Pracowałam w Amii przez kilka lat i odeszłam. Praca dobra na początek drogi zawodowej. Można się wiele nauczyć w krótkim czasie. Zarobki kilka lat temu były w miarę dobre, ale rzeczywiście system premiowy dla działów niehandlowyh to czarna magia. Na pewno w tej firmie trzeba być kreatywnym i niejedno was zaskoczy. Na dłuższy czas nie polecam. Niekiedy pomysły zarządu są intrygujące, no ale na pewno nie będziecie się nudzić.
Czy firma Amii wprowadziła jakieś środki bezpieczeństwa w jakimkolwiek dziale związane z obecną pandemią?
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Amii Sp z o.o.?
To jest chyba kwestia indywidualna - na produkcji to raczej bardzo niska podstawa i bardzo skomplikowany system premii. Jak dostaniesz już wszystkie dodatki i zdarzy się parę nadgodzin to wyjdzie średnia pensja produkcyjna. Na plus że wszystko na legalu
Najbardziej beznadziejna firma w której pracowałem.Zarząd taki bardzo wykształcony, mądry a nie potrafi ogarnąć bałaganu w firmie. Czy zarząd kamer nie ogląda???
Widziałem gorsze ale zaznaczyć należy iż firma z ,,przyszłościowym produktem", zarządzający bardzo wykształceni i oblatani w świecie a tak naprawdę przedsiębiorstwo prowadzą po omacku, na ślepo i myślą, że w tą matnię wciągną innych. Do tego śliskie historie na produkcji i w dziale handlowym. Możecie sprawdzić sami ale chemii raczej nie będzie
Jaka jest wasza opinia odnośnie działu IT i grafików? Chcę złożyć aplikację, ale widzę, że Firma co 2/3 miesiące ponawia ogłoszenie... Jakie są wasze opinie? Czy są tu może graficy lub osoby które pracowały w IT?
Pracowałam jako grafik w firmie Amii przez ponad 1,5 roku. Plusy- płacą na czas, mają spoko sprzęt z całym pakietem adobe. Różnorodne zadania od projektowania stoisk na targi, opakowania po katalogi i gadżety wiec jak ktoś dopiero zaczyna może się sporo nauczyć. Zadbany budynek, dobrze wyposażona kuchnia dla pracowników Mnie się udało na tamten czas pracować z bardzo fajnymi ludźmi w dziale i nie tylko więc chyba tylko przez trwało to aż tyle. Z minusów System wynagrodzenia- ujemne premie dla działów niehandlowych ( wiem brzmi to absurdalnie ale to nie jedyny absurd z jakim można się tam spotkać) Sztywne godziny pracy 8:15-16:15 każda minuta spóźnienia będzie odnotowana. Absolutna kontrola na każdym kroku- kamery, zrzuty ekranu z komputerów wyświetlane na korytarzu Totalny chaos w zarządzie- każdy przerzuca na siebie odpowiedzialność i decyzyjność by na końcu dać Ci do zrozumienia, że to jednak twoja wina. Muzyki można słuchać tylko na jednej słuchawce i tylko w niektórych działach. Jeden z dyrektorów budujący swoje ego i poczucie własnej wartości na poniżaniu pracowników. Generalnie polecam w celach edukacyjnych ale tylko na bardzo krótką przygodę. Mając porównanie z tą firmą docenia się mocno kolejne miejsce pracy.
Całkowicie zgadzam się z opinią. Nie zapominajmy jednak o zakazie używania telefonów - nie daj Boże - w celach prywatnych. Pozdrawiam!
Tego działu praktycznie już nie ma. Trzy dziewczyny graficzki odeszły z końcem roku, chłopak zatrudniony na miejsce jednej z nich w listopadzie, wytrzymał miesiąc. W tym tygodniu podziękował kierownik. W dziale został jeden nowy grafik z miesięcznym stażem i jedna osoba supportu technicznego. O przyczynach masz więcej w poście "Mojra I", pozdrawiam.
Nie ma miesiaca aby ktos sie nie zwalnial z osob z dluzszym stazem. Przypadek? Nie sadze! Pracownik nie jest doceniany i w odpowiedni sposob nagradzany,pracownik jest eksploatowany do granic mozliwosci i slyszy tylko krytyke, ktora wedlug niektorych ma byc forma motywacji.
W skrócie to jest taki system premiowy dla działów niehandlowych Ze jak dział handlowy wyrobi plan sprzedaży to jest premia na + np dla działu finansów czy IT jeśli tego nie zrobi to -
Koleżanka wam to w dużym skrócie przedstawiła - to jest tak że jak nie wyrobili planu a Prezes lub Szefostwo wrzucili do budżetu np. ekspres do kawy bo kawa im nie smakowała a on kosztował określoną sumę to ta suma wg określonego wskaźnika pomniejsza wasze wynagrodzenie premiowe.
Co chwilę (ok 2 mies) wrzucają nowe ogłoszenia, wydawało mi się, że po prostu może wynikać problem z komunikacją, pasją czy umiejętnościami. Ale widać to coś innego xD Ja byłam na rozmowie 3 lata temu i wtedy był zespół męski: 2 IT i 1 grafik i już wtedy było dosyć... dziwnie. Czyli jednymi słowy lepiej się tam nie pchać
Oferują de fakto umowy śmieciowe, dorabiając się na garbach przcowników!!!
Nie umowy śmieciowe tylko wciągają pracowników na produkcje przez agencję a stawka jest wynikiem tego że najważniejszy jest tani pracownik a nie dobry. Przecież to wina agencji, że ludzie zasuwają na zleceniu. Ci którzy trzymają się kurczowo firmy wiadomo czym są powodowani.... szczególnie to widać u nas na produkcji....
Firma ,w której handlowcy chcąc osiągnąć cel finansowy potrzebny im do premii, okłamuja nagminnie klientów , ciesząc sie z tego!!!!!
Jak ze studentami w Amii Sp z o.o.? Chętnie zatrudniają?
Czy ktoś może się wypowiedzieć w sprawie sytuacji na produkcji. Słyszałem o dość dużym zamęcie w szeregach zarządzających - czy ktoś mógłby powiedzieć coś więcej ?
Prawda jest bolesna i bezsprzeczna - stary kierownik siedzi bo gdzie niby pójdzie.... a nowi zmykają bo w takim zamęcie nie da się na dłuższą metę pracować.
Bo takim Cyrkiem może tylko dyrygować Stary Kierownik+Koordynator ( mają już swoich wytrenowanych małpki)
Dlaczego kasujecie opinie napisane przez ludzi którzy chcą aby wszyscy wiedzieli??? To jest cyrk i powinniście wstydzić się tego ci robicie, ludzie zarządzający firmą bardzo mądrzy ludzie na to pozwalają.
Jestem pracownikiem Amii od prawie 3 lat i właśnie przeczytałem wpisy na goworku (poruszyły chyba większość pracowników Amii). Są odrealnione i nieprawdziwe. Nie trudno odnieść wrażenie, że niestety piszę je jakiś kolega z firmy, który się zasiedział w jednym miejscu i od lat ma wielkie zasoby skumulowanej frustracji. Bo rzeczywiście takie osoby nadszarpują atmosferę w firmie. Ale jeśli chodzi o zatrudnienie, to mam umowę o pracę (praktycznie od początku), dostaję regularnie premię. Nie ma siedzenia po godzinach, nie ma siedzenia w weekendy. W ramach pracy podróżuje służbowo zagranicę relatywnie często. Przyszedłem do firmy z niewielkim doświadczenie a przez te lata bardzo dużo się nauczyłem. I chyba to największy ból Amii, że jak ktoś się nauczy, to wyfruwa do jakieś większej firmy albo korporacji. W firmie czuć zmianę pokoleniową, zaangażowanie szefostwa w budowanie relacji i atmosferę w pracy jest duże. Ciągle są wprowadzane nowe procesy i badane różne rozwiązania. Mój bezpośredni przełożony jest wymagający, ale też bardzo uczciwy w ocenach. Jakbym miał drugi raz aplikować do Amii, to bym się nie zastanawiał, bo warto. Dla mnie to nie tylko praca zarobkowa, ale też praca w firmie, która robi coś społecznie dobrego, z dużą dbałością o środowisko. Więc jeśli zależy Ci na pracy w miejscu z wizją i produkującą "dobry, ekologicznie potrzebny" produkt, to jest to miejsce dla Ciebie.
Dzięki za wpis. Szokująca jest ilość nieprawdziwych informacji i bzdur. Niesamowite, że komuś się chce tyle czasu poświęcać. Chyba właściciele muszą popracować nad tym rzekomym monitoringiem pracowników, bo ewidentnie nie działa :) Ja w firmie od 6 lat, jestem bardzo zadowolona. Godziny pracy są fajne, wynagrodzenie ok, biuro nowiusieńkie i zadbane. Premie dostaje się od wyniku i ja nie narzekam. Kierownik może przyznać premię. Współpracownicy z mojego działu są pomocni i mili. Zarząd firmy ciśnie, ale chyba taka jego rola. Nie miałam nigdy nieprzyjemnej sytuacji z zarządem czy kierownikami.
Odszedłem z firmy pół roku temu. Znalazłem lepszą finansowo ofertę. Oprócz zarobków (w większych firmach są lepsze) nie mam nic do zarzucenia. Myślę, że młodzi, ambitni, dużo się nauczą.
Paweł ale jak ma ci się od 3 lat nie podobać jak ty nic nie robisz a tylko dużo gadasz - wszyscy mają już dość twojego nawijania makaronu na uszy J. Twój dział to..... szkoda gadać. Każdy kto przyjdzie do pracy sam się przekona - dodam iż większość nowych szybko odchodzi a to o czymś świadczy (widać po serwisach z ogłoszeniami dla pracowników)
Drodzy pracownicy macie już nowego kierownika produkcji, czy zarząd zmienił decyzję i zostaje po staremu albo ma kolejny świetny pomysł?
Kierownik Piotrek dalej jest z nami ( chociaż bardziej w funkcji zastępcy czy koordynatora - jak zwał tak zwał ). Poprzedni młody kierownik był chyba zbyt rozgarnięty i liznął trochę świata i zamiast zapuszczać korzenie szybko znalazł inne miejsce. Nowy kierownik..... hmmm może pozostawię to bez komentarza - niemniej do wprowadzania nowości i usprawnień wybrali na pewno najlepszego kandydata...... ale pewnie sami w to nie wierzą :) widząc wpisy ludzi którzy wcześniej aplikowali na koordynatora
Bardzo proszę : To co jest trudne w tej firmie to wymaganie ponadprzeciętnej samodzielności. Dostajesz cel do zrealizowania. Można go zrealizować jeśli przez 8 godzin pracujesz z głową, nie oczekujesz pomocy od innych tylko działasz sam, nie zawracasz sobie głowy innymi sprawami. A jak znajdziesz samodzielnie własny pomysł na realizacje celu - wtedy jest super. Nie ma w tej firmie pracy po godzinach. O 16.15 wszyscy wychodzą . Warunki bytowe bardzo dobre : nowoczesne biuro, światło dzienne, dużo przestrzeni, porządne i czyste toalety, trochę zatłoczony parking.
Warunki bytowe - czyste biuro, toalety.... Czemu nikt nie pisze o ponadprzeciętnym wynagrodzeniu, super atmosferze, docenianiu przez przełożonych..... Otóż powiem dlaczego - ponieważ nic z tych rzeczy tu nie uświadczysz. Pół twojej wypowiedzi to slogan z akcji rekrutacja, która skutecznie wprowadzacie w życie bo eksodus to już stan codzienny. A jakie są realia - zarząd i DF zostanie bo gdzie znajdą podobne zajęcie.(usunięte przez administratora)
Panie Janku, Panie Adamie, zacznijcie obserwować co się dzieje w firmie. (usunięte przez administratora)
No jasne, że patrzy. Może dzięki temu popracujesz zamiast fikać... Pytanie : po co chodzisz do pracy ? Odpowiedź : po pieniądze,
A ile razy Ty zmieniałeś pracę ? Bo ja zmieniłem bardzo często, co kilka miesięcy. ... Zmiana pracy jest lekka, łatwa i przyjemna. Nic w tym dziwnego, że zmieniamy pracę. To normalne. Mamy nadzieję na znalezienie czegoś "lepszego" . To znaczy : mniej pracy, więcej pieniędzy. Może się uda. A jak nie, to znów zmienimy. Taki współczesny sport.
Spodobał mi się film rekrutacyjny - ale po co ekipa z mobilną kamerą skoro na zakładzie są zaimplementowane niemal w każdym miejscu :) Zastanawia mnie czemu zgodziliście się na pomysły Pana M. Film został rozciągnięty do niebotycznych rozmiarów ( niemal 6 minut ). W połowie ujęć te same osoby - A...z recepcji nie tylko za ladą ale także jako kierownik produkcji i nie tylko. Sale konferencyjne pełne spotkań i klientów (tyle że we wszystkich dział handlowy). W ujęciach handlu już wielu nieobecnych - W IT zostało tylko męskie grono :P bardzo mi się podoba ten film. Pokazuje iż będzie on bardzo przydatny - po miesiącu od jego opublikowania nie ma już sporo osób na nim widocznych :P przyjdź do nas do firmy a.... nie spotkasz nikogo z filmu rekrutacyjnego widocznego na stronie. Fajnie ,że jesteście ale zastanówcie się czemu w ciągu ostatniego roku odeszło tak wiele osób (także tych z bardzo wysokich stanowisk) a kierownicy niektórych działów woleli zejść jeden szczebel niżej byle nie mieć z wami tyle kontaktu. Zresztą finalnie będzie tak jak zawsze bo TYLKO NAJLEPSZE JEST WYSTARCZAJĄCO DOBRE. Właśnie dlatego w firmie finalnie zostanie tylko ZARZĄD bo tylko oni są wystarczająco dobrzy (no i oczywiście Tatko)
To Marcin R. już nie pracuje - oddał HK pod inne rządy ?
No i w styczniu kolejne cztery osoby uciekły z królestwa Małego Księcia. Najlepsze jest to, że wśród nich jest gwiazda filmu rekrutacyjnego. Oby tylko nie wycofał zgody na publikacje wizerunku bo będzie problem...Najbardziej szkoda chłopaka który wiele lat ciągnął cały HK i pewnie miał dosyć rządów prostego (usunięte przez administratora) w Audi...
Miałem przyjemność poznać firmę i ludzi w niej pracujących.Niestety atmosfera była nie dla mnie ,ale o uszy mi się obiło o paru „zaprzyjaźnionych relacjach”między pracownikami????pogratulować tylko ,że zarząd na takie rzeczy pozwala????i nie dziwcie się że firma ma taką opinie.
Chce aplikować do firmy, czy mogę poprosić o rzetelną informacje na temat procesu rekrutacji i warunków zatrudnienia (za hejt na pracodawcę dziękuję)?
Dlaczego wyrażanie niepochlebnych, ale prawdziwych opinii o danej firmie ma być traktowane jako hejt? Chcesz znać prawdę czy zakrzywiać rzeczywistość? Chcesz to aplikuj , trać swój czas i czekaj latka na odpowiedź.(usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Amii Sp z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Amii Sp z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Amii Sp z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Amii Sp z o.o.?
Kandydaci do pracy w Amii Sp z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.