Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
a warszawa i olsztyn jeszcze istnieją?
W-wa ,Ol-tyn,Toruń istnieją jeszcze,ale tylko już w teorii zbliża sie dzień kiedy nie bedzie miał kto pracować.A ewentualni nowi pracownicy z pieprzą z stąd po pierwszym dniu ,jak zobacza kto nimi kieruje.
kierowniczyno z W-wy módl się abyś nigdy mnie nie poznał,bo bedziesz śpiewał sopranem w tym swoim gospel chórku,i nie pomoze ci ten twój "szef"( pożal sie Boże),bo i on dostanie to na co sobie zasłuzył.Dwa barany!!!!!!!!
To prawda że znika. Zobaczcie co zostało z bazy w Warszawie. Jakie rządy taki efekt. Jedyna osoba znająca się na tej pracy to kierowca. Zresztą też jedyny.
zamykam dyskusję z tego co widać pracownicy nie mają zielonego pojęcia o firmie w której pracują zamknijcie drzwi za sobą zachód stoi otworem
No fakt, kto zostaje robi to wyłącznie na własną odpowiedzialność. Bo niestety firma jest na "wykończeniu", ostatnie namaszczenie już dostała. Szkoda, bo zapowiadało się fajnie - akcje itp...
Panowie dajcie sobie spokój z tymi docinkami.Nie ma co się denerwować trzeba wziąć sprawy w swoje ręce .niech kazdy szuka sobie innej pracy i koniec.kto chce zostac jego sprawa .Jedno jest pewne ,nic dobrego nas tu nie czeka,ale nie kazdy jeszcze o tym wie.Po kolei sie o tym dowie każdy w innym czasie.
proponuję zamianę kierownicy na m-c za kierownicę.na następny m-c wypłatę przyniosą wam na tacy. całą a nie w ratach
Coś mądrego.
Dariuszu.. . Tylko na tyle cie stac, napisal byś coś mądrego.
najwyższa pora pokazać firmie kto bez kogo nie moze egzystować w tej firmie.praca w niemczech za 8000zł w systemie 3-1,stałe trasy.
jeżeli kierownicy w tej firmie sie nie sprawdzają to po co oni zajmują etaty, wystarczył by jeden dyspozytor na tczew i jeden na sieć i to by wystarczyło.
chyba Ci odwaliło od pucowania butów.Wydaje Ci sie że jesteś tak wazny?W tej pracy potrzebna jest tylko osoba ktora by koordynowała prace opartą o nasze wskazania i wiadomości .A taki kierownik wie tyle ,co sam sie domysli ,a to za mało.A po wtóre kierownik wydaje polecenia i odpowiada za nie.A nie jak u nas.nie ma ani jednego autorytetu.Taki kierowniczyna wydaje polecenia, a zwala niepowodzenie na innych,zamiast sam stanąc wobec prawdy.dla mnie to cio... a nie kierownik.
zgadzam się z tobą herkules.Stara kadra kierownicza w rejonach, na sukces oilera pracowali latami-oj były to czasy.Spartakus masz rację.jednym słowem Burdel.
sorki że obraziłem osoby niewinne.Masz racje nie powinienem tak pisać.Nie chodzilo mi o kierownikow oddzialow.bo oni zazwyczaj nie mają nic do powiedzenia,są pionkami w grze jak i my.Znam osobiscie kierownikow którzy są na dobrej drodze by ich szanowac ,i mają u mnie szacun.Mam nadzieje że moje przeprosiny zostały przyjęte.pozdrawiam
Nie generalizuj chłopie. Bez kierownika byłbyś nikim. Oczerniasz ludzi dzięki którym pracujesz. Masz aluzje szydź imiennie. Nasze problemy nie powstały z winy kierowników. Dupy daje ktoś inny. Ciężka praca... nie udawaj. Wiem, że do dobrego się łatwo przyzwyczaić. Na sukces nie pracowałeś sam.
Pan Marek gdyby słuchał ludzi,gdyby czytał na goworku co ludzie mają do powiedzenia,przemyślał co oni mówią pisza itd.moze by postąpił inaczej.Jego tak zwani kierownicy ,dyrektorzy(pożal się Boże)są toksyczni i psują relacje między ludzkie.Tę firmę nie zniszczyła konkurencja ,ani wysokie ceny ,ani pracownicy,tylko tak zwane kadry kierownicze za które odpowiada p.Marek.Bo jak mozna dac stanowisko kierownika,czy dyrektora osobie tylko dlatego że go zna.Wszystko co my tu ludzie na "dole"z trudem wywalczylismy jednym ruchem zniszczyliscie Wy tak zwani kierownicy.Szkoda tylko naszej cięzkiej pracy,i zaangażowania.
Kolego z przyjemnością odpowiem Ci na te pytanie.Obecnie ta praca polega na tym,aby zabrać olej ale nie mówić nic klientowi o cenie w przeciwnym razie musisz szybko spierd..... .Jeśli umiesz czarować jesteś pożądanym pracownikiem.Musisz tylko się zgodzić na niskie pensje,a takie zarobki jak teraz są w firmie to zarobisz byle gdzie.
Idę do pracy w Oilerze w Tczewie mam obsługiwać cysterkę czy może mi ktoś napisać na czym ta praca polega
Chyba dobrze się narobić a nie zarobić bo jak dla mnie to dno ,wodorosty i 2 metry mułu a premię to zobaczysz jak świnia niebo kiedyś to co innego nie można było narzekać ale z roku na rok jest coraz gorzej
Dziwię się pracownikom na produkcji w Tczewie, w tej firmie nie ma przyszłości... Niezdrowa atmosfera wytwarzana przez kierowników,dokładnie chodzi mi o Pana M. i Panią R. (kto zna ten skojarzy bez trudu), która eliminuje osoby znające się na swoim fachu, chociaż sama powinna zabrać się do pracy (głównie przez nią nie ma sprzedaży). Obudźcie się szefostwo-Panie Marku, nie tędy droga - zwalnianie pracowników ... A nie trzeba zacząć czasem od osób, które udają że pracują, których praca jest wręcz niewidzialna , nikomu nie potrzebnych kierowników o niewystarczającym wykształceniu. Ludzie z zewnątrz mówią " u Was więcej kierowników jak pracowników " mają rację, kto ma tą całą kadrę kierowniczą zarobić ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Oiler S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Oiler S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.