Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Liderzy zarabiają x2 co zwykły operator mówie o najniższej a jedyne co robią to poganiają mierzą czasy stoperem co nadaje się do kabaretu jak robisz sekundę za wolno to już masz ochrzan=na montażach stoperami sprawdzają czy się wyrabiasz jak nie to masz rozmowę żebyś się poprawił jak dalej lipa to lecisz
Pracuję jest wiele nieprawidłowości w firmie to przykre część liderów to zwykłe (usunięte przez administratora) nie szanują ludzi jest zła atmosfera w zakładzie gonią ludzi jak psów inaczej jest w Bosch w Niemczech byłem tam tu u nas to wina kierownictwa i ludzi tam w Niemczech ach chce się pracować nie wiem czy nie pojadę z bratem bo miałem propozycje zostania mieszkanie darmowe zarobki około 3tyś euro
Cześć, Ja będę pisał ze szczebla "średniego" tj. specjalistycznego/inżynierskiego. Mam więc do czynienia zarówno z operatorami, logistami, ustawiaczami, liderami, kierownikami, dyrektorami a nawet i z samym prezesem. W mojej opinii firma jest znana na cały świat a zarządzanie menadżerów na poziomie kierownika i dyrektora; nie tylko podległym działem, rozwiązywaniem problemów, planowaniem zasobami, pracownikami zarówno "direct" jak i "indirect" poniżej wszelkiej krytyki. Firma typowo warsztatowa- przysłowiowy zakład u "Pana Miecia" z garażu obok ma o wiele większy poziom kultury pracy niż tutaj. Mobing, dyskryminacja jest codziennością, tak samo jak i zmiany grafików z dnia na dzień. Jakiekolwiek prawa pracownika nie mają racji bytu ponieważ mamy wybór: albo będziemy "bez przymusu" pracowali po 11-13 godzin dziennie albo będzie na nas wywierane taka presja że odechce się żyć. Oczywiście nadgodziny "nie są wymagane"- oczywiście oficjalnie. Praktycznie nie można ich robić w weekend bo są droższe a "trzeba" je robić w tygodniu, mimumum po 3 dziennie- inaczej czeka nas zasypywaniem bzdurnymi obowiązkami tak abyśmy musieli pracować po te minimum 11 godzin. Jak inaczej można wykonać z 15 zadań i odpowiedzieć na około 100 maili mając 45 minut pracy (6-7 godzin dziennie zajmują obowiązkowe spotkania, na których jak się nie pojawimy dostajemy reprymendę). Atmosfera pracy TRAGICZNA, najgorsza jaką spotkałem w życiu, a pracowałem ponad dekadę w wielu korporacjach równie znanych jak BOSCH. Strach się odezwać do kogokolwiek bo natychmiast dostaniemy od przełożonego kolejne zadanie, bo "jak rozmawia to znaczy że ma za dużo czasu i się nudzi". Nie warto jest nawet próbować postawić się jakiemukolwiek kierownikowi w sprawie wymyślonych bzdurnych "rozwiązań" bądź cedowania na nas obowiązków jego podwładnych (mimo tego że nie jest naszym przełożonym), ponieważ mamy do czynienia z "kółkiem wzajemnej adoracji" i nawet jeśli pracownik miał rację to i tak poniesie konsekwencje fochów nie swojego przełożonego. Przeciętny dzień pracy "doświadczonych" pracowników opiera się na "eskalowaniu" każdego i za wszystko żeby tylko odwrócić uwagę od siebie. Palacze spędzają 6-14 przerw dziennie na papierosie i nie rekompensują w żaden sposób czas na palenie. Osoby nie palące za to mają pracować za palaczy, bo oni "muszą" zapalić, a jak nie palisz- nie musisz mieć przerw nawet na toaletę (jak pomiędzy spotkaniami pójdziesz do toalety i się spóźnisz 3 minuty na kolejne spotkanie to zostaje to zapisane i wyeskalowane do dyrekcji) Dyskryminacja na wielu stopniach; jednakże są dwie najczęściej rzucające się w oczy: a mianowicie palacze/niepalączy oraz "mam dziecko, psa, ptaka, węża"/ a nie mam. Nie jest ważne, że żona pracownika nie pracuje lub pracuje z domu a "dziecko" o którym mowa jest 13-15 letnim koniem prawie przewyższające ojca wzrostem-Ty jako bezdzietna osoba będziesz pokrzywdzony. I to nie raz, a za każdym razem przez długie miesiące/lata. Jedyna "premia warta uwagi" jest to absencyjna 300 pln brutto- i tak ludzie chodzą chorzy do pracy i zarażają innych za kwotę ok 200 pln miesięcznie. O premii "rocznej"/ "półrocznej" możecie zapomnieć- jest to kilkaset pln w skali roku więc śmiech na sali w tych czasach- wg mnie nie warto się starać cały rok, a dwa razy w roku przyjść w weekend na nadgodziny (przeciętnie na rynku pracy kwoty premii rzędu 10-30% uposażenia rocznego to standard). Wypłaty w BOSCH miały być genialne a są poniżej średniej dla danego stanowiska w regionie. Oczywiście o obiecanych podwyżkach/premiach nawet tych obiecanych za "dobrowolną" pracę 3 zmianową(!!!!) można zapomnieć. Obiecane szkolenia oczywiście to też (usunięte przez administratora) kłamstw i można o nich zapomnieć, mimo planu i obietnic. Jako potwierdzenie mojej opinii powiem że rotacja wynosi około 50% załogi/rocznie w różnych działach więc nie tylko ja sądzę że ta praca jest nie warta zmarnowania kawałka czasu swojego życia. Cieszę się że uwalniam się z tego (usunięte przez administratora) (bo w mojej opinii jest to dobre określenie), nikomu nie życzę zmarnowania kilku lat swojego życia. Jest to najlepsze miejsce żeby ominąć je z daleka.
Jak najbardziej potwierdzam. Pracowałem w wielu firmach i takich zaniedbań jak w Boschu to nigdy nie widziałem. Coś się produkuje, byle ilość się zgadzała, a jak przychodzą reklamacje to zrzuca się i tak na operatorów, ale najlepsze jest to, że 80% reklamacji dałoby się uniknąć bo one są zgłaszane przez operatorów, ale sztuki muszą się zgadzać, więc jest ogromne ciśnienie na robięnie sztuk pomijając całkowicie jakość. Sporo zaniedbań względem BHP, normalne jest to, że ktoś idzie z telefonem po trasie, gdzie jeżdżę wózki i z tym nie ma problemu, dopóki nie zdarzy się jakiś wypadek. Pracuje jako logistą i to co się w tej firmie dzieje to farsa. Kierownik kompletny buc, jeszcze nigdy nie powiedział dzień dobry, ale ok z plebsem pracującym na produkcji nie musi się witać. A propo, nie idzicie na logistow, macie zdecydowanie większy zakres obowiązków, a pieniądze te same jak operatorzy. Do tego wszelka krytyka spływa na was. Sporo osób mobingujacych, obgadujacych każdego na około. Byle tylko o kimś pogadać. Najlepsze jednak są naprawy maszyn, pyk trochę taśmy byle leciało i następna zmiana niech się martwi, a nie czekajcie zgadnijcie, kolejna zmiana również użyje trochę taśmy i tak to się kręci.
Jak długo trwa proces awansu w Bosch?
Jakie zarobki jako operator wózka widłowego wysokiego składowania? Oprócz podstawy jakieś premie jak tak to w jakiej wysokości? Jakieś dodatki pozapłacowe? Jak wygląda robota, zajazd przez 8h czy na spokojnie robisz?
Praca na 3 zmiany z naciskiem na nadgodziny po 12 godzin. Polacy tyrają i są ganiani przez liderów a szczególnie przez lidera M. Ukry leżą na telefonach i nic im nie powie. Jest (usunięte przez administratora)atmosfera w pracy straszna. Każdy gada na każdego nie polecam
Zgadzam się z kolegą. Do tego trzeba dodać, że o grafiku na nowy tydzień dowiadujesz się w czwartek po południu lub w piątek rano. Jak ktoś nie ma rodziny i planów na życie, lubi robić za ludzi zza wschodniej granicy i dostawać (usunięte przez administratora) za nich to "polecam". Jedyny plus to wypłata na czas, chociaż nie zawsze się zgadzają nadgodziny
Cześć, podzieli się ktoś opinią na temat stanowiska automatyk utrzymania ruchu. Jak wygląda zakres obowiązków, ewentualnie widełki płacowe od jakiej stawki się zaczynają.
Witam, czy ktoś był na dziale przedmontaż ? Jak tam jest co się robi ?
Rozmowa bardzo przyjemna, bezstresowa. Oferty niestety nie zaakceptowałem, stanowisko pracy nisko płatne :(
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Czy istnieje możliwość rozwoju w Bosch?
Istnieje, rozwój Twoich obowiązków albo czytania instrukcji autorów, którzy sami tego nie rozumieją
Ludzie zastanówcie się dwa razy nad pracą w firmie Bos h w Mirkowie! Wynagrodzenie troszkę wysze od najmiszej krajowej O urlop czeba się prosić lidera aby dostać nawet ten na żądanie. Premi nie ma , od czasu wpadną jakieś nadgodziny. Ludzie którzy przyjęli się traktowani.sa jak zapchaj dzure Gdzie brakuje ludzi tam są dawani przerwy krótkie główna 15 min. Za 4800 brutto czy to jest warte wprowadzają system 4 brygadowy Ludzie robią w tym.systemie 12 godz. 3 dni.pracy dwa dni.wolnego itd. Dodatek 350 zł jeśli nie chorujesz CZY TO.JEST WARTE ZA TE PIENIĄDZE NAPEWNO NIE!!!
Jak długo czekaliście na odzew z Bosch? Oddzwaniają zawsze?
Cześć, Ja będę pisał ze szczebla "średniego" tj. specjalistycznego/inżynierskiego. Mam więc do czynienia zarówno z operatorami, logistami, ustawiaczami, liderami, kierownikami, dyrektorami a nawet i z samym prezesem. W mojej opinii firma jest znana na cały świat a zarządzanie menadżerów na poziomie kierownika i dyrektora; nie tylko podległym działem, rozwiązywaniem problemów, planowaniem zasobami, pracownikami zarówno "direct" jak i "indirect" poniżej wszelkiej krytyki. Firma typowo warsztatowa- przysłowiowy zakład u "Pana Miecia" z garażu obok ma o wiele większy poziom kultury pracy niż tutaj. Mobing, dyskryminacja jest codziennością, tak samo jak i zmiany grafików z dnia na dzień. Jakiekolwiek prawa pracownika nie mają racji bytu ponieważ mamy wybór: albo będziemy "bez przymusu" pracowali po 11-13 godzin dziennie albo będzie na nas wywierane taka presja że odechce się żyć. Oczywiście nadgodziny "nie są wymagane"- oczywiście oficjalnie. Praktycznie nie można ich robić w weekend bo są droższe a "trzeba" je robić w tygodniu, mimumum po 3 dziennie- inaczej czeka nas zasypywaniem bzdurnymi obowiązkami tak abyśmy musieli pracować po te minimum 11 godzin. Jak inaczej można wykonać z 15 zadań i odpowiedzieć na około 100 maili mając 45 minut pracy (6-7 godzin dziennie zajmują obowiązkowe spotkania, na których jak się nie pojawimy dostajemy reprymendę). Atmosfera pracy TRAGICZNA, najgorsza jaką spotkałem w życiu, a pracowałem ponad dekadę w wielu korporacjach równie znanych jak BOSCH. Strach się odezwać do kogokolwiek bo natychmiast dostaniemy od przełożonego kolejne zadanie, bo "jak rozmawia to znaczy że ma za dużo czasu i się nudzi". Nie warto jest nawet próbować postawić się jakiemukolwiek kierownikowi w sprawie wymyślonych bzdurnych "rozwiązań" bądź cedowania na nas obowiązków jego podwładnych (mimo tego że nie jest naszym przełożonym), ponieważ mamy do czynienia z "kółkiem wzajemnej adoracji" i nawet jeśli pracownik miał rację to i tak poniesie konsekwencje fochów nie swojego przełożonego. Przeciętny dzień pracy "doświadczonych" pracowników opiera się na "eskalowaniu" każdego i za wszystko żeby tylko odwrócić uwagę od siebie. Palacze spędzają 6-14 przerw dziennie na papierosie i nie rekompensują w żaden sposób czas na palenie. Osoby nie palące za to mają pracować za palaczy, bo oni "muszą" zapalić, a jak nie palisz- nie musisz mieć przerw nawet na toaletę (jak pomiędzy spotkaniami pójdziesz do toalety i się spóźnisz 3 minuty na kolejne spotkanie to zostaje to zapisane i wyeskalowane do dyrekcji) Dyskryminacja na wielu stopniach; jednakże są dwie najczęściej rzucające się w oczy: a mianowicie palacze/niepalączy oraz "mam dziecko, psa, ptaka, węża"/ a nie mam. Nie jest ważne, że żona pracownika nie pracuje lub pracuje z domu a "dziecko" o którym mowa jest 13-15 letnim koniem prawie przewyższające ojca wzrostem-Ty jako bezdzietna osoba będziesz pokrzywdzony. I to nie raz, a za każdym razem przez długie miesiące/lata. Jedyna "premia warta uwagi" jest to absencyjna 300 pln brutto- i tak ludzie chodzą chorzy do pracy i zarażają innych za kwotę ok 200 pln miesięcznie. O premii "rocznej"/ "półrocznej" możecie zapomnieć- jest to kilkaset pln w skali roku więc śmiech na sali w tych czasach- wg mnie nie warto się starać cały rok, a dwa razy w roku przyjść w weekend na nadgodziny (przeciętnie na rynku pracy kwoty premii rzędu 10-30% uposażenia rocznego to standard). Wypłaty w BOSCH miały być genialne a są poniżej średniej dla danego stanowiska w regionie. Oczywiście o obiecanych podwyżkach/premiach nawet tych obiecanych za "dobrowolną" pracę 3 zmianową(!!!!) można zapomnieć. Obiecane szkolenia oczywiście to też (usunięte przez administratora) kłamstw i można o nich zapomnieć, mimo planu i obietnic. Jako potwierdzenie mojej opinii powiem że rotacja wynosi około 50% załogi/rocznie w różnych działach więc nie tylko ja sądzę że ta praca jest nie warta zmarnowania kawałka czasu swojego życia. Cieszę się że uwalniam się z tego (usunięte przez administratora) (bo w mojej opinii jest to dobre określenie), nikomu nie życzę zmarnowania kilku lat swojego życia. Jest to najlepsze miejsce żeby ominąć je z daleka.
Jak najbardziej potwierdzam. Pracowałem w wielu firmach i takich zaniedbań jak w Boschu to nigdy nie widziałem. Coś się produkuje, byle ilość się zgadzała, a jak przychodzą reklamacje to zrzuca się i tak na operatorów, ale najlepsze jest to, że 80% reklamacji dałoby się uniknąć bo one są zgłaszane przez operatorów, ale sztuki muszą się zgadzać, więc jest ogromne ciśnienie na robięnie sztuk pomijając całkowicie jakość. Sporo zaniedbań względem BHP, normalne jest to, że ktoś idzie z telefonem po trasie, gdzie jeżdżę wózki i z tym nie ma problemu, dopóki nie zdarzy się jakiś wypadek. Pracuje jako logistą i to co się w tej firmie dzieje to farsa. Kierownik kompletny buc, jeszcze nigdy nie powiedział dzień dobry, ale ok z plebsem pracującym na produkcji nie musi się witać. A propo, nie idzicie na logistow, macie zdecydowanie większy zakres obowiązków, a pieniądze te same jak operatorzy. Do tego wszelka krytyka spływa na was. Sporo osób mobingujacych, obgadujacych każdego na około. Byle tylko o kimś pogadać. Najlepsze jednak są naprawy maszyn, pyk trochę taśmy byle leciało i następna zmiana niech się martwi, a nie czekajcie zgadnijcie, kolejna zmiana również użyje trochę taśmy i tak to się kręci.
Pracuje już ponad miesiąc i mogę się wypowiedzieć. Bosch to zwykły (usunięte przez administratora)nastawiony na sztuki, ale tutaj warto dodać mentalność ludzi, którzy stwarzają negatywna atmosferę bo praca jak to praca, trzeba pracować, jednak jest sporo ludzi bez kultury. Najniższe szczeblem stanowiska to operator i logista wydziałowy, ja pracuję jako operator i wygląda to tak, że 8 godzin i do domu, natomiast kolega pracuje jako logista wydziałowy, nie dość że dzień w dzień robi po ok 25 tys kroków to ma zdecydowanie więcej obowiązków, wszystkie pretensje są do niego i ma taką samą stawkę jak ja. Często się zdarza, że nie idzie na przerwę bo się nie wyrabia z przezbrojenia mi. Nie polecam wam pójścia na logiste, nie warto. Praca polega na wykonywaniu prostych czynności, trzeba je robić szybko, żeby nie stanęła linia. Żadnych więcej wymagań. Jak coś się w maszynie zepsuje to "ustawiacz" naprawia. W pracy są 3 przerwy, 2, 5 minutowe i 1, 15 minutowa. Są dodatki jak karta Multisport, jakaś premia roczna, coś na święta, więc standard. Nadgodzin można robić, są płatne 50% w godzinach dziennych i 100% w godzinach nocnych. Stawka trochę więcej jak minimalna krajowa, też standard w okolicznych firmach. Ogólnie gdyby naprawić mentalność ludzi to byłoby nawet spoko miejsce do pracy, a tak to jest poniżej średniej. Czy polecam? Jak jest alternatywą to bym spróbował w alternatywie ;)
Zaczynałem od młodszego operatora, potem operator. Aktualnie pracuję jako logista wydziałowy. Stawka taka sama jak operator co jest śmieszne. Mam o wiele więcej obowiązków, mam większą odpowiedzialność ale dla firmy to nic nie znaczy. Nie ma żadnej drabinki awansów na tym stanowisku. Po jakimś czasie można dostać starszego logistę ale dostaje się wtedy dosłownie grosze. Był czas, ze zrobiłem na wydziale w ciągu tygodnia prawie 100km!!! Ciągłe pretensje, co chwilę dzwoniący telefon, człowiek się nie wyrabia a pracuje za kilku, wielokrotnie zostawałem na przerwie bo się nie wyrabiałem. Samo "szkolenie" przygotowujące do pracy na tym stanowisku to jakiś żart.
Ode mnie 0 na start. Brak jakiejkolwiek informacji zwrotnej o wysłanej aplikacji. W dodatku po zalogowaniu na konto widać że moja aplikacja została sprawdzona przez pracownika Bosch. Totalne olanie kandydata.
Liderzy zarabiają x2 co zwykły operator mówie o najniższej a jedyne co robią to poganiają mierzą czasy stoperem co nadaje się do kabaretu jak robisz sekundę za wolno to już masz ochrzan=na montażach stoperami sprawdzają czy się wyrabiasz jak nie to masz rozmowę żebyś się poprawił jak dalej lipa to lecisz
Pracuję jest wiele nieprawidłowości w firmie to przykre część liderów to zwykłe (usunięte przez administratora) nie szanują ludzi jest zła atmosfera w zakładzie gonią ludzi jak psów inaczej jest w Bosch w Niemczech byłem tam tu u nas to wina kierownictwa i ludzi tam w Niemczech ach chce się pracować nie wiem czy nie pojadę z bratem bo miałem propozycje zostania mieszkanie darmowe zarobki około 3tyś euro
Siema , ile dają teraz na start na produkcji ?jakie premie itp?
Hej, a jak sytuacja wyglada na utrzymaniu ruchu ? Jakie stawki itp ?
Większość opinii tutaj widzę z produkcji. A jak stanowiska inżynierskie, w tym R&D? Ktoś pracował/pracuje? Widzę aktualnie chyba 2 ogłoszenia i zastanawiam się czy warunki ok czy tak jak produkcja. Dzięki!
Hej jak wygląda praca w Bosch. Na stanowisku operator produkcji?
jaka atmosfera pracy, obowiązki, i na jaką kwotę brutto można liczyć na stanowisku Kontroler jakości?
Żałosna firma, doświadczonego inżyniera a grosze by chcieli... dziados.....stawiają takie baraki dla (usunięte przez administratora)
Rozumiem że chyba jesteś po jakiejś rozmowie rekrutacyjnej? Możesz powiedzieć coś więcej o proponowanych zarobkach? Może po okresie próbnym jakieś większe by były?
nie aplikuj nie warto zmarnowany czas, doświadczona osoba nie ma czego tam szukać... za darmo to bedą na tak
Niestety trzeba powiedzieć, że kierownicy nic sobą nie reprezentują w tej chwili. Są (usunięte przez administratora) i nie mają ani doświadczenia ani predyspozycji aby pełnić takie stanowiska. Wszystko wynika pewnie z tego, że są zatrudnieni po znajomości ale ciężko to potwierdzić.
Zainteresowało mnie ogłoszenie na lidera produkcji które wisi na stronie firmy. Możecie mi powiedziec jakie widełki wynagrodzenia są na tym stanowisku? I piszą tam coś o premii frekwencyjnej, jakie są jej zasady i ile kasy można z tego mieć?
Witam, na jakie zarobki można liczyć jako Inżynier Jakości? Jak wygląda sprawa z nadgodzinami na tym stanowisku?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bosch?
Zobacz opinie na temat firmy Bosch tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bosch?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 4 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Bosch?
Kandydaci do pracy w Bosch napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.