Firmę omijać wielkim łukiem. Prace często kończysz w tygodniu i w sobotę o 22, niedziele pracowałem od 9 do 20, za pracę w weekendy nie dostajesz lepszych pieniędzy, lokalizacja placówek obrzeża miasta wiadomo duży czas dojazdu do miejsca pracy. Pensja odstraszająca, pracownik Oneya może pozazdrościć zarobkom kasjerom w sklepów dyskontowych. Klimat w pracy porażki, nie znasz dnia ani godzin kiedy zadzwonią po ciebie do pracy żebyś kogoś zastąpił. A jak potrzebujesz wolnego to formie wdzięczności robią ci problemy. Stosunek firmy do pracownika to prażaka na szkoleniach umieli wynająć pokój w hotelu na dwie osoby z jednym łóżkiem, trudno znaleźć takie skąpstwo by na szkoleniu dzielić z kimś łózko bo twój pracodawca wynajmuje pokój z jednym łóżkiem na dwie osoby . Gdyby firma była przyjazna dla pracowników to by non stop nie prowadzili rekrutacji . Nawet kierownicy regionalni odchodzą z tej firmy. Jak nie masz klientów na punkcie musisz roznosić ulotki po sklepie, wieszać ulotki przy kasach na rożnych działach sklepu, na wiatrołapach. W pracy nosisz identyfikator z napisem Doradca klienta lub Doradca Finansowy a na umowie masz inne stanowisko wpisane.
Robota Totalne dno... najnizsza krajowa , premie 100-200 zl brutto haha smiech na sali, i w weekendy po 12 godz, pracowalam tu w Krakowie, ale odeszla po 3 mies, przecierz jak sie pojdzie do pierwszej lepszej roboty do banku na kase daja 3500-3800 brutto bez doswiadczenia nawet... totalne dno dna, nie polecam nikomu strata czasu
Święta prawda. Tylko najsmutniejsze jest to, że zaraz wyskoczy banda klakierów i będzie się przekrzykiwać jaka to wspaniała praca i jak super da się zarobić, jeśli tylko będziesz ciężko pracować. Bo przecież my, co narzekamy to się tam obijaliśmy i dlatego dostawaliśmy marne premie, a każda krytyka to hejt i nic nie wnosi. Otóż drogi Oneyu, wnosi. Każda negatywna opinia to szansa na to, że jakiś człowiek odmówi zatrudnienia i w końcu znajdziecie się w smutnej sytuacji. Albo zaczniecie pracownika szanować i w kwestii płac i podejścia albo będziecie musieli zwinąć biznes i raczej mało kto będzie po was płakał.
Ta praca to porażka dla absolwentów studiów wyższych lub studentów. Jakie doświadczenie może nabyć osoba wyższym wykształceniem ? Pan lub Pani mgr. może najwyżej nabyć doświadczenie w roznoszeniu ulotek, które, są wymagane przez kierowników, niema klientów idziesz na sklep rozdajesz ulotki, wiatrołapach wejściu do galerii musisz zmieniać plakaty, przy każdej kasie Auchan musisz zmieniać plakaty. Przyjedzie mentor do twego punktu uczy cię roznosić ulotki. Przyjedzie dyrektorka do twego punktu sprawdza plakaty oney w Auchan. To czego można nauczyć się człowiek w firmie oney ? Firma nawet nie robi kursu Kasjer walutowo-złotowy. Pracowałem w tej firmie dłuży czas i co mi wiadomo nikt z poprzedników moich nie zrobił kariery w finansach. Nie okłamujmy się ta firma jest raczej mało znaną i popularną branży finansowej, raczej rozpoznawaną wśród klientów Auchan
@Xxx a kiedy byłaś zatrudniona w Oney Polska S.A.? Chyba rozumiem, co masz na myśli. Wspólne zaangażowanie do pracy to wspólny cel, który może poprawić relacje między pracownikami, a tym samym wpływać pozytywnie na atmosferę w firmie. A rozważałaś powrót do pracy w obecnej sytuacji?
Tak, złożyłam cv, ale firma mnie chyba nie chce z powrotem. W sumie przez wszystko co się od kilku lat działo w punkcie, moja sytuacja rodzinna się zepsuła. Próbowałam wrócić, ale ze względu na sytuację w punkcie zrezygnowałam. Teraz nikogo to nie obchodzi, nikt nie chce ze mną o tym porozmawiać. Poza jedną osobą w punkcie, która wie o wszystkim i cały czas mnie wspiera, równie mocno jak klienci i pracownicy partnera, którzy stale twierdzą, że powinnam wrócić i chcą aby tak się stało. Pracowałam wiele lat i zawsze byłam zaangażowana.
Czy mogłaby się Pani ze mną skontaktować? Doceniamy osoby, które chcą do nas wrócić i chętnie przyjmujemy dobrych pracowników ponownie. Chcemy wyjaśnić tę sytuację. Proszę o bezpośredni kontakt ze mną: ZKazmierska@oney.com.pl
@Xxx dzięki za odpowiedź. A jak ocenisz same warunki zatrudnienia w Oney Polska S.A.? Zaangażowanie pracowników, ich wzajemna życzliwość i atmosfera w pracy są to bardzo ważne aspekty zatrudnienia. Warunki zatrudnienia są jednak tym, co często potrafi zatrzymać pracownika w danym miejscu na dłużej. Wszystko zależy od priorytetów. Czy firma zapewnia jakiś system motywacyjny?
Moje wynagrodzenie nie wypadało źle, zwłaszcza że można było dostać dodatkową premie. Były też dodatkowe konkursy, w których bardzo często zdobywałam dodatkowe nagrody. Firma zapewnia też dodatki świąteczne i dofinansowanie do urlopu. Przeszkadzał mi brak zaangażowania pracowników w punkcie, ponieważ charakter pracy i wyniki moje, jak i całego punktu, dawały mi ogromną satysfakcję. Przez trzy lata służyłam do obstawiania dziur w grafiku, przez co miałam problemy rodzinne. Przy co raz większej rotacji i braku zaangażowania nowych pracowników, było co raz gorzej. Moim zdaniem, żeby punkt działał prawidłowo, powinny być przynajmniej dwie zaangażowane osoby, inaczej wszystko spada na jedną i z czasem staje się uciążliwe nie do wytrzymania. Z tego co wiem, w punkcie w którym pracowałam, jest na tą chwilę jedna taka osoba. Gdybym miała okazję wrócić, wróciłabym i z radością pracowałabym z nią. Na samego pracodawcę nie można narzekać, bo ja rzeczywiście czułam się tam jak w rodzinie i pewnie nigdy już nie będzie lepiej. Wszystkiemu winni są sami pracownicy, którzy mają olewczy stosunek do pracy. Nie twierdzę, że wszyscy są tacy, ale zauważyłam, że im młodsze osoby przychodzą, tym mniej zaangażowania. Każdy marzy, żeby robić to co lubi, ale jak można polubić wykonywaną pracę, nie wykonując jej?
@Marcin a czy Ty jesteś pracownikiem Oney Polska S.A.? Możesz napisać kilka zdań, na temat Twojego osobistego stosunku do tego pracodawcy? Czy mógłbyś go polecić innym forumowiczom, którzy aktualnie poszukują zatrudnienia na godnych warunkach? Wszystkie opinie na forum pozwalają w pewien sposób przybliżyć rzeczywisty obraz pracodawcy.
Rzeczywisty obraz jest taki, że się ludziom w głowach przewraca. Chcą zarobić, ale nie chcą nic robić. Jeden wybija drugiego z insona godzinę lub dwie po wyjściu z pracy. Mówią klientom, że na raty 0% wniosek odrzucony, bo nie opłaca się robić. To nie ten sam Oney co kilka lat temu. Wszystko się zmienia, ludzie się zmieniają. Niestety z takim zaangażowaniem nie da się zbyt wiele osiągnąć. Zgrany zespół to podstawa, ale nie zgrany w sensie że jeden drugiego z pracy wybije
Mam kolezanke ktora pracuje w Oney w Bydgoszczy a jest po szkole Gastronomicznej totalna zenada kogo ta firma zatrudnia niewyuczonych pracownikow , a pozniej wielki placz jak pracownicy nie potrafia wykonywac swojej pracy skoro maja wyuczony zawod jako kucharz !!!!!
Oj Ela, żenada to takie myślenie jakie prezentujesz. Gdyby zrobić badania rynkowe to okazałoby się że zdecydowana większość pracowników nie wykonuje zawodu zgodnego ze swoim wykształceniem. Pracowałem w firmie handlowej gdzie dyrektor generalny był biologiem z wykształcenia a mimo to świetnie zarządzał firmą. Szefowa marketingu technik krawiectwa, a zarządzała niemal wzorowo całym działem i projektami. Co za różnica po czym jest koleżanka, wszystkiego można się nauczyć. Twoje zdziwienie byłoby jak najbardziej uzasadnione gdybyś powiedziała, że po gastronomii jest prawnikiem albo lekarzem :) (co nie jest możliwe, ale załóżmy) Po za tym powiedzmy sobie szczerze, że te stanowiska to nie są wcale takich górnych lotów jak się wydaje - określiłbym bardziej że na poziomie podstawowej wiedzy akwizytorów
Widzę, że zdania na temat pracy w Oney Polska S.A. są podzielone, ale to dość naturalne, kiedy firma funkcjonuje na bazie wielu punktów. W każdym sytuacja wygląda trochę inaczej. A jak obecnie wyglądają rekrutacje do pracy w Komornikach?
Nie polecam ,szkoda marnowac czasu ,lepiej dac sobie spokoj i poszukac cos lepszego,powazniejszego..Czytajac te komentarze ,we wszystkim jest prawda ,np.ogloszenie fajne ,a rzeczywistosc tragedia ,Nie owijajac: praca na terenie Auchan badz Leroy Merlin ,punkt musi byc caly czas otwarty 7 dni w tygodniu ,teraz troche lepiej bo jest ten zakaz handlu ,praca na zmiany jeszcze w weekend i to za najnizsza krajowa(prawie roznica 200 -300brutto ).. Jakies zalosny kalkukator ,gdzie musisz sprzedawac zeby zrobic przychod i to takie oferty ze uposledzony to tylko wezmie. Bo ze zwyklych ratalek "w granicach rozsadku"przychodu nie zrobisz . Zdarza sie tak ze przychodzisz 5 dni 1 dzien wolnego i znow 3 ,a systemie rozliczeniowym wszystko sie zgadza ;)Za nadgodziny placa jak juz musza,bo nie ma kto punkt obstawiac (3 miesieczny okres rozliczeniowy) ale glownie odbierz sobie.Tak prawde co tu pisac wiecej qwerty napisal cala prawde ;)
Pracowalem w tym miejscu i nie polecam. Ciagle rotacje, pracownicy zwalniaja sie. Codziennie pracujesz w innym miejscu raz Swarzedz, Swadzim, Komorniki.. itd Te pozytywne opinie to z centrali firmy, ktora codziennie czyta posty i w punktach zaczyna sie dochodzenie przez menagerow kto to napisal.. Placa najnizsza, pracujemy sporo godzin codziennie, nagminnie lamanie kodeksu pracy co do przerw, grafikow itp. Ciagly mobbing ze strony Elizabeth, ktora obraza, wyzywa od najgorszych, straszy ze jak nie wzrosnie sprzedaz to wywala mnie jak i ja, ciagle zdawanie smiesznych raportow dlaczego w sklepie jest malo ludzi...... Mozliwosc zarobku wg filozofii firmy to nawet milion zlotych miesiecznie, tylko ze podstawa to najnizsza, a prowizje srednia kazdy dostaje po ok 200 zl miesiecznie... Jak Ell przyjezdzala i jechala po mnie jaki to jestem beznadziejny, bo nie potrafie sprzedawac i mnie zwolni przyszedl czas na zlozenie wypowiedzenia to wtedy chciala mnie zatrzymac... hah.. bo nie ma ludzi.. tam nikt nie chce pracowac. Amazon jest lepszy - serio.
HMmmm ciekawe... Pracuję, już kilka lat w Oney i jak w każdej firmie raz jest lepiej raz gorzej. Ale jeśli ktoś chce pracować, rozwijać się to firma daje takie możliwości. Wystarczy chcieć!!! A obecny RKS E... to najbardziej kompetentna osoba na tym stanowisku!!!!! Zawsze można liczyć na pomoc czy szkolenie....
bzdura kosmiczna a jeśli tak wygląda ta najbardziej kompetentna osoba to współczuć firmie ONEY bo RKS od strony psychologicznej nie ma absolutnie pojęcia jak rozmawia się z ludźmi, potrafi tylko obrażać nie motywuje do pracy bo NIE MA POJĘCIA JAK TO ZROBIĆ!!
Niestety, nie zgodzę się z możliwościami rozwoju. Z mojej perspektywy, na wschodzie Polski nie ma szans na jakikolwiek rozwój. Po pięciu latach doczekałam się mojej pierwszej oceny rocznej i stanowiska specjalisty. Wtedy też moja praca stała się nudna i wyczerpująca. Polegała na obstawianiu grafiku w punkcie, przeważnie po 12 godzin. Bardzo wysoką cenę ponieśli za to moi bliscy. Firma też nie miała ze mnie zbyt dużego pożytku, bo w tak napiętym grafiku nie było czasu nawet na dzielenie się umiejętnościami z innymi. Aczkolwiek bardzo mi miło słyszeć od ludzi z którymi pracowałam, że mieli we mnie najlepszego nauczyciela. Jestem z tego dumna i bardzo dziękuję za te miłe słowa. Cieszę się, że udało mi się cokolwiek przekazać innym. Przepraszam tych, którym zrobiłam wielką przykrość odchodząc. Była to przemyślana decyzja na którą złożyła się monotonia w pracy, brak nowych wyzwań, brak możliwości rozwoju i dwunastogodzinne zmiany, które dramatycznie wpłynęły na moją rodzinę. Gdyby Oney zaoferował mi możliwość rozwoju, dał mi jakiekolwiek nowe zadania, nigdy bym nie zrezygnowała. Po sześciu latach pracy w punkcie, człowiek chce czegoś więcej. Sama sprzedaż nie cieszy tak bardzo jak świetny wynik całego zespołu.
potwierdzam, a Ell to wredna jędza, nie polecam firmy bo nawet w CV nie ma się kim chwalić bo o pracy w banku można zapomnieć!
Jaka macie atmosferę? Rzadko piszecie jak wam wam się pracuje?
Widzę, że jest rekrutacja na stanowisko Regionalny Koordynator Sprzedaży, czy może ktoś udzielić informacji o zarobkach i zakresie obowiazków na tym stanowisku? W ogłoszeniu jest bardzo ogólnikowo. Z góry dziękuję.
Zarabiają sporo, 8000 brutto,ale to pojęcie względne i subiektywne, bo na W-wke to trochę za mało ale da się przeżyć na przyzwoity poziomie, można już sobie wynająć kawalerkę, koordynator za nic nie ponosi odpowiedzialności- benefity, spa, mulisport, bryka służbowa, tankujesz na karte Oney, bujasz sie po świecie, imprezki integracyjne np Zakopane, narty białe stoki, szampan itp. acha nie trzeba mieć żadnego doświadczenia tylko dobrze wypaść na rozmowie lub mieć ładny tyłek i buzie
@Ona4 byłaś zainteresowana stanowiskiem w firmie Oney Polska S.A. Czy przez ten tydzień, który minął zdecydowałaś się zaaplikować do firmy? Kwestie zarobków najlepiej ustalać już na spotkaniu, bo mogą utaj użytkownicy nie być poinformowani, a jednak wynagrodzenie może być zależne od wielu kwestii.
@Edyta a czy RKS w firmie Oney Polska S.A. w taki sposób odnosi się tylko do pracowników? Czy kierownicy Waszych oddziałów wiedzą, że taki stosunek ma przełożony? Może zgłoście to kierownikowi, żeby porozmawiał o tym zachowaniu wobec pracowników.
@Edyta rozumiem, że przekopiowane moja słowa oznaczają, że właśnie takie zjawisko miałaś na myśli, że występuje w firmie Oney Polska S.A.?
@była pracownica Czy jesteś pewna, że pracodawca stosował wobec Ciebie mobbing? Międzynarodowa Organizacja Pracy definiuje pojęcie mobbingu następująco: mobbing to obraźliwe zachowanie poprzez mściwe, okrutne, złośliwe lub upokarzające usiłowanie zaszkodzenia jednostce lub grupie pracowników, którzy stają się przedmiotem psychicznego dręczenia. Jeśli tak było, to czy zgłosiłaś tą sytuację do odpowiednich służb?
Mobbing jest na porządku dziennych w placówkach jak i w Centrali!! Mobbing zazwyczaj ma na celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników.
@Magda chcesz powiedzieć, że presja wyników powoduje, że sprzedawcy w Oney Polska S.A. nie doradzają dobrze klientom, tylko myślą o swoich wynikach? Ale czy takie praktyki im na długo posłużą skoro później Ci klienci do nich nie wrócą i mogą zrobić złą opinię wokół?
Wszystkie dobre opinie o pracy i zarobkach pochodzą od samych kierowników regionalnych lub mentorów, bo są z tego rozliczani. Rotacja w pracownikach ogromna robią to dlatego żeby mentor miał co robić , taka jest polityka tej firmy rodem z Francji. Dlatego nie dziwmy się że są takie wpisy, także uważam że najpierw powinni być rozliczani z braków planów kierownicy i mentorzy, ponieważ nic od siebie nie dają i tutaj jest jądro zła i wszelkich kłopotów. Hurtowe odejścia ludzi.. jak ktoś zapozna się z pecyfiką tej firmy sam szybko odchodzi.
Kim jesteś, że wrzucasz wszystkich do jednego worka ? Jeżeli chcesz oceniać mentorów i regionalnych, trzeba zacząć od własnego rachunku sumienia. Mentorka z mego regionu jest wspaniałą osobą, pracowała ze mną w punkcie kilka lat, później została mentorem. Jestem pewna, że wkładała przez wiele lat całe serce w swoją pracę. Ludzie tęsknią za nią, chcą żeby wróciła, bo nie mają żadnego wsparcia. Miałam też fajnych managerów, są też jeszcze fajni regionalni. Czasy się zmieniły. Nowi ludzie chcą dużo swobody, ale ta swoboda nie zapewnia wyników. Myślisz, że gdyby nie było mentorów i regionalnych byłoby wszystkim łatwiej ? Skoro jesteś taką świetną osobą i nie potrzebujesz niczyjego wsparcia, to po co się tym przejmować. Zanim zaczniesz oceniać innych, zastanów się nad sobą. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ciężko pracuje się z osobami takimi jak ty
Klient zadowolony regularnie wracałby do doradcy bo wiedziałby, że jedynym interesem pracownika jest zadowolenie klienta, a nie zrealizowanie „planu sprzedaży”. Planu, z którego niewiele ma realizujący go pracownik, za to dużo zarabiają na nim menadżerowie, którzy plan tworzą. Dziś moja koleżanka „sprzedała” dwie karty kredytowe klientom, którzy chcieli niewielki kredyt, ale nie chcieli kart. Niestety byli „frajerami”. I chwała im za to. Ci klienci-„frajerzy” są nam bardzo potrzebni. Bez nich nie zrealizujemy planu sprzedaży. Cyniczne to, tak ale jak bardzo adekwatne do oczekiwań „planistów”. Pozdrawiam zapewne jestes tą mentorką z inteligencją taboreta"" Stephan powienin najpierw zacząć od Was bo za długo na tym stołku wygodnym siedzicie i i te regionalne bez kompetencji i umiejętności zarządzania
Moi klienci wracali do mnie regularnie, dzięki temu nie miałam problemów z wykonywaniem planów. Karta kredytowa jest bardzo dobrym produktem, ale trzeba umieć ją sprzedać. Jeśli nie jesteś sam przekonany, to nie dziwię się że ci nie wychodzi i ze złości nazywasz klientów frajerami. Cały świat używa kart kredytowych, tylko Polska jest ciągle zacofana. Nie odwołuj się do mojej inteligencji, bo nie wiesz kim jestem. Na pewno nie jestem mentorką, tylko zwykłym doradcą. Swoją drogą, jeśli firma zatrudnia osoby wypowiadające się w taki sposób jak ty, to coś jest chyba nie tak z rekrutacją. Chociaż, jak wspomniała wyżej Edyta, firma nie odpowiada za charaktery swoich pracowników
Pierwszą rzecz już wiesz. Zadaniem doradcy jest sprawienie, żeby klienci byli zadowoleni. Nie wiesz jak pogodzić to z realizacją planu. Do tego trzeba dużo inteligencji i pracy nad sobą. Ludzi przychodzących do punktu trzeba szanować. Przez myśl by mi nie przeszło mówić o nich frajerzy. Nie tędy droga onyxie. Szanuj klienta swego, bo nie będziesz mieć żadnego
W oney na marketach mobbing na porządku dziennym. Brak poszanowania dla godności człowieka. Firma wymusza siłą sprzedaż i starszy utratą pracy lub w najlepszym przypadku przeniesieniem na inny market jeżdzisz po polsce bo wiecznie jest rotacja i za takie psie pieniadze nikt nie chce pracować. To może być kara choćby za to, że klient nie zdecyduje się na zaciągnięcie kredytu, pożyczkę lub kredyt w karcie z ubezpieczeniem np. tel. kosztował 350 zł to trzeba wpierdolić klientowi k kredytową jesli ma zdolność to nawet na max 10.000. Kliencie czesto nie czytaja umów w marketach, jak przyjda do domu i się koleś zorientuje że ma obciązenie na tyle kawalków to zaczyna się jazda. Jest walka o każdego klienta, liczy się wyłącznie sprzedaż za wszelką cenę. W nauce o produktach powinien pomóc mentor, ale nie ma czasu. Dlatego, młody, martw się sam. Nawet, jeśli sam dokładnie nie wiesz, co sprzedajesz. A potem, gdy ludzie zorientowani w matactwie przychodzili do punktu oney z krzykiem. A my, biedni, uciekaliśmy na zaplecze i na sklep na widok kolejnej, zdenerwowanej osoby. Jesli nie masz progu w kredytach gotówkowych to słyszysz od kier. to zrób na kogoś z rodziny lub znajomego. Wszystko w opiniach się zgadza lepiej z stąd uciekać .. Presja robienia wyników i zwolnienia z pracy powoduje, że nie wszyscy pracownicy są uczciwi w stosunku do klientów ci mnej odporni psychicznie i etyczni muszą szukać szcześcia gdzie indziej - to nie jest robota dla nich
@xxx czyli Ty się nie bałaś, a Twoi przełożeni tak? Nie miałaś problemów z tego powodu, że takie uwagi powinien skierować Twój przełożony w firmie Oney Polska S.A.? A co dostałaś w odpowiedzi na swojego maila?
Miałam Edyto problemy cały czas, ale jakoś to przeżyłam. Najgorzej było z managerami punktów. Cieszyłam się z nowej struktury, bo wtedy sytuacja się poprawiła. Niektórzy regionalni przykładali dużo uwagi na to jak funkcjonują punkty, zbierali pomysły od pracowników. Pojawił się za to kolejny problem. Mieli zbyt dużo obowiązków jak na jedną osobę żeby to wszystko ogarnąć. Przy ogromnej liczbie nowych ludzi, nie mogli liczyć na zbyt wiele wsparcia ze strony podległych pracowników. Jeżeli chodzi o maila, dostałam podziękowanie, za ostatnim razem coś się zmieniło. Moim zdaniem na lepsze, z punktu widzenia doradcy z dłuższym stażem, jak i z punktu biznesowego firmy. Mimo tej dobrej zmiany większość osób w punktach nie była zadowolona, zwłaszcza w LM. Powiem tak: Zawsze starałam się zachować hierarchię, niestety nie zawsze to było możliwe. Tak samo doradcy, jak i managerowie byli różnymi ludźmi, z różnymi charakterami, nie zawsze postępowali uczciwie. Mieli swoje zalety, ale i wady. Tak samo jak ja
@xxx skoro zauważyłaś, że nowi pracownicy firmy Oney Polska S.A. są lepiej traktowani niż starzy, to może wiesz co może być tego powodem? Czy Wy, pracownicy z dłuższym stażem zwracaliście uwagę na zachowanie nowych pracowników i to jak się ich traktuje? Czy powiedzieliście, że to nie jest sprawiedliwe?
Oczywiście, rozmawialiśmy z naszymi managerami, kierownikami. Nikt nic nie robił. Zmowa milczenia. Każdy bał się p.Dyrektor. W końcu sama wysyłałam jej moje uwagi. Niby wszystko miało być pięknie ładnie, ale finalnie nic się nie zmieniło. Bardzo przykre było to, że moi przełożeni bali się dialogu z dyrekcją. Nie wiem kto jest bardziej winny. Dorośli ludzie na stanowiskach którzy milczą, nic nie mówią dyrekcji, czy Dyrektor który nie słucha, bo nikt mu nic nie mówi. Winę ponoszą wszyscy, a cierpią najbardziej zwykli pracownicy
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Oney Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Oney Polska S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.