Ile osób dzisiaj dowiedziało się, że odchodzi?
Jako były pracownik, który odszedł z własnej nieprzymuszonej woli, czuję lekkie poirytowanie, jeśli po raz kolejny tutaj piszą byli, którzy stwierdzają po raz n-ty, że: - firma się sypie - nic się nie zmieniło odkąd odeszli - cieszą się, że odeszli - będą zwolnienia - firma mało płaci - projekty nierozwojowe itp Ileż razy to jeszcze napiszecie? 100? 200? 1000? Nie nudzi się Wam? Pewnie trafiliście do firm-rajów na ziemi, czyli: macie 3x tyle, nie musieliście więcej zmieniać firmy, nauczyliście się i ciągle uczycie nowych rzeczy, na samych nowych technologiach pracujecie i żadnego legacy, płaska struktura, zero corpobuzz, siłownia, paintball i takie tam. A skoro więc siedzicie, w tych swoich rajach na ziemi niczym wybrańcy, to nie deprymujcie swoich byłych kolegów lub koleżanek, którzy w Sabre jeszcze pracują, bo wierzcie mi lub nie, ale jak ktoś pracuje i to czyta, to go to może demotywować do pracy. Zapewne są pracownicy, którzy w Sabre są szczęśliwi (tak, to prawda), część ma pensje niską, a są tacy co mają w swoim mniemaniu wysoką, słowem: znajdzie się każdą grupę, gdyby poszukać. I jak w każdej takiej firmie, wszystko zależy od projektu, więc nie da się jednej miary zastosować do wszystkiego. Zatem, proponowałbym, byłym pracownikom, nie ciągniecie tutaj kolejnych elaboratów jak to wygrali w totka odchodząc z tego kamieniołomu, tylko danie sobie na wstrzymanie i ew. czekanie na nowe opinie obecnych, które potwierdzą zmiany lub ich brak w przyszłości. Bo myślę, że o Sabre, tutaj wszystko zostało już dawno napisane.
Idą kolejne zwolnienia. Firma zrobiła z tego "nową świecką tradycję".
Wydaje mi się że za długo to odciągali w sensie przeprowadzenie tych zmian a to że robią to na raty to pewnie polityka i kwestie prawne. Zmiany które firma wprowadza są natomiast bardzooo OK. Oby tylko przeprowadzili te zmiany do końca, sensownie i w miarę szybko, rozwalili te silosy tak jak zapowiadali i nie ugieli się pod wpłylem jakieś "poszkodowanej" grupy interesów to będzie szansa że Sabre stanie się jeszcze lepszym miejscem pracy szczególnie dla ludzi którzy stawiają na rozwój a nie szukają korpo przechowalni.
Możesz podać przykłady tych 'dobrych zmian' i 'rozwoju'? Bo to są tylko puste słowa, niepoparte żadnym argumentem ani przykładem, ZWŁASZCZA na Wadowickiej. Jeżeli się mylę to podaj przykłady, bo samo mówienie o dobrych zmianach nic nie daje...
Przyklady dobrych zmian: Likwidacja GTE i włączenie testerów do developmentu, zapowiedzi rozbijania kolejnych silosów, zwolenienia non-performerów, migracje do Clouda, żegnanie się z dotychczasowym vendorem infrastruktury,.
To są tylko drobne przetasowania. Problemem firmy jest skoncentrowanie się managementu na poziomie SVP na wewnątrzkorporacyjnej polityce i hinduska mentalność "ty jesteś niżej w hierarchii to g*** wiesz, masz mnie słuchać". Bez zmiany tej mentalności, bez zatrudnienia prawdziwych leaderów mogą sobie zwalniać do woli. Poza tym nie pisz mi o zwalnianiu "non-performerów", skoro wokół mnie od jesieni zwalnia się właśnie tych, którzy bardzo dużo wnosili do pracy zespołów, a zostawia w DFW miernoty, tylko dlatego że mają koneksje z jednym czy drugim SVP.
jakie zmiany to że gte będzie miało innego kierownika to co to za rewolucja? ja w swoim projekcie o zmianach słyszę od 3 lat a kończy się na tym że nagle godziny przeznaczone na inwestycje znikają tj na początku roku jest zapowiedź np 10k godzin na technikalia ale kończy się tym że jak chcesz z nich skorzystać to już nie możesz bo ich nie na. na razie tylko ludzie odchodzą - takie zmiany są najbardziej widoczne
1. Scrum jest (niestety) we wszystkich zespołach w których byłem w TSD/PSD (jak to się tam teraz zwie), ale według mnie lepszy jest bezimienny agile niż scrum (scrum ze swoimi debilnymi wymaganiami jest bardzo sztywny). Waterfalla nie widziałem wogóle w Sabre. 2. Aplikacje javowe mogą być upgradowane przez zespoły, my np. mieliśmy wszystko na java 8 i najnowszym springu, a apka powstała w czasach java 5 (albo 4) 3. Wspólne wyjścia to nie jest dobra atmosfera, pracowałem w zespołach gdzie nie było pieniędzy na to a było (usunięte przez administratora) br /> 6. Nigdy nie miałem potrzeby, zespoły same się zmieniały :)
Rozmowa profesjonalna
Jak działa HashMapa (szczegóły), Generics, Java concurrent API (Atomics, synchronized keyword, CountDownLatch, InterruptedException), String pool
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Nie daje sie spokojnie czytać tych bredni. Ja tu pracuję i jest mi bardzo dobrze pod każdym względem. Pewnie zaraz ktoś napisze że to hr robią wpisy??
Twój komentarz jest poniżej poziomu. W firmie która w Polsce zatrudnia 1500 osób jest cała masa projektów, kilka różnych BU, są projekty ciekawe i mniej ciekawe jak w każdej firmie, nie ma sensu uogólniać. Firma obecnie utrzymuje stały poziom zatrudnienia, a przez kilka ostatnich lat liczba pracowników wzrastała. Nie znam lepszej dużej firmy IT w KRK, z chęcią usłyszę jakieś propozycję może mi jakaś perełka umkneła.
Nie no rozumiem, że może się komuś podobać, ale zdanie "Nie znam lepszej dużej firmy IT w KRK" pokazuje, że kompletnie odleciałeś. Załóż sobie linkedina i zobacz, gdzie odchodzą ludzie z Sabre.
Znajomi ktorzy przeszli do innych korpo w KRK po roku wracali do Sabre :) Nie wiem jaka to duża firma IT w KRK jest sensowniejsza niż Sabre, nie słyszałem o takiej. W innych korpo masz bana na pracę z domu, jest sporo projektów typu maintenance z przedpotopowymi techonologiami, totalny waterfall zamiast prawie agile'a w wielu Sabrowych projektach :). W Sabre jest WFH, fajna atmosfera, ciekawa branża, różnorodne projekty, każdy coś dla siebie może wybrać, przyzwoita kasa, spore możliwości rozwoju. Rozumiem że jak na każdym forum muszą dominować negatywne komentarze ale przydałoby się trochę więcej konkretów. Motywacje ludzi odchodzących z firmy są rózne, niektórzy emigrują, inny szukają czegoś poza Krakowem, niektórzy chcą spróbować pracy w startupie lub dla higieny zmieniają firmy po 5 latach pracy. Tak jak napisałem w firmie jest stabilne zatrudnienie na poziomie 1500 więc chyba ludziom się podoba :)
Hmm a kto powiedzial, ze trzeba pracowac w korporacji? Ja znam natomiast dwa przypadki osob, ktore wrocily do Sabre po sie nie nadawaly do pracy w normalnej firmie i niestety byly niereformowalne pomimo, ze bardzo mili i fajni ludzie. Urokiem Sabre bylo, ze w wielu projektach mozna bylo lezakowac calymi latami wykonujac proste historyjki a pensja i tak wplywala na konto. Kto chcial cos wiecej osiagnac uderzal glowa w szklany sufit. Czasami sie faktycznie poszczescilo trafic do ciekawego projektu ale takich nie bylo za wiele. Brak WFH w innych firmach?! Owszem, moze w Sabre jest to bardziej uregulowane ale nie znam firmy gdzie o ile masz laptopa i dostep vpn nie masz takiej mozliwosci. Z tego co ja pamietam gdy odchodzilem to WFH w Sabre w wielu projektach starano sie ukrocic. WFH w Sabre istnieje ze wzgledu na brak wystarczajacej ilosci biurek w Bumie a nie dlatego, ze firma taka fajna. Po prostu to dobry deal dla obu stron. Z pewnosci sie zgodze, Sabre to firma na pewnym poziomie i faktycznie wielu (dobrych) praktyk stosowanych tutaj nie spotkalem w nastepnych firmach ale niestety dla mnie niewybaczalna wada to micromanagement, ingerencja w czas prywatny (on-calle i bezsensowne meetingi wieczorami), niepewnosc zatrudnienia (m.in. styczen 2014 ale nie tylko) i bardzo ograniczony management w Polsce (o USA nie bede sie rozpisywal, jednak kierownictwo w Krakowie to tylko proxy bez zadnej wlasnej pozytywnej kreatywnosci). Pomimo, to Sabre polece kazdemu kto chcialby miec w CV prace w korpo tudziez przekonac sie jak to jest ale odradze jako prace na xxx lat. Ja przepracowalem tam dwa pelne projekty i uznalem, ze trzeci nie wniesie nic nowego do mojego portfolio. Reasumujac Sabre jest dobre jak budujesz dom, robisz fuchy pracujac z domu, masz druga firme i potrzebujesz wyjsc z biura w srodku dnia albo po prostu jestes malo wartosciowy na rynku pracy.
LOL. W którym BU pracujesz? Ja spędziłem 3 lata w dwóch zespołach w THCS, powiedz mi: 1. Gdzie miałeś niby scruma? Nawet Scrum Master mówił o sobie PM. 2. Gdzie miałeś nowe technologie? Część z aplikacji była z lat 90 i były za duże, żeby je przepisać. 3. Gdzie była ta fajna atmosfera? Chodzenie na obiady do mojej w kilka osób i raz na pół roku wyjście na piwo jest takie super? W której firmie tego nie ma? Chyba nie pracowałeś gdzieś, gdzie serio jest spoko. 4. Ciekawa branża z zewnątrz, później się okazuje, że poprzez znajomość 100 kodów lotnisk nie stałeś się magicznie podróżnikiem. 5. Możliwości rozwoju - jak wszędzie, czyli google i radź sobie sam. Remis. 6. Każdy może sobie coś wybrać - co 18 miesięcy + czas na przejście. Konkurencja umożliwia robienie po roku. Fajnie by było, gdyby to WFH było opcjonalne zawsze, bo w moim drugim zespole to był przymus spowodowany małą ilością biurek. Ale niech będzie, nie każda firma to ma. I tak 5-1 za odejściem.
To pracowałeś w słabym projekcie :) Ja pracowałem w kilku projektach (TCHA ) i mam bardzo pozytywne doświadczenia. Każdy zespół to mini organizacja z własną kulturą, dużo zależy od managera pod którego się trafi. Ja mogę porównać pracę w Sabre z pracą w dwóch innych korpo w KRK i Sabre wypada najlepiej, praca w małych firmach mi nie odpowiada. Obecnie w Sabre zachodzą zmiany moim zdaniem w bardzo dobrym kierunku.
Jak to świadczy o firmie, która pozwala na to, by krytyczne projekty (w THCS są kobyły, z których korzystają później AS, TN, HS) były 'słabymi projektami'? :) Nie wątpię, że w AS jest parę fajnych projektów, w Trip Case też może jest spoko, jednak przy 1500 ludzi chwalenie się 5 fajnymi projektami jest słąbe.
Obecnie w Sabre zachodzą zmiany moim zdaniem w bardzo dobrym kierunku. chciałbym wiedzieć o jakich zmianach piszesz z mojej perspektywy wygląda to tak, koledzy i kierownik - grzechem by było powiedzieć o nich źle, rzetelni, przyzwoici ludzie i dobrzy koledzy. Zarządzający projektem (trudno mi ocenić czy to DFW czy KRK) masakra. Pracuję parę lat w jednym z projektów, obiecanki o inwestycjach technicznych mówi się od conajmniej trzech lat, co nowa miotła to nowe pomysły, a i tak zostaje po staremu. Kasę potrafi się wydawać a korzyści z tego marne. Przykład zatrudnili kiedys (ponad dwa lata temu) konsultanta (w DFW) do pomocy, aby coś dokończyć. Takiej fuszerki to nie widziałem, np wziął jakąś metodę, dal jej nazwę z 2 (func2) i wstawił return tam gdzie mu pasowało. Potem myśl co autor miał na mysli. Zresztą ostatnią regresję poprawialismy jeszcze w tym roku. Kolega swoje zarobił, poszedł dalej, ale co miał a na mysli osoba, która zatrudniła osobę nie mającą interesu w tym, żeby siąść nad logiką biznesową tego nie wiem. Ogólnie czasami jest jak w smole, ale to (moim zdaniem) wina wszelkiej maści managerów, których w Sabre jest chyba więcej niż programistów ;)
Zwolnią trochę deweloperów, to niektórzy managerowie mogą nie mieć podwładnych. Już teraz piramida jest rozbudowana ponad miarę. Są zespoły gdzie połowa ludzi to kierownicy różnej maści.
Każda firma przeżywa w swojej karierze momenty dobre i gorsze. Być może teraz jest słabiej ale takie czarnowidztwo nie pomaga
Niepewność pracy tu jest najgorsza. Można się zgodzić na trochę niższe zarobki, ale w zamian firma powinna dać stabilność zatrudnienia. Wtedy każdy zadecyduje sam "wolę iść tam, gdzie płaci się więcej, ale mogę wylecieć przy byle okazji, albo idę na gorsze warunki płacowe, za to do stabilniejszej pracy". Sabre nie oferuje już ani tego, ani tamtego. Do HR'ów - kupcie dużą ilość kajdanków by przykuwać inżynierów do biurek, bo inaczej ich nie zatrzymacie. Jeszcze kilka miesięcy takich ciągłych redukcji a ludzie zaczną sami uciekać. Ciekawe, kto wam wtedy projekty będzie robił. Jak słyszę od znajomych, co teraz dzieje się w Sabre, to jestem szczęśliwy, że w zeszłym roku zdecydowałem się na ucieczkę z tej firmy. Allejuja! :-)))
a gdzie uciekłeś startup czy korpo? jest jakieś sensowniejsze korpo niż Sabre w Krakowie?
> jest jakieś sensowniejsze korpo niż Sabre w Krakowie? prawie każda jest sensowniejsza :) Sabre zachowuje się jakby z jednej z lepszych firm w krakowie planowało stać się wzorem dużego, złego, znienawidzonego korpo. No ale pracownicy zagłosują nogami - zresztą, już teraz zaczyna brakować chętnych do pracy w tym molochu...
Z chęcią się dowiem jakie to są bo tak dużo IT korpo w Krakowie nie ma a te które ja znam napewno nie są sensowne :)
Dużo niepotrzebnych zawirowań i niepewności, spadek jakości wytwarzanego oprogramowania - to wszystko kiedyś było nie do pomyślenia. Kiedyś podobno fajne miejsce pracy, dziś są lepsze alternatywy.
Jeszcze rok takich akcji i firma w Krakowie będzie chyba musiała robić łapanki na ulicach, bo nie wiem, kto tam pójdzie do roboty. Studentami na pół etatu ciężko zrobić produkt.
z góry zaznaczam, że nie jest to opinia o całym Sabre, bo lwiej części Sabre po prostu nie znam - jest to tylko opinia o tym co wiem (nazw projektów nie podam z przyczyn wiadomych) otóż przy takiej kasie i takiej potędze wytwarzanie oprogramowania metodą weźmy jakiś kolesi zapłaćmy im mega pieniądze, a potem skończmy współpracę jest drogą donikąd moim zdaniem - strasznie krótkowzroczna polityka, coś takiego jak rządy byłego premiera Tuska - ot żeby tylko doraźnie coś zrobić, jak trzeba był liberałem, jak trzeba socjaldemokratą, od ściany do ściany bez żadnej długofalowej wizji, ale robione w taki sposób, że w sumie pan Tusk jest w lubiany i uważany za poważnego i rozsądnego.
Sabre działa krótkowzrocznie. W 2016 wiosną zatrudniano kontraktorów po to, by kilka miesięcu później, po ich wdrożeniu jesienią zwolnić lwią ich część. A zwalniano nie tych, co akurat źle pracowali, tylko tych najdroższych dla firmy, czyli tych doświadczonych i dużo wnoszących do pracy zespołu. Od stycznia znowu szukają programistów. Na jak długo? Na 3 miesiące, aż management zorientuje się, że jednak ich nie trzeba? Koszty takich operacji ciągłego zwalniania i zatrudniania są kolosalne, bo ciągle jakaś niemała grupa ludzi musi się wdrażać.
Kiedyś to był "Najlepszy pracodawca roku", teraz wolą o tym nie wspominać. Kiedyś to była pierwsza liga zarobków w KRK. Teraz nawet E czy L dają więcej. Kiedyś to się jeździło do USA. Teraz firma nie chce wydać kasę na wymianę zużytych laptopów. To jest dopiero początek. Prawdziwe zwolnienia developerów zaczną się za parę miesięcy.
Będą zwolnienia, a właściwie już są. Ponieważ likwidują stanowiska dotknięte osoby muszą pracować do wygaśnięcia kontraktu. Dlatego nie widziałeś fali odejść. Z czasem te osoby znikną bądź będą zatrudnione na inne typy umowy.
Nie słyszałam żeby jakiekolwiek stanowiska były likwidowane. Może czegoś nie wiem. Jakie stanowiska masz na myśli?
A to bardzo ciekawe. Pracujesz i albo nie wiesz co się dzieje albo nie chcesz wiedzieć. Pewnie o zwolnieniu grupy kontraktów też nie słyszałaś? O zwolnieniach w DFW, MVD też nie wiesz? Ja znam kilka osób, które ta sytuacja dotknęła. Swoją drogą każdy podejmuje decyzję za siebie. Sabre zwalniało już tyle razy i będzie dalej zwalniać pracowników w perspektywie roku może dwóch. Decyzje są zwykle ciekawe ponieważ najpierw się zwalnia by potem zatrudniać nawet osoby, które wcześniej odprawiono. Cóż co firma to inna strategia.
Nie nie słyszałam o żadnych zwolnieniach pracowników w Krakowie, czy likwidacji jakichkolwiek stanowisk. Natomiast słyszałam że dużo projektów ma wolne wakaty i szczególnie jeden potrzebuje pilnie zatrudnić większą grupę osób. Mam nadzieje ze nie panikujesz z powodu rozstania sie firmy z 2-3 osobami z 1500. Na forum thelayoffs ktos skomentowal ze zatrudnienie w Bangalore i Krakowie bedzie wzrastalo. Ma to sens jesli firma chce sciac troche kosztow.
No właśnie problem jest taki, że w lutym w KRK będą kolejne zwolnienia. Nie pytaj skąd wiem...
Firma powinna miec w statucie: - produkcja oprogramowania - zwalnianie pracownikow - tworzenie idiotycznych eventow Sam nie wiem, co jest ich wieksza specjalizacja :P Decyzja o wyrwaniu sie z tej firmy kilka lat temu byla najlepsza w zyciu.
Super firma ale czasami najlepszych dopadają kłopoty. Mimo tej trudnej sytuacji ludzie starają się pracować normalnie. Malkontenci mogą sobie zmienić pracę.
jak tam nowa runda zwolnien?
Nie ma zwolnień. Pojawiło się sporo nowych ofert pracy na ich stronce. Więc jak tęsknisz to możesz sprobować swojej szansy :)
Nie jest źle myślę biorąc pod uwagę że ludzie tu plotkują na temat jakoby masowych zwolnień :D Spokojnie pewnie się rozkręci jak zawsze i od lutego będzie więcej ogłoszeń.
6%? To jakas sciema, musieliby 600 osob zwolnic. Nie slyszalem zeby jakiekolwiek masowe zwolnienia byly, slyszalem ze faktycznie z dwoma czy trzema osobami sie pozegnano, no ale to chyba nic nadzwyczajnego przy 1500 pracownikach w oddziale w Krakowie i zmianach organizacyjnych. To jakas masakra z komentarzami na tym portalu, tylko sianie paniki.
podobno chcą zwolnić 6% załogi globalnie czy to prawda? co się dzieje w Sabre?
To prawda, że więcej rzeczy ma być przeniesiona do Bangalore? :D Kto to będzie póżniej poprawiał? :D
Ja słyszałem że właśnie przenoszą kilka pozycji do KRK i amerykanie podobnie jak Ty narzekają :)
Tak narzekają, że w Krakowie pracownicy nie potrafią tego znieść od odchodzą z dnia na dzień. Zwykle po wizycie z managerem w pokoju. Ach ten wpływ narzekania....
biznes to biznes. Raz jest lepiej a raz gorzej. Firma jest fer, a technologie i charakter pracy (u mnie wiekszosc rozwoj nowych aplikacji) zalezy gdzie sie trafi. Sam biznes bardzo ciekawy - przemysl lotniczy i turystyczny.
Tak część klientów odpadła z Sabre, w ostnim czasie biznes się raczej nie kleii. Zatrudnienie niestabilne dwa razy zwalniali kontraktów i podobno to nie koniec.
czy ktoś może rzeczowo przedstawić stan Sabre? mam tam kolegę ale on jest "młody" więc wie tak 5 przez 10. Mówił że jakiś klient zrezygnował. że inny europejski też ma odlecieć, ale samą robotę bardzo sobie chwali. Ma ktoś wiedzę co się dzieje i czy warto starać się o pravę w Sabre?
Czy w Sabre mają nowe rekrutacje? Byłe w zeszłym roku ale ostatnio nie dawali, chyba że ktoś coś wie.
Z Sabre należy uciekać najszybciej jak się da. Kolos na glinianych nogach, bez pomysłu na biznes. Beton w US i w Krk. Zarobki w moim przypadku bardzo ok, ale to pewnie kwestia ile sobie ugrasz na rozmowie tyle twojego. Pod względem rozwoju nieliczne działy daj taką możliwość, w pozostały skansen technologiczny i umyslowy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sabre Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Sabre Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 68.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sabre Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 5 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Sabre Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Sabre Polska Sp. z o.o. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.