Mala dywersja, Wiem ze GT szuka ludzi z niemieckim i oferuje smieszne kase i kontrakty ktore sa a potem ich nie ma. Po szkoleniu w dzialach ksiegowych czy IT w Krakowie dla ludzi z niemieckim czy Holenderskim jezykiem bez dosiwadczenia sa oferty od 6 tys brutto a po dwoch lata doswiadczenia stawki oscyluja w okolicach 8 tys. Oczywiscie praca nudniejsza ale przynjamniej zycie nie ucueka na hlaniu wodki w zawszonych kwaterach albo kontenerach, i mozna spedzac czas z rodzina i patrzec jak dorastaja dzieci. W GT pracuja nieudacznicy ktorzy musza jezdzic bo nie potrafia winny sposob zarobic przyzwoitych pieniedzy. Nie dawajcie sie !!!
Niestety tragedia na projekcie w Ustrzykach dzisiaj zmarł pracownik w terenie (*)
Dzisiaj około 8 rano w miejscowości Paszowa zginą 59 letni pracownik Geofizyki. Najpierw miałem informację że wywrócił się samochód w terenie, potem słyszałem że to był zawał , niestety mimo reanimacji człowiek zmarł (*)
Nie 59-letni, tylko 58! Nie o 8 tylko 9:10! Tata zmarł w wyniku zatoru - nie zawału! Pozdrawiam ludzi, którzy nie potrafią sprzedać jasnej informacji!
Dobra zmiana. I tak w teren nie jezdzi a w tira to można spakować asortyment wszystkich sklepów na podkarpaciu.
Teraz jest kolega bogaty i jeździ tirem z dużą naczepą :P
Kolego Arecki odpalaj maszynę i na zakupy promocje świąteczne za pasem a pickupy są pojemne
Minęło 50 lat odkąd potomkowie Jakuba Szeli z podkrakowskiej wsi postawili pierwszą stopę w Toruniu . Towarzyszył im desant górali " spode Tater " , pracowitych Ślązaków od strony Częstochowy oraz potomków dawnych unitów ze ściany wschodniej bliżej Przemyśla . Stworzyli tutaj silny zakład pracy i ukształtowali na swój specyficzny galicyjski sposób . Jeszcze dziś możemy podziwiać ich żywotność obserwując działalność koła emerytów . Obejmowali wszystkie istotne stanowiska a w terenie nadawali koloryt pracy geofizycznej . Po latach w ślad za nimi przybył do Torunia misjonarz z Olkusza również szerząc swoją misję w sposób , którego sam Szela by się nie powstydził . Jest w tych Galicyokach coś takiego co nie pozwala ich zapomnieć . Bywało , że mieliśmy ich po dziurki w nosie , dzisiaj cieszymy się , że dołącza kolejny ich rzut z GK .
Było przyjemnie i jak wesoło ... raz nóżka lewa , raz nóżka prawa , do przodu , do tyłu i raz , dwa , trzy !
No i po imprezce geofizycznej! Jeszcze przed częścią oficjalną widząc "wystrojone" Panie z biurowca z I piętra chciało sie śpiewać piosenkę zespołu Piersi - Bałkanica, "Będzie! Będzie się działo! Będzie zabawa...będzie głośno, będzie radośnie". Jak to zwykle w naszej GT mnóstwo ploteczek krąży po korytarzach geofizycznych np kto z kim tańczył, o której wychodził, ile zjadł oraz o wypitych ilościach napoju wyskokowego, komu zaszkodził, o pozbawionych ogłady towarzyskiej pracownikach obecnych i byłych, o hałaśliwych śmiechach emerytów, o śmiesznych pozach w tańcu co niektórych no i najważniejsze jakie stroje założyły Panie z I pietra a w szczególności z ważnego działu. A stoły były obfite i wystawne - wręcz uginały się! Napoje wyskokowe lały się po stole. Menu" na bogato" m.in typu japońskiego, ale były też kaczuszki po pekińsku pieczone w pierzynce jabłkowej no i i raczki z kolendrą! Byli młodzi i starzy, biedniejsi i bogatsi, była uciecha i smutek. A po..... jak zwykle jedni ukontentowani inni rozczarowani. Puenta z tego taka - czy nas stać na to wszystko??? Niech odpowie sobie Zarząd w chwili refleksji, niech pomyśli o swoich pracownikach którzy w polu pracują bardzo ciężko szczególnie o tej porze roku za najniższą krajową i muszą utrzymać rodzinę. Szkoda że nie mogą korzystać z takich wystawności wszyscy pracownicy?
Obserwując poziom wypowiedzi na forum GK popleczników zarządu GT i PGNIG ukrytych pod dziwnymi nickami odnoszę wrażenie iż obecne władze w tych spółkach to warcholstwo I prostactwo straszne. Czy mam rację? Czy się mylę? A kasa ucieka z kasy państwowej... .
Emeryci owszem ale prawie zawsze Ci sami, te same nazwiska chociaż tym razem z małymi wyjątkami, żadnego biednego emeryta, który ma 1200 zł emerytury raczej nie było. Ucztują, bawią się, wyjeżdżają tylko bogaci emeryci. Stowarzyszenie geofizycznych emerytów jak się bawi to zawsze na bogato,. Biedni raczej tam nie pasują. Dodam też cytat piosenki a będzie to Grzegorz Markowski "Każde z nas swoje ścieżki ma. Wydeptane i sprawdzone od lat. Czasem myśl mi nie daje spać...." Niech to tez będzie wskazówką i refleksją dla dawnych współpracowników z Geofizyki
Obserwując poziom wypowiedzi na forum GK popleczników zarządu GT i PGNIG ukrytych pod dziwnymi nickami odnoszę wrażenie iż obecne władze w tych spółkach to warcholstwo I prostactwo straszne. Czy mam rację? Czy się mylę? A kasa ucieka z kasy państwowej... .
Moja opinia miała "pokazać bogate party" z okazji 50 lecia GT. Miało to być głośne rozważanie, refleksja, trochę z humorem, trochę drwiące i trochę sarkazmu dla naszej geofizyczno-toruńskiej społeczności. Taki był sens mojej opinii. Opinia ta nie miała w żaden sposób obrazić, uwłaczyć czy też znieważyć Geofizyki Kraków. Jeśli Cie uraziłem to bardzo przepraszam. Nie jestem poplecznikiem ani Zarządu GT ani PGNiG.
Nie obraził mnie pan. Nie jestem obrońcą GK. Tylko obserwuję oba fora od momentum tej dziwnej ewakuacji pracowników z Maroka. Im dłużej tera ta duskusja tym bardziej przeraża mnie podejście zarządzających w PGNiG do bezpieczeństwa I dbania o majątek państwowy.
Chciałbyś naturę wypędzać widłami ? Gdzie pieniądz jest carem tam rządzą ci , którzy mają go najwięcej . Z drugiej strony , co to byłaby za impreza , gdzie nie byłoby ani ryku , ani kwiku , ani kukuryku . Żyć jak wiadomo , tak w ogóle , jest bardzo niezdrowo . Każdy kto żyje umiera . Krzyża minąć się nie da , żadnymi ścieżkami ...!
czy dalej obowiązują umowy zlecenie dla permittingu, czy coś się zmieniło??
Ciężka praca za marne pieniądze .
Kozaki. Mowisz na forum powiedz to na zebraniu ogolnym. Kozaki w necie piz... w swiecie. Jestes w dmt zarabiasz iles tam wiecej to powodzenia chcesz sie chwalic to chwal sie sasiadom i znajomym na fb a skoro zmieniles firme to na cholere siedzisz dalej na forum gt jeden z drugim...najwiecej maja do powiedzenia ofiary losu pokrzywdzeni przez gt...nikt tu nikogo na sile nietrzyma przeciez... A ci co najwiecej mowia to ci co najwiecej kradli i podpierdzielali teraz ucieli im to i pojawia sie bol dupy...a wiec sorry taki klimat....
Na jednej grupie zagranicznej okazało się, że się ludzie dogadają i są solidarni to można mieć adekwatne stawki. I tak okazuje się, że pracownicy GK mają dużo wyższe stawki niż z GT. Czyli można? Można! Trzeba się tylko postawić, nie dać omamić obietnicami i mydleniem oczu o wirtualnych premiach tylko twardo zawalczyć o swoje. Okazało się bowiem że dostali takie stawki jakie chcieli, bo inaczej by nie pojechali wcale. Czyli jednak da się. Panowie bierzmy ich przykład. I jak tylko coś się na pasku nie zgadza prośba o bilet powrotny do domu. Uwierzcie mi działa! Koniec dziadowania i proszenie się o to co się należy. Czasy, że stu stało za bramą już dawno minęły. Obudźcie się ludzie i walczcie o swoje stawki. To działa!
Kraków może żądać więcej kasy od pracodawcy bo w Krakowie specjaliści na brak ofert pracy nie narzekają. Większość tych którzy zostali zwolnieni we wrześniu, październiku już gdzieś pracuje za znacznie lepsze pieniądze. Ja też. (oczywiście w innych branżach) I teraz żałuję że 2 lata temu się z firmą nie pożegnałem. To był stracony czas. Nie ma się co bać wyjść z tego matrixa. Nie bójcie się mówić swoim przełożonym jak jest i trwać w tym dziadostwie. Powodzenia życzę wszystkim - jest życie poza geofizyką!
Zgadzam się. Kiedyś to kolegów od kieliszka mianowano kierownikami jednostek. Teraz już zatrudniają osoby z wyksztalceniem do konkretnego działu... Tylko Ci koledzy pracują do dziś a Ci wykształceni na nich tyrają żeby oni mogli zająć się sprawami nie związanymi z pracą
Goscie od kabli, z calym szacunkiem, ale na wolnym rynku (pracy w tym wypadku) tak to dziala. Godzicie sie na takie warunki za taka stawke, to tak pracujecie. W zyciu nie widzialem tyle narzekania, ze sie na cos takiego zgodzilo. Przeciez nie jestescie niewolnikami. Macie wolna wole, nikt was pod kluczem nie trzyma. Porownujecie swoje zarobki do zarobkow prezesow. Coz, nie zeby Ci prezesi to byli jacys wybitni fachowcy, ale na przyklad przekrety umieja robic. To wy tez zrobcie przekret i zostancie gdzies prezesami w jakiejs panstwowej spolce. Co, zle urodzeni? To nie przeszkadza, jestem zle urodzonym, bylym pracownikiem GT. Pozdrawiam was serdecznie z mojego biura, w ktorym kazdego miesiaca dostaje tyle ile trzech z was ciagajacych kable zarabia w sumie przez rok. Co, nie umiecie? No i wlasnie dlatego zarabiacie to co zarabiacie, a prezesi zarabiaja to co zarabiaja. Bo nie umiecie - sami zdajac sobie z tego sprawe, zgodziliscie sie na to co wam oferuja Ci co umieja. A jak chcecie lepiej, to do roboty. Ale zamiast ciagnac kable, sprobujcie chwile popracowac glowa. Zacznijcie w wolnych chwilach, po godzinach.
Stary racja ja odszedłem 2 lata temu tz musialem. Osiedlielm sie w Krakowie. Pracy torche szukalem bo zmiana branzy itd ale teraz.....Praca chodzi za mna Staweki od 5 tys brutto im lepszy jezyk i rzadszy tym lepiej ludzie z niemieckim z doswiadczeniem w korpo szukaja i daja juz na dzien dobry 8 bruuttoto pseudo kierownik w tej zenujacej firmie tyle ma. Ja teraz ma 6 brutto praca 5 dni w tygodniu, czasami delgecja z hoteelem (a nie zawszone kwatery i kontenery), bezpiecznie , rodzinna przy boku. Powodzenia geofizyczni najemnicy :D PS ludzie z jezykiem niemieckim w KRK praca min od 6 tys brutto nie dajcie sie frajrowac GT (dzis jest kontrakt jutro nie ma) !! Tyle w temacie
Koledzy pracujący w Afryce! Napiszcie czy w Algierii jest bezpiecznie dla nas? Czy warto przyjąć tzw propozycje nie do odrzucenia z Sejsmiki?; Jak zarobki ,czy wynagradzają pracę w tych warunkach? W GDS jak zwykle o tych tematach czyli milczą!
Co tu taka cisza cisza?? Co tam w firmie? Idzie ku lepszemu?
Kokego przygarniając ☺ widać krótko pracujesz w tej firmie. Mogę Ciebie wdrożyć. Jutro po pracy zajedź gdzieś do sklepu kup 2x0,7 i czekaj pod szatnia. Tylko Ty nie pijesz , bo po chlaniu trzeba wszystkich odwieźć. W taki to sposób będziesz gościem. Nie musisz pokazywać jaki jesteś pracowity, bo Cię zajada.. Trzeba znać odpowiednich ludzi.
Nieraz jak czytam te posty to tak sobie uświadamiam, że ta nasza firma to trochę jest jak teatrzyk lalek. Pracownicy na grupach sejsmicznych jak te laleczki dzielnie wykonuja polecenia kierownika grupy- kierownika teatrzyku. Wszystko jest ustalane wg scenariusza ułożonego, przez pociągających za sznurki przełożonych (przyp red.) wielkich fachowców z Torunia ustalajacych zza biurka co jak i ile trzeba zrobić. Zdanie kierowników teatrzyku są mało brane pod uwagę- kierownik ma tylko przekazywać informacje ile trzeba zrobić, ile procent premii, raz w tygodniu zorganizować zebranie żeby postraszyć trochę pracowników mobilizując ich do wytężonej i ciężkiej pracy. Już teraz nie ma dobrych wieści w postaci podwyżek czy wyższych premii. Sa tylko umowy zlecenie i zwolnienia. Ja Was pytam czy warto się tak upodlać za marne grosze? Warto zostawiać rodziny dla tych ochłapów,ktore nam płacą? A ciągle tylko źle i mało. Sami sobie pozwoliliśmy na taką sytuację godząc się na wszystkie warunki!
Taka prawda koleżko. Niektórzy siedzą w tej firmie bo się judo niczego innego nie nadają. W jakiej firmie można jezdzic po marketach w czasie pracy albo siedzieć pol dnia z Internecie. tutaj dadzą się na to nabrać w innych firmach już nie. Żal tylko tych ciężko pracujących ze musza robić na takich nierobów. Oczywiście wszystkich się to nie tyczy... Nierob dobrze wie że nim jest. Podrawiam kolezko
Niestety nie ma mnie na grupie w Bieszczadach, bo rozumiem, że tam proponujesz spotkanie i wdrożenie do przygarnięcia przez GT. Do GT się nie wybieram, ale załodze polowej życzę jak najlepiej, bo nie tylko zarządem GT stoi.
Jak widać z tą firmą się jednak utożsamiasz, pisząc jeszcze we wstępie cyt - "że ta nasza firma" . A innym sugerujesz, że niby co protestować ! GT to nie jest partia, którą wybiera się w wyborach i jak się nie spodoba to zagłosuję raz jeszcze, to jest firma - resztę doczytaj. cyt.-"Ja Was pytam czy warto się tak upodlać za marne grosze? Warto zostawiać rodziny dla tych ochłapów, ktore nam płacą? A ciągle tylko źle i mało. Sami sobie pozwoliliśmy na taką sytuację godząc się na wszystkie warunki! " Bełkot, Ja Was pytam! , Ja Wam mówię ! oj, oj Ja nie chciałbym być twoim podwładnym, skąd u ciebie taki ton towarzyszu maginz. podpisał klasa robotnicza Plac Defilad, 24 października 1956 roku Towarzysze! Obywatele! Ludu pracujący stolicy! Witam was w imieniu Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, który na swoim ostatnim plenarnym posiedzeniu oddał ster partii w ręce nowego kierownictwa... W ciągu ubiegłych lat nagromadziło się w życiu Polski wiele zła, nieprawości i bolesnych rozczarowań. Idee socjalizmu, przeniknięte duchem wolności człowieka i poszanowania praw obywatela, w praktyce uległy głębokim wypaczeniom. Słowa nie znajdowały pokrycia w rzeczywistości. Ciężki trud klasy robotniczej i całego narodu nie dawał oczekiwanych owoców. Wierzę głęboko, że te lata minęły bezpowrotnie w przeszłość.
Kolego w co Ty wierzysz. To jest po prostu wyzysk pracowników przez prezesow. Tylko trzeba zapytać ile zarabiaja oni-prezesi, dyrektorzy, Ci swietni pracownicy uważający się za świetnych menedżerów,a ale (nie) zwykli pracownicy rozkładający kable pracujący na grupach? Różnice są diametralne. Można dołożyć pare groszy?? Oczywiście,że tak. Nie babul mi tutaj o kryzysach ,bo to zwykła pazerność naszego szerokiego zarządu.
Doniosłem na jednego i drugiego. Teraz czas uzupełnić zapasy wódki w lodówce . Ciężkie jest życie pracownika GT. W dzień dźwigamy kable a wieczorem reklamówki z gorzałą. Oczywiście nie będzie rano wtopy. Pozdro dla dźwigających kable. Ja się ustawiłem i teraz dźwigam tylko reklamówki z gorzałką. Szybko idzie awansować trzeba tylko znać jednego czy drugiego. Nawet jak coś przeskrobiesz to za Tobą staną murem. Pozdrowienia z Bieszczad
Minął rok i umilkła kilkuletnia wrzawa wokół warunków pracy i zwolnień . GT ponownie stanęła na nogi i ruszyła do przodu , po drodze przygarniając podobną z Krakowa .
Uwielbiam tą pracę i nie wyobrażam sobie innej. Codziennie w barobusie Ci sami nieudacznicy, złoci pracownicy, którzy zostali w tej firmie wytypowani podczas największej selekcji. Jestem dumny, że mogę pracować w gronie tak wybornych pracowników. Nie wyobrażam sobie innej pracy dlatego muszę już kończyć pisanie na forum, bo czas złożyć codzienne donosy do kierownika i dalej do przełożonych z Torunia. Cieszę się, że mogę tu pracować.
Po stylu wypowiedzi wnioskuję, że wypowiedział się kolega po geofizycznej szkole z Krakowa. Bo najważniejszy temat rozmów w GK, to kto na kogo i komu donosi.
Potologia jest w GT to tu donoszą I skarżą. Teraz w Bieszczadach są pracownicy z GT I GK. To ci z Torunia psują atmosferę.
Co w Bieszczadach?
Ale monitoring mam w dzień i w nocy i wiem co się dzieje.
To mój ostatni wpis,bo i tak tego nikt nie czyta. Pamiętaj kolego A , raz jestem za ścianą, raz na drugiej zmianie a raz na innym kontynencie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Geofizyka Toruń Sp zoo?
Zobacz opinie na temat firmy Geofizyka Toruń Sp zoo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Geofizyka Toruń Sp zoo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 1 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Geofizyka Toruń Sp zoo?
Kandydaci do pracy w Geofizyka Toruń Sp zoo napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
