Dość często widzę ogłoszenie pracy na produkcji. Zwiazane jest to z rozwojem firmy, czy raczej roszadą pracowników?
Oficjalnie nie, ale możesz dostawać "gorszą" robotę, problemy z wolnym jeżeli nie było go w grafiku urlopowym itp. Tak już się zdarzało.
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Medcom - przetwornice trakcyjne odbywa się w siedzibie firmy?
Brygadziści nie przychodzą od razu z zewnątrz. Trzeba poznać strukturę firmy i kolejność wydawania zleceń. Poza tym brygadzista powinien się orientować ile czasu zajmuje złożenie danego urządzenia, aby jak najefektywniej rozdawać pracę członkom brygady. Brygadziści również powinni znać zasady montażu i budowę urządzeń, po to, aby móc je sprawdzić po zakończonym montażu. Drugiego pytania nie rozumiem.
Hej, chciałabym się upewnić co do warunków pracy dla nowicjuszy. Chłopak chce iść na magazyniera do was i tak z ciekawości wpadłam poczytać co się dzieje. Tutaj ktoś napisał, że nie wiadomo na jakich zasadach rozlicza się nadgodziny dla „nowych” serwisantów. To on całkiem inne warunki teraz będzie miał niż te co tu opisano z parę miesięcy temu chociażby?
Nie napisałem, że nie wiadomo, tylko, że ja nie wiem. Czytaj proszę ze zrozumieniem. Moja niewiedza jest wynikiem tego, że nie jestem w bliższy sposób związany z tym działem.
Nadgodziny tak ogólnie są płatne, prawda? wiadomo jak w przypadku serwisantów? Teraz w ofercie było napisane, że praca trwa do 15:00 ale dorzucili krótką wzmiankę o nadgodzinach. Zastanawiam się jak są teraz częste?
Hej, możecie opisać bieżący socjal? jak go oceniacie? w niedawnej opinii jeden Pan wspominał o herbacie oraz papierze toaletowym, podstawowy jest zatem zapewniony? Na stronie www wyświetlały mi się informacje o dofinansowaniu do stołówki firmowej, karcie sportowej i innych. zastanawiam się co jaki okres czasu dodają coś nowego?
Co do socjalu, to kawy, herbaty, mleko i cała reszta do przygotowania gorących napojów. Do tego ketchup, musztarda, sól, pieprz. Firma dopłaca również do obiadów. Są miejsca parkingowe, wiaty rowerowe, możliwość zapisania się do multisportu, oraz ubezpieczenia i pakietu zdrowotnego. Na święta Bożego Narodzenia firma przygotowuje paczki i bony. Co do nowości, to generalnie nie ma.
Dość często widzę ogłoszenie pracy na produkcji. Zwiazane jest to z rozwojem firmy, czy raczej roszadą pracowników?
Również interesuje mnie odpowiedź na pytanie. do tego jednak jakie mogą być powody obydwu wariantów? Jeśli już ludzie odchodzą to z jakich przyczyn? i czy tutaj praktycznie każdy może się dostać?
Nadgodziny są obowiązkowe od połowy do końca miesiąca. Soboty pracujące, trzeba posprzątać dwa magazyny. Magazyny są po obu stronach drogi. Stawki w/g ustawy (czyli normalne), niekiedy coś dadzą. Magazynier musi umieć prowadzić samochód dostawczy aby przewieść towar z jednego magazynu na drugi. Firma światowa dostarczająca osprzęt na cały świat. Problem z parkingiem.
Nadgodziny obowiązkowe od polowy miesiąca? Teraz jak mam marzec się zaczął to do 15tego mogę odmówić a potem musze na pełnych obrotach jechać czy jakoś źle to zrozumiałem? I co powoduje akurat taki układ w miesiącu?
Więc rozumiem, że jesli odmówię pracy w nadgodzinach może liczyć się to z konsekwencjami?
Oficjalnie nie, ale możesz dostawać "gorszą" robotę, problemy z wolnym jeżeli nie było go w grafiku urlopowym itp. Tak już się zdarzało.
Czy na zmianie można delikatnie chlapnąć i czy zdarzają się kontrolę trzeźwości? Lepiej mi się pracuje po małym conieco i się zastanawiam czy aby zostanie mi to zagwarantowane.
Nawet jest to wskazane, łatwiej będzie ci się poruszać krętymi drogami między urządzeniami. Raz w tygodniu możesz pobrać zapas z kantorku u Barbie. (szeroki wybór(
Jakie są warunki zatrudnienia w Medcom - przetwornice trakcyjne?
Fury i parking? A płatny jest? Jak duży, każdy się zmieści? I przede wszystkim czy chroniony? Co do zarobków to jednak o pożyczkach też widzę, że pisali. Zależne pewnie będą od stanowiska? Jaki awans z produkcji jest możliwy?
Dobrze wspominam pracę w Medcom, Wiele się tam nauczyłem. Zdobyłem doświadczenie i sporo zarobiłem dzięki promocjom i nadgodzinom. Były integracje . Sporo ludzi i kolegów poznałem. Dzięki tej pracy i zaoszczędzonym środkom , które dobrze zainwestowałem, mogę teraz żyć spokojnie.
Kiedy pracowałeś w tej firmie? Bo jakiś czas temu widziałam komentarze, że nie jest już w tym miejscu tak, jak kiedyś... O jakich promocjach mówisz? Wytłumaczysz dokładniej? Jeśli chodzi o nadgodziny, to jak często się zdarzają? Czy może można samemu decydować, że chce się zostać, aby dorobić? Lepiej wtedy płacą?
Czy firma Medcom - przetwornice trakcyjne udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
Z tego co się orientuję to tak, ale pod pewnymi warunkami. Na pewno brany jest pod uwagę staż pracy i osoba która chce się zapożyczyć, musi mieć chyba trzech żyrantów. Co masz na myśli pisząc "dodatkowe wsparcie"?
Trzech żyrantów? A często to jest praktykowane skoro w sumie warunki znasz? Nie wiem o co konkretnie mogło komuś chodzić z tym dodatkowym wsparciem ale może chodziło o jakieś pojscie na reke? Wcześniejsze wyjście z pracy? elastyczność w zakresie urlopu? Ile czasu wcześniej najlepiej go zgłosić?
Nie wiem czy jest często praktykowane, raz po prostu zostałem zapytany o poręczenie pożyczki w firmie, ale odmówiłem, dlatego szczegółów nie znam. Co do wychodzenia z pracy, jest możliwość odbioru nadgodzin. Urlopy są rozpisywane w grafik. Długie urlopy należy zgłosić 2 tygodnie wcześniej.
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Medcom - przetwornice trakcyjne odbywa się w siedzibie firmy?
Tak, zostajesz odprowadzony po firmie, przynajmniej, jeżeli chodzi o aplikację na produkcję
A o biurze coś wiesz? Co do produkcji to jest to pierwszy dzień wdrożeniowy, tak? Oprowadzają i przystępujesz już do pracy czy jak to u was wygląda obecnie? Kto wdraża?
Wiem o produkcji. Rozmowa kwalifikacyjna nie jest jednocześnie dniem wdrożeniowym. Na rozmowie oprowadzają i wyjaśniają wstępnie, kto się czym zajmuję. Pierwszy dzień na umowie jest dopiero dniem wdrożeniowym. Do pracy wdraża brygadzista. Chcesz gdzieś się zakwalifikować, czy tak po prostu zbierasz informacje?
Obecnie czytam. Jak na razie widzę, że szukają kogoś na wózek i serwisanta. Co do stanowiska brygadzisty to na nie można awansować czy z zewnątrz się dostajesz? stuku w biurze ostateczna jaka jest jeśli o możliwości przeskoczenia wyżej chodzi?
Brygadziści nie przychodzą od razu z zewnątrz. Trzeba poznać strukturę firmy i kolejność wydawania zleceń. Poza tym brygadzista powinien się orientować ile czasu zajmuje złożenie danego urządzenia, aby jak najefektywniej rozdawać pracę członkom brygady. Brygadziści również powinni znać zasady montażu i budowę urządzeń, po to, aby móc je sprawdzić po zakończonym montażu. Drugiego pytania nie rozumiem.
Zawsze staram się merytorycznie odpowiadać na pytania. Nigdy na siłę nie wystawiam złego (ani dobrego) świadectwa firmie. Zazwyczaj moje komentarze są neutralne. Jednakże ruchy kierownictwa przy ostatnich podwyżkach to świństwo. Wystarczy być rodzicem dziecka w wieku żłobkowym bądź wczesnoszkolnym, opiekunem rodzica/żony którzy sami nie są w stanie sobie poradzić, krwiodawcą, albo zwykłym pechowcem, który miał wypadek skończony złamaniem, lub innym poważniejszym urazem, którego konsekwencją jest dłuższe zwolnienie lekarskie, akurat w tym danym roku, który jest brany pod uwagę absencji poza urlopowych, żeby podwyżka została ucięta. Bo ten limit dni, który sobie kierownictwo ustaliło, ma się nijak do rzeczy które wymieniłem wcześniej. Pewnie i tak nikt sobie z tego nic nie robi, ale tym razem, w zgodzie ze sobą zostawiam opinię negatywną.
Czy zdarzają się nadgodziny w Medcom - przetwornice trakcyjne?
Nie chcesz się wdawać w szczegóły systemu płacowego który tutaj obowiązuje? można spytać dlaczego? to jakaś tajemnica firmowa albo jest to zbyt skomplikowane? na rozmowie w razie czego Wszystko wyjaśnią?
Nie jest to standardowy system, gdzie co miesiąc dostajesz taką samą wypłatę. Jest kilka zmiennych. Premia sprzedażowa, ilość Twoich nadgodzin, w stosunku do średniej nadgodzin w firmie. Realną premię sprzedażową poznajesz dopiero pod koniec miesiąca. Oczywiście założenia poznajesz wcześniej, ale nie zawsze się uda je spełnić. Zazwyczaj powodują je braki elementów elektrycznych, czy też mechanicznych.
ok dziękuję za szersze wyjaśnienie. Zaciekawiła mnie jeszcze tylko wzmianka o tej średniej nadgodzin w firmie. czyli jak jej nie przekroczę to nie ma na co się nastawiać? ile ta średnia teraz wyniesie?
To działa na zasadzie, Ci którzy mają powyżej średniej dostaną więcej, niż Ci którzy są poniżej. Średnią poznajemy dopiero w kolejnym miesiącu, jak już wszystkie godziny zostaną podliczone. Szczerze, to nie pamiętam ile wynosiła ostatnio średnia nadgodzin.
ok, no to może nieznacząca liczba, skoro nie pamiętasz. A jak jeszcze może wyglądać podsumowanie danych związanych z tą całą premią i ogólnymi wynikami? Dane zbiorcze są wszystkim przedstawiane? Ludzie ja wzajemnie widzą czy to poufne?
Krótko mówiąc, jesteś w stanie ze wszystkich ogólnodostępnych danych szacunkowo wyliczyć swoją pensję
Po wielu latach pracy w firmie stwierdzam, że wyzysk pracownika i nieludzkie traktowanie to jakby nic nie powiedzieć.Pan kierownik to człowiek, który tylko próbuje skłócić ze sobą ludzi. Jak zrobisz coś nie po jego myśli to będzie się mścił. Pan z wąsem nie potrafi się kulturalnie wypowiadać oraz używa niecenzuralnych slòw w czasie rozmów ze swoimi podwładnymi. Traktuje ludzi jak przedmioty. Podobnie jak poprzedni Pan jest mściwy. Jedna pań z HR jest wiecznie obrażona i ma pretensje, że ktoś do niej przychodzi coś załatwić.Ludzie pracują po 13 godzin dziennie i to codziennie. Im dłużej się pracuje tym tak naprawdę mniej się zarabia. Czasy dobrego Medcomu już się skończyły. W firmie szerzy się kolesiostwo. Jak nie jesteś jak pan złota rączka to musisz tyrać. Pan Teść może siedzieć na telefonie cały dzien, być niemiły, a i tak wszyscy mówią, że to Ty jesteś nierobem. Pomimo, że on spoglądając w telefon mówi Ci że jest zajęty. Podobnie pan Zięć. Ślizga się, aby tylko do 15 i to nie zawsze, a jak już o coś się poprosi pana spoiniarza to on wiecznie jest zajęty. przecież jest tam od pomagania produkcji jeśli coś źle narysuje, a nie załatwiania swoich spraw. Medcom to firma, która wyssa z Ciebie energię i nie da nic w zamian. Pan prezes chyba nie wie co tam się dzieje i pozwala na takie traktowanie ludzi. Wiem, że wielu ludzi przez atmosferę rozgląda się za inna praca. Może kolejna fala odejść przemówi do rozsądku kierownictwu, choć to mało prawdopodobne, bo przecież przed bramą czeka na Twoje miejsce 4 kolejnych. Podsumowując, albo firma zacznie doceniać pracowników, którzy sie starają i od wielu lat tworzą tą firmę, albo wszyscy zaczną odchodzić. W takiej atmosferze pracując od 7 do 20 codziennie nie da się wytrzymać.
Jestem byłym pracownikiem firmy, doskonale wiem jakie panują tam relacje.Pan kierownik P.to rzeczywiście wyniosły buc - potwierdzam. Ja zaczynałem tam pracę ponad 20 lat temu, przepracowałem też sporo. Na początku atmosfera była naprawdę wporządku, szczególnie wśród załogi, w której (z wyjątkami ) pracowali naprawdę super ludzie.Potem gdy firma zaczęła się rozrastać zupełnie połozono lachę na ludzi, którzy kiedyś spędzali po 14-16 h ,w niedzielę,a czasami gdy urządzenie musiało być złożone na JUŻ - zarywali noce. Atmosfera zaczęła być nieznośna, zatrudniano ludzi zewsząd, podpierdalaczy, karierowiczów itd. Kierownik był zadowolony, że wreszcie mma wyścig szczurów.A co do zarobków,20lat temu były atrakcyjne,bo już wtedy można było spokojnie zarobić koło 5tyś (nadgodziny)ale jak czytam, że dzisiaj tyle samo - to jest to chyba żart. Każdemu kto myśli o pracy w tej firmie radzę by przygotował się na mega wymagania i traktowanie jak (usunięte przez administratora) Pozdrawiam.
Poważnie od 20 lat zarobki tutaj stoją w miejscu? To w ogóle realne? A jak to się stało, że zaczęli akurat takich ludzi brać, błędy w zarządzaniu? Bo faktycznie szkoda
Z tymi zarobkami trochę kolega przesadził, podnoszą się, ale cały czas oscylują wokół minimalnej krajowej, przynajmniej dla produkcji. Co do tego jakich ludzi zaczęli brać, firma się rozrastała i dalej rozrasta. Co powoduję brak rąk do pracy, więc bierze się co jest. Na upartego można przyuczyć człowieka na tyle, że będzie klepał w kółko jedno i to samo urządzenie, bez podstawowych umiejętności czytania schematów lub dokumentacji technicznej. Co do wszelkiej maści (usunięte przez administratora), wiesz jak jest. Wiecej ludzi, różne charaktery, czasem niesnaski i chęć pozbycia się nielubianego kolegi. A czasem po prostu ścieżka kariery. Są tutaj persony, które podniosły swój status w firmie po zrobieniu "porządków" w brygadzie.
A za co się podnoszą? Tak ogólnie co jakiś czas są niewielkie podwyżki, czy raczej gdy minimalna krajowa idzie do góry, albo np. ze względu na inflacje czy staż pracy? To słabo w sumie musi się pracować, skoro "biorą co jest"?
Ostatnio była to podwyżka inflacyjna, procentowa. Z tego co się orientuję, dla wszystkich procent był ten sam. Zazwyczaj podwyżki dla całej firmy podyktowane są sytuacją gospodarczą na ówczesny moment. Chciałbym jeszcze sprostować, że to podstawy pracowników oscylują wokół minimalnej pensji, ale ogromna większość pracowników, ma wypłatę zależną od premii sprzedażowej. To nie jest tak, że wszyscy dostają "gołą" minimalną. Tak czy siak bez nadgodzin, które generują sporą część wypłaty, medcom nie jest firmą aż tak atrakcyjną pod względem finansowym w przedziale ośmiogodzinnym. Co do rekrutacji pracowników, w większości są to młodzi ludzie, często zaraz po szkole. Starsi pracownicy rozumieją, że takiego delikwenta trzeba przyuczyć do pracy i na pewno na początku nie będzie miał nawet wyrobionych potrzebnych umiejętności. Kończy się to wydłużonymi czasami montażu urządzeń. Niestety czasem odnoszę wrażenie (zresztą nie tylko ja), że dla kierownika jesteśmy tylko cyferkami. Nieważne ile czasu pracujesz i jakie masz doświadczenie/umiejętności skoro urządzenie składa się przykładowo 100 godzin, to każdy monster powinien w te 100 godzin je złożyć. Dla niektórych młodych pracowników jest to mocno stresogenne i działa demotywująco, ponieważ starają się jak mogą, a potem zbierają krzywe spojrzenia od brygadzistów, którym uwagę zwrócił kierownik.
Dalej (usunięte przez administratora) jest, nękanie przez kierownictwo o czasy, często zaniżane celowo aby się przyczepić. Szukają maszyn nie ludzi, na pewno nie będą Cię traktować jak człowieka, no chyba jak jesteś po znajomości od Pana P. lub jego popleczników.
Jeśli to już trwa od dłuższego czasu i większość załogi również uważa, że obciążenie pracą jest za duże, to może pora porozmawiać z przełożonym kierownictwa, czyli prezesem zarządu, by dowiedzieć się, czy jest szansa na poprawę sytuacji?
Pracowałem w paru firmach, były gorsze i lepsze dni ale do każdej z nich bym w sumie wrócił. Nie do tej. Kierownictwo traktuje cię z gory, jak zwykłego robaka z minimalną dozą szacunku. Brygadzista werbalnie pokazuje Ci, że nie chce byś do niego wymagał wykonywania swojej pracy. Jeżeli się nie dostosujesz = gnębienie, czepialstwo o wszystko, bo zawsze można coś znaleźć. Gdzie nie pojdziesz, tam spotkasz się z problemem typu ,, dlaczego nie pozwalasz mi odpoczywać'' co skutkuje gniewem, wręcz chamstwem i wszystko oczywiście na podniesionym głosie. Do tego dorzucić atmosferę w firmie. Starzy pracownicy robią wszystko by Ci utrudnić pracę a brygadzista na to zezwala, dlaczego? Bo w sumie czemu nie, zawsze coś się dzieje. Komunikacja pada, kultura na bardzo niskim poziomie, koleżeństwo nie istnieje (mniej ludzi, my mamy większą premię) a to i tak kropla w morzu CHORYCH sytuacji które miały miejsce. Żadne pieniądze nie są warte pracy w takiej atmosferze, żadne. Na dłuższą metę, coś się wypali w Tobie. Mam nadzieję, że pomogłem kilku osoba podjąć WŁAŚCIWĄ decyzję, ja taka podjąłem.
Nic dodać nic ująć , nie jakość a ilość .Jak nie robisz nadgodzin to nic nie robisz .Wszyscy są równie wydajni przy 13 godzinach jak i przy 8 . Układy i układziki , jak kolega wyżej . Żadne pieniądze nie są tego warte .
Słabo to wygląda :/ Ale firma serio nie ma żadnych plusów? Czy ta atmosfera i współpracownicy sa na minus według ciebie? :D
Jak się tu teraz zarabia bo ktoś kto przechodził rekrutacje wspomniał że stawka jest dość niska. Można zarobić koło 4 tysięcy netto w górę? Bo na takiej stawce zależałoby mi na początek.
Czy Medcom - przetwornice trakcyjne organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Można tak powiedzieć. Raz do roku przez wszystkie brygady przechodzi bardzo miły Pan, przypomina wiedzę teoretyczną i sprawdza również niektóre umiejętności
W związku z pandemią szkolenia zostały ograniczone do niezbędnego minimum. W tym roku miałem branżowe szkolenie SEP, załapałem się również na szkolenie - I pomoc w stanach zagrożenia życia (w tym ćwiczenia praktyczne m.in. z użyciem defibrylatora treningowego).
Po rozmowie kwalifikacyjnej zadzwoniono do mojego ówczesnego szefa aby -jak mniemam- poinformować go, że szukam innej pracy. Już od pierwszych minut dało się wyczuć traktowanie kandydata z góry, w trakcie rozmowy kierownik działu z którym miałbym współpracować zachowywał się totalnie nieprofesjonalnie, żeby nie powiedzieć żenująco. Wymieniał jakieś głupie uśmieszki z panią z HR, podczas gdy odpowiadałem na pytania rekrutacyjne, później zaczął sobie ze mnie żartować, po usłyszeniu moich wymagań wobec pracodawcy usłyszałem teksty w stylu *hahaha kto panu tak naobiecywał*, * to ile pan teraz zarabiasz*. Rozmowa kwalifikacyjna przebiegła według Pani z HR i tego buca kierownika pomyślnie, ponieważ przeszedłem pozytywnie test pisemny, a następnie rozmowę nt. mojej wiedzy i doświadczenia w branży, otrzymałem pytanie o moje wymagania finansowe i otrzymałem propozycję pracy za żenujące pieniądze z paskudnym z charakteru kierownikiem, oczywiście odmówiłem. Była to najmniej profesjonalna rozmowa kwalifikacyjna na jakiej byłem, ale najgorsze jest to, że po niej moja sytuacja zawodowa drastycznie się zmieniła ze względu na to, że zostałem zaproszony na rozmowę do mojego ówczesnego szefa gdzie dowiedziałem się, że po mojej rozmowie kwalifikacyjnej dzwonił do niego ktoś z Medcomu i wszystko wie. Jednym słowem: żenujące.
Jaki jest wkład kierownictwa Medcom - przetwornice trakcyjne w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Medcom - przetwornice trakcyjne?
Zobacz opinie na temat firmy Medcom - przetwornice trakcyjne tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Medcom - przetwornice trakcyjne?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!