Wysłałam CV na stanowisko koordynatora obsługi klienta. Zaproszono mnie na rozmowę, podczas której okazało się, że dostępne jest również inne stanowisko, a mianowicie Koordynator administracji Enel Sport. Rozmowa w placówce bardzo rzeczowa i konkretna. Wyszłam z niej podekscytowana możliwością współpracy. Już następnego dnia umówiono drugi etap. Kolejna bardzo merytoryczna rozmowa. Byłam zachwycona gdy podczas drugiego etapu rekomendowano mi wyższe stanowisko Koordynatora administracji Enel Sport. Widocznie wpisałam się idealnie w profil kandydata, bo już następnego dnia zadzwoniono do mnie z pytaniem czy nadal jestem zainteresowana współpracą. Podekscytowana odpowiedziałam, że oczywiście. Złożono ofertę. Następnie poprosiłam o jej przesłanie w formie pisemnej z informacją od kiedy miałabym zacząć, rodzajem umowy, kwotą wynagrodzenia i zakresem obowiązków. Czyli nic innego jak list intencyjny. Najpierw otrzymałam odpowiedź, że moja prośba zostanie przekazana dalej i wysłana na maila. Po całym wieczorze spędzonym na odświeżaniu poczty, następnego dnia rano zadzwoniłam do Pani, która złożyła ofertę. Zostałam potraktowana jak szpieg konkurencji, chociaż nigdy wcześniej nie byłam związana z żadną placówka medyczną. Usłyszałam w słuchawce, że oferta została złożona przez telefon i nie widzą potrzeby pisemnej, bo nie wiadomo jak chcę wykorzystać te informacje oraz że zakres obowiązków otrzymam po podpisaniu umowy. Na nic zdało się moje wyjaśnienie intencji... Jestem pracownikiem z wieloletnim doświadczeniem, umową bezterminową i bardzo dobrym pakietem socjalnym o czym przedstawiciele Enel Med, z którymi rozmawiałam w trakcie rekrutacji doskonale wiedzieli. Nikt na moim miejscu nie złożyłby wypowiedzenia nie będąc w 100% pewnym, że za półtora miesiąca stanowisko dalej będzie istniało i czy w międzyczasie firma nie zatrudni kogoś innego. List intencyjny jest zabezpieczeniem zarówno dla kandydata jak i firmy, która ponosi koszty związane z rekrutacją. Firma, która zatrudnia nie tylko na umowę o pracę ale również na zlecenie powinna zdawać sobie sprawę, że żaden wykwalifikowany kandydat w dzisiejszych czasach nie zaryzykuje zmiany jeśli nie otrzyma konkretnej oferty. Jedyne co mogę powiedzieć: Enel Med, czas dorosnąć i zacząć traktować kandydatów, z którymi chcecie rozpocząć współpracę z szacunkiem.
A z czego tutaj to wynika? Możesz jakoś określić ile ludzi się tu przewija w ciągu miesiąca? I tak ogólnie to na jaki czas zawierane są umowy z nowymi ludźmi, że tak łatwo Oni odchodzą?
Makabra...to jakiś żart! Żona wykupiła pakiet zdrowa kobieta. Wszystko była przedstawione bardzo pięknie. Gdy żona zadzwoniła 15 stycznia zrobić wizytę na usg piersi okazslo się ze pierwszy termin gdzies w okolicy Warszawy jest na czerwiec! Drugi termin zaproponowali na zaciszu na śierpień! U żony wykryto małego guzka...a oni mòwią że nie ma terminow. Siostra jej zadzwoniła udając pacjenta że chce USG PIERSI odplatnie i co? Za 230 zl moze miec termin za 5 dni..co wy na to? Druga sprawa żona miala badanie krwi.pakiet nie pokrywał jednego badania a wiec pani powiedzisla ze to badanie kosztuje 153 zl. Żona zaplacila no tsk lekarz zlecil. Gdy poszla do swojej przychodni z NFZ zapytala ile to badanie by kosztowało gdyby zrobila odplatnie? KOSZTOWAŁO BY 15 ZŁ!!!! Żona wrocila do Enel Med i pokazała im cenę ..zspytsła jak mogą tak bezczelnie okradać seoich pacjętòw? Oni na to każdy ma swoje ceny!! Masakra gdybym widział te opinie wcześniej nigdy moja żona nie kupiła by tego ubezpieczenia... Czy ktoś może polecić dobre inne ubezpieczenie?
Najgorsza opieka medyczna. Terminy z kosmosu. W pracy płacę za pakiet 100zł za dziecko, a terminu "w ramach pakietu" nie ma od kwietnia do końca roku! Zdziercy i (usunięte przez administratora) Z daleka od nich
Na czym polega MANIPULACJA ze strony ENEL MED???? 16.01.2023 Lekarz A - dla płacących abonament 280PLN miesięcznie => 0 lekarzy dostępnych !!!! Lekarz A (tej samej specjalności, w tym samym czasie) - za gotówkę => 8 terminów dostępnych ????!!!!! 17.01.2023 Lekarz B - dla płacących abonament 280PLN miesięcznie => 0 lekarzy dostępnych !!!! Lekarz B (tej samej specjalności, w tym samym czasie) - za gotówkę => 5 terminów dostępnych ????!!!!! 18.01.2023 Lekarz C - dla płacących abonament 280PLN miesięcznie => 0 lekarzy dostępnych !!!! Lekarz C (tej samej specjalności, w tym samym czasie) - za gotówkę => 4 terminy dostępne ????!!!!! Na tym polega manipulacja i zwykłe oszukiwanie pacjentów! Płacisz abonament - jesteś związany umową na 1 rok! Zatem zazwyczaj twoja firma płaci lub powinieneś płacić sam zgodnie z umową przez 12 miesięcy! Moze zatem dowolnie cię kiwać! Płacisz za gotówkę - masz wszystko, bo dajesz im żywą kase a dodatkowo moze zdecydujesz sie na aboament i wówczas bedziesz frajerem którego bedzie mozna kiwać! Enel to ABSOLUTNIE NAJGORSZE CENTRUM MEDYCZNE. ABSOLUTNIE ODRADZAM! POCZYTAJCIE W SIECI JEST MNÓSTWO TAKICH OPINII! OMIJAJCIE TO (usunięte przez administratora) SZEROKIM ŁUKIEM!!!!!!
Mam to samo u swojego pracodawcy, zmienili na Enelmed i zaczęła się masakra u wszystkich. Tak jak w opisie. Wszystko się zgadza. Na całe szczęście zostało 5 m-c do końca umowy i pracodawca ma zamiar rozwiązać umowę. Przykładowo prywatnie mam Mamę zapisaną w LuxMed i nie ma żadnych problemów. Trzymać się od Enelmed z daleka.
To ja podpytam o stanowisko pielęgniarki, szukam pracy w zawodzie, ale wolę wiedzieć wszystko jeszcze przed aplikowaniem. Ile podstawy jest przewidziane na tym stanowisku, bo akurat nic o kwotach nie jest zawarte w ogłoszeniu? Ten program poleceń to taka jakby premia. Ciekawe ile za jedną osobę można zgarnąć dodatkowo...
(usunięte przez administratora)
No i ja się właśnie teraz tak przebijam w poszukiwaniu wiarygodnych informacji. Interesuje mnie praca w dziale obsługi klienta. Fakt jest tutaj jakaś opinia na ten temat, ale osoba, która się wypowiada pracowała jakieś 2-3 lata temu. Myślę, że od tej pory mogło się sporo zmienić. W tym dziale zatrudniają osoby bez doświadczenia?
Mnie interesuje call center, bo właśnie szukają mlodszego specjalisty ds. obsługi klienta. Będę wdzięczna za wypowiedzi na temat tego działu i konkretnie stanowiska. Z oferty pracy dowiedziałam się, że jest szansa na pracę zdalną, ale po okresie próbnym i tylko dla samodzielnych pracowników. Trzeba jakieś konkretne wytyczne spełnić, żeby móc pracować z domu?
Zapomnij, że po 3 miesiącach. To jest takie czcze gadanie. Minimum po roku. W między czasie sa szkolenia, ktore są po 3,4 miesiącu też, a żeby iść na zdalne musisz wymiatać we wszystkim i po wszystkich szkoleniach. Tak naprawdę nie wiele osob przechodzi na zdalną. Nie polecam pracy w cc. Pracownika mają za nic. Nie Ty to następny.
Nie do końca tak jest, trzeba mieć zrobione wszystkie podstawowe szkolenia, trzeba być samodzielnym bo nie masz możliwości zapytać nikogo obok co robić. Jeśli ma się wszystkie szkolenia i jest się samodzielnym to trzeba pogadać ze swoim przełożonym o tym. Jest określona liczba komputerów na zdalną najprościej się złapać jak ktoś ma się zwalnia lub wraca do biura. Fakt jak nie ty to znajdzie się następny, do tej pracy trzeba mieć ogromy dystans i nie brać nic za pewnik. Jedyna rada jaką mogę dać jako pracownik z dłuższym stażem to dać na luz, nie kłócić się i po prostu rozmawiać jak jest coś nie tak ;)
Sytuacja wygląda tak jeśli zrobisz wszystkie wymagane szkolenia aby móc obsługiwać już połacznia z konsultantem to skupiasz się na wynikach i samodzielności, jeśli sobie z tym radzisz dobrze masz spoko wyniki zgłaszasz się do swojego przełożonego w tej sprawie. Jeśli jest dostępny komputer i masz warunki w domu czyt. cisza, dobry net na kablu,brak zwierząt, brak dostępu osób trzecich( czyli oddzielny pokój do pracy a raczej miejsce gdzie nikt ci się nie panoszy w trakcie pracy) to idziesz, jeśli nie ma kompa to czekasz. Sprawa ze zdalną nie jest taka prosta jak by się mogło wydawać ale jest to rzecz dogadania jeśli planujesz zostać dłużej
@pracodawca Dzień dobry, w jakich godzinach pracuje sie na rejestracji w oddziale ? Nie ma takiej informacji podanej na ogłoszeniu o prace. Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam, Zofia
Na czym polega MANIPULACJA ze strony ENEL MED???? 16.01.2023 Lekarz A - dla płacących abonament 280PLN miesięcznie => 0 lekarzy dostępnych !!!! Lekarz A (tej samej specjalności, w tym samym czasie) - za gotówkę => 8 terminów dostępnych ????!!!!! 17.01.2023 Lekarz B - dla płacących abonament 280PLN miesięcznie => 0 lekarzy dostępnych !!!! Lekarz B (tej samej specjalności, w tym samym czasie) - za gotówkę => 5 terminów dostępnych ????!!!!! 18.01.2023 Lekarz C - dla płacących abonament 280PLN miesięcznie => 0 lekarzy dostępnych !!!! Lekarz C (tej samej specjalności, w tym samym czasie) - za gotówkę => 4 terminy dostępne ????!!!!! Na tym polega manipulacja i zwykłe oszukiwanie pacjentów! Płacisz abonament - jesteś związany umową na 1 rok! Zatem zazwyczaj twoja firma płaci lub powinieneś płacić sam zgodnie z umową przez 12 miesięcy! Moze zatem dowolnie cię kiwać! Płacisz za gotówkę - masz wszystko, bo dajesz im żywą kase a dodatkowo moze zdecydujesz sie na aboament i wówczas bedziesz frajerem którego bedzie mozna kiwać! Enel to ABSOLUTNIE NAJGORSZE CENTRUM MEDYCZNE. ABSOLUTNIE ODRADZAM! POCZYTAJCIE W SIECI JEST MNÓSTWO TAKICH OPINII! OMIJAJCIE TO (usunięte przez administratora) SZEROKIM ŁUKIEM!!!!!!
To lekarz decyduje ilu przyjmie pacjentów abonamentowych a ilu prywatnych. Firma nie może mu tego narzucić
Bzdury opowiadasz, to Enel Med żongluje wizytami sterujac ich umawianiem. Dla pacjentów z abonamentem - skoro juz zapłacili - nie na zadnego terminu. Dla tych co chcą przyjść i zapłacić gotówka - terminy za chwile. Szczytem chamstwa jest to ze pomimo iz masz pakiet; no i nie ma dla ciebie terminu to proponuja ci zabyś zapłacił np. 270PLN i wowczas lekarz się znajdzie. To jak to jest za abonament 250PLN miesięcznie nie ma ale jak chcesz zapłacic 270 gotówka to jest????? To jest bardzo dobrze przemyślana strategia: 1) zapłaciłeś abonament - twoja kasę juz mamy - wiec mozemy cie na drzewo wysłać - będzie miejsce dla tych co przyjdą zeby zapłacić gotówką 2) Każda wizyta "zaoszczędzona" na pacjencie z abonamentem to realna oszczędność i możemy ja przeznaczyć dla tych co przyjdą z gotówką Enel bardzo dobrze opanował te metodę - jak sprzedać 2 raz coś co zostało juz sprzedane! W umowie jest jasno napisane w jakim czasie ma byc dla pacjent lekarz - nic sobie z tego nie robia i nie wywiązują się. Poczytajcie opinie - tam mechanizmy jakie stosuje ENEL sa doskonale opisane! Najlepsze sa te tłumaczenia ze nie ma lekarza bo szczyty zachorowań etc.... to co jak umawiasz dermatologa, albo kardiologa, albo ortopede to tez sa szczyty zachorowwań??? Enel med sam chyba choruje na głowe!!!! Jako były pracownik spotykałem się z czym takim tak samo
Bzdury to ty piszesz bo nikt nie zaproponuje płatnej wizyty komus kto ma abonament
Albo jesteś (usunięte przez administratora)albo na pasku (m)enela albo (usunięte przez administratora) wiesz. Sprawdź sobie (usunięte przez administratora) w aplikacji i zobacz ze abonamentowej wizyty nie ma ale zaraz później pokazują się wizyty "cena dla ciebie" do (usunięte przez administratora) internisty 280pln! Czytaj (usunięte przez administratora)albo zamknij wrota bo przeviag leci.
Do wszystkich kandydatów - z takimi pacjentami jak wyżej będziecie rozmawiać po kilkadziesiąt razy dziennie. Dlatego jest taka rotacja. Jak wyświetla się w aplikacji to rezerwuj, ale na infolinii nikt ci nie zaproponuje prywatnej wizyty jak masz pakiet nawet jakbyś chciał.
Rotacja jest dlatego że firma (usunięte przez administratora) płaci swoim pracownikom a dodatkowo ma ich za nędzne robaki. Nic więcej. Kto ma odrobinę oleju w głowie ucieka z tego tonącego wraku. (usunięte przez administratora)pacjenci to tylko konsekwencje tej strategii (usunięte przez administratora)enel-medu. Ta firma lawiruje wobec zarówno swoich pracowników jak i klientów. To tyle.
Jako były wieloletni pracownik widzę, że nic się nie zmienia... Mówię jedynie z perspektywy infolinii. Jako praca studencka? Ok. Tu akurat mają faktycznie elastyczne podejście, idzie się dogadać co do godzin pracy i grafiku. Jednak jako pracy na stałe zupełnie nie polecam. Socjal nie istnieje (nawet za opiekę medyczną - pracując w firmie medycznej - płaci się jakieś horrendalne kwoty za (usunięte przez administratora) pakiet). Morale zespołu są deptane na każdym kroku - zarówno ze strony "góry", jak i koordynatorów, którzy czują się tam bogami. Wymagania stale rosną, a wypłaty stoją w miejscu... No, czasami odpalą jakieś 300 zł podwyżki na rok. "Świetni" pacjenci to już inna para kaloszy. Wiecznie sfrustrowani, wiecznie niezadowoleni... Kompletnie nie znają realiów nie tyle tego typu "korporacji", ale przede wszystkim ŻYCIA. Kochani, to że płacicie 50 zł miesięcznie za pakiet u pracodawcy w Januszexie czy innej fabryce śrubek, to nie znaczy, że złota taca z wizytami i terminami na was czeka. Czytajcie umowy, to będziecie mądrzejsi, a nie wyżywacie się Bogu ducha winnych konsultantach, bo nie możecie się umówić do swojej ulubionej Pani "doktór" i pogadać o wymyślonych chorobach. Wasze chore bomble to też nie jest dla nikogo priorytet - serio ;) Pozdrawiam wszystkie przewrażliwione mamusie z "miasteczka Wilanów" i zapraszam na Białołękę, bo przecież to BARDZO pilne... No ale nie aż tak, żeby zebrać (usunięte przez administratora) w troki i podjechać, bo lekarz to już czeka na Nikosia i Antosię w gabinecie pod drzwiami waszego domu i przebiera nóżkami, kiedy dostanie katarku Ogarnijcie się i zacznijcie walczyć o swoje z osobami, które faktycznie mają na to wpływ, albo wyluzujcie gatki
Ty naprawdę jesteś(usunięte przez administratora) Winny jest Enel med i manipulacja tego (usunięte przez administratora) a nie Pacjenci. Skoro godzicie się na pracę w takim (usunięte przez administratora)to musicie się z tym liczyć za będziecie częścią tego czegoś. Zapomniałeś kto ci płaci co miesiąc na ledwo spłacany kredycik mikro mieszkanka w koziej(usunięte przez administratora) Odpowiedź jest prosta: Pacjenci ze swoich abonamentów. Nie podoba się to szukaj roboty gdzie indziej!
Szanowna Pani Kasiu, chyba słabo Pani zanotowała, ale wspomniałam o tym, że jestem byłym pracownikiem. Czytanie ze zrozumieniem się kłania, ale to już standard wśród pacjentów enel-medu :) Nie bronię tej firmy i nie zamierzam, pokazuję tylko 2 strony medalu i jak widać słusznie
Opowiadasz bzdury! Dokładnie tak się dzieje. Opłacony abonament, zabukowany termin na bezpłatną wizytę, potem znika z aplikacji z informacją, że wizyta została odwołana. Po interwencji i kilku rozmowach okazało się, że ta wizyta w tym samym terminie jest dostępna jak zapłacę 266 PLN. Lekarz żyje, przyjmuje więc zmieniono mi warunki tej samej wizyty już po zabukowaniu, czyli zerwano umowę zawartą w aplikacji bez powodu, tylko z powodu chęci na nową kasę.
to prawda, mi juz brak słów. Dałam się nabrać na ich wspaniałe pakiety, a teraz wszytkie badania muszę robić odpłatnie, bo nigdy nie ma wolnych terminów, albo jeszcze nie ma utworzonych zapisów. Robią z ludzi idiotów. NIgdy więcej!!
Jest to prawda - wieczny brak terminów i puste korytarze placówek bez pacjentów, można samemu zaobserwować...
Dokładnie mam tą samą sytuację pakiet za chore pieniądze milion specjalistów i brak terminów. Ale wystarczy z ulicy i terminy do wyboru do koloru. To samo z badaniem krwi masz abonament to nie ma terminu tylko na 11 12 godz nie ma szans na inną godzinę bo przecież już zapłaciłeś jeleniu. Ale idź z ulicy i od ręki
Ja zrezygnowałam po 3 dniach i niezwrocili mi całości tylko zabrali 30 dychy powołując się na to że byalm objęta ochroną ,hmm w lux medzie po 13 dniach i nawet grosza mi nie zabrali
Byłem w Enel med z 15 lat. Mam prawie najbardziej wypasiony abonament Niestety dostanie się do lekarza graniczy z cudem. Lekarz przez i dolinie jest niedostępny a przez znanego lekarza jest na za 2 dni. Tylko, że płatnie. To za co ja płaciłem? Nigdy więcej.
Mam to samo u swojego pracodawcy, zmienili na Enelmed i zaczęła się masakra u wszystkich. Tak jak w opisie. Wszystko się zgadza. Na całe szczęście zostało 5 m-c do końca umowy i pracodawca ma zamiar rozwiązać umowę. Przykładowo prywatnie mam Mamę zapisaną w LuxMed i nie ma żadnych problemów. Trzymać się od Enelmed z daleka.
Rekruterka spoźniła się 10 min. Rozmowa ok, duży nacisk położony na aspekt sprzedażowy pracy. Niestety , mimo zapewnień, że będę poinformowana o wynikach naboru w ciągu paru dni, od trzech tygodni cisza.
Dyspozycyjność, doświadczenie w obsłudze klienta i sprzedaży usług, angielski.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jeśli ktoś myśli poważnie o swojej karierze to nie powinien składać tam cv. W biurze zarządu jest duża rotacja jeśli nawet uda Ci się przetwać okres próbny to możesz się spodziewać kolejnej umowy na czas nieokreślony ale mogą Cię zwolnić zanim przepracujesz kolejny miesiąc... Chaos, nie wiadomo kto się czym zajmuje. Oczywiście (usunięte przez administratora) i dyskryminacja jest na porządku dziennym. Jeśli ktoś tam długo pracuje to albo jest wazeliną malującą trawę na zielono albo ma "przyjaciela" w zarządzie albo jest socjopatą - innej opcji nie ma. Dla lekarzy również nie jest dobrze, niskie stawki /prowizje. Nie dajcie się nabrać na ich ogłoszenia na pracuj.pl ani na ich stronie.
Przestrzegam wszystkich lekarzy i personel medyczny przed pracą w tej sieciówce. Organizacja pracy bardzo zła, wyzysk pracownika, pracodawca nie odpowiada za braki w wyposażeniu gabinetów i za działanie sprzętu, system na którym pracuje lekarz ulega notorycznym awarią, kierownictwo naciska, by nie zlecać pacjentom badań, szczególnie tych kosztownych. Pacjenci przenoszą frustrację wynikające z braku dostępnych terminów na zlecone badania i wizyty kontrolne na lekarza. Algorytm pozwala zarejestrować się na wizyty pełnopłatne a na te abonamentowe już nie. Etyka pracy 0/10.
No to kto uzupełnia te braki w wyposażeniu gabinetów? Lekarze czy generalnie pracownicy medycznie sami robią to ze swojej kasy, czy jak? No bo chyba skoro pacjenci są przyjmowani, to to wyposażenie musi być. Finalnie, kto to uzupełnia?
Na jakich zasadach zawierana jest umowa o pracę w firmie Centrum Medyczne Enel-Med S.A.? Pojawiło się ogłoszenie na Pracuj.pl 8 stycznia
Nierówne traktowanie pracowników. W dziale sprzedaży każdy ma inną podstawę
W każdej firmie tak jest. Wszystko zależy od zakresu obowiązków, nie oczekuj że dostaniesz więcej na start niż ktoś to już pracuje. A jak pracujesz, to nie dostaniesz więcej niż ktoś kto ma lepsze wyniki. Zycie.
W dziale sprzedaży wszyscy robią to samo- są handlowcami. Wygląda tam to tak, że nowa osoba ma mniej niż pracująca np. 2 lata, ale osoba przychodzącej krótko po tej nowej ma juz wyższą podstawę od tej nowej. Wszystko zależy od widzimisię dyrektorki
Cześć. A jakie są te podstawy? Jaka jest rozpiętość jeśli chodzi i podstawę i czy do tego dochodzi prowizja? Ciekawią mnie konkretne kwoty. Czy naliczanie prowizji, jeśli jest, to jest takie same dla wszystkich, czy tez jest różne zależne np. od stażu pracy w firmie?
Nie, nie w każdej. Niektórzy nowi pracownicy mają niższą podstawę od starych pracowników, ale są też i tacy, którzy dostają wyższą od tych, którzy już pracują. Wszystko zależy od widzimisię dyrektorki
Może zależy to w takim razie od doświadczenia danej osoby? Jeśli ktoś ma dłuższe doświadczenie handlowe to w sumie nie byłoby takie dziwne, że dostaje więcej na start. Ale ponawiam pytanie, ile taka podstawa wynosi w takim razie? I czy procent prowizji / wysokość premii jest równy dla wszystkich?
Wysłałam CV na stanowisko koordynatora obsługi klienta. Zaproszono mnie na rozmowę, podczas której okazało się, że dostępne jest również inne stanowisko, a mianowicie Koordynator administracji Enel Sport. Rozmowa w placówce bardzo rzeczowa i konkretna. Wyszłam z niej podekscytowana możliwością współpracy. Już następnego dnia umówiono drugi etap. Kolejna bardzo merytoryczna rozmowa. Byłam zachwycona gdy podczas drugiego etapu rekomendowano mi wyższe stanowisko Koordynatora administracji Enel Sport. Widocznie wpisałam się idealnie w profil kandydata, bo już następnego dnia zadzwoniono do mnie z pytaniem czy nadal jestem zainteresowana współpracą. Podekscytowana odpowiedziałam, że oczywiście. Złożono ofertę. Następnie poprosiłam o jej przesłanie w formie pisemnej z informacją od kiedy miałabym zacząć, rodzajem umowy, kwotą wynagrodzenia i zakresem obowiązków. Czyli nic innego jak list intencyjny. Najpierw otrzymałam odpowiedź, że moja prośba zostanie przekazana dalej i wysłana na maila. Po całym wieczorze spędzonym na odświeżaniu poczty, następnego dnia rano zadzwoniłam do Pani, która złożyła ofertę. Zostałam potraktowana jak szpieg konkurencji, chociaż nigdy wcześniej nie byłam związana z żadną placówka medyczną. Usłyszałam w słuchawce, że oferta została złożona przez telefon i nie widzą potrzeby pisemnej, bo nie wiadomo jak chcę wykorzystać te informacje oraz że zakres obowiązków otrzymam po podpisaniu umowy. Na nic zdało się moje wyjaśnienie intencji... Jestem pracownikiem z wieloletnim doświadczeniem, umową bezterminową i bardzo dobrym pakietem socjalnym o czym przedstawiciele Enel Med, z którymi rozmawiałam w trakcie rekrutacji doskonale wiedzieli. Nikt na moim miejscu nie złożyłby wypowiedzenia nie będąc w 100% pewnym, że za półtora miesiąca stanowisko dalej będzie istniało i czy w międzyczasie firma nie zatrudni kogoś innego. List intencyjny jest zabezpieczeniem zarówno dla kandydata jak i firmy, która ponosi koszty związane z rekrutacją. Firma, która zatrudnia nie tylko na umowę o pracę ale również na zlecenie powinna zdawać sobie sprawę, że żaden wykwalifikowany kandydat w dzisiejszych czasach nie zaryzykuje zmiany jeśli nie otrzyma konkretnej oferty. Jedyne co mogę powiedzieć: Enel Med, czas dorosnąć i zacząć traktować kandydatów, z którymi chcecie rozpocząć współpracę z szacunkiem.
Dziękujemy za Twoją opinię. Na co dzień dokładamy wszelkich starań, by prowadzone przez Zespół HR procesy rekrutacyjne były realizowane na najwyższym poziomie. Każda z osób, które reprezentują enel-med podczas spotkań ma za zadanie kierować się przede wszystkim transparentnością w stosunku do kandydata i wartościami enel-med. Abyśmy mogli odnieść się do zaistniałej sytuacji prosimy o informację ze wszystkimi szczegółami dotyczącymi rekrutacji na adres email Departamentu Personalnego: departament.personalny@enel.pl. Twoja wiadomość jest dla nas bardzo ważna i gwarantujemy, że skontaktujemy się z Tobą celem wyjaśnienia przebiegu procesu rekrutacyjnego. Pozdrawiamy Zespół HR
Proszę Państwa, minął już prawie miesiąc odkąd złożono mi ofertę pracy. Wartościami firmy należy kierować się podczas procesu rekrutacji, a nie po, kiedy spada średnia punktacja na GoWork. Transparentność to inaczej jawność, przejrzystość. Odmawiając wybranemu przez Państwa kandydatowi dostępu do warunków zatrudnienia oraz opisu stanowiska mamy do czynienia z kompletnym brakiem transparentności, a wręcz zatajaniem ważnych z poziomu kandydata informacji, które mają wpływ na poziom bezpieczeństwa zatrudnienia oraz jego opinie o Państwu jako przyszłym pracodawcy.
Dokładnie. Podobnie było i u mnie. Popisana umowa, stanowisko i wiadoma stawka a opis stanowiska i co wchodzi w zakres moich obowiązków później. Pani Kierownik nie raz każe przecierać szklane witryny bo szkodują kasy i nie mają na panie sprzątające. Żenada.
No ale co coś się nie zgadzało? Chyba po nazwie stanowiska mniej więcej wiadomo co się będzie robić
Racja. Ta firma tak samo działa i lawiruje wobec wszystkich: pacjentów, swoich lekarzy czy potencjalnych pracowników. Nawet za dużo wyższe wynagrodzenie nie poszedłbym tam i jako wieloletni BYŁY PRACOWNIK - powiem tak: kandydaci RADZE unikać tej firmy jak ognia! Będziecie żałować do konca życia!
Pracuje w UK. Nigdy ni epodjąłem pracy jesli wcześniej nie otrzymałem pełnej specyfikacji racy i pakietu na maila. Zresztą często nie ma takiej potrzeby bo wszystko jest online w ogłoszeniu o pracę łacznei z zarobkami.
Wg mnie informacje o jakie prosiłaś, w sposób naturalny wzbudziły podejrzenie potencjalnego przyszłego pracodawcy (nie, nie jestem tam zatrudniona, na ten komentarz trafiłam zupełnie przypadkiem) i absolutnie rozumiem ich postawę. Rozumiem Twoją sytuacje i chęć zabezpieczenia przed złożeniem wypowiedzenia u obecnego pracodawcy. W takiej sytuacji, nawet gdybyś otrzymała informacje, o jakie prosiłaś, droga mailową, nie stanowią one zawarcia umowy ani nie są jej przyrzeczeniem. Są wyłącznie ofertą - a więc w żaden sposób Cię nie zabezpieczają. Mogłaś poprosić o wcześniejsze zawarcie umowy o pracę. Umowa o prace może zostać zawarta np. w dniu 10 stycznia 2024 roku, a jako dzień rozpoczęcia pracy może być wskazany np. 1 maja 2024 roku.
A z czego tutaj to wynika? Możesz jakoś określić ile ludzi się tu przewija w ciągu miesiąca? I tak ogólnie to na jaki czas zawierane są umowy z nowymi ludźmi, że tak łatwo Oni odchodzą?
5 miesięcy temu szukali Kierownika Oddziału przez ogłoszenie, znaleźli kogoś? Wtedy się szczycili tym tytułem najlepszego pracodawcy, to pomyślałem, że może warto przejść nawet z jednej firmy do drugiej, ale sprawy się ułożyły inaczej w moim życiu. Jest jeszcze opcja , żeby się zatrudnić? Wiadomo, jaka atmosfera w zespole?
Atmosfera? Zespół? ???????????? na tym stanowisku nie ma zespołu- skutecznie został rozbity przez obecnego przełożonego (tego na samej górze). Szef humorzasty, nieprzewidywalny, skrajny emocjonalnie, komunikujący się w sposób nieakceptowalny, atakujący, uwielbiający napięcie i konflikt, nie znosi sprzeciwu. Mocnych pracowników szybko pozbywa się z pracy. Od ponad 2 lat żaden dyrektor nie utrzymał się dłużej niż rok ???? Atmosfera jest fatalna w całej firmie, osoby pracujące poza centralą ratuje to, że nie są w centrali i mają dobrych ludzi w bezpośrednich zespołach. Ten tytuł to dostaje każda firma także przejrzyj szczegóły (regulamin) tego plebiscytu a zrozumiesz jakiej rangi jest to nagroda ???? Wynagrodzenie nie jest rynkowe o podwyżkę bardzo trudno.
A wartości i kultura organizacji jest taka, że jak zabiera głos, ktoś z najwyższego managementu (na imprezach firmowych, wywiady do gazet czy ogólne komunikaty wewnątrz firmy lub @) to pracownicy mrugają do siebie porozumiewawczo, pojawia się kpiący uśmiech. Spójności i autentyczności słów w codziennym funkcjonowaniu trudno szukać. Takie to są wartości tej firmy…
Przecież te wszystkie tytuły: "najlepszy pracodawca", " laur klienta" itp. można kupi. Firma płaci i ma tytuł "najlepszy pracodawca"
Potwierdzam informacji dt szefowej sprzedaży, na rozmowie rekrut. mozna juz wyczuc pogardę do pracownika, człowieka. Na 2 etapie rekrutacji z w/w Panią nerwowa i sztuczna atmosfera. Potwierdzają sie opinie, że ta Pani ma bardzo wysoko rozwinięte umiejętności gnębienia swoich pracowników. Sama rekrutacja OK, choc zapraszając osoby z poza branzy medycznej, oczekują znajomości rynku opieki zdrowotnej i jej konkurencji, co dla dobrego handlowca ma raczej małe znaczenie bo to tylko kwestia "wejścia w produkt". Poza tym korzystajac samemu z ich usług szczerze nie poleciłbym ich największemu wrogowi - 99% opinii o usługach enelmadu jest tutaj prawdą ... kup abonament - pozniej martw się sam
O. A robota na czym miałaby polegać, na sprzedaży abonamentów? Wyjaśniła Ci owa Pani, jakie są progi sprzedaży i jakie kwoty premii się uzyskuje? Jakie było pole do manewru przy ustalaniu podstawy wynagrodzenia, i jaki finał opisanej rekrutacji?
Nie polecam pracy na stanowisku recepcyjnym. Płaca to minimalna krajowa, o podwyżkach można zapomnieć, przy dostaniu wyższego stanowiska podwyżka to 100zł brutto a zakres obowiązków znacznie rośnie. Przełożeni to czysta loteria, zależy na kogo trafisz. Płaca jest nie adekwatna do zakresu obowiązków i narażenia na stres, w związku z bardzo roszczeniową postawą pacjentów, przecież kiepskie zarządzanie, brak terminów oraz brak miejsc parkingowych to tylko i wyłącznie wina pracowników recepcji i call center. Jeśli chcesz się starać i dajesz z siebie więcej to stajesz się wrogiem, ponieważ robisz konkurencję. Atmosfera w pracy bardzo napięta z powodu rosnącej frustracji wszystkich pracowników na sytuacje w firmie, która cały czas się pogarsza. Benefity pozapłacowe praktycznie nie istnieją, jest pakiet medyczny, tylko i wyłącznie dla pracowników zatrudnionych na UoP, z którego nie można skorzystać, ponieważ nie ma terminów oraz karta multisport, którą trzeba wykupić samemu. Jeśli myślisz nad rozpoczęciem pracy w tym miejscu to sobie odpuść, jest wiele miejsc bardziej przyjaznych dla pracownika.
Pracowałam w dziale obsługi klienta w Białymstoku ok. 2-3 lata temu. Liderki były okropne, w szczególności P. Anna ( nie pozdrawiam). Do pracy przychodziłam z bólem brzucha na samą myśl, że mam tam iść. Pracownicy chętni do pomocy, to trzeba przyznać. Lider Damian super - zawsze pomógł. Nie można było liczyć na wyrozumiałość ze strony liderek ( nie wszystkich ), jeżeli było się nowym pracownikiem liczyli, że wszystko będziesz wiedzieć na starcie i zero wyrozumiałości przy jakimś błędzie. Kasa śmieciowa, ucinali premię za wszystko co się dało. Ogólnie nie polecam, a wręcz odradzam.
Pracowałem w enel med ponad 2lata na infolinii. Hajs jest słaby (pracownicy ze stażem kilku letnim zzarabiają niewiele więcej niż nowi),pacjenci jedyne co umieją to rzucać bluzgami, groźbami (wyzywanie od najgorszych jest na porządku dziennym). Wiadomo są lepsze i gorsze dni. Jedynym plusem tej firmy są współpracownicy (ale nie szefostwo), atmosfera jest luźna, spokojnie da się dogadać w każdej kwestii. Ale jeżeli nie masz twardej psychiki, nie umiesz radzić sobie z codziennym wyzwiskami i upokorzeniem, jeżeli nie umiesz trzymać nerwów na wodzy - to zdecydowanie NIE SKŁADAJ cv
totalna podstawa, a nowi zarabiają tyle samo co pracownik ogarniający milion innych działów, reklamacji i wizyt
wczoraj poszedłem do dermatologa w enel- med w blu-city celem weryfikacji znamienia. okazało się zmianą nowotworową do jak najszybszego usunięcia. dostałem skierowanie do chirurga z określonym celem konsultacji " wycięcie zmiany ze wsk. med. i weryfik. hist. pat." w trybie pilnym. za wizytę zapłaciłem 300 zł. ze skierowaniem poszedłem do recepcji ustalić, jak najszybszy termin zabiegu. zaproponowano termin 4 godziny później na Ostrobramskiej u chirurga Dariusza Kaczorowskiego. lekarz, oczywiście spóźnił się ok 20 minut i stwierdził, że zostałem żel zapisany i nie zdąży zabiegu wykonać. Zapisał mnie na godzinę później pobierając za to kolejne 300 zł. Wystawił kolejne skierowanie, tym razem sam dla siebie. Pana Koczorowskiego uważam za złodzieja, jego sposób prowadzenia działalności za niedopuszczalny i pozbawiony empatii. Jeśli się wie, ze nie ma czasu na wykonanie zabiegu zleconego przez kolegę z tej samej firmy 4 godziny wcześniej to nie pobiera się za to opłaty tylko zmienia termin wizyty i oddaje pieniądze, które zostały wcześniej pobrane. firma enelmed z takim podejściem do pacjentów ze zmianami onkologicznymi nie powinna istnieć i prowadzić takiej działalności. Za wszelką cenę chcą się nachapać pieniędzy nie oferując zalecanych przez siebie usług. Kaczorowski nawet nie raczył dokładnie przeczytać dosłownie dwóch linijek tekstu napisanych przez swojego kolegę.
Jako młoda osoba, stanowczo odradzam pracy w tej firmie, z powodu umowy nie jestem w stanie podać szczegółów. Jednakże za najniższą krajową Enel-Med oferuje: stres związany z roszczeniowymi klientami z powodów odległych terminów (w mojej subiektywnej opinii słusznie jako iż sama jestem tam aktualnie pacjentką i mam wykupiony pakiet), powiększony zakres obowiązków i to nawet o kilka pozycji, niewynikających z Umowy o pracę. W mojej opinii takie samo stanowisko (mowa tutaj o najprostszym stanowisku recepcjonistki) w konkurującej firmie takiej jak LuxMed oferuje: większe wynagrodzenie, mniejszy nakład pracy a przede wszystkim brak krzyczących na ciebie klientów, bo przecież sposób zarządzania firmą jest po stronie recepcji :). Reasumując, w moim odczuciu firma ta nie jest warta ani czasu ani nerwów. Aktualnie sama jestem pacjentką w Enel-Med i od pół roku nie korzystałam z pakietu, ponieważ dziwnym trafem aplikacja mi nie działa a czekanie w kolejkach na infolinii i kłócenie się z konsultantami nie jest mi po drodze, mam dość tej firmy i nie chce mieć z nią nic wspólnego. Z tego co wiem i czytałam nie jestem jedyną taką osobom, dziwnym trafem aplikacja nie działa a dzięki temu będzie kilka wolnych wizyt więcej :). ~~Proszę pamiętać, że wszystko co napisałam jest moją subiektywną opinią.
Jakie dodatkowe i nie wynikające z umowy o pracę zadania miałaś? No i w jaki sposób Cię o nich poinformowano? Próbuje ustalić, czy była to okazja do uzyskania podwyżki wynagrodzenia?
Pracowałam na infolinii w Białymstoku przez ok. 2,5 roku. Największą wadą pracy byli pacjenci, tudzież polityka firmy która niestety nie pozwalała spełniać oczekiwań wielu z nich. Im dłużej pracowałam, tym stopniowo zaczęłam obserwować coraz słabszą dostępność do specjalistów. Nawet umówienie badań niewykonywanych przez lekarzy zaczęło być coraz mniej możliwe (mimo że na początku były to jedne z niewielu telefonów przy których wiedziałam że na pewno nie dostanę (usunięte przez administratora)). Ogólnie to firma brała sobie coraz większą ilość pacjentów ale nie szła za tym większa ilość pracowników, firma większość czasu miała ich dość niewielu nawet jak na gabaryty call center, bo ludzie odchodzili i był ogromny przemiał... ale nie czarujmy się, nawet gdyby wszystkie komputery były w użytku, to nic nie odratowałoby sytuacji z sezonu jesienno-zimowego 2022-2023 kiedy dzień w dzień mieliśmy 200 pacjentów w kolejce, którzy czekali na połączenie 40 minut i przez to byli jeszcze bardziej (usunięte przez administratora) (szczególnie jak coś ich rozłączyło i musieli dzwonić znowu). Po takim dniu zawsze bardzo bolały mnie stawy skroniowo-żuchwowe od mówienia, więc człowiek nie tylko był wyczerpany psychicznie, ale i fizycznie. Dodam również, że często nie było opcji aby wykorzystać całą przerwę która przysługiwała, szczególnie mniej więcej rok temu bardzo zmniejszono limit ilość osób które mogą być jednocześnie na przerwie, przez co czasem trzeba było dzwonić do koordynatora aby pozwolił iść siku bo już nie można było wytrzymać (co samo w sobie jest uwłaczające). Koordynator zwiększał limit o jedną osobę, po rozłączeniu się łączyło od razu z pacjentem, a po skończonej rozmowie i tak nie można było iść na głupie sikanie bo inny konsultant w międzyczasie się wybił na przerwę. Przecież ten system uczy bycia jeszcze większym (usunięte przez administratora) niż zanim się przyszło tu do pracy :)))) A skoro już o systemie mowa. System do umawiania wizyt jest tragicznie zoptymalizowany i jestem 100% pewna, że to nie wina komputera, bo ok. rok po rozpoczęciu przeze mnie pracy wymienili nam wszystkie komputery i one sprawnie obsługiwały inne procesy typu przeglądarka, włączanie, wyłączanie itd. Jedyne co w systemie zmieniło się na plus to to, że pojawiła się zakładka pokazująca nam ile wizyt typu rehabilitacja (które zazwyczaj są limitowane) przysługuje jeszcze pacjentowi, co pozwoliło trochę przyspieszyć czas naszej pracy. Wspomnę może też że wypłata to minimalna krajowa, co jest śmieszne nie tylko ze względu na przykre konsekwencje zdrowotne jakie się ponosi, ale też jaka wymagająca merytorycznie jest to praca. Ja osobiście obsługiwałam wszystkie działy poza stomatologią, medycyną pracy i szpitalem i w dodatku obsługiwałam po angielsku, a nieraz zupełnie nowym konsultantom którzy umawiali może tylko do pediatry i internisty proponowano odrobinę wyższe stawki. Przechodząc do plusów, uważam, że są to przede wszystkim ludzie z którymi się pracowało, naprawdę takiego towarzystwa jakie miałam w Enel-medzie chyba już nigdy nie spotkam :) nawet koordynatorzy byli super, bardzo ludzcy. Może było więcej plusów, ale jeśli tak, to miały marginalne znaczenie, z resztą wypaliłam się już pisząc o minusach. Gorąco odradzam pracę w tej firmie, obecnie pracuję na produkcji (mimo że całe życie mnie straszyli przed pracą w takim miejscu) i czuję się wyśmienicie i w dodatku zarabiam 4/3 tej kwoty co w Enel-medzie, a nawet nie zdążyli jeszcze podnieść minimalnej odkąd się zwolniłam. @Pracodawca
Interesuje mnie trwająca rekrutacja na stanowisko Specjalistki ds. Rekrutacji Lekarzy. W ogłoszeniu jest podana możliwość pracy w systemie hybrydowym. Jaki jest konkretnie podział pomiędzy biurem a pracą z domu? Szkolenia odbywają się tylko w formie internetowej? Jak z możliwością awansów w firmie? Wraz ze wzrostem doświadczenia można liczyć na podwyżki ze strony pracodawcy?
Kiedyś to stanowisko było pod dyr.sprzedazy (nikomu nie życzę jej jako szefa) i wyglądało to tak, że pion operacyjny dla którego miały spływać CV był winien, że nie spływają. Dyr.sprzedazy miała ciągle wytłumaczenia na swoje niepowodzenie obarczając winą inne piony. Teraz to stanowisko jest w HR
awanse są z oddziałów do centrali. W centrali tylko z młodszego na starszego specjalistę awans etc. Szkolenia tylko online. Podwyżki raczej marna szansa. Wszystko bierz na papierze.
Jak to marna szansa? No a jak właśnie przechodzę z juniora na starszego specjalistę to spory skok jest w zarobkach? Najlepiej byłoby konkretne kwoty poznać, jak to nie jest dla firmy żaden sekret. Wiadomo, ile się zarabia?
O kwocie podstawy dowiesz się dopiero jak zdecydują się zaproponować Ci pracę. Wcześniej nawet widełek nie podają. Najlepsza jest jednak kwestia premii/prowizji. Nawet jak zdecydujesz się na współpracę, to system premiowy dostaniesz dopiero przy podpisaniu umowy. Nikt wcześniej nie poda Ci kwoty. Taka to polityka firmy...
Trzeba też dodać, że cele są tak ułożone, że marna szansa na uzyskanie premii. Często cele szefa i jego pracowników są sprzeczne, wykluczają się (czyli każdy gra do innej bramki). Z drugiej strony jak już jest premia to często jest to niesprawiedliwe (patrząc na różne czynniki, są obszary, które są mega istotne znaczenie dla firmy ale przez różne czynniki- często niezależne od danego stanowiska nie są w stanie dostać premii. Jeszcze jakiś czas temu były dziwne exele z których wyliczano premię ale nikt nie wiedział co z czego wynika.
Nie wiem z jakiego stanowiska awansujesz centrala/oddział?. Na recepcji to jakieś 300 zł brutto
Daruj sobie, jeśli masz resztki godności. Awansu nie uświadczysz. Podwyżki nie uświadczysz, a jak się po nią zgłosisz, dostaniesz wypowiedzenie pod byle pretekstem. Enel-med to przykład idealnej wydmuszki. Na zewnątrz śmią opowiadać benefitach i potrzebach pracowników, których nawet w ułamku procentach nie spełniają. Plasują się na przyjazna rodzinna firmę, a im dalej w las tym bardziej żałujesz każdego dnia poświęconego pracy dla nich
Jak to podwyżki nie? No a jak rząd podnosi minimalną co jakiś czas to oni nie starają się tego dogonić? Od lat by się stawki nie zmieniały czy jak. A jakiś socjal w ogóle jest, stażowe itp? Czy też nie ma na co liczyć?
FIRMA WYKUPILA PAKIECIK ZEBY KASOWAC NEGATYWNE - PRAWDZIWE WYPOWIEDZI. DNO
Jeśli ktoś nie chce mieć rozwalonej psychiki, ODRADZAM prace w tym tworze. Brak merytorycznej wiedzy kierowników, kumatorstwo, oszczerstwa, manipulacje, na dodatek na niskim poziomie. Brak jakichkolwiek szczerych relacji, każdy nadaje na każdego, brak jakiejkolwiek dobrej atmosfery - zaśmiejesz się - od razu jesteś nieprofesjonalnym, z kimś chwile dłużej na kawie - od razu się lenisz i nie masz co robic. Firma nie dba o pozytywne doświadczenia pracowników, nie inwestuje w ich rozwój, na niczym nikomu nie zależy, stara kadra siedzi i psioczy na każdego, młodzi muszą(usunięte przez administratora) z potrojoną siłą. Ciągła rotacja w każdym dziale, w oddziałach nie lepiej
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Centrum Medyczne Enel-Med S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Centrum Medyczne Enel-Med S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 76.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Centrum Medyczne Enel-Med S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 55, z czego 2 to opinie pozytywne, 42 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Centrum Medyczne Enel-Med S.A.?
Kandydaci do pracy w Centrum Medyczne Enel-Med S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.