no na pewno w jakimś stopniu doceniaa, bo podobno i czasem za to zdażają się jakieś premie uznaniowe czy podwyżki, wiec to na pewno na plus, a benefity..ubezpieczenie jest.
Czy ta likwidacja Outsourcing Solutions jest już pewna? czy nadal bazujecie tylko na informacjach z internetu który wiadomo, że rządzi się swoimi prawami. Czy może ktoś z was kontaktował się z samą firmą już, żeby zweryfikować jej status i jak jest z nią na rynku? bo szczerze mówiąc ciekawa to sytuacja
Ta firma bręła po równi pochyłej w dół głównie dzieki pewnej Pani w którą prezes zapatrzony był jak w obrazek. Ogólnie stała przez wizją problemów finansowych ale ogólnie chyba ich jeszcze nie miała. Już nie istnieje, została sprzedana w całości firmie Itella Information.
I już nie ma tej firmy:-) Takie piękne były wizje ale ...statek zaczął tonąć...trzeba było sprzedać
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Technik- Instalator systemów alarmowych
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w Toruniu. Kolejna rozmowa z dyrektorem finansowym z Warszawy. Czy ktoś może mi napisać jak wygląda taka rozmowa, o co pytają. I jak wygląda szkolenie w Warszawie z programu-bardzo trudne?
Miałam wątpliwą przyjemność pracowania w ninejszej firmie, i z perspektywy czasu bądąc w innej NORMALNEJ dostałam szoku, po traumie jaką zafundował mi os. Kochani wszystkiego najlepszego w nowym nadchodzącym roku obyście znaleźli pracę i odnosili sukcesy w życiu zawodowym i osobistym, pozdrawiam wszystkich ciepło i serdecznie:)
WESOŁYCH ŚWIĄT DLA PRACOWNIKÓW OS, LECZ NIE DLA ZARZĄDZAJĄCYCH.
Oprogramowanie pt. Symfonia, a dokumenty elekt.w jednej firmie w Poznaniu:-(, Toruń cały. Szału nie ma
A na jakim oprogramowaniu karzą Wam tam pracować? I czy faktycznie pracujecie przeważnie na dokumentach elektronicznych?
oj szkoda czasu, szkoda! i do tego mozna bardzo zanizyc swoje poczucie wartosci.
widzÄ?c pisane opinie przez obecnych i by??ych pracownik??w OS napewno nie zdecydujÄ? siÄ? tam napewno i??c na rozmowe kwalifikacyjna. Szkoda mojego czasu.
Ojej! Firma znowu poszukuje nowego pracownika - tym razem ma to być kierownik:-) Taka rotacja pracowników na pewno powoduje wysoką jakość usług oferowaną przez o-s. Kandydat widzę musi być idealny i jeżeli będzie spełniał wszystkie wymagania to myślę, że ABW już teraz naprawdę nic nie będzie musiała robić nawet wstawać rano (no może tylko po to żeby tego kierownika uraczyć swoimi mądrościami o profilach psychologicznych, emocjach itp. bzdurach). Myślę jeszcze, że firma ze swojej strony powinna zaoferować bezpłatne noclegi dla owego kandydata, bo jedna osoba nie jest w stanie wykonać tylu zadań na kilku dużych firmach - chociaż jest jeden idealny kandydat który potrafi wszystko i jest on tam już zatrudniony - więc po co to ogłoszenie?
Panie prezesie to się sypie niestety! Ta Pani powinna napisać poradnik uniwersalny pt. "Jak rozwalić firmę od wewnątrz" zawzięta, zazdrosna kombinatorka i leserka!
całe szczęscie dotrwaliśmy do piątku. Udanego weekendu wyłącznie załodze życzę za wyjątkiem pseudo zarządzających.
oj byle jak najszybciej!
Mam nadzieję, że zgodnie z życzeniami miły nie był, a załodze na życzę dużo odporności iiiii byle do piątku :)
i tym oto sposobem spróbujecie nas wszystkich zarejestrować:-) haha
:-) ach i te emocje które należy oddzielić od zadań:-) problem w tym, że z emocjami nie może sobie tam poradzić głównie jedna osoba - (usunięte przez administratora)Ale tak pięknie ma wyuczoną tą kwestię i potarza ją każdemu, trzeba czy nie. Zabawne to jest po czasie!
Zgadzam się, w tej firmie poznałam fajnych ludzi, wiadomo nikt aniołem nie jest każdy jest nerwowy i napięcia były ale to czysto ludzkie :) Pamiętam jak koleżanka w dwunastej godzinie pracy z obłędnym wzrokiem załzawionymi oczami od ciągłego wpatrywania się w monitor komputera stwierdziła, że to jest (usunięte przez moderatora) a my kołchoźnicy, czyli praca jest Twoją najwyższą wartością i (usunięte przez moderatora)nie domagając się niczego, godnego traktowania godziwego wynagrodzenia, ale na jedno można było na pewno liczyć na wprost fantastyczne OBIETNICE !!!!! szkoda, że tylko na tym ZAWSZE się kończyło. Oczywiście może paść riposta nie trzeba było tam pracować, ale to głupie i płytkie stwierdzenie , bo nie o to w tym wszystkim chodzi, pracodawca powinien dbać o dobro pracownika ponieważ pracuje on na jego sukces, a gdy tak się dzieje daje on z siebie więcej niż właściciel tego oczekuje bo identyfikuje się z firmą chce dbać o jej dobro gdyż jest ono zarazem jego korzyścią. W tej firmie niestety tego nie ma :(
święta racja
