Rodzina nie chce ratować firmy i to jest problem, wstyd panie profesorze, wstyd...
Ale podobno profesor ostatnio powiedział otwarcie ze nie chce aby firma ostniala bo już nie jest jego... to się nadaje na prokuratora a my chodźmy pod jego dom powiedzieć mu ze chcemy tu pracować
Ma ktoś jego adres?
Z mojej wiedzy od kilku lat profesor nie zarządza już spółką. Pracownicy i pod wykonawcy powinni zweryfikować z kim współpracują i kto jest odpowiedzialny za całą złą sytuację w spółce.
@Ola Mam rozumieć, że z Państwowej Inspekcji Pracy nie otrzymaliście żadnej wypowiedzi, tak? Ponadto, pozwól, że spytam. Co konkretnie było zgłaszane? Poruszyłaś bardzo ważną kwestię, dlatego zachęcam Cię do odpowiedzi.
Pyta Pani czy nie dostaliśmy odpowiedzi z Państwowej inspekcji pracy? A więc dostaliśmy i z bardzo pozytywnym skutkiem. Chciałabym zauważyć że na ostatnim zebraniu, na którym oczywiście zabrakło Pani księgowej, padło stwierdzenie że pensje będą opóźnione. Pytanie, z jakiej racji? Stosując wypłatę w formie przelewu należy pamiętać o dwóch zasadach: - jeżeli ustalony dzień wypłaty wynagrodzenia za pracę jest dniem wolnym od pracy, wynagrodzenie wypłaca się w dniu poprzedzającym, - w dniu wypłaty wynagrodzenia pracownik musi uzyskać rzeczywisty dostęp do pensji, ma mieć możliwość dysponowania nią, a więc pieniądze powinny najpóźniej w tym dniu „znaleźć się" na jego rachunku bankowym. Niewypłacenie wynagrodzenia w terminie powoduje obowiązek uiszczenia odsetek ustawowych. Pracownik ma prawo ich żądać nawet wówczas, gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które pracodawca nie ponosi odpowiedzialności. I bardzo bym prosiła żeby szanowna księgowa wybiła to sobie do główki. To MY wykonujemy dla Was pracę za którą należy nam się wynagrodzenie zgodne z podpisaną umową! Jeżeli tak dalej pójdzie a widzę że jest coraz marnie, niestety firma nie będzie miała czym handlować bo nie będzie pracowników. Czy tak trudno to zrozumieć?? Kolejna osoba złożyła wypowiedzenie, następna już czeka aby złożyć w krótkim czasie. A niebawem pójdą kolejne osoby. Naprawdę zastanawia mnie głupota i ignoranctwo "góry". Ewidentnie w firmie nie zależy nikomu na produkcji a jeżeli nie będzie produkcji to chyba powietrza w papilotach nie sprzedadzą???? A może się mylę.... Może mają jakiś pomysł aby z gówna bicz ukrecic :)
I jeszcze jedno. To jest strasznie smutne kiedy człowiek musi patrzeć jak taka wspaniała niegdyś firma, która zasłynęła z najlepszych wyrobów, w którą ktoś kiedyś wsadził całe serce, całą pasję jest tak niszczona! A można było zadbać o to co jest tak dobre, przede wszystkim pączki i naturalne ciasta. Zmniejszyć asortyment i szanować klienta a nie wciskać taki kit który nie ma nic wspólnego z naturą. Wystarczyło pomyśleć....
Firma jest już bankrutem, boi się o tym powiedzieć pracownikom , czeka aż większość się zwolni i wtedy ogłosi upadłość. Nie tylko nie ma na wypłaty ale też na spłaty należności za asortyment, firmy transportowe zabierają samochody bo się nie płaci,
O właśnie... zabrali samochody i zastanawiam się jak te śmietankowe ciasta są przewożone? Przecież to już jest skandal, pogoda jest upalna a ciasta, torty jadą sobie w ciepełku. Czasami prywatnymi samochodami, jak tak można? To się w głowie nie mieści. Pozatym ścierki, jak można dopuścić do tego że nie ma na pracowni ścierki? Jak można dopuścić do tego że ścierki należy sobie wyprać w zlewie bez płynu (skoro nie ma scierek to o płynie można zapomnieć) i na drugi dzień z niej korzystać.Oo...albo zamiast ręczników papierowych papier toaletowy :) To jest dopiero hardcore. I jeszcze kolejne... przed firmą "kwitną" sobie zwroty, w pojemnikach, zapach nieziemski, ptaki jak w amoku krążą nad pojemnikami i jak sępy, niedługo wydziobią nam oczy. Jest nas mało a gora pierdzieli coś o wydajności pracy, jak to zrobić? Mam pomysł pewnie dla Was nowy ZMNIEJSZYĆ ASORTYMENT.
Widzę, że w ciągu roku nic się na lepsze nie zmieniło. I nadal firma ma certyfikat BRC ??? Skandal!
@Lilu W takim wypadku, powiedz mi, proszę, czy staraliście się o odsetki z tytułu spóźnionej wypłaty? Jeżeli tak - z jakim skutkiem? @Pracownik Takie stwierdzenie jest bardzo poważne względem firmy A.Bikle. Dlatego chciałabym Cię spytać, na jakiej podstawie tak twierdzisz? Zachęcam Was do odpowiedzi oraz dziękuję za dotychczasowe wypowiedzi.
Zaskakuje mnie podejście Państwa jako pracowników , wystarczy oprzeć się o kodeks pracy i o wasze umowy aby wyegzekwować swoje prawa jest też inspekcja pracy . Brak terminowości w wypłatach ze strony pracodawcy może być przez Państwa egzekwowane . Ciekawi mnie czy jako pracownicy poszliście Państwo choć raz do kogoś wyżej z tym problemem jak i z innymi. Z doświadczenia wiem że często komunikaty pracowników są kierowane do osób, które są bezpośrednio nad nimi (w szczeblach firmy) ale również często pracownicy nie zdają sobie sprawy, że dana osoba nie ma wpływu na pewne elementy i nie zawsze mimo chęci jest wstanie wyegzekwować np od zarządu konkretnych odpowiedzi czy działań.
A niby do kogo mamy iść? Dyrektor olewa, księgowa olewa, prezesa już nie ma. Piszemy skargi do państwowej inspekcji pracy i cisza. Więc proszę wskazać osobę bądź instytucje do której możemy zgłosić szereg nieprawidłowości.
Minął już jakiś czas od ostatniej opinii na temat pracy w firmie A.Blikle. Niemniej, w internecie nie ma informacji na temat jakichś rekrutacji w firmie, więc może pracownicy wypowiedzą się na temat ich? Czy firma potrzebuje pracowników? Zachęcam do odpowiedzi.
@Pracownik Cukierni Komunikacja pomiędzy pracownikami i ich przełożonymi jest bardzo istotną kwestią i nie powinna być zaniedbywana przez żadną ze stron. Możesz jeszcze napisać, czy w firmie A.Blikle tego typu sytuacje z opóźnionymi wypłatami i brakiem informacji na ten temat są nagminne, czy zdarzają się raczej sporadycznie?
(usunięte przez administratora)
Nie, nikt Nam nic nie powiedział tam panuje bardzo słaby przepływ informacji. Nawet jak chodzimy i się pytamy o jakieś sprawy to ciężko uzyskać jasną informacje.
@Pracownik Cukierni Zgadzam się z tym, dlatego ważne jest to, aby każdy swoje plusy oraz minusy napisał. Co dokładniej rozumiesz przez stwierdzenie, że pensje są wypłacane w ratach przez firmę A.Blikle? Druga kwestia, skąd się biorą te braki, o których napisałeś? Czy ludzie, nazwijmy to, postawieni wyżej o tym wiedzą? Było im to komunikowane? Ostatnia już rzecz. Jak traktowanie pracowników "jakby byli nienormalni" się objawia? Uwzględnij, proszę, te rzeczy, będę Ci za to niezmiernie wdzięczna.
Wypłata powinna być do ostatniego dnia każdego miesiąca w tym miesiącu była 7 na święta wielkanocne wypłacili każdemu po 400 zł. zaliczki chociaż tylko parę osób o to prosiło reszta wypłaty była dopiero 6. Braki o których pisałam wcześniej są dlatego bo firma nie ma pieniędzy. Jest to zgłaszane za każdym razem ale to nic nie daje bo osoba do której się to zgłasza przeważnie się śmieje i nie widzi problemu. Jak jest mało ludzi do pracy to też nie ma problemu. I jak się pracownicy zwalniają to też nie jest problem. My pracownicy widzimy to tak, że niektórzy ludzie nie potrafią się przyznać do porażki. Ale może czas już zrezygnować. Właśnie tak się to objawia, nie ma tam żadnej odpowiedzialnej osoby. Ale mamy nadzieję że już niedługo się to zmieni. A ty długo pracujesz w tej firmie, bo na pewno nie jesteś osobą z zewnątrz?
@anonymous, o czym dokładnie mówisz? Czy mógłbyś trochę rozwinąć swoją wypowiedź? W tym momencie jest dość niejasna. @Pracownik, a długo już pracujesz w A.Blikle? Jakie widzisz plusy i minusy pracy w tym miejscu? Jak socjal w tej firmie? @Pracownik Cukierni, a na podstawie jakiej umowy i w jakim trybie pracuje się w A.Blikle?
Każdy widzi inne plusy i minusy tej pracy jednym z plusów jest to że pracuje się tam po 12 godzin co drugi dzień więc masz dużo wolnego. Więcej plusów nie przychodzi Mi do głowy. Za to minusów jest sporo pęsje płacą na raty, nie ma podstawowych surowców do produkcji, papieru do rąk, ścierek, wody do picia, i ogólnie widać że nikt nad tym wszystkim nie panuje, a ludzi tam pracujących traktuje się jak by byli nienormalni. Mamy nadzieję że jak wybiorą nowego prezesa to zrobi z tym porządek.
DUZO. KRETOW
Jeśli miały miejsce takie niedopuszczalne sytuacje to właściciele maja rację. To ma tylko jedną nazwę.
Co do tego wynoszenia mleka, masła i oleju to mam nadzieję że masz jakieś dowody na to że ktoś tak robi. A jeśli je masz to czemu jeszcze nikt z tym nic nie zrobił, przecież jak jest to takie pewne to będzie to bardzo proste. Tylko zastanawiam się kto tam będzie pracował, bo wymagania to macie jeszcze zacznijcie płacić odpowiednio do tych wymagań. A jak nie to musicie się z tym pogodzić że ludzie będą kradli, chodzili często na zwolnienia, robili sobie częste i długie przerwy na papierosa i pili alkohol w pracy. Wszystkich nie zwolnicie bo tam już nie ma ludzi. Pozdrawiam
Po pierwsze ortografia, jak już się wypowiadamy na forum należałoby zajrzeć do słownika. Po drugie jeżeli chcemy wziąć więcej ciasta niż deputat, nie widzę w tym problemu. Mamy zniżkę 45%,wiec z niej korzystamy.Po trzecie jest możliwość brania do domu ciasta, wystarczy porozmawiać o tym z dyrektorem, jak coś zostaje on nie żałuje,stara się aby każdy wziął po trochu. Niestety jest tak że niektórzy wynoszą mleko literami, olej, masło kilogramami, to nie spodziewajcie się że będzie na to przyzwolenie. Wg. mnie to jest kradzież i tyle. Niektórzy traktują to jak sposób na życie, podobno w imieniu tego że firma ich okrada.Fakt jest taki że pensje są wypłacane, czasami z opóźnieniem ale są. Nie są wysokie ale skoro godzi się jeden z drugim na taką płacę i podpisuje umowę to czemu kradnie? Tego nie rozumiem. Nie wydaje mi się że ostatnia akcja Pana dyrektora była żenadą, mam tylko nadzieję że będą konsekwencje.
Panie Prezesie i Panie. Kierowniku,,pracuje w zawodzie 30 lat w roznych. Zakladach,,jesli ktos potrzebowal wiecej ciasta niz deputat,,nikt nierobil z tego afery za jedno dwa lub trzy ciasta przecierz to do spozycia dla rodziny a nie na sprzedarz,,kazdy byl wyrozumialy,,nie spotkalem sie aby kogos zwolniono za taki czyn,,,inna kwestia gdyby. Wynoszone. Byly artykuly spozywcze urzywane do ciasta ,,ale ciasto osmieszenie wstyd ,,,opamietajcie sie tony zwrotow ,,,,
Te kontrolę które były ostatnio to chyba była próba dowartościowania Siebie, chcieli wszystkim pokazać że jeszcze mają władzę. I zapewne na tym się skończy jak zawsze, dużo szumu mało konkretnych decyzji. Zupełnie jak w przypadku picia alkoholu w pracy pili i nadal piją a Ci co powinni coś z tym zrobić udają że nic nie widzą, bo przecież nie mogą sobie pozwolić na to żeby kogoś zwolnić.
Zwolnic pracownikow,,zawsze morzna ,,dyscyplinarnie,,i typ,,,,ale czy tendy droga,,,ukrainki odejda,,nowi pracownicy nie chca pracowac za grosze,,,wiec warto sie zastanowic nad ludzmi kturzy pracuja. I docenic to jest nas garstka
Witam,,czy sie polepszy niema perspektyw,,,obnirzki wyplat,,,,,wymagania...mimo wszystko,,,a akcja przedswiateczna uderzona w ludzi. Kontrole. Porarzka. Biorac pod. Uwage sterte zwrotow ciast i marnotrastwo surowcow cale kontenery .wstyd,,,,,
Poszukuję osób, wobec których A.Blikle sp. z o.o. również nie uregulowało zobowiązań. W moim przypadku dług to 1729,53 zł brutto + odsetki od czerwca 2016. Kontakt do mnie: info@starplex.pl
Moze i paczki blikle byly dobre ale 30 lat temu probowalem prznyjmniej 20 produktow i nic mi nie smakowalo wszystko jest sztuczne i smakuje slabo jedyne co posiadaja te produkty to cukier i tylko desperat z niskim poziomem cukru moze to jesc.poza logiem BLIKLE ta fabryka nie ma nic wspolnego z cukiernia.
@Odradzający, przypominam, że wątek dotyczy pracy w Warszawie. Odnosząc się jednak do Twojego komentarza - oskarżenia o mobbing są bardzo poważne, zamieszczasz je na forum publicznym. Czy jesteś pewien, że właśnie to miało miejsce w A.Blikle Spz o. o.? Przypomnę, że mobbing oznacza prześladowanie podwładnego lub współpracownika w miejscu pracy; zazwyczaj ma na celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników. Czy podejmowane były jakieś rozmowy w tej sprawie? @Obserwator, a czy Ty pracujesz w tym miejscu? Możesz powiedzieć coś o warunkach oferowanych przez tego pracodawcę? @były proszę o zachowanie kultury wypowiedzi. Komentarze w wulgarnym i obraźliwym tonie nie będą tolerowane na forum i mogą być usunięte przez administratorów.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w A.Blikle Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy A.Blikle Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w A.Blikle Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 0 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!