Witam byłam wczoraj w Tłuszczu obsługa tragiczna panie nadąsane !!Jeszcze burczenie pod nosem że ludzie przychodzą sobie na wycieczki do Pepco !!!Jestem rozczarowana robiłam w tym sklepie często zakupy teraz po tej wizycie nie mam zamiaru więcej tam zawitać.Przez taki personel tracicie klientów!
Gdybym dostała propozycje rozpoczęcia drugi raz pracy w firmie Pepco za żadne skarby bym jej nie przyjęła. Firma niestety nie liczy się z dobrym pracownika. Patrzy tylko i wyłącznie na to aby Firma miała z tego zysk a pracownik to osoba która im to umożliwia.
Wiecie coś więcej na temat zwolnień które mają nastąpić już w najbliższym czasie? Powiedział Wam ktoś coś więcej na ten temat?
U nas była dziś z samego rana rozmowa z kierownikiem, ale tylko wspomniał że u Nas nic nie będzie i nie mamy się czego obawiać.
Będąc niegdyś pracownikiem tej firmy, postanowiłam sprawdzić co słychać i zajrzałam na ten portal. Niektóre Panie chyba nie zdają sobie sprawy, ze kierownik rejonowy to nie jest osoba, która wymyśla sobie z czterech liter panujące teraz zasady. W każdej pracy są lepsze i gorsze czasy, nigdzie nie jest kolorowo. Panie poniżej, które krytykują Trójmiasto - pracowałam tam wiele lat i wiadomo, do pracy trzeba się dostosować. Jeżeli wam nie odpowiada ta praca ( po komentarzach wnioskuję, że nadajecie się tylko do prania brudnych gaci swoich mężów), to zrezygnujcie albo weźcie się za naukę żeby wymądrzać się na wyższych stanowiskach. Zatrudnianie rodziny? Nawet jeśli to co z tego? W tych czasach kompetencja i rozum na stanowisko kierownicze jest rzadkim zjawiskiem, a jeśli dana osoba według KR jest na to odpowiednia, to dlaczego nie moze zostać kierownikiem? Kobiety, trochę zrozumienia. Nieraz byłam świadkiem, kiedy KR nadstawiał karku dla swoich sklepów. Zawiść i zazdrość jest w tych komentarzach, nic więcej. Pozdrawiam wszystkie rejonowe, oby wam było tylko lepiej i życzę mniej pyskatych pracowników. Współczuje wam z całego serca!
Masakra co dzieje się w tej firmie , rejonowa kazała przykleić cenowki po -30% na kurtki gdy regulamin mówi jasno że-30% dodaje się dopiero na kasie od ceny Z cenowki ???? co się dzieje?
mam pytanie do osób pracujących w galeriach po 13h, gdy występuje godzinna bezpłatna przerwa. Czy podczas tej przerwy, gdy jesteście np we dwie możecie opuścić sklep chociażby na fajke?
Ponieważ nie możesz pracować więcej niż 12 godzin to aby to obejść jest " furtka" w postaci godzinnej bezpłatnej przerwy a wtedy możesz iśc gdzie chcesz i robić co chcesz bo wg kodeksu pracy nie pracujesz . Gdyby np w tym czasie złamałaś nogę to nie jest to wypadek w pracy . Tak że kochana na fajeczkę spokojnie możesz iść albo i na kawę z kolegą .
Co myślicie o powrocie Pana Marcina?
nie licz ze cos sie zmieni, dyrektorow coraz wiecej, pracownikow coraz mniej na sklepach, a podobno stare było be i niedobre. A wracamy do wszystkiego co było stare.
Dokładnie. W tej chwili to mam wrażenie, że co 5 pracownik to dyrektor. Dla samej firmy nic to nie zmieni. Dużo wartościowych pracowników albo zostało zwolnionych albo odeszło samemu. Żeby teraz pepco wróciło na dobre tory, to by trzeba zwolnić dużo ludzi, którzy się sprzedali nowym władzom i ściągać tych starych za wszelką cenę. A to proces na długie lata, o ile oczywiście komuś zależy na firmie, a nie tylko na pieniądzach od zaraz. Zobaczcie ile regionalnych dostało na głowę w ostatnim czasie, co się porobiło z rejonowymi. Co się dzieje w centrali, gdzie ludzie sobie podkładają świnie na każdym kroku. A sklepy? To już jest takie nieporozumienie... etaty obcięte do granic absurdu, a jeszcze rejonowy i regionalny na objeździe ciągle mają o wszystko pretensje.
Nie polecam pracy w pepco. Kierownik traktuje ludzi jak parobki na swoją korzyść. Zaprzyjaźniona z regionalną i robi co jej się podoba. Myśli że ludzie pracujący w tej firmie nie mają swojego życia prywatnego. W wolny dzień każe przyjść do pracy nawet nie pytając czy masz coś zaplanowane. Masz przyjść i koniec kropka. Nie sprawiedliwość co do pracowników oraz do robienia grafików. Dla niej najważniejsza jest firma a nie pracownik.
Nigdy więcej nie bede aplikować na stanowisko kasjer-sprzedawca w sklepie Pepco, bo dziś dostałam odpowiedź od nich że nie jestem odpowiednim kandutatem na to stanowisko, tel ani rozmowy ani pytań nie było. Nigdy wi3cej swojej aplikacji tam nie wyśle.
Nie było.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy już coś wiadomo w sprawie etatów, dalej są cięcia? Czy można liczyć na zwiększenie etatów?
zwiekszenie zapomnij!, ma byc system kierownik + lider reszta na 0,5 0,75 et. Max 5 etatow! do tego dążą. Większosc pracuje juz u nas w rejonie 4,5 , 5 et.
Czy to prawda ,że kierownicy mają pracować w tygodniu tylko ? a weekendy wolne ( ewentualnie tylko 1 sobota) ?? Druga sprawa- kierownik notorycznie wychodzi wcześniej do domu, a w sapie wpisuje godziny tak jak ma w grafiku ( nie jak rzeczywiście pracował). Chciałabym zwrócić uwagę jej na to , lecz wiem , że wtedy będę miała przerąbane i w grafiku i z robotą? Czy jest sens zgłaszać to KR? Mam wrażenie , że ona jest bardzo " za " kierownikami i to nic nie da.
Jedną sobotę? Widzę że informację przekazywane przer KR na sklepy są rozbieżne , my mamy przekazane że minimum 2 soboty pracujące( wydaje mi się że zależy to od kierownika regionu) ale może się mylę
Nasza KR powiedziała że kierownik ma być 2 soboty i lider 2- sprawdzą grafiki pod tym kątem. Wiadomo, że czasami są jakieś imprezy rodzinne i kiero potrzebuje np 3 wolne soboty. To wtedy w innym miejscu trzeba to wyrównać- żeby było sprawiedliwie
Tylko, że na innych sklepach kierownicy robią po równo! Więc ,albo kiero coś nas wkręca i ma nas za głupie. Mi nie chodzi , że muszę pracować po te 2 , 3 soboty ale o sprawiedliwość dla wszystkich. Tym bardziej że wiecznie wychodzi wcześniej i w ogóle tego nie odrabia!
I to by było sprawiedliwie, a nie ja tylko na zmianę z drugim liderem soboty, + niedziele pracujące... Ja nie wiem co KR mówiła na ten temat , wiem od innych sklepów że kierowniczki robią po równo...
No ale jak masz 2 liderów to Kiero robi jedna sobota a liderzy po dwie albo 1.5 soboty. Wiadomo jak jest 5 sobót albo niedziela to Kiero wtedy robi razem z liderami po dwa dni weekendowe. Przynajmniej ja tak robię.
Jak nam rząd zrobi dwie niedzielę handlowe a pewnie docelowo wszystkie jak kiedyś to problem zniknie .
Jak będą niedziele to i tak my będziemy pracować, bo jej mąż ma weekendy wolne i z dziećmi czas spędzić musi ( dorosłymi). Każde święta - ona bierze przed świętami parę dni wolnego, ja nie miałam nawet kiedy zakupów zrobić spożywczych! Ok kij z tym. Ale ważniejsza dla mnie sprawa co zrobić z tym , że wiecznie wychodzi wcześniej niż ma w grafiku, nie odrabia tego w ogóle a w sapie wpisuje sobie godziny tak jak ma w grafiku a nie jak rzeczywiście pracowała. Dziewczynom każde głupie 5 min każe odrabiać... A jej prawie w pracy nie ma , a jak jest to wiecznie w biurze siedzi...
Jeden dzień w weekend a nie jeden weekend. Jak pracują w piątek to mają wolną sobotę a jak pracują w sobotę to mogą mieć wolny piątek.
Oczywiście że trzeba to zgłosić do KR. Czemu Ty masz robić normę godzin a KS sobie wychodzi kiedy chce, nie ma nienormowanego czasu pracy. Nawet jeśli mają dobre relacje to KR musi zareagować i na pewno zmieni nastawienie do KS. Jak poprosisz o anonimowość to załatwi to raz dwa. Na to jest paragraf z dyscyplinarką. Jak stanie jej się coś to KR za nią odpowiada. Więc nie pozwoli na takiego typu zagrywki.
Jestem za tym , aby KR bardziej sprawdzały swoich kierowników, bo nas kierownicy sprawdzają co do minutki! I to nie jest jedyny sklep gdzie słyszę, że kierownik wychodzi kiedy chce, wychodzi w trakcie pracy na paznokcie/rzęsy... I nie odrabia tego! Myślą że są kierownikami to im wszystko wolno. A czy u was kierownicy zamiatają sklep, myją podłogi? Czy to też nie należy do ich obowiązków? Ja nie jeden raz zamiatałam cały sklep małą miotła a powierzchnię mamy dużą a ta wręcz patrzyła się jak zamiatam. Mi by było głupio , serio
@Misia Mi to się w głowie nie mieści. Jestem KS i nigdy nie pracowałam mniej niż moi kasjerzy czy liderzy zmiany. Ale pamiętajcie, chytry traci dwa razy. I trzeba na takie coś reagować, bo to łamanie przepisów prawa pracy i regulaminu wewnątrz zakładowego a raczej KR na to nie da przyzwolenia. Podłogi zamiatanie czy mycie nie jest mi obce. Jak jesteśmy tylko we dwie na zmianie na sam koniec to pomagam kasjerowi. Sorry że to mówię ale masz kijową kiero skoro tak postępuje, patrząc się na ciebie jak myjesz podłogę bądź zamiatasz. Krew mnie zalewa jak słyszę i czytam takie komentarze że kiero się już na zamiatał czy namył podłogi…
Widzę ,że jesteś z tych kierowników, którzy traktują z szacunkiem i po równo swoich pracowników. Brawo . Więc mam jeszcze pytanko, bo pracowałam na dwóch sklepach i na jednym sklepie kierownik zawsze na początku miesiąca kazał nam zawsze zatwierdzać samemu czas pracy na Sapie. A z kolei drugi kierownik zawsze zatwierdza nam sam, nie informując nawet , że mamy sobie sprawdzić czy wszystko się zgadza itp. Jak to faktycznie ma być? Ja sobie zawsze sprawdzam , ale tak z ciekawości pytam, bo może każdy kierownik ma inne zasady
Mi ciągle daje piątki i soboty oraz poniedziałki do pracy. A Rejonowa miała sprawdzasz grafiki i cisza w (usunięte przez administratora) to mają !! Był zakaz noszenia telefonów to noszą w tych swoich szaszetkach telefony mi zakazała nosić.
Każdy pracownik który pracuje( nie jest na L4 długotrwałym ) musi sam sobie zatwierdzić, tam jest informacja, zapoznałem/am się ze stanem czasu pracy czy jakoś tak i akceptuję to pracownik. Jak każdy pracownik to zrobi do danej godziny to kierownik sklepu zatwierdza wszystkich na raz co idzie do kadr... Bywają przypadki np. u mnie że spóźnimy się z zaakceptowaniem to wtedy mówię załodze że zaakceptowałam za nie bo z całego zamieszania zapomnieliśmy. Ale to zdaza się rzadko. U mnie każdy ma jasną sytuację co do grafiku czy SAPA. Współczuję wszystkim Wam co są tak traktowane i nie mogą żyć w zgodzie bo jakaś pani Kiero czuje się wyższa. A tak naprawdę bez kasjerów i liderów, sam kierownik (usunięte przez administratora) zrobi na sklepie. Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. W poprzednim sklepie właśnie tak robiłyśmy a teraz nic nie zatwierdzany. Wszystko robi kiero.
Nie tylko na moim, poszła info od kr że kierownik ma być w pracy w każdy poniedziałek i musi pracować albo piątek albo sobotę.
Jestem kierownikiem z długim stażem i nie wyobrażam sobie aby sklep dużo powierzchniowym prawie 600 m zamiatała czy też myła jedna osoba. Są momenty ze zmianę kończymy we dwie osoby i ZAWSZE obowiązki sprzanainia dzielimy na pół
Jak zatwierdza go sam? Ma dostęp do waszych haseł do sap? U mnie kasjerzy sami muszą zatwierdzać czas pracy. No chyba że nie zatwierdzi go na czas np. do 11:00 to ja sama go zatwierdzam ze swojego poziomu. Później drukuję czas pracy kasjera nie zatwierdzony przez niego i daję go jemu do sprawdzenia i podpisu. Wy sami powinniście to robić na początku miesiąca u siebie w sap.
Do mojego napewno nie zna hasła i wydaje mi się że pozostałych pracowników również nie. Nie mam pojęcia jak zatwierdza, myślałam , że kierownicy mają jakiś inną funkcję do zatwierdzenia...
Ale tutaj chodzi o to, że pracownicy w ogóle tego nie zatwierdzają, niczego nie podpisują...
Dramat,dramat,dramat!!! Zero szacunku dla pracowników ,którzy pracują najciężej, bo Kierownik wiecznie w biurze i na telefonie wisi. Kierownik regionalny mówi że pracownik jest dla firmy i dla Kierownika. Pracownik jest"niewolnikiem",żadnych praw nie ma. Urlop jest wydawany co miesiąc na przymus,nie wtedy kiedy pracownik faktycznie chce go wykorzystać. To jest po prostu straszne ,że nikt na to nie reaguje co się dzieje w tej firmie. Zwoalniani są pracownicy ,którzy reagują na tak źle traktowanie. To jest dramat wielu pracowników którzy ciężko pracują na chleb. Tym powinien zająć się Sąd pracy!!!
To ciekawe co tu jest napisane, mało etatów a kierownik siedzi w biurze. Kpina kierownik jest kierownikiem,magazynierem,sprzątaczką, Kasjerem a kasjerzy maja robić to co należy do.ich obowiązków i to jest problem bo myślą że wynagrodzenie jest za stanie poprostu zacznijcie robić co do was należy towar sam się nie wykłada na półki, a paleta same się nie rozkładają pamiętajcie że na sklepach są dwie osoby w porywach pół dnia 3
Chcę złożyć CV do pepco na Gocławiu. Może ktoś podpowiedzieć czego się spodziewać?
Powiedziałam że chciałabym siedzieć i nic nie robić? Pepco nie ma żadnego poszanowania do pracowania jeżeli potrafią doprowadzić do tego że na zmianie są 2 osoby, wjeżdża 5 palet z czego jedna osoba wiadomo stoi na kasie :) Wiec jak dla mnie taka praca za taka kasę jest śmieszna i ciężka, myślę że nie jeden pracownik się ze mną zgodzi, a zatrudniając się nikt Ci nie mówi że będziesz musiała flaki wyprowac bo na kolejny dzień wjadą 4 palety i jest problem bo gdzie one się zmieszcza, jak nie dasz rady zrobić tych 5 z dnia obecnego.
Przecież oni mają gdzieś nasze zdanie. Myślisz, że ich zainteresuje to, że ci ciężko i źle? No raczej nie.
Tak się składa że jestem że sklepu 4 etatowego i w tygodniu mam 12 palet i to ja robię te palety bo zmianowa stoi wtedy na kasie na każda paletę potrzebuję 2h idę normalnie na przerwę a po 6 h wchodzę na kasę wystarczy zgrany zespół i osoby które chcą pracować a niekoniecznie są głupie jak ty to powiedziałaś .
Tobie tak się dobrze pracuje, to myślę, że w waszym sklepie dałoby radę uciąć jeszcze jeden etat a nawet dwa, po co więcej ;)
Dokladnie. Dziewczyna jest chyba robotem. 12 palet robi i sklep 4 etaty. To tylko do centrali zgłosić żeby w biuletynie pochwaliła.
Dokaldnie taki szacunek i wartości jakie ma firma do swoich pracowników.
W każdym sklepie jest tak samo.Tyrania,wyzysk za psie pieniądze,brak życia rodzinnego,osobistego oraz to nowsze pomysły żebyś tylko nie mogła się czasem zatrzymać. Za pół roku te wszystkie entuzjastki pracy w Pepco będą szukać innej pracy.
Wiecie może co się stało, że nagle kierownicy muszą pracować w weekendy? Z tego co mi wiadomo są sklepy, na których kierownik nie raczył przyjść nawet w jedną sobotę. Jakieś skargi poszły od pracowników?
Hej dziewczyny, wiem że gdzieś tu się przewijał temat. Może ktoś coś wie ejbwie na temat zamykania sklepów? Podobno jakiś Bytom się zamyka, a dziewczyny się dowiedziały właściwie w ostatniej chwili. Tylko na Śląsku tak jest ? Czy więcej lokalizacji się zamyka jak umowy najmu się kończą?
Sklep pepco na nakielskiej to koszmar. Obsługa fatalna, jestem poraz kolejny i aż mi ciśnienie podskoczyło że muszę to napisać. Kierownik nie miła , ta druga w okularach to pomyłka jakaś, a ta z paznokciami długimi to strach się do niej odezwać bo już mi zapakowała nieraz. Nie polecam
Czy może ktoś wie coś obiło mi się o uszy tylko niewiem ile w tym prawdy że Action ma przejąć Pepco słyszałyście coś na ten temat???
Myślicie że jest szansa na zatrudnienie mnie na staż, gdy jeszcze nie jestem pełnoletnia?
Pepco. Nie zatrudnia młodocianych. A na staż z urzędu pracy również musisz mieć 18 lat. Na praktyki równiez nie przyjmują
Witam byłam wczoraj w Tłuszczu obsługa tragiczna panie nadąsane !!Jeszcze burczenie pod nosem że ludzie przychodzą sobie na wycieczki do Pepco !!!Jestem rozczarowana robiłam w tym sklepie często zakupy teraz po tej wizycie nie mam zamiaru więcej tam zawitać.Przez taki personel tracicie klientów!
Cały czas trwa akcja zostań w domu. Należy robić tylko niezbedne zakupy jak jedzenie, leki itp. lecz nie wszyscy to rozumieją.. Spacery po sklepach odzieżowych tylko mogą szkodzić. Każdy klient powinien to rozumieć, lecz niestety tak nie jest. Lepiej byc rozczarowanym niż zarażonym. I więcej zrozumienia dla pracowników i kasjerek wszystkich sklepów od spozywczych do odzieżowych, którzy bardzo ryzykują w obecnej sytuacji. Pozdr.
Jestem lekko zszokowana czytając to. Pretensje o to, że obsługa niemiła. Czy Ty nie zdajesz sobie sprawy ,że te wszystkie dziewczyny są narażone na niebezpieczeństwo. A poza tym obowiązuje zakaz wychodzenia z domu. Co takiego było niezbędne w domu z pepco. Więcej rozsądku kobieto. Siedz w domu i nie wypisuj głupot.
A Pani stała by uśmiechnięta? Sytuacja która dzieje się sprawia iż wszyscy jesteśmy zdenerwowani A Panie tez są w grupie wysokiego ryzyka ale niestety są zmuszone wręcz do obsługi takich klientów jak Pani. Więc swój żal to zostaw Paniusiu w domu A nie na forum.
I mają rację kasjerki, jestem obecnie na l4 ale jak bym była w pracy II bym słyszała od klientów tak jak u nas się to zdarzyło koleżance, klientka się pyta a pani nie boi się tak stać na kasie i oczywiście koleżanka nie wytrzymała i powiedziała co nie co i mamy gdzieś skargi, każda kasjerka jest w ciągłym w tej sytuacji stresie. Babo byś chciała się tak narażać!WSTYD!
Chyba się Kobieto z choinki urwałaś... Najlepiej, jak byś przyszła całą rodziną, ot taka wycieczka krajoznawcza :) Ciekawe, czy byłabyś taka oburzona, gdybyś właśnie od tej „nadąsanej Pani” zaraziła się wirusem, która zaraził inny klient? Do kogo byś wtedy miała pretensje? Twoje zachowanie to (usunięte przez administratora) i wodorosty... pokazuje, jak stosujesz się do wymogów, jakie narzuciło Państwo... Szczerze? Takiego „klienta” nawet bym nie obsłużyła :)
Och strasznie nam przykro, ze jednej ścierki mniej!! Myślicie, ze my z przyjemnością tam siedzimy?? Każda z nas ma rodziny i boi się o swoje zdrowie, a Ty jak się domyślam koniecznie potrzebowalas w tym czasie nowej doniczki za 1,49??? My też się nie pitolimy, liczymy klientów i jak jest za dużo reszta won z pod drzwi.
Jak tylko skończy się obecna sytuacja pierwsza polecisz po zakupy, więc nie odgrazaj się tu! Poza tym to nie jest to forum dla obrazonych (usunięte przez administratora)
Przynajmniej już spacerować nie będziesz po sklepie i narażać dziewczyn!!!! Co potrzebowałaś... majtki z przeceny czy jajko ze styropianu??? Głupota ludzka nie zna granic i Paniusia jeszcze urażona... myślę, że dziewczyny nie będą za Tobą tęskniły.
Aby kobieto nie możesz siedzieć na (usunięte przez administratora) pracownice boją się o swoje życie swoje rodziny a ty mi tu o nadasaniu piszesz
Usuńcie ten komentarz bo alergii dostaje jak czytam.. (usunięte przez administratora) przyjedź do mnie do sklepu zobaczysz jaka jestem miła.. będziesz uciekać na mój widok..
Dlatego sklepy powinny być zamknięte ,gdyż nie stanowią sprzedaży artykułów pierwszej potrzeby. A żeby utrzymać sprzedaż i stanowiska pracowników firma mogłaby pomyśleć o sprzedaży online i odbiorze osobistym w danym sklepie. Wtedy pracownicy pakowali by towar i wydawali go klientom przez drzwi bez zbędnego narażania siebie i rodziny A zwłaszcza dzieciaczków i dziadków,którzy opiekują się nimi gdy mamusie pracują po 13 godzin, kilka dni pod rząd.
No może mają być super uśmiechnięte, że ludzie nic sobie nie robią z obecnej sytuacji. Każda z tych pań ma też swoją rodzinę o którą się boi. Wyrozumiałości trochę ????
To zmieni paniusia sklep! Proste! Nie pierwsza i nie ostatnia ! A co do wycieczek to racja, bo żłobki i przedszkola przeniosły się do tego właśnie sklepu
Sorry ale nic nie zrozumialam, może warto troche poczytac, popracowac nad stylistyką itd?
W Kożuchowie też paniusie burcza , stoją na kasie jak za karę. Tylko gdyby nie klienci to te kasjerki nie miały by pracy.
To po jaką cholerę mieliście te sklepy otwarte? sorry zapomniałam musieliście wyrobić normę bo tylko to się dla was liczy utargi, utargi i jeszcze raz utargi.
Przyjdź tam do pracy to sama będziesz nadąsana. Jak chcesz super obsługi to idź do eksklusiv butiku.
Rejonowe tańczą jak im Aleks zagra ! Mają nas w nosie ? Czy na Teams byla podjęta w poniedziałek na którymś rejonie merytoryczna rozmowa o za i przeciw tym zmianom 8h ? Nie wydaje mi sie , u nich sie nic nie zmienia odnośnie wykonywania pracy takze im to lottto
Z dnia 23wrzesnia 2021 -Dotyczy sklepu PEPCO w Zblewie , byłam wczoraj w tym sklepie były 3 ekspedientki , podeszłam do lady z zapytaniem o towar a jedna z nich zaczęła się wyśmiewać prosto w twarz że mnie . Myślę że taka osoba nie powinna pracować w tym sklepie jeżeli wyśmiewa się z klientów ! Nie polecam tego sklepu !
Bo taka jest prawda, jak ludzie nie mają zamiaru kupna to niech siedzą w domu, widać że nigdy nie pracowałaś w handlu i nie wiesz co ci ludzie przechodzą
Pepco ma w DU*IE pracowników dla nich się liczy tylko hajs . Pracownik jest parobkiem do zarabiania, pracownik się nie liczy . Nie mamy żadnych podwyżek , a tak oszczędności szukają we wszystkich możliwych miejscach . HA HA HA Nikomu nie polecam pracy w PEPCO, kiedyś było fajnie za czasów innego Dyrektora. Pragnę z tamtą się zwolnić , prędzej czy później tak zrobię.????????????
A większych problemów Pani nie ma? Bez jednej klientki z fochami firma z pewnością przetrwa.
A pomyślałam pani ze te dziewczyny są już poprostu zmęczone praca? W Pepco dzieje się coraz gorzej , ucinają etaty, grafik dziś taki jutro inny... Dziewczyny pracuja po kilkanaście godzin dziennie... I mają często niewdzięcznych klientów.. pozdrawiam ????
U nas też będą cięcia. Narobią u nas 3 kasy samoobsługowe i oni wychodzą z założenia ze skoro są te kasy to automatycznie jest potrzeba mniej ludzi. Jakim cudem skoro nam powiększają o ileś sekcji np przemysł, bedzie jeszcze wiecej roboty bo znając zycie bedą wymyslać co chwile jakieś bzdury. Robi sie coraz gorzej i lepiej nie bedzie, niedlugo 3 osoby im wystarczą zeby prowadzic sklep np 600m2
Tak potwierdzam to porażka nigdy w życiu nie zostałam tak potraktowana przez" lidera" Od początku załatwiania mojej sprawy pani nasile prowokowała mnie do pyskówki, a na koniec poinformowała mnie że jak się nie uspokoje wezwie ochrone, wtedy zapytalam czy w sklepie jest monitoring i czy cała sytuacjia jest nagrana to odpowiedziała mi agresywnie że nie może udzielać takiej informacji. Więc jak ja nawet w obecności ochrony mam przedstawić swoją rację. Na koniec wykrzyczała na połowę sklepu że życzy mi miłego dnia.
Być może, taka cisza jest najgorsza :D
Mam pytanie jeśli w Pepco jest się zatrudnionym na pół etatu to tyle godzin się wyrabia czy trzeba coś ponad to wypracowywać ( obowiązkowe dorobki)?
Jeśli pół etatu to masz połowę normy miesięcznej do wyrobienia. Np kwiecień to 168h na cały etat. Oczywiście że jeśli coś się wysypie l4 czy cos to w pierwszej kolejności dają dopracowanie niepelnoet. Takie rzeczy poruszane są na rozmowie o pracę.
Hehehe dobre żarty, od kiedy dają dopracowanie 1/2 etatu? Szybciej zabiorą godziny w kolejnym miesiącu zostawiając i tak już słaby skład na lodzie xD.
Tak tylko pamiętaj że wszystko ponad twoje pół etatu dostaniesz płatne 80% !!! Bo przecież jesteś gorszy niż reszta i tańszy . Na szczęście w moim przypadku wypowiedzeniu już leży na biurku
Czy to prawda o cięciach? Nie wiem tylko czy chodzi o stawki? Etaty?
Jak myslicie, czy jest jakaś szansa aby zwykły kasjer mógł otrzymać premie? Albo jakieś dodatki?
Premię dostajesz jak wyrobicie budżet. Innych premii nie ma w tej firmie. Dodatek jest stażowy.
Wiecie coś więcej na temat zwolnień które mają nastąpić już w najbliższym czasie? Powiedział Wam ktoś coś więcej na ten temat?
skąd takie informacje? nie dość że niedawno pozwalniali ludzi, to znowu chcą robić jakieś roszady? Kto będzie pracować na sklepie?
U nas też cięcia. Ciekawa jestem co jeszcze wymyślą. Na szczęście niedługo odchodzę z tego bagna, po dwóch latach pracy.
Dziewczyny a skąd macie taką informację?czy otrzymaliście ja od KR czy to oni decydują u kogo ile jest cięć?
Czy ktoś wkoncu napisze skąd ma takie info, ze na każdym sklepie cięcia? Tak ktoś cos lapnie bez uzasadnienia i tylko zamet wprowadza
U nas na sklepie jedna osoba idzie do zwolnienia. Kto to będzie to już zależy od kierownika chyba.
Dokładnie,zależy jakim kto jest pracownikiem i czy chodzi często na L4,czy jest dyspozycyjny
A to w tej firmie jest cos takiego jak l4?? Współczuję kierownikowi w takiej sytuacji decydować
U nas jest dziewczyna która chodzi często na l4, często bierze urlop na żądanie i ona nie została wybrana. Trzeba by było chyba znaleźć nową pracę bo nie wiadomo co będzie dalej
Zazwyczaj jest tak zs zwalniaja osobe ktora najkrocej pracuje. Mimo tego ze sa pracownicy ktorzy pracuja dluzej, sa ze siba zzyci , ale beznadziejnie pracuja to i tak kier wybierze nowa osobe do zwolnienia. Lepszy zgrany zespol dla niego i pracujacy byle jak, niz nowa osoba ktora np dobrze, sumiennie wykonuje swoja prace
Też współczuję,niezależnie kogo wybierze kierownik i tak zawsze kierownik jest zly,a zastępca oczywiście umywa od tego ręce.Kasjwrki wieczne mają zazle dla kierownika tylko ciekawe jak one awansują to czy też by tak mówiły
Skąd wiadomo o zwolnieniach? My i tak mamy bardzo okrojona ekipę, jest strasznie ciężko -kier, z-ca i 4 kasjerki, nie ma kiedy iść na urlop, a jak ktoś na L4 to nie daj Boże żeby jeszcze jedna osoba zachorowała. Skąd te info o zwolnieniach? Czy to tylko pogłoski?
Mnie już w grudniu zwolnili i podali redukcję etatu. Zwolnienie nastąpiło następnego dnia po powrocie z kwarantanny. Niestety zły okres kwarantanny sobie wybrałam (czas przed świętami ) Zwykły zbieg okoliczności. Najdłuższa stażem ze wszystkich pracowników.
U nas nie zwalniali, tylko nie przedłużyli umowy jednej z dziewczyn. Dostałas odprawę? Mogę zapytać jaki staż pracy
Mogą wystarczy ,ze złapią cię na jakimś przewinieniu . A o nie jest bardzo łatwo , nawet jeśli nie będzie to twoja wina .Wystarczy ,ze będzie ułożony plan jak cię zwolnić i polegniesz .
Dokładnie tak ....sama jestem tego przykładem podkładają świnie pracownik dotychczas bez nagany bez upomnienia wmawiają ci nieuczciwość w porozumieniu z kierownikiem regionu wypieprzaja cię na .....twarz przyklejając łatkę a sami niewinni bezkarni ....do czasu moje drogie rejonowe pamiętajcie kok ma dwa końce sprawiedliwość zawsze wraca z podwójną siłą i ja na tą sprawiedliwość czekam....
No okej. Ale przecież z dnia na dzień mogą tylko dyscyplinarnie zwolnić. Jedna drugiej podrzuci coś do szafki, jakiś towar i oskarży o kradzież? Bo nie rozumiem.
Dokładnie to samo miałam napisać, jak ktoś dostaje wypowiedzenie to obowiązuje okres wypowiedzenia( jak ktoś jest wieloletnim pracowniiem to powinien wiedzieć że są to 3 miesiące), więc jeśli powodem zwolnienia wpisanego w wypowiedzenie była redukcja etatów, nie jest możliwym żeby wylecieć z dnia na dzień. Co innego jak komuś się kończy umowa i nie zostaje przedłużona-tu poprostu umowa wygasa i pracodawca nie jest zobowiązany przedłużyć.
Taką informację powinien przekazać Ci kierownik. To nie plotki, to są fakty. Niestety nie jest dobrze, a będzie jeszcze gorzej.
U nas niestety KR podkłada białą kartkę albo wypisujesz sama wypowiedzenie albo cytuje....i tak coś na ciebie znajdzie ...możecie mi wierzyć lub nie ale tak u nas w rejonie jest nie tylko ja mogę to potwierdzić
Ile masz lat? Zdajesz sobie sprawę z tego, że możesz to zgłosić wyżej, zgłosić sprawę do inspekcji pracy? Cokolwiek z tym zrobić a nie podpisywać? Nie wiem ile masz lat, ja jestem dość młoda i jeśli ktoś by coś takiego do mnie powiedział to poniósłby za to konsekwecje. Możesz napisać z jakiego województwa jesteś?
Nie chce mieć kłopotów(mogę tylko powiedzieć wielkopolskie)...mam ich gdzieś nie na Pepco świat się kończy....mam 39 lat i tam wiem że można to zgłosić i będzie to zgłoszone oczywiście niestety kierownicy rejonu działają na swoją niekorzyść i karta się odwróci prędzej czy pozniej
Karma wróci szybciej niż może im się wydawać. Wychodzę z założenia, że taka kontrol z inspekcji pracy na prawdę może przetrzepać dupę i nieźle wystraszyć. Tylko nie wiem co na to firma, jaka byłaby reakcja.
No tak inspekcja pracy ale jak udowodnić KR że tak zrobił skoro robi to tylko w obecności pracownika którego chce wyrzucić? Hmmm
Nagrać go. Sprowokować nawet żeby powiedział coś więcej. Telefon w cycki z włączonym dyktafonem i tyle
Poza tym, pisząc skargę do inspekcji pracy już i tak będzie miała ta osoba kontrol. Więc może wystarczy, że się wystraszy że coś takiego miało miejsce i dotrze do niej, czy do niego, że nie jest niezastąpiony/a.
Co wy opowiadacie, że 3 ???????? A kto będzie pracował jak któraś z Was pójdzie na urlop?
3 kasjerki? Czy kierownik, zastępca i 3 kasjerki? Bo to różnica, chociaż tak szczerze to u nas są 4 kasjerki a jest problem dostać urlop, kierownik wlepia pojedyncze dni jak mu się podoba, nic nie można przez to zaplanować.
Naprawdę 3 , koleżanka ma urlop w maju , jestem naprawdę ciekawa jak to będzie ! W tym przypadku kierownik będzie też musiał stać na kasie bo inaczej nie damy rady
U nas są 4 kasjerki i jest ciężko, jak było 5 to szło dogadać się z urlopem, a teraz jest już problem I to ciężki. Jak u nas zostaną 3 to z ciężkim sercem ale będę musiała szukać innej pracy, bo moje życie osobiste legnie w gruzach i nie będzie co zbierać...
Czy wiecie coś o tym ile w sklepie zostawia etatów? Nie wiem czy to ściema czy plotki ale usłyszałam że do września na sklepie ma być najwyżej 5 etatów ...mają skrócić godz funkcjonowania sklepu ...czy to 0rawda czy tylko pomowienia
A ja słyszałam plotki że nie ma być już funkcji zastępcy kier. ale szczerze wątpię w takie plotki, a co do ilości etatów, to chyba ilość etatów zależy od lokalizacji, obrotów i powierzchni danego sklepu
U mnie na sklepie zupełnie inna sytuacja.. tu czytam że niby jeden etat, u mnie dziewczyna z pełnego etatu się zwolniła a i tak zwolnili kolejna..? Również z pełnego etatu
U nas zabrali starszego kasjera ( ma nie być już starszych kasjerów nigdzie, a zastępcy tez będą podobno likwidować i robić asystentów kierownika z czasem) wszystkie na sklepie mamy umowy na czas nieokreślony pełne etaty (6 etatów) , jeden etat zabierają i teraz oczekiwanie kto dostanie wypowiedzenie a kto nie, i już jest napięta atmosfera . Ludzi do pracy mniej, palet będzie więcej i jeszcze im mało, niedługo pampersy nam założą a rodziny będziemy widywać jak w więzieniu na widzeniach jak przyjdą do sklepu.
od maja do 2 lat mają wprowadzić nowe stanowisko Lider zmiany, dziś mamy szkolenie w tym temacie, więc ....to prawda
dobry prawnik ci tu nie pomoze, w wiekszosci zrobia to naturalna selekcja - albo nieprzedłużenie umowy, albo np. przy ciązowym nie zatrudnienie kolejnej osoby. Redukcja juz sie dzieje....
Mniej ludzi to duże oszczędności .Skoro nikt się nie odezwał przy ostatnim obcinaniu etatów to idą w to dalej.Przecież każdy etat pomnożony przez tysiące sklepów to ogromne oszczędności .Niestety kosztem pracowników .
Oczywiście masz rację.A te wybijanie się na pół godziny przerwy przy 12,5 godzinnym dniu pracy też słabo wygląda.
Automatycznie po new looku zwalniają. Zagrożeni są ci którzy mają umowe na czas określony bądź ci co są przyjęci jako ostatni czyli nowi pracownicy
Hej, odpowiedzcie mi proszę kto podpisuje odbiór lokalu po new lookach? Kierownik sklepu, kierownik rejonu czy koordynator?
Po new looku mieli zmniejszać etaty rozumiem to gdzie są kasy samoobsługowe ale tam gdzie ich nie ma to uważam że nie powinni ale najlepiej zmniejszyć etaty skrócić godziny otwarcia a pracy tyle samo i z językiem do pasa bo na stop cos wymyślaja
U nas rejonowa twierdzi że nie ma redukcji etatów nie chcą rozwiązać w taki sposob umowy tzn w wypowiedzeniu przez firmę nie chcą wpisać redukcji etatu. Woli żeby kiero nasrał na kogoś gdzie ludzie pracują po tyle lat i do tej pory było wszystko ok.... Chora firma a rejonowe jak małpeczki w cyrku
Nie wiem czy to jakaś plotka, czy realna wiadomość. Ale u nas w sklepie też ludzie mówią o zwolnieniach
U nas była dziś z samego rana rozmowa z kierownikiem, ale tylko wspomniał że u Nas nic nie będzie i nie mamy się czego obawiać.
Czy wasze kierowniczki wysyłają was na badania okresowe w wolnym dniu ?
Zawsze. Nie szło przegadać tej kwestii. Zawsze było jakieś "ale", dla którego nie można było wysłać pracownika w czasie służbowym. A to, że to jedyny wolny termin, a grafiku nagle zmienić się nie da. Kolejnym razem coś innego. Zawsze był jakiś "powód". Tak, wiem, że KP mówi co innego. Kierownik wiedział swoje lepiej.
Będąc niegdyś pracownikiem tej firmy, postanowiłam sprawdzić co słychać i zajrzałam na ten portal. Niektóre Panie chyba nie zdają sobie sprawy, ze kierownik rejonowy to nie jest osoba, która wymyśla sobie z czterech liter panujące teraz zasady. W każdej pracy są lepsze i gorsze czasy, nigdzie nie jest kolorowo. Panie poniżej, które krytykują Trójmiasto - pracowałam tam wiele lat i wiadomo, do pracy trzeba się dostosować. Jeżeli wam nie odpowiada ta praca ( po komentarzach wnioskuję, że nadajecie się tylko do prania brudnych gaci swoich mężów), to zrezygnujcie albo weźcie się za naukę żeby wymądrzać się na wyższych stanowiskach. Zatrudnianie rodziny? Nawet jeśli to co z tego? W tych czasach kompetencja i rozum na stanowisko kierownicze jest rzadkim zjawiskiem, a jeśli dana osoba według KR jest na to odpowiednia, to dlaczego nie moze zostać kierownikiem? Kobiety, trochę zrozumienia. Nieraz byłam świadkiem, kiedy KR nadstawiał karku dla swoich sklepów. Zawiść i zazdrość jest w tych komentarzach, nic więcej. Pozdrawiam wszystkie rejonowe, oby wam było tylko lepiej i życzę mniej pyskatych pracowników. Współczuje wam z całego serca!
Strasznie słabo. Ty rozumiem byłaś na tym wyższym stanowisku ale zrezygnowałaś bo mąż domagał się czystych gaci czy poprostuu cię zwolnili? Jeśli nie wiesz co teraz się dzieje w firmie to się nie udzielaj. I nie obrażaj ludzi. Ludzie tu ciężko pracują. Chcą pracować za godne pieniądze i chcą żeby góra odnosiła się do nich z szacunkiem. Udzielaj się gdzieś indziej
Nie śmiem wątpić, ze wykształcenie mam na pewno wyższe niż Pani patrząc na formowanie zdań. Rozumiem, ze robi Pani za moje prześcieradło? Jeśli wie Pani do czego nawiązuje. Zalecam wpisanie w Wikipedię słowa „hipokryzja”. Zanim Pani coś napisze, proszę przemyśleć 5 razy. Mysle, ze wyrozumiałość w pracy jest najważniejsza i trzeba szanować ludzi, z którymi się pracuje. Pisząc opinie o dwóch rejonowych, Pani pierwsza pokazała swoją ową „kulturę”. Ciekawe jak Pani by się czuła, czytając takie komentarze :)
Po Pani wypowiedziach nie widać u Pani wykształcenia ,a już napewno kultury . Nie jest Pani pracownikiem i niby przez przypadek chciała sobie Pani przypomnieć o starej pracy zabawna jest Pani . Czy to żart na 1 kwietnia kartki Pani w kalendarzu nie przerzuciła ? Zatrudnianie rodziny w swoim rejonie i potem jej ocena to według Pani normalne ? Zasady firmy mówi inaczej może za to właśnie już Pani niby nie pracuje . No ,ale fakt błazen się przydał bynajmniej się trochę uśmiałam .
Pracuje na jednym ze sklepów w Bydgoszczy i ci co piszą te negatywne komentarze to zero wyrozumiałości !.! Ogarnijcie się ludzie i zajmijcie robota ! A jak się nie podoba to zmieńcie prace.
Oj ktoś tu się zagotował. Czyli trafiłam w punkt :) a wystarczyło posypać się brokatem jak chciała Pani błysnąć :) mam nadzieję że już nie będę musiała czytać Pani mądrości. I że zrozumiała Pani że zwyczajnie się wygłupiła.
Kto tu mówi o zagotowaniu? Po co mam się kłócić z kimś, kto nie ma za grosz szacunku do pracy. Kobieto szanuj to co masz, a nie wybrzydzasz. Inni maja gorzej. Jak już mówiłam, skoro tak bardzo narzekacie na prace, to po co w niej gnić? Jest mnóstwo prac ale zapewniam Panią, ze w każdej pracy jest tak samo. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie nas denerwował. Czasy są jakie są, nie zmienimy tego XD nie wygłupiłam się, w żadnym wypadku :) buziaczki
Taaa :) kończąc by Pani za bardzo się nie przejmowała mną ( bo serduszko może wysiąść :)) powiem ze nie przyszłam tu dla polubień I zdaje sobie sprawę że są osoby które mogą mieć inne zdanie. To normalne. Tylko lubię rozmawiać z ludźmi którzy mają jakieś pojęcie o tym co mówią. A Pani jest tu tylko z ciekawości i żeby się dowiedzieć co słychać. Więc gada Pani dla samego gadania :) nie mając wiedzy żadnej :)))
Nie zgodzę się z jednym zdaniem Pani. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd iż w każdej pracy jest tak samo..... Niestety nie.Praca w Pepco jest wyjątkowa pod każdym względem, niestety tylko tym negatywnym
Samo Pepco ok jako praca. Wypłata na czas .Pracować wszędzie trzeba.Wszedzie dobrze tam gdzie Nas nie ma.... Lecz ludzie pracujący w Pepco tzn kierownictwo i liderzy którzy uważają się za nie wiadomo kogo tworzą atmosferę fałszywości obgadywania za plecami,egoizmu i nie widzacymi nic poza czubkiem swego zasmarkanego noska
Bzdury Pani wypisuje totalne. Z szacunkiem do Pepco zaczynało się pracę i człowiek się cieszył. Niestety to co ostatnio się wyrabia w Pepco to jakiś koszmar. Jak pracownik ma mieć obecnie szacunek do tego co się dzieje i wyprawia? Czy podwładni mają za grosz szacunku do zwykłego kasjera który tak naprawdę odwala najcięższa pracę, jest stale poganiany, pracuje za 3 osoby i jeszcze jest mało???? Jeszcze jest źle???? Za to Kiero i pseudo lizusy Liderzy w magazynie lub w biurze wieczne wiszą na telefonie???? Prowadzą jakże ważne i pilne rozmowy typu: co synuś zjadłeś na obiadek???? Kasjer drodzy Państwo w Pepco jest nikim zerem,numerkiem jedynie.... Zapewniam Panią iż są prace gdzie pracownika traktuje się z Szacunkiem i atmosfera wokół jest przejrzysta i klarowna bez obrabiania drugiemu (usunięte przez administratora) Skąd Pani ma takie info odnośnie Każdej pracy?????? Pytam raz jeszcze???? Najpierw proszę dokładnie się doinformować a potem pisać swoje opowiadanka. Ten kto pracuje w Pepco wie jak jest. Zapewniam Panią iż ktoś kto jest mądry Gnić dalej nie zamierza.
Szacunek do pracy... Szkoda że praca nie ma szacunku do nas gdy nam zabierają etaty nie pozwalają pracowac w systemie 12sto godzinnych i gonisz do pracy prawie codziennie na 4-5godzin...to o ten szacunek chodzi?.. Przede wszystkim szacunek trzeba mieć do siebie... Bo czas (usunięte przez administratora) się skończył... Mówiąc że jak nam nie pasuje to żebyśmy zmieniły... Wtedy dajemy satysfakcję firmie i zero zrozumienia że to człowiek się liczy... Bo to my odwalamy największą robotę.... Nigdy nie miałam wsparcia od kr nigdy nie było przedstawione nam jasno i klarownie na czym stoimy czy przypadkiem nie stracimy pracy z dnia na dzień.. Droga Pani a wykształcenie to nie wszystko...czlowiek się liczy...
Jaki powód wpisali Ci na zwolnieniu? No dramat żeby za własne zdanie tracić pracę, tylko Pepco potrafi tak potraktować pracownika…
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pepco Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pepco Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1369.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pepco Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1193, z czego 114 to opinie pozytywne, 350 to opinie negatywne, a 729 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pepco Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Pepco Poland Sp. z o.o. napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.