Ze smutkiem piszę tę informację, że 16 września 2017 Sąd umorzył postępowanie sanacyjne i firmę czeka upadłość.
@Dana - a czy to potwierdzona informacja, że wszystkie księgarnie MATRAS przejdą rebranding? Czy wiadomo, co się stanie z pracownikami poszczególnych księgarni?
Nie, ale Matras jak widać bankrutuje. A pracownicy mają wybór - albo przechodzisz do firmy, która przejmuje dany salon, albo wypowiedzenie.
Ale dlaczego ?
Czy osoby ze statusem studenta mogą liczyć na elastyczne godziny pracy w Księgarniach Matras? Jest to ważna kwestia dla osób uczących się, które muszą pogodzić kilka obowiązków.
Tak, oczywiście ale nie masz co liczyć na stałą pracę, bo o ile ja w Matrasie pracuje i uwielbiam te pracę, o tyle chyba nic z niej nie bedzie bo empik nas przejmuje i Matrasy będą znikać. Tak więc pozdro od osoby, która pokochała te pracę, a teraz musi ją zmienić, bo do empika w życiu nie pójdę.
Mi tam si podobała praca u nich, byłam od niedawna w nowym miescie i się u nich zaczepiłam jako studentka :) mialam fajne dziewczyny, szefowa tez była ok, wiadomo, ze w pracy bywa różnie, ale głównie miło wspominam
Aż się człowiekowi źle robi, jak takie rzeczy czyta.... Matras to zupełnie spoko firma. A przynajmniej ja mam dobre wspomnienia
Zastanawiacie się nad podjęciem pracy w Księgarnia Matras? Koniecznie zapoznajcie się z aktualnymi ofertami pracy! http://firma.matras.pl/praca/ Jakie macie doświadczenia na stanowisku - sprzedawca?
Old' nie tylko sprzataczki pracuja na najniższej krajowej i nie obrażaj nikogo, bo nie jedna osoba pracująca biurowo zarabia tyle samo,
(usunięte przez administratora)
Zarobki w Matrasie to najniższa krajowa i nie ma znaczenia wcześniejsze doświadczenie. Firma nie dba o swoich księgarzy. Jeśli ma to być praca dorywcza i na krótko to polecam, ale jako dłuższa forma zatrudnienia się nie nadaje. Dobra dla studentów, bo można ustalić sobie godziny pracy pod zajęcia na uczelni. Ale jeśli ktoś chce się rozwijać i awansować to szanse są niewielkie.
co za bzdura
Nie wiem, skąd się znajdują ludzie ochoczo rzucający się do pracy w Matrasie? Najniższa krajowa (pensja sprzątaczki), mnóstwo dodatkowych obowiązków, brak możliwości awansu, praca poniżej kwalifikacji (każda jest po studiach). Wnioski nasuwają się same. Desperaci i gołodup.. tam pracują!
Witam Serdecznie...W poniedziałek jestem umówiona na rozmowę w Sosnowcu Auchan.Obecnie pracuję,chcę zmienić branżę.Czytając opinie mam coraz więcej wątpliwości.Może ktoś pracuje,pracował w tej właśnie księgarni.Nie chcę wtopić.
Znam Panią Dagmarę była miła i sympatyczna gdy zaczynała pracę w Matrasie.Niestety jest coś takiego jak zebrania kierowników.Nie ma Pani Dagmary.Została przeszkolona osoba.Inna osoba.Może i nie chce taka być ale musi.Takie odgórne wymogi.
NIE POLECAM pracy w Matrasie w Galerii Katowickiej. Dostałam tam umowę na okres próbny 3 miesiące, przepraowałam miesiąc i kierowniczka powiedziała mi, że nie ma rozpiski na godziny do umów zlecenie i że do mnie zadzwoni. Po dwóch tygodniach siedzenia w domu zaczęłam do niej dzwonić, pisać sms-y. Nie odbierała, nie odpisywała, więc zorientowałam się, że coś musi być nie tak. W taki właśnie sposób zostałam zwolniona - bez słowa, że zwolniona zostałam. Zmarnowałam miesiąc na siedzenie w domu i czekanie aż pani kierownik Dagmara łaskawie zadzwoni. Tak się nie powinno traktować ludzi i jeśli ktoś ma trochę szacunku do siebie to odradzam pracę w tej księgarni. Niech nikogo nie zwiedzie, że kiedy się wchodzi do tej księgarni dziewczyny są uśmiechnięte, miłe i gdyby mogły to by wam do tyłka - za przeproszniem - weszły. One są tak szkolone, mają takie być a tak naprawdę są okropnie zmęczone, bo to jest ciężka fizyczna praca. Stanie 8h z małą przerwą, wtedy kiedy ci pozwolą i noszenie kilkunastu ciężkich książek na raz za 5,80zł na rękę to jest śmiech na sali. Raz koleżanka z pracy opowiadała mi,że stała przy wejściu, wiatała klientów i najzwyczajniej w świecie ziewnęła - zaraz był telefon od kieroniczki regionalnej, od której dostała za to ogromny ochrzan. Owa kierowniczka siedzi, patrzy w kamery i ogląda każdy twój ruch jak sie okazało, a potrzeba ziewnięcia nawidoczniej jest bardzo dużym przewinieniem. Jedyne co było dobre w tej księgarni to dziewczyny, które tam pracują - bardzo miłe i zawsze starały się, żeby mi pomóc i coś podpowiedzieć na początkach. Chociaż pani kierownik też taka była a później wyszło jak naprawdę traktuje ludzi. Będę ten wpis zamieszczać na każdej stronie z opiniami o pracodawcach, bo chociaż do sądu ze zwykłą śmieciówką nie pójdę, tak mogę przynajmniej kogoś ostrzec, żeby się dwa razy zastanowił zanim tam pójdzie.
Podobijam wątek. Jak sprawa pracy w Matrasie wygląda dzisiaj? Coś się zmieniło na lepsze? Obowiązki, płaca, warunki? Czy obiecana umowa o pracę po dwóch miesiącach okresu próbnego jest realna? Mam zacząć od przyszłego tygodnia i po przeczytaniu starszych wątków, zaczynam się poważnie obawiać, jakoś nie widzi mi się zarabiać mniej, niż dotychczas miałam okazję :/
przypadkowy rośmieszony- ma rację i należą mu się brawa. bo to narzekają Ci co księgarnia była ich drugim domem. Na zapleczu fotele, kawa i obiadki przynoszone przez klientów.Teraz to i klient inny i firma nie taka sama- przymykająca oko.
Odradzam ;). Najniższa krajowa, plany kwartalne wymyślone zgłowy, niemożliwe do zrealizowania.. Niewykwalifikowane kierownictwo, na czele z regionalną z centrum oraz SZANOWNYM PANEM PREZESEM R.
Juz kiedys cos slyszalem,na temat wazonow na stanowisku kierowniczym istny koszmar,stoi taka to brzydota bez jezyka w gebie ani to doradzic nie potrafi ani nie usmiechnie sie ciezko przestraszone ot co,a jak wspomne ze przyjedzie regionalna to nawet zrec nie pojdzie bo jest posranatak sie boi tylko kto kogo? bo ta regionalna tez taka nie w piec ni w dziewiec,niewydarzone babska/
NIE POLECAM,pracy w ksiegarni ul.szwajcarska Poznan,kompletne dno na czele z kierowniczką,ktora jest osobą żenującą.
jaka najniższa krajowa? na początek dają umowe zleceni i ok 5zl na rękę, z tego wychodzi około 880 zł za cały etat...lepiej iść na portiera :)
NIE POLECAM ! w szczególności księgarni Matras w Katowicach na Stawowej. Jest to tylko wykorzystywanie ludzi a kierowniczka tej księgarni to jedna wielka porażka.
Witam każdy pisze syf w pomieszczeniach socjalnych w łaziece teraz pytanie kto go robi co niektórzy nie potrafią opuszczać wody w ubikacji