Zmiana lokalizacji to 300-500 km. a nie 30( to nadal wygodnictwo). Nie pracuję w tej super firmie od lipca,ale lubię czytać Wasze użalania się nad sobą-to dopiero żałosne.
a ja kase na koncie mam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hmmm...zastanówmy się cóż może znaczyć przymiotnik lokalny??? Takie trudne słowo??? Może, burku, pomyśl o tym, że niektórzy nie mogą znaleźć nic sensownego w swojej okolicy w promieniu 30 km, a dojeżdżanie do pracy transportem publicznym ponad 30 km jest abstrakcją... Więc i ja Cię zaskoczę... nie wszyscy mają prawo jazdy i samochód, i jeszcze bardziej Cię zadziwię...to nie sztuka zmienić pracę...dobrze by było zmienić pracę na lepszą. Niektórzy mnie osłabiają...Zero empatii, wszystkie rozumy pozjadali, najlepsze rady dają...tak tak, pewnie, że to wina szarych pracowników, że w firmie się całkiem spaprało w ciągu niecałych 3 lat. (Cfdf- zastanów się nad sensem swojej wypowiedzi....Ja znajdując nową świetną pracę, za nic nie siedziałabym forum HF...po prostu grubą kreską oddzielam to co było i zaczynam normalnie pracować.....Chyba ktoś ma niezłe wyrzuty albo sentymenty skoro jeszcze czegoś szuka na forum Aptek pod Różą....) Żal....
Co to znaczy lokalna sytuacja?- wg mnie to lenistwo,wygodnictwo i totalna nieumiejętność przystosowania się do panujących warunków. Chcesz pracować w swoim zawodzie to zmień lokalizację( i tu Cię zaskoczę): miliony ludzi na świecie tak robi, na dodatek( znowu Cię zaskoczę) normalnie funkcjonują i nie biadolą nad sobą.
Wszyscy mądrzy już pozmieniali pracodawcę tylko debile zostali dalej w \"tragediokomedii zwanej pod różą\"... Sorki ale ja na debilkę nie chcę wyjść i już zmieniłam pracodawcę na normalnego. Dziwię się że reszta TRWA...
Po ile Wy piszący macie lat ? i kiedy do Was dotrze że kurczowe trzymanie się oszustów nie popłaca.
nie ma wypłat....
Ludzie do czego to podobne, żeby 9. listopada nie było na swoim miejscu, czyli moim koncie, pieniędzy za przepracowany październik!!!!!!!!!!!!! Co jest????????
teraz zamkniete, ale bedzie WIELKIE otwarcie :-))))))) żal Wam :-p
a apteki nadal zamknięte
A więc według teorii jaśnie pani księżniczki:jeżeli pomoc apteczna uda się na urlop- apteka zarasta glonami, spadają obroty i nikt nie ma pojęcia co i gdzie leży. Miejsce takich magistrów jak Ty jest w (usunięte przez administratora)
............faktycznie rolą magistra farmacji jest wycieranie kurzu, rozkładanie leków i poprawianie recept...........
Może to dziwne ale miałam do wyboru kilka propozycji pracy, nie było problemu.Ale chyba masz trochę racji,nie ma pracy dla leniwych magistrów,były takie panienki:leków nie porozkłada,nie pójdzie recepty poprawić,kurzu nie wytrze-współpraca kończyła się między 3 i 4 tygodniem.Pewnie skonczyły w jakimś centrum handlowym w aptece bez ścian i drzwi (po prostu w jakiejś wnęce)
masz rację już nie jestem pracowniczką tej firmy, farmaceutką jak najbardziej ze specjalizacją i tytułem doktora. Co- zabolały moje wpisy?
co Ty bredzisz, widać że nie jesteś pracownikiem tej firmy a już na pewno nie farmaceutą
jeszcze jedno-przestańcie jęczeć że pracy nie ma, na forach farmaceutycznych ofert jest mnóstwo. To Wy nie macie chęci ani operatywności. Takie są efekty współczesnego kształcenia na studiach farmacji. Tipsy, tapir na łbie i dajcie mi \"bo mi się należy\"
ciekawe, jak się kręci pralnia Biała Róża
Tak słup. Hurtownia N tylko kasę chciała odzyskać a nas ma w (usunięte przez administratora). Ja szukam pracy. Macie jakieś namiary na normalnych pracodawców? AA
czyli nowy właściciel to był tylko słup.
firmy to juz na pewno nie bedzie .. firma zadluznona jest na okolo 20 baniek do tego w kolejce czekaja nastepni komornicy zeby sciaganc dluzgi zeby tego bylo malo wyplynela jakas spara z podrobionymi wekslami ciekawe jak oni zamierzaja zaplacic zalegle pesnje nie wspominajac o terazniejszych ? na miejscu straej firmy ma powstac nowa ze stara obasda prezesow machloje machloje machloje ludzie czy znajdzie sie w tym kraju ktos kto w koncu zrobi porzadek z oszustami ????