Opinie o Pramerica Życie TUiR S. A. w Warszawa

Poniżej znajdziesz opinie aktualnych oraz byłych pracowników o firmie Pramerica Życie TUiR S. A.. Zobaczysz tutaj też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Pramerica Życie TUiR S. A. o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Towarzystwa ubezpieczeniowe
Towarzystwa ubezpieczeniowe Warszawa

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Pramerica Życie TUiR S. A. w Warszawa

j23

Pracuję prawie 2 lata i mogę stwierdzić, że pracuje się w najlepszym modelu sprzedażowym w Polsce skopiowanym prosto z Japonii. Praca dla ludzi wytrwałych. Jeśli ktoś już trochę popracuje, to poradzi sobie już wszędzie.Dla tych nieudaczników życiowych , którzy nas nieustannie obrażają, aby przeszli bardziej na pozytywne myślenie, bo tą drogą nie poprawią sobie sytuacji życiowej.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@j23

@j23 – jeżeli AKWIZYCJA w czystej postaci jest dla Ciebie najlepszym modelem sprzedażowym, to gratuluje elokwencji. Jesteś zwykłym DOMOKRĄŻCĄ Z ŁAPANKI wciskającym ludziom polisy o wątpliwej jakości, podobnie jak Twój pobratymca - eM.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
eM

@Kandydat: pisałem już, że nie ujawnię (jak i Pracuś) żadnych informacji wewnętrznych firmy. Jeśli tego nie rozumiesz - cóż, trudno. Zrozum, my pracujemy z tą firmą i wiemy jak to wygląda we wszystkich aspektach. Ty wymyślasz idiotyzmy, rzucasz błotem na coś czego nie znasz, wypowiadasz się pogardliwie o pracownikach tej firmy... PO CO? Podam Ci przykład: pracownicy (byli) np. dużych sieci elektronicznych, czy delikatesowych - znajdziesz tysiące ich niezadowolonych postów, narzekań, skarg na pracodwacę, tu Pracownicy MUREM stoją za swoją firmą. Nie zastanawia Cię to? Ale dajmy już z tym spokój. Jeśli chcesz kontynuuj swoją zabawną krucjatę. My zajmiemy się pracą i zarabianiem pieniędzy. Pozdrawiam! eM

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

@eM – myślę, że nie masz się czym chwalić, dlatego nie chcesz ujawnić żadnych informacji. Robisz za pospolitego AKWIZYTORA, który nie zdążył jeszcze zarobić na opłacenie ZUS-u. Jeżeli się mylę, to zdradź mi, w jaki sposób zdobywasz tzw. nowych Klientów? Namawiasz rodzinę, znajomych? A może jeździsz na spotkania z Prezesami największych spółek skarbu Państwa? Ile polis już wcisnąłeś i komu? Ile na tym zarobiłeś w styczniu 2015? Niezmiernie mnie to zastanawia. Myślę, że nie zgrabnie próbujesz się wycofać rakiem nie odpowiadając na pytania. Takie to tajne przez poufne, że nie pochwalisz się tym światu? Nie wierze. Ps. Z uwagi na to, że dzisiaj spadł śnieg – zaopatrzyłeś się w dobre ciepłe buty? ;-)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

eM – nie odpisałeś na moje pytania, a ja jestem niezmiernie ciekaw, jak się rozwija Twoja kariera AKWIZYTORSKA? Jak tam wypłata za styczeń 2015? Starczyło na opłacenie ZUS-u? Ile polis już wcisnąłeś rodzinie i znajomym? Dostałeś służbowy notes i długopis? Mam nadzieje, że chociaż kartę miejską otrzymałeś w ramach stypendium? Sprezentowałeś sobie dobre buty? Sekretarka też jest w pakiecie, czy zostaje Renata Grabowska? ;-)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

eM – Life Planner’owy DOMOKRAŻCO - no co z Tobą? Z niecierpliwością czekam, aż odpowiesz na moje pytania dotyczące rozwoju Twojej kariery AKWIZYTORSKIEJ. :-)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pracuś

Kandydat, No cóż, widzę, że brakuje CI argumentów, ponieważ ciągle kopiujesz teksy powyżej. Mogę powiedzieć tylko jedno, nie każdy się do tej pracy nadaje. Pozdrawiam

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@Pracuś

@Pracuś – mi nie brakuje argumentów w przeciwieństwie do Ciebie. To, że skopiowałem tekst z moimi wcześniejszymi pytaniami wynikał z faktu, że Twój AKWIZYCYJNY POBRATYMCA eM nie odpowiedział na żadne. Może mu pomożesz???

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pracuś

Kandydat, widzę, że coś Cię bardzo boli, może firma (konkurencja) dla której wykonujesz to zlecenie po prostu mniej Ci płaci niż Life Planer'om Pramerica ? Bo mam wrażenie, że nawet komuś na bezrobociu by się nie chciało wdawać w tak bezsensowną dyskusję... A słyszałem kiedyś o czymś takim jak nawyki? a złe nawyki? bez doświadczenia w branży a nie bez doświadczenia w ogóle a to zasadnicza różnica. Obawiam, się, że osoby bez doświadczenia firma by nie zatrudniła. Znam ludzi, którzy również są handlowcami, i nie zarabiają nawet połowy tego co w Pramerica, a samochód i owszem mają, i muszą się tłumaczyć dlaczego za długo stali na stacji benzynowej, wiem bo sam do niedawna miałem służbowy samochód, a teraz mam własny, lepszy i bardzo z tego powodu się cieszę. więc sory przy odpowiednich zarobkach po prostu nie myślisz o takich dodatkach, ale ktoś kto myśli o "dofinansowaniu do karty miejskiej" nigdy tego nie zrozumie. Jak dla mnie to koniec tematu. Pozdrawiam

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@Pracuś

@Pracuś – muszę Cię rozczarować. Otóż nie jestem z firmy konkurencyjnej. Mało tego – nikt mi nie płaci za pisanie postów. Dlaczego to robię? Otóż dlatego, żeby ostrzec innych potencjalnych Kandydatów przed tym AKWIZYCYJNYM MURZYŃSTWEM! Life Planer Pramerica – to typowy AKWIZYTOR. Za przykład niech służy poniższa wypowiedź zamieszczona na tym forum: „ Agencina - 2015-01-14 16:10:39 Pracowałem krótko na warszawskiej Woli w oddziale Pramerica. Life Planner, czy też jak się sami określaliśmy - agencina ubezpieczeniowa, jest wart tyle, ile natrzaska polis. Co poniedziałek raport przy tablicy i kąśliwe uwagi, gdy wyniki stawały się niezadowalające. A jak tracisz już kontakty i rekomendacje i nie masz z kim się spotkać to WYPAD. To tylko na początku tak miło wygląda. Potem to jest ciężka harówka i wmawianie ludziom, iż potrzebują produktów firmy. „ Choćbyś nie wiem jak się starał - fakty świadczące o tym, że jest to AKWIZYCYJNE SZAMBO mówią same za siebie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Key Account Manager
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Rekrutacja ukryta na key account managera. Pytania o rodzine niestosowne. Dluga rozmowa o niczym, bo nic sie nie dowiedzialam o stanowusku tylko o firmie, chociaz powtarzalam, ze zapoznalam sie z informacjami na stronie. Zaproponowano trzy kolejne spotkania informacyjne plus dwa rekrutacyjne. Odmowilam po wymuszeniu informacji, ze to dzialalnosc i po takim dziwacznym unikaniu odpowiedzi.

Pytania

O wszystko - doswiadczenie, oczekiwania, rodzinę.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
eM

Kandydat czy Ty w ogóle czytasz nasze posty? a czy czytasz ze zrozumieniem? czy tylko używasz kopiuj-wklej swoich odrealnionych pseudoargumentów? Pracuś napisał Ci jeszcze raz to samo co ja Ci klaruję od pewnego czasu... Ja dziś skończyłem pracę o 22:00, ale z efektem który zamierzyłem. Na pieszo poruszam się między parkingiem a biurem, ulotki rozdają ludzie pod metrem nie LifePlannerzy. Mieszasz pojęcia. PS. Ludzi rozdających ulotki szanuję bardziej niż niejednego prezesa... To jest dopiero ciężka praca.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

eM – a czy Ty w ogóle czytasz moje posty? Mam wrażenie że nie, dlatego ponowie pytania: Zaopatrzyłeś się w dobre buty? Dostałeś od firmy notes, zapas ulotek, wizytówek, długopis? Masz stały rewir, czy chodzisz po przypadkowych klatkach schodowych? A może stoisz w przejściach podziemnych rozdając swoje wizytówki? Dostałeś dofinansowanie do karty miejskiej? Co z telefonem służbowym? Iphone 6 Plus, a może Galaxy S5, czy też wysłużona Nokia 3310? Abonament służbowy jest, czy doładowują pre-paida, za każdą sprzedana polisę? Masz jakąś Asystentkę, czy pozostaje Ci rękodzieło? Ilu znajomym wcisnąłeś polisy? Dał się ktoś nabrać? Dostałeś już pierwszą wypłatę stypendium? Jeżeli tak, to starczyło na opłacenie ZUS-u?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pracuś

Kandydat, Gosia12 i reszta frustratów internetowych ! Nie żal Wam czasu na wdawanie się w taką dyskusję na temat firmy która podobno w ogóle Was nie dotyczy? zajęlibyście się np. zarabianiem pieniędzy w tym czym możecie się realizować, (jeżeli praca w ubezpieczeniach Was nie interesuje) swoimi dziećmi albo po prostu czymś pożytecznym. Spędzając czas na tego typu dyskusjach, jestem przekonany o tym, że nie zarobicie nawet połowy stawek o których się tutaj mówi. A może jesteście z konkurencji i po prostu zarabiacie na robieniu czarnego PR ? Czy wy ludzie wiecie w ogóle na czym polega handel? wiecie? bo mam wrażenie, że jedyne z czym Wam się kojarzy to sprzedaż skarpet na straganie. Ja pracuję w Pramerica już jakiś czas i stawki, o których tutaj mowa są zdecydowanie osiągalne! Ba powiedział bym, że nawet można zarobić więcej. Plan wynagradzania jest tak przygotowany aby już od pierwszych miesięcy można zarabiać naprawdę bardzo dobre pieniądze. Faktycznie praca jest ciężka, ale jeżeli ktoś liczy że przyjdzie do pracy i tylko za to dostanie 5000zł to faktycznie nie w tym kraju! A jedyne co zdarłem to najwyżej gumę w oponach samochodowych (nigdy jeszcze nie szukałem klienta chodząc po ulicy) jedyny dla mnie efektywny sposób to umawianie się na konkretne spotkania telefonicznie. Kompletnie nie mylić ze sprzedażą typu tele 2, netia czy inne takie!!! To jest zupełnie inny poziom sprzedaży (powiedział bym z najwyższej półki) o czym świadczą chociażby nawet szkolenia jakie są, aby osiągnąć najwyższy możliwy poziom wiedzy handlowej. Powiem więcej, ludzie wyszkoleni przez Pramerica są bardzo chętnie przejmowani przez konkurencyjne firmy, dlatego, że każdy z branży wie, że w tej firmie utrzymują się jedynie fachowcy. A proces rekrutacji jaki jest? na to niestety nie każdy ma wpływ, Każda firma ma prawo mieć swoje wymagania, jeżeli nie chcesz się rozczarować i nie lubisz ryzyka to po prostu nie aplikuj na rekrutacje ukryte. Absolutnie nie prawdą jest, że biorą każdego chociaż pozory mogą mówić inaczej, dopiero na końcu rekrutacji podejmowana jest decyzja czy ktoś ma szansę odnieść sukces w tej branży czy też nie! Osobiście byłem świadkiem jak osoby którym zależało na tej pracy jej nie dostały, i też mogli by powiedzieć, że stracili czas na te kilka spotkań ale oni powiedzieli, że się sporo nauczyli dzięki czemu postąpili z klasą, Bo każdy kto postępuje inaczej będzie mu szkoda czasu na odbyte spotkania rekrutacyjne nigdy nie znajdzie wymarzonej pracy. Zresztą jeżeli komuś szkoda czasu na spotkanie rekrutacyjne to z dużą dozą prawdopodobieństwa można by powiedzieć, że na późniejsze spotkanie z klientami również będzie mu szkoda czasu. A czy to właśnie nie Klient jest tutaj najważniejszy? każdy kto myśli inaczej faktycznie lepiej niech nie przychodzi na żadne spotkanie w sprzedaży bo i tak się w niej nie odnajdzie. Pozostawiam do przemyślenia.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
eM

Kandydat, nie zastanawia Cię, że kilka osób potwierdza moje słowa? Praca jest bardzo ciężka, nie przeczę: trzeba się bardzo dużo nauczyć, w relatywnie krótkim czasie zdobyć szlify, doświadczenie i ruszyć w teren. I PRACOWAĆ! ale dokładnie tego się spodziewałem. Dla mnie model współpracy jest dość oczywisty: będąc na etacie siorbiesz kawę 8-16, czasem coś popracujesz. Jak jesteś na kontrakcie to od Ciebie zależy ile zarabiasz. Dziwi Cię, że forma chce mieć ludzi, którzy chcą pracować a nie siorbać kawę? Mnie nie... Zastanawia mnie ilość jadu i zniewag w Twoich wypowiedziach. W Pramerica pracuje coś pod 200 osób, drugie tyle (z okładem) to doradcy. Czemu im ubliżasz i nazywasz domokrążcami? Widać nie zrozumiałeś zasady działania firmy. Dla osób rozważających pracę w Pramerica: jeśli nie boicie się pracy, nie zrażają Was odmowy, jesteście zorientowani na cel i zarobki - to firma dla Was. Natomiast jeśli, jak Kandydat, chcecie dostać na tacy 5tys, samochód, sekretarkę, buty, telefon, i bóg wie co jeszcze - odpuśćcie :D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
ja

@zażenowana - dokładnie tak to wygląda ;) @kandydat - normalnie bym Ci powiedział żebyś się ze mną umówił na spotkanie. spokojnie nic Ci sprzedawać nie mogę bo na pierwszym spotkaniu fizycznie, choć bym może i chciał nie mam produktu. ale ja chętnie się dowiem gdzie moja firma ma te drobne druczki. jeżeli masz pracę gdzie dają Ci firmowy samochód (dobry a nie klekot) to szacunek wielki, musisz być naprawdę dobry w tym zawodzie... ale taka gadka z tobą to trochę jak bym z moim kotem lub psem sąsiada gadał. poziom ich wiedzy na temat ubezpieczeń i siła argumentów jest taka jak u Ciebie, czyli dość "słaba" ludzie w Polsce wolą narzekać zamiast się czegoś dowiedzieć/doczytać. grupówki złe nie są ale nie zawsze są dobre/wystarczające. wszyscy wiemy że emerytury nam państwo nie zapewni godnej, ale nie chcemy oszczędzać... wszyscy wiemy że NFZ nas nie wyleczy chyba ze za nasze dodatkowe pieniądze... ale polisy nie kupimy... za to jak już coś się stanie to wolimy robić łańcuszki na fb i rozsyłać je po znajomych. Pozdrawiam

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@ja

@ja – jak wytłumaczysz to, że Pramerica decyduje się zatrudniać na AKWIZYTORÓW ludzi bez doświadczenia? Jak wytłumaczysz to, że to nieomalże proszą się o to, żeby robić u nich za DOMOKRĄŻCE, a to potencjalnemu pracownikowi powinno bardziej zależeć na pracy? Jak wytłumaczysz to, że nie oferują stałej pensji, tylko prowizję, która może być zerowa, jak nikomu nie wciśniesz polisy, a z czegoś żyć trzeba? Jak wytłumaczysz to, że nie oferują żadnych narzędzi pracy w postaci choćby bazy potencjalnie zainteresowanych Klientów? Przecież każda choćby średnio ogarnięta osoba wie, że to AKWIZYCYJNE MURZYŃSTWO!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
mlodyozo

nie wiem jak faktycznie jest w samej pracy, ale na rynku zawodowym juz troszke jestem, kilka firm i wiele procesow rekrutacji...hm. ten ewidentnie do profesjonalnych nie należał. ogloszenie "rekrutacja ukryta" ok, tak i ogłaszają się najwięksi gracze ale w chwili kontaktu i zaproszenia na rozmowę powinniśmy wiedzieć do kogo. Pani twardo bronila swoich racji ze bedzie lepiej jak na spotkaniu, żeby się nie przygotowywać itp. Ok z ciekawości można iść jeśli nie jedzie się np. specjalnie 100km.Jeszcze przed samym spotkaniem zadzwoniłem aby uzyskać informacje na jakie stanowisko (mialem 2 ogloszenia z r.ukrytą i chcialem wiedzieć) tu oczywiscie także nie udało sie dowiedzieć. W wejściu minąl mnie lekko wnerwiony człowiek, hm WTF...wchodze, patrzę Pramierica (kilka lat temu dalem się wkrecić i przeszedlem cały proces 3-4 dni ale pomimo propozycji nie podjąłem wspolpracy). Na dzien dobry potwierdzenie "lapanki" - z uroczo debilną miną Pani twierdzi że och zapomnialam wydrukować Pana Cv...Poźniej pranko łba, oraz "nie wyobrażam sobie że mogłoby Pana nie być na naszym spotkaniu"...nie pojechałem...kilkukrotne telefony gdy nie reagowałem zadzwoniła z innego nr...i wielce oburzona że nie dałem żadnej informacji.. czy tego typu dzialania wróżą błyskotliwe sukcesy i stabilność? może ale gdy ktoś pracuje, zarabia, ma rodzinę i ma podejmować według mnie ogromne ryzyko to sorry.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@mlodyozo

@mlodyozo - oni się decydują na wszystkich NAIWNYCH FRAJERÓW Z ŁAPANKI BEZ DOŚWIADCZENIA, którzy uwierzą, że AKWIZYCJA I CHĘĆ SZCZERA zrobią z nich ROCKEFERELLA! :-)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
zażenowana

Az zal cztery litery ściska, gdy czyta się wypowiedzi co poniektórych sfrustrowanych i zniechęconych do działania matołów. praca w ubezpieczeniach jak w każdej innej dziedzinie sprzedazy jest trudna bo żeby mieć efekty trzeba się wysilić. jak zreszta we wszystkim. to właśnie przez takich dzikusów, którzy prace w sprzedaży określają mianem Domokrążca itp istnieje takie ogólne przekonanie ze rto jest praca ponizej, uwłaczająca godności itp. a prawda jest taka ze sprzedaz to dziedzina w której mozliwosci zarobkowe są nieograniczone i tylko od własnego zmotywowania zalezy wynik. podejrzewam ze te 5000 za sprzedane polisy to zadna bzdura pod warunkiem ze sie je przynosi bo nie znam zadnej firmy która by płaciła za samą obecnosc bez nie robienia niczego. zachecam zeby te siejące defetyzm głosy poszły lepiej do pracy i zeby zaczeło im sie chcieć pracowac i wysilić choc troche to moze przestana zamieszczac takie bzdurne posty.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@zażenowana

@zażenowana – skoro firma nie zapewnia Ci stałej podstawy wypłacanej niezależnie od ilości sprzedaży, bazy potencjalnie zainteresowanych Klientów i narzędzi pracy w postaci samochodu, ażeby być bardziej mobilnym, to jak to można inaczej nazwać, niż AKWIZYCJĄ I DOMOKRĄSTWEM? Szukają naiwnych FRAJERÓW bez doświadczenia, takich jak eM i nawijają makaron na uszy o bajońskich zarobkach. A prawda jest taka, że jak nikomu nie wciśniesz żadnej polisy, to nie będziesz miała z czego opłacić ZUS-u, nie wspominając już o stałych wydatkach miesięcznych. Trzeba być naprawdę wielkim desperatem, żeby wdepnąć w takie szambo.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
ja

@AA - 200 złotych rocznie to może kosztuje ale jakaś badziewna polisa grupowa którą podpisują pracownicy korporacji razem ze wszystkimi innymi papierami przy zatrudnieniu. 200 złotych miesięcznie to się zgodzę ;) choć to i tak nie jest jakaś wypasiona polisa ;) @kandydat - em cię nie okłamał i już wszystko opisał... nie widzę sensu się powtarzać odnośnie zarobków, negocjacji ;) a twoje żarty na temat asystentek, abonamentów, butów... eh Pozdrawiam, kto wie może kiedyś ktoś z was zostanie zaproszony na spotkanie z agentem w celu zakupienia polisy ;)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@ja

@ja – naprawdę sądzisz, że przysłowiowy Kowalski zarabiający 4000 PLN brutto, mający żonę, dwoje dzieci i 30-letni kredyt na mieszkanie (nie daj boże we frankach!) reprezentujący polską klasę średnią da sobie wcisnąć polisę za 200 zł miesięcznie, która jest warta tyle, ile ma wyjątków pisanych drobnym druczkiem po to, żeby w razie zaistnienia szkody nie wypłacić odszkodowania? Dlaczego taki Kowalski miałby być na tyle głupi, żeby nie skorzystać z kupna z korporacyjnej polisy grupowej za 40 zł miesięcznie? Wypasiona polisa, to może być tylko z nazwy, bo w interesie ubezpieczyciela jest to, żeby wysokość odszkodowania była jak najmniejsza, a najlepiej, żeby go nie wypłacić wcale chwytając się kruczków prawnych. Na tym przecież zarabia oprócz miesięcznego abonamentu. eM jest pospolitym AKWIZYCYJNYM DOMOKRAŻCĄ, który ma tyle wspólnego z Agentem ubezpieczeniowym, co tandetna bazarowa płyta wiórowa z prawdziwym drewnem!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
AA

Em myślisz że to forum czytają ludzie nie umiejący kalkulować... Polisa na życie taka zwykła kosztuje około 120 - 200 zł rocznie więc wytłumacz mi jak można dostać za 3 polisy 5 tyś. Firma to organizacja charytatywny która wspiera ludzi z ogromną fantazją? Jak tak to pędzę tam pracować będę milionerem.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
eM

@ja - daj spokój... nijaki Kandydat (wszechwiedząca osoba, która nie pracowała w Pramerica nawet 5 minut) postawił sobie za cel zgnojenie firmy - w sumie jego prawo :) znasz przysłowie o tym by nie dyskutować z idiotą? i tu zakończmy temat :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

@eM– Idiotą, to jesteś Ty, bo dałeś się wrobić w bycie AKWIZYTOREM DOMOKRĄŻCĄ, dlatego ponawiam pytania … Zaopatrzyłeś się w dobre buty? Dostałeś od firmy notes, zapas ulotek, wizytówek, długopis? Masz stały rewir, czy chodzisz po przypadkowych klatkach schodowych? A może stoisz w przejściach podziemnych rozdając swoje wizytówki? Dostałeś dofinansowanie do karty miejskiej? Co z telefonem służbowym? Iphone 6 Plus, a może Galaxy S5, czy też wysłużona Nokia 3310? Abonament służbowy jest, czy doładowują pre-paida, za każdą sprzedana polisę? Masz jakąś Asystentkę, czy pozostaje Ci (usunięte przez administratora)? Ilu znajomym wcisnąłeś polisy? Dał się ktoś nabrać? Dostałeś już pierwszą wypłatę stypendium? Jeżeli tak, to starczyło na opłacenie ZUS-u?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
ja

@kandydat - rozmawiasz z kimś kto pracuje w tej firmie kilka miesięcy. minie jeszcze dużo więcej czasu zanim uda mi się zdobyć 50 klientów ;) a mimo to pieniądz regularnie wpływa na konto przed 10 każdego miesiąca. pensje się tu negocjuje jak ktoś się czuje na siłach to może sobie nawet 8 tys wynegocjować ;) jak ktoś liczy że dostanie takie pieniądze niezależnie od wyników tylko za to że siedzi w pracy od 8 do 16 to wiadomo nie dla niego taka praca. z łapanki? jak dla mnie każda rekrutacja jest z łapanki... chyba że jest po znajomości. pozdrawiam

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@ja

@ja – ciekaw jestem, jaka pensje sobie wynegocjowałeś? Starcza na opłacenie ZUS-u, czy pracujesz charytatywnie skuszony wizją wysokich zarobków w przyszłości? :-) Jak się przyjmuje pierwszą lepszą osobę z ulicy, bez doświadczenia (a taka jest polityka Pramerica), to jak to można inaczej nazwać, aniżeli pracą z łapanki? Poczytaj sobie moje wcześniejsze posty. Oni się decydują na wszystkich FRAJERÓW, którzy uwierzą, że AKWIZYCJA I CHĘĆ SZCZERA zrobią z nich ROCKEFERELLA!!!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
ja

bzdura... kolega @kandydat jest najlepszy. nie widział a wie że ma rację ;) ubezpieczenia nie są łatwe i wiem coś o tym. ale dostać za to 5 tys to nie problem ;) wiem że niektórzy nie wyobrażają sobie takich sum :) ale one istnieją i są to tylko początki... są plany wiadomo. nie zrobisz planów nie dostaniesz tyle...ale dla tego zakładasz swój biznes dla tego żeby o niego dbać. lepiej dbasz lepiej zarabiasz ;) na etaciku hmmm starasz się pensja + stóweczka w nagrodę ;) niektórym to wystarcza :D prawda jest taka że swoje trzeba zrobić a to jak kto chce ten cel osiągnąć to jego sprawa. nikt nie zmusza do tego żeby ubezpieczać rodziców czy znajomych...twój biznes ;)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@ja

@ja – jak wciśniesz komuś z 50 polis, to pewnie zarobisz 5 tysięcy miesięcznie. :-) Możesz nawet zarobić milion, tylko znajdź tyle naiwnych osób, którym sprzedasz to badziewie … Jakby było tak kolorowo, to nie szukali by osób z łapanki, w dodatku nie mających wcześniej styczności z branżą ubezpieczeniową …

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
eM

Kandydat, zadaj sobie jedno podstawowe pytanie: po co miałbym kłamać? myślisz, że mi zależy na tym czy mi wierzysz? :P To mój ostatni post, bo poziom stał się żenujący. pozdrawiam,

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

eM – myślę, że nawet dziecko przedszkola Ci nie wierzy, bo zdaje się, że w dzisiejszych czasach od najmłodszych lat uczą tego, żeby nie wpuszczać Akwizytorów do domu. Myślę, że skoro nie zależy Ci na tym, ażebym ja Ci wierzył, to powinno Ci zależeć na tym, żeby wszystkie inne osoby czytające te forum i zastanawiające się, czy jechać na rozmowę do Pramerica zdzierając buty Ci uwierzyły. Czemu żerujesz na łatwowierności niektórych z nich? Czy nie przyszło Ci do głowy to, że jakiś 18-latek reprezentujący taki sam poziom infantylności, jak Ty faktycznie uwierzy w te brednie, że może zarabiać 5 tysięcy miesięcznie za 3 sprzedane polisy i będzie się ubiegał o posadę akwizytora w Pramerica Życie TUiR S. A.? Nie pomyślałeś, jak bardzo się rozczaruje, jeżeli kiedy przyjdzie co do czego i okaże się, że nie starczy mu nawet na opłacenie ZUS-u?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

@eM – przeczytaj to, co napisała gosia12. Ps. Nie wstyd Ci?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

@eM – jak tam się rozwija Twoja kariera Akwizytora Domokrążcy? Zaopatrzyłeś się w dobre buty? Dostałeś od firmy notes, zapas ulotek, wizytówek, długopis? Masz stały rewir, czy chodzisz po przypadkowych klatkach schodowych? A może stoisz w przejściach podziemnych rozdając swoje wizytówki? Dostałeś dofinansowanie do karty miejskiej? Co z telefonem służbowym? Iphone 6 Plus, a może Galaxy S5, czy też wysłużona Nokia 3310? Abonament służbowy jest, czy doładowują pre-paida, za każdą sprzedana polisę? Masz jakąś Asystentkę, czy pozostaje Ci (usunięte przez administratora)? Ilu znajomym wcisnąłeś polisy? Dał się ktoś nabrać? Dostałeś już pierwszą wypłatę stypendium? Jeżeli tak, to starczyło na opłacenie ZUS-u?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
eM

Oj Kandydat, żal mi Cię ale po troszę Cię rozumiem (ta polska zawiść :)). Nie podam Ci niczego bo podpisując papiery podpisałem również lojalkę itp. Wierz lub nie, ale ja swoje osiągnąłem. Życzę Ci tego samego i pozdrawiam!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@eM

eM – to mi Ciebie żal, ponieważ dałeś się wrobić w bycie pospolitym Akwizytorem, któremu nawciskali kitu, że jako Domokrążca będzie zarabiał 5 tysięcy miesięcznie! Żałosne! Albo jesteś analfabetą, który nie rozumie, co czyta i podpisuje w ciemno albo masz astygmatyzm i zamiast dwóch zer - widzisz trzy. Piszesz, że swoje osiągnąłeś czyli co takiego??? To, że przeszedłeś 6-etapowy proces rekrutacji z łapanki zwany potocznym praniem mózgu, czy to, że naobiecywali Ci gruszek na wierzbie? A może to, że dałeś się wrobić w jakąś pseudo umowę lojalnościową? Nawet za ZUS Ci się nie zwróci. Nie mówiąc już o tym, że prędzej buty zedrzesz, niż na tym coś akwizytorstwie coś zarobisz. Współczuje poziomu naiwności i ilorazu inteligencji.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
anonim

(usunięte przez administratora)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
gosia12

Potwierdzam... osoby, które nie mają zupełnie żadnego pojęcia w jaki sposób działają takie "firmy" być może dadzą się omotać. Człowiek który ma doświadczenie, a tym bardziej który miał do czynienia ze sprzedażą produktów ubezpieczeniowych, czy inwestycyjnych od razu sprawa jest jasna. Również byłam na rozmowie w Katowicach na Chorzowskiej. Pani Manager jak dla mnie dość niemiła osóbka z obgryzionymi paznokciami, może się czepiam, ale dla mnie to świadczy o osobie, być może to ze stresu w pracy;) a niemiłe zachowanie jak dla mnie świadczy tylko o podejściu do potencjalnego przyszłego pracownika. Podczas rozmów, a raczej obiecanek złotych gór, zwróciłam uwagę na plakat, który przedstawiał jakie możliwości daje współpraca z tą firmą. Wynikało z niego zupełnie co innego niż podczas opowiastek a raczej próbie wyprania mózgu... Ogólnie zgadzam się z opiniami na forum, sprzedaż ubezpieczeń, czy produktów inwestycyjnych, na umowę agencyjną, prowizja od podpisanej umowy, jakieś tam stypendium... odnośnie tego stypendium, skoro firma może je wypłacać w jakiejś tam wysokości to czy nie lepiej dać choćby umowę zlecenie? NIE bo takie "stypendium" firma wypłaca pod swoimi warunkami, nie zdziwiłabym się, gdyby po jakimś czasie trzeba by było w jakiejś formie je zwrócić... jak dla mnie była to strata mojego cennego czasu, szukam poważnej pracy w poważnej firmie i z poważnymi ludźmi... ogłoszenie było pod rekrutacją ukrytą, zgodnie z wszelkimi regulaminami na stronach z ogłoszeniami pracy, pracodawca przy zaproszeniu kandydata na rozmowę kwalifikacyjną powinien ujawnić wszystkie dane... przestrzegam, jeśli w takim momencie firma nie chce podać żadnych informacji oznacza to jedną wielką ściemę i nie ma sensu tracić swojego czasu.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
nowa kandydatka

A ja też byłam u tej Pani na rekrutacji. Klasyczna rekrutacja!!!!! Czego chcesz więcej. Widocznie oceniono cię słabo i nie dostałeś wszystkich informacji. Ze mną pani rozmawiała przyjaźnie, nie robiła żadnych tajemnic, na wszystkie pytania odpowiadała rzeczowo. Nie miałam takich odczuć jak ty. Nie każdy ma predyspozycje do pracy w ubezpieczeniach. Finał mój - zaczynam pracę u nich. Każdemu radzę iść na spotkanie i samemu się przekonać.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@nowa kandydatka

@nowa kandydatka – albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo odnosisz się nie do mojego postu. Nie byłem u żadnej Pani na rekrutacji. Rekrutował mnie Sebastian Drabot - Koordynator Sekcji Sprzedaży oddziału Warszawa Wola. Wstałem w połowie spotkania zwanego potocznie rozmową kwalifikacyjną, kończąc ten festiwal krętactwa i koloryzowania rzeczywistości. Tobie też radzę dać sobie spokój, bo prędzej buty zedrzesz, niż na tym AKWIZYCYJNYM MURZYŃSTWIE coś zarobisz!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kamply

Mylisz się Kandydat- tak wlasne jest na starcie i przez pierwsze 2 lata. Dotarlbys do dalszego procesu rekrutacji to bys sie o tym dowiedzial.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@kamply

@kamply - gratuluje poziomu naiwności. A może jesteś jednym z Domokrążców Pramerica i chcesz się dowartościować tym, że dałeś się zwerbować i jak co do czego przyszło, to okazało się, że Twoja pensja jest o jedno zero niższa? :-)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kamply

Po co ma wysyłać skan. I tak stwierdzisz, że jest podrobiony. Poza tym myślisz, że udostępni swoją umowę bez zgody Firmy? Coś z tobą nie tak że tego nie rozumiesz? Nie przepracowałeś jednego dnia w Pramerica i tak ją oczerniasz? Tu zaglądają osoby które chcą przeczytać o konkretach a nie bzdurach wyssanych z palca- nie ładnie z twojej strony. Ps. Ja osobiście znam osoby które są bardzo zadowolone, ale nadają się do tego. Wiem tez, że na początku proponują fajną podstawę- pod warunkiem sprzedazy 3-4 polis

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kandydat
@kamply

@kamply – jesteś aż tak naiwny, że sądzisz, że akwizytorowi z łapanki, jakim został eM dadzą w takim biednym kraju jak Polska 5-tysięcy miesięcznej podstawy na rękę za 3-sprzedane polisy??? Jeżeli tak, to gratuluje poziomu naiwności. Wydaje mi się, że dziecko w przedszkolu ma jej mniej, niż Ty. Jak to po co ma wysyłać skan Umowy? A no chociażby po to, ażebyśmy mogli zweryfikować, czy chłopaczyna nie pomylił się o jedno zero za dużo. :-) Przecież może zamazać swoje dane osobowe, wrzucić na zapodaj.net i wtedy się przekonamy. Owszem – nie przepracowałem ani jednego dnia w Pramerica, bo prędzej bym buty zdarł, aniżeli zarobił kasę na byciu pospolitym akwizytorem. Nawet na opłacenie ZUS-u by mi nie wystarczyło z tego ubezpieczeniowego szamba. Parafrazując Twój post - coś z Tobą nie tak, że tego nie rozumiesz? :-)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna

Zostaw merytoryczną opinię o Pramerica Życie TUiR S. A. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Pramerica Życie TUiR S. A.?

    Kandydaci do pracy w Pramerica Życie TUiR S. A. napisali 15 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Pramerica Życie TUiR S. A.
2.5/5 Na podstawie 112 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Al. Jana Pawła Ii 17
    00-854 Warszawa
  • NIP: 5262262838 KRS: 0000008906
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Pramerica Życie TUiR S. A.
Przejdź do nowych opinii