Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Pracowałem tam jakiś czas temu. Po komentarzach i cenzurze na tej stronie widać, ze nic się w niej kompletnie nie zmienia. Narracja, którą próbują obierać nie zgadza się - w firmie mówiono, że gowork to portal dla frustratów i w ogóle nikogo on nie obchodzi, ale słowo (usunięte przez administratora) cenzurowane jest dosłownie w 5 minut po umieszczeniu komentarza. Komentarze też z tego co widzę to znikają w całości, ale to pokazuje tylko, że coś jest na rzeczy. Nie dajcie się nabrać na obiecanki, bo i tak później tego nie dostaniecie. Najpierw was pochwalą jacy nie jesteście świetni, a potem obrócą wszystko tak, żeby zrobić z ciebie „niesamodzielnego, za mało zaangażowanego pracownika”. A zrobią to np. pierwszego dnia po powrocie z urlopu, na którym zostałeś poproszony o pracowanie zdalne, bo „sytuacja w firmie się pali i ratuj nas”. Zdalnej pracy też nie było możliwości, chociaż była obiecana na rozmowie o pracę oraz podana w ogłoszeniu. Powodem było to, że „szefowa nie ufa ludziom ze pracują na zdalnej pracy, oni siedzą tylko i udają” Jeżeli chodzi o dalszą hipokryzję to widzę, że szefowa dalej bardzo mocno lubi się żalić sobą. Szkoda, że gdy ktoś inny zaczynał chorować, to spotykała go wtedy rozmowa dyscyplinująca, że ma przestać się tym przejmować. A teraz właścicielka pisze o swojej chorobie artykuły na stronie firmowej, która zajmuje się produkcją złączy pneumatycznych. (XD) Rotacja pracowników w firmie jest ogromna, nieważne czy na produkcji, czy w biurze. Po pol roku pracy możesz się zacząć czuć jak stary pracownik, bo znowu będziesz pracował z nowymi osobami - lokalnie mają już wyrobioną opinię i ściągają ludzi z okolicy +40/50km. A jak już wdepniecie w to (bo też nie wierzyłem goworkowi), to do czasu znalezienia nowej pracy uważajcie na wszystko i z nikim się tam lepiej nie spoufalajcie, mimo że niektórzy wydają się w porządku.
Proszę, nie zatrudnianie się tam jeśli macie szacunek dla siebie.
Czy w tym roku Pracownicy mają na co liczyć w temacie Karpiowego? Pytam ,ponieważ temat jest bardzo intensywnie omijany !!
To jak rzeczywiście nie ma to trzeba to zgłosić do pip bo w zakładzie powyżej 50 pracowników musi być stworzony fundusz socjalny, musi. A jak zaraz zostanie jeszcze kilka osób zwolnionych i będzie mniej niż 50 osób to o stworzenie funduszu wystąpi nowo utworzony związek zawodowy pracowników i pomoże w jasnym przyznawaniu pieniędzy.
Pojawiło się ogłoszenie o rekrutacji na stanowisko planisty. Czy warto aplikować? Ostatnie komentarze raczej nie zachęcają.
Ktoś nie zdążył sobie z 6 miesięcy popracować? Stwierdzasz przy tym, że to nie z winy danej osoby się stało? Też właśnie patrzyłem na te ofertę, która parę dni temu wyskoczyła. u mnie nie piszą o zarobkach. ile teraz tak w ogóle płacą na tym stanowisku?
Polecam przekonać się na własnej skórze, tylko potem nie płacz, że nikt nie ostrzegał. To co Ci zaproponują to jedno, potem „firmy nie będzie stać w tym momencie na to co obiecaliśmy, ale Ci to wynagrodzimy, ale też jesteś za mało zaangażowany i jednak nie zasługujesz” I finalnie zostaniesz z ręką w nocniku.
Jeśli jest tak jak piszesz to zastanawiam się na podstawie czego tak konkretnie badany jest poziom zaangażowania. po planiście widać prócz samej pracy jednak jej późniejsze efekty. Czy chociaż one są lepiej nagradzane po czasie?
Pracowałem tam jakiś czas temu. Po komentarzach i cenzurze na tej stronie widać, ze nic się w niej kompletnie nie zmienia. Narracja, którą próbują obierać nie zgadza się - w firmie mówiono, że gowork to portal dla frustratów i w ogóle nikogo on nie obchodzi, ale słowo (usunięte przez administratora) cenzurowane jest dosłownie w 5 minut po umieszczeniu komentarza. Komentarze też z tego co widzę to znikają w całości, ale to pokazuje tylko, że coś jest na rzeczy. Nie dajcie się nabrać na obiecanki, bo i tak później tego nie dostaniecie. Najpierw was pochwalą jacy nie jesteście świetni, a potem obrócą wszystko tak, żeby zrobić z ciebie „niesamodzielnego, za mało zaangażowanego pracownika”. A zrobią to np. pierwszego dnia po powrocie z urlopu, na którym zostałeś poproszony o pracowanie zdalne, bo „sytuacja w firmie się pali i ratuj nas”. Zdalnej pracy też nie było możliwości, chociaż była obiecana na rozmowie o pracę oraz podana w ogłoszeniu. Powodem było to, że „szefowa nie ufa ludziom ze pracują na zdalnej pracy, oni siedzą tylko i udają” Jeżeli chodzi o dalszą hipokryzję to widzę, że szefowa dalej bardzo mocno lubi się żalić sobą. Szkoda, że gdy ktoś inny zaczynał chorować, to spotykała go wtedy rozmowa dyscyplinująca, że ma przestać się tym przejmować. A teraz właścicielka pisze o swojej chorobie artykuły na stronie firmowej, która zajmuje się produkcją złączy pneumatycznych. (XD) Rotacja pracowników w firmie jest ogromna, nieważne czy na produkcji, czy w biurze. Po pol roku pracy możesz się zacząć czuć jak stary pracownik, bo znowu będziesz pracował z nowymi osobami - lokalnie mają już wyrobioną opinię i ściągają ludzi z okolicy +40/50km. A jak już wdepniecie w to (bo też nie wierzyłem goworkowi), to do czasu znalezienia nowej pracy uważajcie na wszystko i z nikim się tam lepiej nie spoufalajcie, mimo że niektórzy wydają się w porządku.
Wspaniale się czyta na temat "rozwoju" tej beznadziejnej firmy :) Odszedł dobry kawał administracji, niektórzy z własnej woli, niektórzy podstępnie zwolnieni, ale nie ma czym się martwić! Wszędzie lepiej niż tutaj. Jeśli chcielibyście w ramach jakiegoś badania naukowego dowiedzieć w praktyce o (usunięte przez administratora) to tylko tu. Kierownictwo wymieniane i straszone wpisem o niedopełnianiu obowiązków na świadectwie pracy, podstawowi pracownicy administracji wrabiani w kradzieże, nie przestrzegania zasad firmy - zwalniani przez telefon za pomocą gróźb. Teksty "idź na L4 to już nigdy nie znajdziesz pracy" - norm. Wszystkie choroby, porażki i potknięcia to wynik karmy za złe traktowanie pracowników.
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w MB-PNEUMATYKA Sp. z o. o.?
I jak praca „z doskoku” jest tu wynagradzana? Stawka godzinowa jest całkowicie identyczna jak dla osoby na etacie i nie ma się w żadnym wypadku gorszych warunków? Warto tak spróbować na początku?
Jeszcze w grudniu jeden z pracowników napisał, że według niego nie można popełniać błędów, ponieważ może to skutkować zwolnieniem. Zastanawiam się o jaki ich zakres może chodzić? czego te błędy dotyczyły? Jaka odpowiedzialność spoczywa na pracowniku i na co lepiej uważać?
Trzeba uważać na tą firmę. I tyle w temacie. Traktują pracowników jak zabawki, zatrudniają i zwalniają jak im się chce. Nie ma tu żadnych zasad. Nie spodobasz się, wylatujesz.
hej, a napiszecie jeszcze cos o asystencie zarządu? Po prostu zauważyłam, że ze dwa tygodnie temu oferta do internetu została wrzucona. widzę także, że już z siedem osób się zgłosiło akurat w tamtym miejscu. to może być już ktoś z was teraz na rozmowie i mógłby mi o niej opowiedzieć? Po jakim czasie są jakieś awanse? Na kogo można przejść?
Po takim czasie? Czemu dopiero wtedy ktoś ma zamiar odejść? mam na myśli te wspomniana perspektywę jednego roku. co pod koniec takiego się dzieje? Zawsze chcą przedłużyć umowę?
Szukają na ciebie haka i kaza podpisac dyscyplinarke . Usuneli wcześniejszy komentarz i usuwają na bierząco też inne . Właścicielka siedziała blisko (usunięte przez administratora) to wie jak robić propagandę . Komentarze najwidoczniej są prawdziwe i bola ze musza usuwac .
Czy napisze mi ktoś jak pracuje się jako magazynier? nie widzę chyba by ostatnio ktoś do tego nawiązywał, a nie tylko ja jak widać szukam tu informacji. chłopak posiada doświadczenie, być może poleciłabym mu firmę, ale przyda się dowiedzieć o niej czegoś więcej? opiszecie miejsce pracy? jak z bezpieczeństwem stoicie teraz? i z zarobkami?
Chyba najłatwiejszą drogą będzie wejście na Facebooka firmy, czyli karierabezhamulcow i tam poszukać wiadomości o magazynierach, którzy pracują i się do nich odezwać prywatnie. Chyba będzie najbardziej rzetelna informacja.
Tak wejdź na fejsa, szybko można policzyć ilu specjalistów i kierowników już odeszło lub ich wywalili. To (usunięte przez administratora), gdzie nie możesz popełniać błędów. Przy czym rodzinka u władzy robi ich pełno. (usunięte przez administratora) Nie pozdrawiam i nie polecam!
Proszę, nie zatrudnianie się tam jeśli macie szacunek dla siebie.
Na FB widać integracyjne poranki z kawą i wspólne pizzę z produkcją. Jak jest w takim razie w tej firmie? Co jest prawdą?
Na produkcji przynajmniej raz w tyg. jest uczta typu, pizza kebab. W biurach zazwyczaj piątki są kebabowe, ale jeśli przyszpili, to ktoś z ekipy jedzie do maka dla wszystkich. Jak jest? Czasem stresująco, ze względu na natłok pracy. Jest też dużo zmian, przemeblowania, związane z powiększaniem produkcji i różne zmiany strukturalne. Między ludźmi dochodzi czasem do spin. Zawsze pojawią się jakieś pretensje. Znajdzie się jeden czy drugi maruder narzekający na wszystko. Z takimi też da się żyć. Trochę już tu pracuje i jest raz tak, a raz tak, ale lubię tę pracę. I każdy tutaj opisze tylko swoje doświadczenie, ale jak jest, to po prostu chyba trzeba się przekonać.
O całkiem fajnie to wyglada Pizza z produkcją, „catering” z MC Skąd w takim razie tyle złych opinii? Raczej to frontem do pracowników niż przeciwko nim. Oczywiście jeśli to prawda co piszesz?
Nie ma w tym nic dziwnego, że czasami kilkoro pracowników zamówi sobie pizzę. Oczywiście firma stara się skorzystać i na tym, ukazując wszystkich pracowników jako zgraną, szczęśliwą rodzinkę. Przypomina to wiadomości w jednej ze stacji telewizyjnych... Wszystko jest inscenizowane pod publiczkę.
Eh... co by nie było napisane to i tak maruderzy napiszą, że jest źle i nie dobrze. Co zrobić :) Da się z Wami żyć ;) Miłego dnia i więcej uśmiechu!
Czyli to pracownicy sobie zamawiają a nie ze to inicjatywa firmowa. To w takim razie złe zrozumiałem wpisy na FB, albo może one były specjalnie napisane w ten sposób abym je tak zrozumiał. Zgodzę się z Tobą, że może to i przypomina tą stacje telewizyjną :-)
Skoro już o nauczaniu mowa to ciekawią mnie warunki pracy dla menadżera od łańcucha dostaw. Widzę na stronie, że macie ofertę ale nie mogę wejść w jej szczegóły. Jakiego rozwoju i szkoleń można się w tym przypadku spodziewać? Są jakieś certyfikaty?
Jedynie na co możesz liczyć w tej firmie to stracony czas, zdrowie i nerwy. W ogłoszeniu o prace Ci tylko zaproponują, żeby finalnie i tak tego nie było.
Nie wiem w czym problem miała osoba wyżej ale mnie oferta normalnie się w tej tabelce rozwija. :) zauważyłam, że występuje specjalny program premiowy, w nawiasie są wypisane śluby, narodziny dziecka i tym podobne. Czy jest odnośnie tego jakiś regulamin czy te premie są przyznawane uznaniowo?
Oraz takie normy do tej nowej "wyższej" premii że ludzie stracili motywacje do pracy. Wprowadzono nową premie po to by zatrzymać pracowników bo były masowe wypowiedzenia, efekt taki że dorypali wymagania z 4 liter by nikt jej nie miał, nie wiem co oni chcą ugrać takim zagraniem.
widać że to pisze ktoś z poza. Bo dosłownie WSZYSCY dostaliśmy PREMIE … gratulacje za fake newsy. Jest spoko! Choć nadal robią w niej zmiany ale głównie takie które maja być sprawiedliwe dla całych brygad. Ja wolałem liczenie na osobę ale kasa i tak się zgadza
Wszyscy niezależnie od stanowiska cos dostali? Chodzi mi przy tym również o biuro, po prostu na linku wpadła mi w oko taka oferta do spółki do kadr i płac, jest w zasadzie wciąż otwarta i wstępnie ja reflektuję. Zastanawia mnie powód naborów? czy was jako pracowników jest jednak więcej do obsługi czy po prostu to jakaś rotacja?
Jeśli zamierzasz przyjść do kadr i wchodzisz na gowork. To nie przychodź. Nie ma sensu marnować twojego czasu, skoro zwracasz uwagę na opinie na tym portalu.
Widzę, że ta oferta do kadr o której jakiś czas temu pisali w jednym wątku nie jest już aktualna, a pokazuje, że ze cztery osoby się zgłosiły. Macie przy tym odniesienie do samej rozmowy kwalifikacyjnej? Jak teraz wyglądał jej przebieg? Po jakim czasie dostaje się feedback? I czemu specjalista był potrzebny? Będą planowane nabory na inne stanowiska w kolejnym roku?
(usunięte przez administratora), inwigilacja i nepotyzm a nie „człowiek, szacunek i reputacja”. To są wartości górujące w tej firmie. Nie zatrudniajcie się tam, jeśli nie chcecie robić sobie z psychiki pobojowiska. Szefowa średnio co pół roku wymienia polowe kadry biurowej i nie widzi w sobie żadnego problemu, wszystkich straszą dyscyplinarkami. Ta firma rodzinna to chyba najgorsze co może być, bo tutaj każdy z rodziny jest pod parasolem świętości. Uważajcie tez na (usunięte przez administratora)i inne firmy manipulacji, które stosują na pracownikach.
Prosiłabym Cię Karolino, abyś nie wywoływała mnie na forum do udzielania się bo mam znacznie lepsze zajęcia w tym leczenie swojego zdrowia, niż wylewanie żali w komentarzach na gowork. Zabrałaś mi narzędzia do pracy w dzień złożenia przeze mnie wypowiedzenia w tym możliwość wejścia do firmy, więc nie potrzebuje pisać komentarzy na tej platformie, jedynie chce się od Was odciąć i przejść przez okres wypowiedzenia ze spokojem.
Czy w MB-PNEUMATYKA Sp. z o. o. zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
zazwyczaj opinie TU są przestrogą dla przyszłych osób które w najlepszym przypadku tylko lub aż się rozczaruja, stracą swój czas i poniosą mniejsze lub większe koszty osobiste takiej decyzji. Ps. Nikt nie idzie do pracy by sprawdzać jak jest na własnej skórze ...tylko czy dana praca daje gwarancję bezpieczeństwa i stabilizacji, rozwoju itp.
Porażająca wręcz rotacja pracowników. Aktualnie większość dojeżdża z okolic +/- 30km, bo w Sulechowie mają już wyrobiona 'markę' Dla pracodawców tego 'TYPU' powinno się wprowadzić limity pracowników.
To chwileczkę, jakie warunki są oferowane, że ludziom opłaca się dojeżdżać i to robią? I tak na marginesie to są organizowane dojazdy? Albo właśnie czy są w planach skoro ta sytuacja od niedawna występuje?
Czy pracodawca MB-PNEUMATYKA Sp. z o. o. motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Motywuje ale do odejścia z firmy. Pensje na montażu w granicach najniższej krajowej. Premia jest albo jej nie ma,a jak jest to około 250 zł. Zakupione ostatnio ubrania robocze do bani,nie przepuszczają powietrza można się zagotować. Na organizowanym ostatnio festynie garstka ludzi,niektórzy przyszli dla świętego spokoju. I jeszcze prośba do pracowników,żeby upiekli ciasto na piknik. Jak się nie ma pieniędzy to się nie organizuje imprezy i tyle w temacie. Pracownicy odchodza a nowych nie widać,ale szefowej nie daje to nic do myślenia.
(usunięte przez administratora)
Związki, związki, związki, co mogę powiedzieć więcej. Jak będą związki zawodowe to zamiast ściemy z propagandową fotką na facebook czy linkedin będą prawdziwe sochalki dla pracowników na święta i urlopy.
Ja dostelrm 300 a Ty?
Standardowo wielkie nic, gdyby nie premia 300zł, która jest a czasem jej nie ma mielibyśmy najniższą krajową
Fajnie że podpisałeś się nie swoim Nickiem(zawiedziony). Zawsze piszę pod tym nickiem, teraz ktoś się podszył po de mnie. Ja dostałem 700zł ale nie pracuje w MB, pracuje w innej firmie Jako operator. Marek pisze że dostał 300 ale też nie w Mb bo tam nic nikt nie dostał. Ogólnie Mb ma to do siebie że ma daleko gdzieś swoich pracowników i nic im nie daje jeżeli chodzi o CNC i montaż. W administracji tez co chwile ktoś odchodzi bo jest (usunięte przez administratora) To że nie pracuje tam to nie znaczy ze nie ma informacji od znajomych z pierwszej ręki.
Ciocia Klocia powiedziała! Wszystko prawda i w ogóle... No tak informacje z pierwszej ręki potwierdzone rzetelnymi plotkami :) i tak właśnie tworzy się historia tego goworka :) Sami wyciągnijcie wnioski — to jest najlepszy przykład, jak powstają "autentyczne" informacje o firmie. Nie ma sensu pisać, bo jak tylko próbujesz zaprzeczać, zostajesz zlinczowany, że jak przecież to nie prawda, bo jak 10 lat temu pracowałem, to tak nie było, a przecież pracuje teraz moja koleżanka i ona potwierdza, że jest źle... szkoda tylko, że te owe koleżanki same się nie wypowiadają... a po wpisach obecni pracownicy dobrze wiedzą, że to jest opinia jakichś maruderów z poprzednich lat.
Koleżanki pewnie się nie wypowiadają bo każdy musi za coś żyć. Skoro tak źle było niby tylko kiedyś, to czemu w firmie właśnie zakładane są związki zawodowe? Coś mi się nie wydaje żeby była to opinia „maruderów co pracowali tutaj 10 lat temu i nie potrafią odpuścić” - nie dajcie się nabrać na te nędzne tłumaczenia, które są przytaczane z tego co widzę za każdym razem. Gdyby te wszystkie komentarze na temat tego, co dzieje się w firmie nie były prawdziwe, to raczej nie byłoby mowy o związkach zawodowych, które dla właściciela firmy są piekłem na ziemi. W firmie ludzie są zastraszani, (usunięte przez administratora), panuje nepotyzm i inwigilacja, są wykorzystywani do granic możliwości. Ciągła rotacja pracowników na produkcji i w biurze w tym wszystkim nie pomaga. Najbardziej fałszywą osobą jestem tam właścicielka - probuje stosować różne sztuczki psychologiczne na pracownikach. Milutka, poklepie po plecach a potem tak samo milutko będzie szukać na was podkładu do zwolnienia dyscyplinarnego. Z tego co słyszałam to ostatnio w firmie bardzo popularne. Gdyby była liderem tak świetnym, jak świetnie potrafi sprzedać bajkę o swojej magicznej przemianie (która jest nieprawdą, to tylko próba wybielenia przeszłości i stworzeni nowego przekonania o sobie), to raczej nie zakładałoby w firmie związków zawodowych. Do tego ma wielkie parcie na szkło. Prosiłabym o nieusuwanie tego komentarza tak jak to ostatnio lubicie to tutaj robić z niewygodnymi komentarzami.
Jutro pocichu zbierzemy 10 osób co się zadeklarują przystąpienie do związków, wybierzemy 3 osoby zarządu i trzeba się z nszz skontaktować, oni resztę zrobią, wszystko w sieci jest co i jak. I jeszcze w tym tygodniu poinformujemy dyrekcję o związku zawodowym i zaczniemy zadawać pytania o socjalke, plan zwolnień, warunki pracy. A zwolnić zwizkowców i zarząd to nie tak łatwo, jak coś tovw spór zbiorowy idziemy, centrala związkowa przyjedzie i pomoże. Damy radę!
Po robocie się spotkajcie, do zalozenia związku nie musicie przystepowac do nszz czy opzz. Wystarczy 10 osób zadeklarowanych, wybór kierownictwa, określenie statusu, zgłoszenie do zarejestrowania. Sami możecie wszystko po cichu zrobić, z 2 tygodnie potrwa oczekiwanie na klepnięcie przez Sąd. I dopiero potem należy zgłosić pracodawcy że mają nareszcie związek zawodowy i może się tym podzielić na linkedin i facebook. Od tego momentu zarząd i członkowie są pod specjalną ochroną prawną, dlatego do czasu rejestracji i zgloszenia lepiej zachować ciszę. Wszystkie wzory dokumentów na stronie nszz znajdziecie. I ważne że jedynie zarząd musi się przedstawic dyrekcji, pozostałych członków nie musicie ujawniać, jedynie jest obowiązek podania ilości członków na dany dzień. Ja już pracowałam w zakładzie i należałam do związku, polecam.
Super. Tylko do momentu rejestracji w krs, i powiadomienia zarządu po cichu to. Jeszcze będzie przepięknie jeszcze będzie normalnie...
Hej i co z tymi związkami, o których od dłuższego czasu piszecie? Zebrał się ktoś ostatecznie? Widziałam w innym wątku jak niektórzy negatywnie opowiadali się względem świąt i właśnie związki przytaczali. Kiedy w najbliższym czasie można się spodziewać, że zostaną utworzone?
Czy MB-PNEUMATYKA Sp. z o. o. organizuje staże dla studentów?
Z czego wynika ta niepewność odnośnie staży i ich organizacji? kiedyś jak się odbywały to z jakim wyprzedzeniem czasowym wiedzieliście o nich? i jak je organizowano, teraz jakie są perspektywy mimo wszystko?
(usunięte przez administratora)
Odnośnie zwolnienia Agi - nasuwa się tylko przysłowie "nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka". Nie ma znaczenia kto jest jakim pracownikiem, ile pracuje, jaką ma wiedzę, czyjś kaprys i cię nie ma. Tak jak ktoś napisał tutaj, szefowa przytuli, pochwali i na koniec za nic wywali.
Akurat wywalili za (usunięte przez administratora) które wyszły na jaw. Więc jak widać szefowa za długo przytulała i dlatego tak długo „Koleżanka szefowej” się utrzymywała… a ile było mobbingu i straszenia, że jest tak blisko z zarządem, że jest nie do ruszenia! Miała co chciała…
Napisz coś więcej, bo chętnie bym się dowiedział jakie oszustwa.
Czy pracodawca ma prawo do ujawniania takich informacji osobą trzecim? Czy podchodzi to pod naruszenie Rodo?
haha a czy pracodawca coś mówił? Sami wszystko wiedzieliśmy, dlatego wreszcie się wylało... I tak szefostwo wie mniej niż my na produkcji o jej "działaniach" niezgodnych z zasadami. Gdyby tak wszyscy chętni zaczęli opowiadać, to byłaby niezła maniana... ale wiadomo, wystarczy, że wyleciała więc ludzie szczęśliwi...
Przecież to my zaczęliśmy zgłaszać, że się dzieje źle i tylko dlatego w ogóle ktoś z kierownictwa wreszcie się o tym dowiedział, bo tak to nikt się tam nami nie interesował... kierownik robił dobrą minę do złej gry, ale dopiero jak on wyleciał to przyszła haerówa i się zainteresowała tematem. Może dziewczyna ma dziwne zachowania i złą opinię, ale cholera przynajmniej zaczęło się dziać... Mnie interesują fakty, na razie się dzieje. Ile to kwestia jej zrywu "jako nowa" a ile faktycznego zaangażowania to się okaże. Ale ja daje jej szanse bo WRESZCIE coś się zadziało. Ludzie przecież zwalniali się pod różnymi pretekstami, ale to chodziło głównie o tą jedną osobę, która już właśnie wyleciała. Atmosfera zła no właśnie przez te chore zachowania. Nie oszukujmy się, nikt z zarządu do nas nie przychodził, tylko przychodzili "oni nasi przełożeni od 7 boleści" i mówili że, zarząd powiedział to i to, że jesteśmy nikim i że mamy się nie wychylać bo zarząd planuje zwolnienia itd. a jak samo wyszło nawet sam zarząd nie wiedział o tych akcjach! Patrząc na działania jestem w stanie uwierzyć, że nie zarząd był problemem tylko ludzie ponad nami którzy próbowali nami zarządzać jak niewolnikami czując się jak bogowie bezkarni bo nikt ich nie sprawdzał. Głupotą szefowej i reszty kierownictwa było, że uznali że, można nas mieć w (usunięte przez administratora)
Czy w tym roku Pracownicy mają na co liczyć w temacie Karpiowego? Pytam ,ponieważ temat jest bardzo intensywnie omijany !!
Pomijany pewnie dlatego że nic nie będzie dla pracowników. Kilka postów na FB było aby pokazać jak jest fajnie kiedy sytuacja tego wymaga. Standardowa z tego co widzę strategia.
A my już operatorzy w Firmie obok dostaliśmy po 1000zł w postaci Bonów Świątecznych. Sami jesteście sobie winni że co niektórzy jeszcze tam pracują.
Nic nie będzie, premie są po to żeby zabierać,socjalki nie zobaczycie nigdy albo 200 rocznie a 1500 do kieszeni, liczy się tylko fikcja na zewnątrz, linkedin, facebook, jak jest wspaniale, byle na miejsce tych zwalnianych, a będzie ich dużo z nową kadrą kierownicze jaką macie, było dużo innych kandydatów. Na pierwszy ogień do zwolnienia pójdą pracownicy z najwyższym stażem, bo kosztują firmę dużo i można na nich zwalić odpowiedzialność że nie idzie bo oni... generalnie czeka was zarządzanie przez szukanie wroga który wszystko blokuje a mogłoby być tak fajnie, z 1,5 roku taka przewalanka a potem na około firmy się waszymi pracownikami wzmocnią, bo będą odchodzić całymi grupami, a wy zostaniecie z brakami kadrowymi i fatalną reputacją najgorszej firmy w regionie. Zaraz zdrowe czwartki z jabłuszkami zamiast socjalki, szopka z usługami dla zaprzyjaźnionych koleżanek z usługami, szukanie wrogów do zwolnienia, czyli zarządzanie operacyjne, ja już to przerobiłem w istatnich 2 latach Powodzenia.
Szanowny Panie, prowadzę tę firmę osobiście od 20 lat. Przez te lata rozwinęliśmy się do jedynego producenta w Polsce i jednego z czterech w Europie złączy do pneumatycznych ukłądów hamulcowych. po drodze popełniliśmy wiele błędów, szczególnie ja osobiście zarządczych. O których też jasno piszę, mówię na łamach wielu kanałów komunikacyjnych. Nie jestem z nich dumna, ale uważam, że mogą posłużyć jako przykład dla wielu liderów do wyciągania wniosków. Czy popełniam dalej błędy? Jestem o tym przekonana! Taka ułomna natura ludzka człowieka. Każdy z nas je popełnia. Pytanie tylko czy wyciągamy z nich wnioski czy nie? Ja osobiście pracuję nad tym nieustannie. O tym jak mi to wychodzi świadczą niepodważalne fakty rozwoju, liczby za tym idące, ale też staż wielu pracowników, z którymi współpracuję od kilkudziesięciu lat. Patrząc na to w ten sposób, proponuję nie projektować swoich frustracji osobistych z Kico. Nie wmawiać nam, że przyjście jednej osoby, z którą jak mniemam ma Pan osobiście nierozwiązany konflikt, spowoduje, że będziemy przechodzić podobne doświadczenia. W MBP pracują naprawdę bardzo inteligentni, zaangażowani ludzie, którzy chcą, potrafią, są gotowi na naukę i rozwój. Jednocześnie mają wolną wolę i ogromne możliwości na zmianę pracodawcy, więc jeśli chcą jesteśmy na to gotowi i nikt na siłę nie będzie zmuszał nikogo do pracy. Na koniec pozwoli Pan, ze wyjawię otwarcie moje podejście do współpracowników. Od początku zakładam otwartość i zaufanie. Nie oceniam po okładce, donosach, domysłach, szczególnie wtedy, gdy ktoś nawet nie używa własnego imienia i nazwiska podpisując się pod internetową opinią. Tą zasadą kieruję się od jakiegoś czasu i jak widac przynosi ona realne korzyści zarówno moralne jak i finansowe firmy. Zakładam też, że lepiej rozmawiać face to face z pracownikami niż odpowiadać na komentarze sfrustrowanych uczestników bądź co bądź, mało opiniotwórczego Goworka. Dzisiaj jednak pozwoliłam sobie na wypowiedź osobiście, pod własnym nazwiskiem, gdyż nie godzę sie na to, aby bezkarnie opluwać, projektować Pana negatywne doświadczenia na ludzi, z którymi nie ma to nic wspólnego. Jeśli chce Pan porozmawiać kontakt i namiary są do mnie dostępne. Proszę zacząć wtedy od prawdziwego wpisania imienia i nazwiska, a ja chętnie zaangażuję się w rozmowę: szczerą, otwartą, bez frustracji i oczerniania. Życzę dobrego dnia i poprawy humoru. Prosze pamiętać, że dzisiaj w internecie nie jesteśmy jednak anonimowi, a nadawcę można łatwo sprawdzić i również za hejt "anonimowy" bierze się odpowiedzialność karną. Szczególnie, gdy atakuje Pan osobę prywatną.
Dobry wieczór. Współpracowałem z tą Panią. Nie mogę powiedzieć o nie ani jednego dobrego słowa. W każdej pracy gdzie pracowała zostawał po nie niesmak. Czy nie daje to Pani do myślenia że ta kobieta już u nad nie pracuje A dalej byli jej współpracownicy wylewane tzw. Pomyje za to co zrobiła? Może się zmienia, ale tacy jak ona maja zło w środku A kamufluja je słodkimi słowami. Powodzenia.
Załóżmy swoje związki zawodowe, to nie dużo roboty jest, i się będą wtedy liczyć z nami.
Dobry pomysł, z NSZZ wystarczy się skontaktować i wszystko załatwią. 10 osób odważnych potrzeba co się na kartce podpiszą że tworzymy związki zawodowe i mamy związki, teszte to nam nszz pomoże. Wszystko w sieci jest to nie dużo roboty, a potem z nami będzie musiała dyrekcja rozmawiać, rozliczać się z wykorzystania socjalki, informować z wyprzedzeniem o zwolnieniach zwiazek zawodowy, przed wręczeniem zwolnienia pracownikowi bo inaczej wypowiedzenie jest nieważne. Warto!
Szefowa zakładu udziela się w strefie publicznej jako trener i właścicielka wzorowo zarządzająca swoją organizacją, a tu pracownicy chcą zakładać związki zawodowe? Coś tu jest chyba nie tak.
Fundusz socjalny jest dla pracowników z Administracji, maja obiady z funduszu a pracownicy produkcji i montażu nic. Ankieta w firmie "wifi" o zadowoleniu z pracy o kant (usunięte przez administratora) rozbić, bo większość jest pracowników z administracji, prawie sami nowi są, więc jak zadowolenie z pracy jest na poziomie np. 70-30, a pracowników produkcji jest 20% no to po cholerę jest ta ankieta? Gdy nowi pracownicy administracji co jest ich więcej od pracowników produkcji i montażu każdy jest nowy i zadowolony na tą chwile choćby przez darmowe obiady. Zróbcie osobną ankietę dla produkcji i dla administracji. Wtedy zobaczycie jak jest. Chociażby pytanie o dostępne narzędzia do pracy gdzie brak wierteł na produkcji co jest normą obniża już te pytanie w ankiecie. Osobiście ankieta ta była dla mnie pracownika jak naplucie w twarz, bo wszystko jest ok bo większość administracji tak powiedziała, a pracownicy produkcji czy montażu to się nie liczą. Pan prezes zadowolony bo ankieta była, pozytywna, a większość pracowników ma zamiar odejść gdy się cos nowego otworzy. O wolnych świętach się nie mówi bo administracja i montaż ma wolne a pracownicy na produkcji to nie ludzie i nie musza mieć wolnych świat. Mam wrażenie ze zarządzający maja głowy w .. nie wiem gdzie ze według nich jest ok a tak naprawdę za chwile mogą stracić podstawę czyli produkcje i montaż ciekawe co wtedy administracja zrobi bo na pewno nie staną na montażu czy produkcji. No ale w ankiecie zadowolenie jest ok bo 70-30 na plus, co z tego ze produkcja i montaż czyli podstawa to jakieś 20% pracowników co nie mają prawie żadnych benefitów o czym było też w ankiecie.
Dlatego założymy związek zawodowy i będziemy rozliczać zasady przyznawania i wysokość funduszu socjalnego.
Weź się człowieku w czapkę puknij co ty chrzanisz! Mamy 54 pracowników z czego 21 w biurach i 33 na produkcji gdzie ty coś tu piszesz o jakiejś nierówności xD co za chora histeria. W ankiecie nie było żadnego pytania o narzędzia… wyniki są jasne i do wglądu dla wszystkich. Nie mamy w firmie żadnych obiadów a tym bardziej jakiegoś funduszu. Lidzie wróćcie do swojej pracy i nie wypisujcie głupot o firmie w której nie pracujecie. To jest chore, a zasłyszane historie powtarzane przez głuchy telefon świadczą tylko o was a nie o naszej firmie. Idźcie w cholerę się leczyć bo to już jest niezdrowe…
Dla mnie socjalka nie jest najważniejsza ale jak związki założymy to się skończą zwolnienia z czapki bo muszą związki być poinformowane dużo wcześniej.
To jak rzeczywiście nie ma to trzeba to zgłosić do pip bo w zakładzie powyżej 50 pracowników musi być stworzony fundusz socjalny, musi. A jak zaraz zostanie jeszcze kilka osób zwolnionych i będzie mniej niż 50 osób to o stworzenie funduszu wystąpi nowo utworzony związek zawodowy pracowników i pomoże w jasnym przyznawaniu pieniędzy.
MB-PNEUMATYKA Sp. z o. o. prowadzi aktualnie rekrutację i z tego co wiem, to oferują 38200 PLN i Konserwator. Czy oferowane są premie? Na jakich zasadach?
No to może inaczej. Ile max konserwator ma szansę zarobić i za jaką konkretnie pracę? Co składa się na całość wynagrodzenia?
Jest nam niezmiernie przykro z powodu zwolnienia kierownika produkcji! Ten człowiek zrobił najwięcej na tym stanowisku! Wstyd nam za taką decyzje osób decyzyjnych???? ten człowiek postawił dział Montażu i Produkcji na nogi. Ale znów będzie (usunięte przez administratora) tyle w temacie.
Az tym wspomnianym postawieniem na nogi to o co chodzi? Jak wtedy konkretnie sytuacja na montażu wyglądała i po jakim czasie nastąpił jakiś regres?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MB-PNEUMATYKA Sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy MB-PNEUMATYKA Sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 31.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MB-PNEUMATYKA Sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 0 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!