Dlaczego od 2019 roku jest cisza na forum?
Ogólnie nic nie mam do tej firmy ale pani[usunięte przez administratora] Ponieważ obojętnie jaka pracownica podejdzie do niej i nazmyśla róznych rzeczy ona w to wieży i mimo to że nie jest to prawdą jest dla nich nie miła i w konsekwencji ich zwalnia zdesperowana porzucona przez męża pracownica nie zawsze musi racje i czasami pani[usunięte przez administratora] powinna pomyśleć sama bo od tego dostała mózg od Boga
Wierzy * jak już naucz się kobieto pisać po polsku a później wylewaj swoje żale w internecie bo jak czytam takie komentarze z błędami mam przed oczami niewykształconą osobę, która nie dała sobie rady w pracy bo nawet pisać poprawnie nie umie i taka opinia w niczym mi nie pomaga...
Chciałam opisać sytuacje, która spotkała moją rodzine kilka dni temu. We wtorek wieczorek tj 10 kwietnia br. mój mąż kupił chleb regionalny z firmy "GRAGO" w znajdującym się nieopodal naszego miejsca zamieszkania sklepie ''Żabka''. Rano drugiego dnia 11 kwietnia siadajac do sniadania spotkało moja rodzinę bardzo niemiłe zdarzenie.Mąż zrobił sobie kanapke z chlebem wytworzonym przez Firme Handlową GRAGO składając dwie kromki chleba i gryząc napotkał opór na zębie w postaci miedzianej płytki o ostrych brzegach o wymiarach 18mmx11mm. W wyniku czego pękł mu ząb (górna dwójka). Byliśmy i pozostajemy do dnia dzisiejszego w szoku ogladajac ww. ''znalezisko'' w chlebie. tak duży kawałek metalu mógł wyrzadzić ogromną krzywde nie wspominajac że posiadamy dwójke dzieci, na który kawałek metalu one mogły natrafić... o zdarzeniu poinformowaliśmy Panią Huszaluk Grażynę-właścicielkę firmy, która nie podjęła z nami zadnej rozmowy. Nie stać Jej było nawet na słowo przepraszam. Skontaktowala sie z meżem dopiero po nagłośnieniu sprawy w lokalnej prasie dzwoniąc z zastrzeżonego numeru. Zarówno ja jak i mój mąż dzwoniąc do firmy udało nam sie skontaktowac jedynie z menadżerem. Ustaliliśmy spotkanie w domu w celu pokazania chleba wraz z tym nietypowym ''znaleziskiem''. Pan menadżer nie był w ogóle zdziwiony jak zobaczył kawałek metalu i z godnym pożałowania uśmiechem stwierdził ze taka sytuacja miała juz miejsce jakis czas temu w Puławach i to jest ponoś jakaś część, która w niewyjasniony sposób znalazła sie w chlebie. Podczas rozmowy był według nas tak niekompetentny że czas spędzony na jak sadziliśmy merytorycznej rozmowie zakończy sie bynajmniej zadośćuczynieniem w postaci pokrycia kosztów leczenia zęba oraz strat moralnych a rezultatem było jedynie jedno enigmatyczne słowo''przepraszam''. Jesteśmy rozgoryczeni zachowaniem Właścicielki, tym bardziej ze sprawa trafiła do prasy i wlascicielka podala nieprawdziwe informacje. Według niej taka sytuacja nigdy wczesniej nie miala miejsca choc jej menadżer opisal podobna sytuacje z Puław, dlatego tez wyżej opisana sprawa nie zostanie przez nas pozostawiona bez rozwiązania
Hahaha no dobre często kupuję pieczywo z tej piekarni i nigdy nic mi się takiego nie przytrafiło ale jak to czytam to nie mogę ze śmiechu kto gryzie chleb dwójka hahahahahahahahaha boże ale ludzie są naiwni myślą że jak ktoś im zęba wybije to znajdą piekarnie która zapłaci za jego leczenie... ????
Jeśli takie jest podejście do pracy to nie dziwi, że narzekacie. Porządki trzeba zawsze zacząć od siebie!!
ANONIMOWA Miałam okazję chwilkę tak chwilkę bo po jednej nocnej zmianie postanowiłam więcej nie wracać do tej firmy . Warunki jakie tam panują to coś jak dlamnie niepojęte PRZECIEŻ TO PIEKARNIA !!! Moja rozmowa z szefem- -ja; on idzie do pracy z piwem ? Szef; tak on jak niema 4 piw to niema z niego robotnika ???? no nieżle myślę sobie .Wszędzie brudno w pojemnikach z drożdżowkami mozna spotkać myszy , zamiatające podłogę nie patrzą czy w ustawione kosze z pieczywem wpada zmiatany brud z podłogi : tą samą szczotką za chwilę zmiatane są regały na ktorych lezy pieczywo ???? brak jakichkolwiek zasad chigieny a przecież to PIEKARNIA !!!!???
Szału nie ma.
Nie polecam. Pani H. ewidentnie na każdym kroku coś kręci.
(usunięte przez administratora)
a co tu dużo mówić, pewnie coś przeskrobał i teraz jak każdy stara się zrzucić winę na firmę, a nie na siebie. Widziałem , że poszukują sporo magazynierów dla zainteresowanych takie info ;)
Pracowanie w tej firmie było istną męczarnią w obozach pracy mają lepiej bo przynajmniej mają niedziele i święta wolne i chociaż jest normalna szefowa a szef który pracował w kopalni walczył o wolne weekendy sam ich nie daje swoim pracownikom chyba jest jakiś pusty bo w tej czaszce napewno nie ma mózgu jeśli by miał nie wyklinałby pracowników Anonim Ps. a i jeszcze jedna rzecz niech może szef trzyma rączki przy sobie bo może ktoś kiedyś podać o molestowanie
ja osobiście nie mam zastrzeżeń do tej firmy dobrze mi się w niej pracowało
Najgorsza firma w jakiej kiedykolwiek pracowałam. Nie dość, że pani H. traktuje pracowników jak murzynów to jeszcze zatrudnia Bogu ducha winne dziewczyny na okres próbny tygodnia lub dwóch (oczywiście jest to okres bezpłatny) po czym zwalnia je i jest do przodu sporo pieniążków. Odradzam każdemu kto będzie miał okazję tam trafić.
nie polecam pracy w tej firmie.zero wolnych dni ,nie przestrzeganie praw pracownika,dyspozycyjność w każdym momencie-jeżeli się nie podporządkujesz zostajesz zwolniony.