Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Szanowny Aliorze! Jestem pracownikiem od wielu lat, ceniłem sobie do tej pory pracę w Warszawskim AB. Byłem również pracownikiem w innych bankach i z takim (usunięte przez administratora)NIE SPOTKAŁEM SIĘ NIGDY. (usunięte przez administratora) Nie wiem czy zauważyliście, ale kiedy była na innym regionie ludzie również pozwalniali się. Od 2 tygodniu chodzę na rozmowy o pracę, moi koledzy i koleżanki również szukają pracy. NIkt nie będzie dla niej pracował. Przywódca powinien nadawać kierunek, być przykładem, powinno go się przynajmniej szanować - jej nie da się szanować. Kiedyś przychodziłem z uśmiechem na twarzy do pracy, dziś jak widzę 15 maili o to samo(usunięte przez administratora) wieczne telefony o punkty(usunięte przez administratora)edwo wniosek wprowadzony minutę później telefon kiedy podpisanie... to nie fabryka....jak klientowi po minucie ma się przedstawić ofertę bez zastanowienia się na 0,5-1mln zł, kolejny telefon po godzinie, następny po dwóch... TON rozmowy dający do zrozumienia - że jak nie potrafię to ona zaraz sama zadzwoni.... (usunięte przez administratora)ludzie nie dość - że się zwalniają bo klienci dostają odmowy, a dostają z pocałowaniem ręki w innych TAŃSZYCH bankach dwa dniu później(usunięte przez administratora) - (usunięte przez administratora) brawo to nie zauważyliście co ona robiła na innym regione? Ludzie potrzebują swobody działania a ja czuje co minutę oddech na plecach(usunięte przez administratora) nie po to tyle lat robiłem karierę, żeby ktoś traktował mnie jakbym miał 18 lat i był niepełnosprawny. (usunięte przez administratora). A tak poza tym to w Aliorze JUŻ nie ma czasu na zarabianie i robienie sprzedaży, to praca jak w urzędzie.
Potwierdzam w 100 procentach. Kiedyś gdy Warszawą zarządzały dwie dyrektorki regionalne było inaczej. Jednak dopóki ta kobieta jest na tym stanowisku dopóty będzie duża rotacja w placówkach warszawskich. Nieustanna presja i poniżanie szeregowych pracowników to norma. Ludzie przychodzą z błyskiem w oku i zapałem na szkolenia wstepne by kilka tygodni później przeżyć rozczarowanie metodami zarządzania.
Hmmm ciekawą sprawą jest to,że wiele osób w tym temacie porusza kwestie słabych zarobków jako największy minus pracy w AB.Panie i Panowie bądźcie tak życzliwi albo bardziej "konkretni" w tej kwestii bo w dużej mierze z tego całego steku wypocin i potoku frustracji nic się nie da zrozumieć.Szczerzę powiem,że w 80% nikt z Państwa nie pracował w AB jeśli nawet nie jest w stanie podać konkretnych szczegółów dotyczących pensji,warunków pracy i etc.Jeśli jakkolwiek chcecie komu tutaj doradzić to wspaniale będzie jak podawać konkretne kwoty.Pozdrawiam
Pracownicy infolinii tego banku to są osoby drugiego sortu chyba, nie dość, ze odkręcają błedy bankierów czy innych działów to jeszcze im samymm nie wolno się pomylić bo inaczej dostaną krytyka i po premii a w Oddziałach nie ma czegoś takiego, tam premię mają wypłacaną zawsze nawet jakby milion poważnych błedów zrobili...
Pracowałem kiedyś na infolini - pare lat temu, w sumie nie wiem po co tu wszedłem - byłem ciekawy co tam słychać. I nie wiem jak jest obecnie, ale to co piszesz wydaje się być w jakimś stopniu. Pamiętam jak wprowadzili automatyczne odbieranie rozmów, to było chwilowe oburzenie pracowników, ale czym mogło być więcej? Sorry, nie ukrywajmy ale na stanowiskach w polskich bankach jako doradcy, konsultanci tylko z językiem polskim często się zarabia słabo, ciężko coś więcej ugrać, jesteś liczbą w Excelu tak samo jak w zagranicznych korporacjach tylko gorzej opłacaną. Widziałem, że na infolinię szukają już osób nie tylko w wojewódzkim mieście, ale i w mniejszych miejscowościach. Z drugiej strony z mojej perspektywy to nie wygląda tak, że tak praca była całkiem zła. Da się zyskać całkiem sporo wiedzy o różnych obszarach, nie będę zdradzał pod jakim liderem pracowałem, ale był to wieśniak jak niektórym się tam zdarzylo wyrwać i "chwycić boga za nogi". Niestety, ale ta praca i tak leciała na łeb i szyje, padłbym na głowę gdybym musiał znowu tam pracować. Taka ilość rozmów męczy i to bardzo. A reszta działów? Problem z komunikacją jak w każdej firmie tego typu, a nie wiem na ile to prawda, ale faktycznie słyszałem plotki, że ludzi z IT potem niektórzy nie chcą zatrudniać bo Aliorowskie IT ma słabych ludzi - i tu nie wiem jak jest naprawdę, ale faktycznie ogarnięty pracownik w tym zakresie nie szuka zatrudnienia bezpośrednio w banku, jeśli już to przez pośrednika
Byłam na rozmowie w alior banku. Przeszłam pozytywnie rozmowy , a po rozmowie z pracownikiem z hr dostałam informację że źle zostałam oceniona i sprawdzona pod kątem wiarygodności i nie mogą nawiązać ze mną współpracy. Teraz też pracuje w banku, wiecie może o co moze chodzić?
Miałam tak samo, przeszłam wszystkie etapy rekrutacji i nagle dowiaduję się, że jest jakaś negatywna weryfikacja mojej osoby. Z tego co się dowiedziałam weryfikują media społecznosciowe i czy nie masz żadnych chwilowej. W którym banku teraz pracujesz? Też miałaś taka weryfikację?
Czy wiadomo po jakim czasie rekrutacja się odzywa jeśli są zainteresowani? CV wysłane po południu, kolejnego dnia rano powiadomienie ze zostało otwarte ale pomimo opcji zaznaczenia czy kandydat odpowiada czy nie pozostaje na statusie otwarte bez odpowiedzi i kontaktu. Czy to normalna praktyka tutaj? Można się jeszcze spodziewać jakiegoś kontaktu czy odpuścić i szukać dalej?
Dokładnie tak samo u mnie już któryś raz. Nigdy się nie odezwali. Jedyny odzew był na aplikacje gdzie kliknięto, że kandydatura rozpatrywana, ale tutaj również bardzo utrudniony kontakt, brak wiadomości zwrotnej po rozmowie. Smutno, bo ludzie, którzy są gotowi do pracy pozostają na tzw „wyświetlonym”
Oni biorą ludzi po koleżankach, kolegach. Tu nie ma działu hr. Moja koleżanka dostała ofertę (usunięte przez administratora) bo dyrektorka u niej w firmie coś załatwiała. I ją prosiła o przyjście do AB. Dział kadr to pic na wodę.
Zarządzający sprzedażą cyfrową powinni wstydzić się wysokości wynagrodzeń. Jeśli idziesz do sprzedaży telefonicznej, to albo jesteś początkującym studenciakiem i szukasz czegokolwiek, albo - jeśli traktujesz to jako robotę docelową - masz apetyt na wysokie prowizje. Wiesz, że praca jest trudna, mało prestiżowa, społecznie pogardzana, ale godzisz się na to, bo przynajmniej kasa się zgadza. ALE NIE TUTAJ. Sprzedaż kredytów w AB to zdecydowanie praca dla studentów albo na przeczekanie. Sprzedajesz setki tysięcy kredytów, a na koniec miesiąca wpada 3500 zł na konto. Spadajcie z taką kasą. Żałuję każdego dnia spędzonego w tym miejscu.
Hej, czy ktoś z Was pracował w placówce partnerskiej AB? Lub ma wiedzę jak to wygląda?
(usunięte przez administratora) jak w całym AB. Praca na przeczekanie lub szybkie L4. ????
Przebieg rekrutacji to porażka wizualna dla Alior Bank. Wysłane CV. Po niedługim czasie dzwoni Pani z HR. Umawia się na rozmowę telefoniczną. Następnie drugi etap to rozmowa z HR i przełożonym. I tu jak zawsze zaczyna się śmiech. Pytania z rozmowy telefonicznej są powielane. Na plus jest atmosfera i czas trwania rozmowy. Następnie Pani z HR zapewnia, że do 2 tyg nastąpi info zwrotne.... i tak już czekam 1,5 miesiąca. Zero odpowiedzi, zero informacji, że np. proces się przedłuża. MASAKRA. Jeśli już na starcie jest takie podejście do pracownika (potencjalnego) to wyobrażam sobie co jest kiedy jesteś związany umową o prace. Zdecydowanie odradzam chyba, że ktoś lubi czuć się olewany
standardowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Niestety w Aliorze również zaczęły się zwolnienia grupowe. Oczywiście każdemu proponowane jest rozstanie za porozumieniem stron z odprawa więc wszyscy podpisują, bo zaraz zacznie się szukanie błędów i haków pod zwolnienie dyscyplinarne. Szkoda, że nawet z pracownikami z kilkunasto letnim stażem rozstają się z dnia na dzień…
Pracownicy infolinii tego banku to są osoby drugiego sortu chyba, nie dość, ze odkręcają błedy bankierów czy innych działów to jeszcze im samymm nie wolno się pomylić bo inaczej dostaną krytyka i po premii a w Oddziałach nie ma czegoś takiego, tam premię mają wypłacaną zawsze nawet jakby milion poważnych błedów zrobili...
Zapomniałeś dodać że pracownik infolinii jest ścigany za czas rozmów. Jeśli masz mieć równe 5 minut a klient będzie przeciągał to Twoja wina. Masakra i ta inwigilacja.
Otóż nie. Pracując w oddziale jesteś rozliczany z uzyskanej premii na podstawie również błędów. Jeśli nie zweryfikowałes klienta w sposób proceduralny przez telefon, bo rozmowy są nagrywane, również zabierają z premii, nie wspomnę o innych rzeczach gdzie popełnisz błąd, też jesteś rozliczany.
naprawdę konsultant nie może rozmawiać z klientem dłużej niż pięć minut? dlaczego? A jak trwa ta rozmowa dłużej to jakie są tego konsekwencje?
Każdy z nich ma indywidualny czas rozmowy. Jeżeli jest przekroczony to suszy się jemu głowę bo statystyka leci.Potem powiedzą że nie ma zaangażowania itp a monitoring zadba o brak premii
Każdy ma wytyczony indywidualnie czas rozmów. Mnie zwolniono za zbyt długie rozmowy, czyt bo robiłam co mogłam żeby pomóc. Dla aliora klient jest zwykłym punktem to odhaczenia, jak rozmowa za długo to winią konsultanta
serio zwalniają za takie cos czy tylko tak powiedzieli? Za to, że miałaś dobre serce i chciałaś pomoc a nie odeslac klienta do oddziału albo gadac, że nic sie nie da zrobić bo 6 min minelo
Serio tak było..Wielokrotnie pytałam liderki co mam zrobić, jeśli np klient czegoś szuka długo albo nie rozumie o co chodzi. Wtedy usłyszałam że mam jak najszybciej ucinać rozmowy, ale że ja nie chciałam ludzi zlewać to tłumaczyłam co i jak. Wielokrotnie wyjaśniałam klientowi że po spłacie będzie miał też prowizję - i co ma zrobić. No to już było źle bo czas rozmów świeci się na czerwono. Tam jak dzwonisz to najlepiej o nic wiele nie pytaj bo dla tego banku jesteś tylko liczbą. Masz dostać tylko minimum odpowiedzi i następny, a to że będzie trzeba dalej dzwonić by wyjaśnić resztę to nie ważne. Konsultanci odbierają dziennie 70 - 120 połączeń to sobie wyobraź. A najlepsze jest, że Ci powiedzą nie martw się czasem rozmów bo na początku.. I potem wyjeżdżają z tekstem że nie jesteś wystarczająco zaangażowany. Szkoda czasu na miejsce gdzie nie docenia się pracownika, bo przecież zadowolenie klienta powinno być najważniejsze a nie tabelki w Excelu.
Pracowałem kiedyś na infolini - pare lat temu, w sumie nie wiem po co tu wszedłem - byłem ciekawy co tam słychać. I nie wiem jak jest obecnie, ale to co piszesz wydaje się być w jakimś stopniu. Pamiętam jak wprowadzili automatyczne odbieranie rozmów, to było chwilowe oburzenie pracowników, ale czym mogło być więcej? Sorry, nie ukrywajmy ale na stanowiskach w polskich bankach jako doradcy, konsultanci tylko z językiem polskim często się zarabia słabo, ciężko coś więcej ugrać, jesteś liczbą w Excelu tak samo jak w zagranicznych korporacjach tylko gorzej opłacaną. Widziałem, że na infolinię szukają już osób nie tylko w wojewódzkim mieście, ale i w mniejszych miejscowościach. Z drugiej strony z mojej perspektywy to nie wygląda tak, że tak praca była całkiem zła. Da się zyskać całkiem sporo wiedzy o różnych obszarach, nie będę zdradzał pod jakim liderem pracowałem, ale był to wieśniak jak niektórym się tam zdarzylo wyrwać i "chwycić boga za nogi". Niestety, ale ta praca i tak leciała na łeb i szyje, padłbym na głowę gdybym musiał znowu tam pracować. Taka ilość rozmów męczy i to bardzo. A reszta działów? Problem z komunikacją jak w każdej firmie tego typu, a nie wiem na ile to prawda, ale faktycznie słyszałem plotki, że ludzi z IT potem niektórzy nie chcą zatrudniać bo Aliorowskie IT ma słabych ludzi - i tu nie wiem jak jest naprawdę, ale faktycznie ogarnięty pracownik w tym zakresie nie szuka zatrudnienia bezpośrednio w banku, jeśli już to przez pośrednika
Z cyklu jak zrobić plan DLA NOWYCH pracowników oddziałów: CES 1. Dokumenty 2. Wyszukaj -> zakres dat 6 m-cy wstecz lub mniej jak nie lubimy kolegi i nam nie zależy najlepiej przedział tygodniowy z przeszłości wyszukuje - z wyprzedzeniem, żeby kolega nie zdążył zadzwonić na podmianę 3. Szukamy dokumentu uruchomienie KI [n] 4. Po dokumentach spisujemy pesele w wordzie lub notatniku 5. Po peselu przeglądamy pożyczki i szykujemy się do obdzwonki pod ROLKĘ czyli zamianę jednej pożyczki gorsza dla banku ale lepsza dla klienta ofertą Telefon używamy osobisty oczywiście a nie służbowy. I tak pracują PLATYNOWI BANKIERZY im łatwiej bo rolują pożyczki już zwolnionych lub tych którzy PRAWIDŁOWO - UCIEKLI Z ODDZIAŁU PALATYNOWI ROBIĄ PLAN W MAX 5 DNI - i co miesiąc te same nazwiska - czytaj pociotki na liście. UWAGA nie dzwonimy CRM z numerem 3 lub kampanii powitalnych, kartotek ze znakiem !, ani starych ludzi
Hmmm ciekawą sprawą jest to,że wiele osób w tym temacie porusza kwestie słabych zarobków jako największy minus pracy w AB.Panie i Panowie bądźcie tak życzliwi albo bardziej "konkretni" w tej kwestii bo w dużej mierze z tego całego steku wypocin i potoku frustracji nic się nie da zrozumieć.Szczerzę powiem,że w 80% nikt z Państwa nie pracował w AB jeśli nawet nie jest w stanie podać konkretnych szczegółów dotyczących pensji,warunków pracy i etc.Jeśli jakkolwiek chcecie komu tutaj doradzić to wspaniale będzie jak podawać konkretne kwoty.Pozdrawiam
O wynagrodzeniu nie pisze się na forach publicznych. Inne szczegóły zostały akurat bardzo dokładnie opisane.
Wynagrodzenie jest wpisane w treść umowy, która jest tajna dla osób trzecich. Więc nie spodziewaj się konkretnych kwot, ale możesz się rekrutować i się dowiedzieć jakie są kwoty
Na początku mojej kariery poleciłem takiego jednego niestety nie ma go tu z nami na zebraniu usłyszałem że niestety nie my jesteśmy od polecania
klauzula poufności obowiązuje pracowników w każdym banku są stosowne zapisy w naszych umowach / pracownik innego banku
Zabawne, że piszesz o klauzuli poufności na pytanie o wynagrodzenie. W ciemno stawiam, że ta klauzula zabrania Tobie w taki sam sposób oczerniania byłego pracodawcę, jak pisania o tym ile oferuje wynagrodzenia.
A ta klauzula nie zabrania zdradzania kulisów pracy u pracodawcy i wypowiadania się niepochlebnie o nim?
Nie każ ludziom poniżonym poniżać się jeszcze bardziej i pisać o tym, jak marny grosz zarabiają. Poza tym w klauzuli poufności raczej nie ma nic o subiektywności i opinii na temat pracodawcy, bo każdy może mieć swoją, Tym bardziej jak się już zwolni, to swobodnie może mówić o atmosferze 'byłego pracodawcy', ale o zarobkach nie. Jest to wypisane klarownie, więc nikt nie boi się napisać 'lipa tam była, bo herbaty nawet nie mają, a szef ma codziennie zły humor', ale mówienie jawnie o zarobkach jest słabe. P.S. Zwłaszcza, że są to bardzo indywidualne sprawy, bo zarobki na jednym stanowisku w zależności od miasta, od doświadczenia, od chęci i od zwyczajnych negocjacji wahają się pomiędzy 2500-6000. 2500-3500 mają czesto starzy pracownicy. nowym się daje więcej.
Skoro jesteś byłym pracownikiem, to jaki masz problem z podaniem ile zarabiałaś?
Wysokość wynagrodzenia tajna? Nie bądź śmieszna. W bankach to najniższa krajowa a może tajne tylko dlatego bo wstyd, że osoba odpowiedzialna za finanse zarabia tyle co sprzątaczka.
pracowałem w Aliorze od 14 lat w centrali w produkcie i miałem problem z uzyskaniem podwyżek mimo wzorowej pracy. Firma płaci bardzo słabo.
A końcowo się udało wywalczyć te podwyżki? Firmę nie przekonywały twoje wyniki i efektywność? Bardzo łatwy sposób na zdemotywowanie pracownika w takim razie:( Jak ten brak podwyżek tłumaczyli?
Kogoś z IT w Warszawie poproszę o widełki Full Stack Developera, ale jeżeli ktoś z Krakowa zechce się podzielić, to też z góry dzięki. Cóż, bank nie podaje, a bez tego o aplikacji nie ma mowy. Jeszcze tak źle nie jest w branży, żebym tracił czas.
Niedługo na infolinii nie będzie miał kto pracować taka jest rotacja bo nikt nie jest w stanie dłużej wytrzymać na tym stanowisku, za dużo procedur, wiedzy i ciągle niezadowoleni klienci
Jak wygląda praca i zarobki na infolinii? Czy rzeczywiście tak fatalnie jak tutaj piszą?
Ooo, to super, że jeśli chodzi o dyspozycyjność to są tacy elastyczni. Natomiast, w jakich godzinach można tutaj pracować? Poza tym, dlaczego uważasz, że jest to najgorsza praca jaką miałaś? Co na to wpływa? Jesteś w stanie przywołać jakieś konkretne argumenty?
Hej, czy pracuje ktoś z was na stanowisku Specjalista ds. Obsługi Transakcji Sprzedaży NPL i mógłby mi powiedzieć jak wygląda praca i na jakie pieniądze można liczyć na początek?
Pracuje wiele lat w Aliorze. Niestety opinie mam złą o pracy, od roku szukam sobie innej pracy. Wynagrodzenie od 5 lat mam takie samo. Najgorsze jest to, że człowiek tutaj niczego się nie uczy i nie rozwija się. Praca tutaj uwstecznia. Jest masa inicjatyw HR, które dla pracowników nie mają żadnej wartości. Ostatnio wprowadzają uniwersytet, który ma kiepskiej jakości kursy i szkolenia w większości robią je sami pracownicy a ilość miejsc i tak jest niewystraczająca. Wdrożenie czegokolwiek zajmuje lata, w innych firmach można było coś zrealizować w miesiąc a nawet kilka tygodni. Tutaj sukcesem jest jak coś uda się w ogóle zrobić. Dostawy zewnętrzni śmieją się z ludzi w AB. Najczęściej w AB mamy zamawiaczy - wiele osób nic nie potrafi, nie ma kompetencji. Są miejsca pracy gdzie człowiek czuje, że musi cisnąć, żeby nie zostać w tyle. Tutaj każdy ma wywalone bo wie, że i tak nikt mu za to nie zapłaci. Praca dobra na rok lub dwa jak przyjmą z wysokim wynagrodzeniem. Potem trzeba szukać czegoś nowego. Nie ma co liczyć na podwyżki. Premia roczna raz jest raz jej nie ma. W centrali co drugi człowiek szuka pracy.
Jeden fragment zwrócił moją uwagę, napisałeś, że od roku szukasz innej pracy, czy to nie za długo? Bo jakby to wygląda trochę tak jakby coś Cię tutaj trzymało? Czyli jeśli chodzi o podwyżki, to nie ma co na nie liczyć, a jakie konkretnie zarobki? Jeśli możesz, to podaj proszę chociaż orientacyjnie albo przedział, to też będzie pomocne.
Nie ma czasem już wakatu na to stanowisko Menedżer ds. Klienta Indywidualnego? Bym był zainteresowany, tak jak czytam starsze ogłoszenia, jak to sprzed miesiąca. Tylko też bym coś chciał wiedzieć zanim bedę dzwonić no jak się tam ogółem pracuje, te produkty co każą sprzedawać to w miarę dobrze się sprzedają teraz?
Aplikowałem na stanowisko mid software developera i proces wyglądał następująco po wysłaniu CV. 1. Rozmowa z panią z HRu. Około 30 minut, pytania - dlaczego szukasz pracy, dlaczego chcesz dla nas itp. 2. Rozmowa na Teamsie z menago i panią z HRu - około godziny, zostałem poinformowany że to ostatni etap i potem zrobienie testu ze znajomości programowania offline - standard w IT. 3. Wysłanie testu, czekanie na odpowiedź. 4. Kandydatura rozpatrzona pozytywnie - podjąłem się tej oferty i rozpoczynam za ponad miesiąc. 5. Od startu do końca zajęło 3 tygodnie (cały styczeń) Benefity; 1. Multisport, ubezpieczenie, standardowe. 2. Full praca zdalna -- mój team jest rozrzucony po całej Polsce i wszyscy pracują z domu --rewelacja. 3. Praca między 06:00 a 10:00, ja rannym ptaszkiem jestem więc lubię zaczynać o 06:00. 4. Kasa - 13k brutto UoP; brak B2B. UoP na 6 miesięcy. Negatywy; 1. Test był... długi? 4h mi zajęło na skończenie. Nie powiem o czym dokładnie bo może się połapią kto piszę :D
Dość duża presja jest na zwyciestwo w obecnym konkursie, czy ktoś wie dlaczego?
Jak się pracuje w PB? Na jakie stawki mogę liczyć w wawie, podstawa i premia? Jakie plany, czy jest duża rotacja, presja ?
Hej, na jakie zarobki może liczyć projekt manager z kilkuletnim doświadczeniem (17k / 20 k brutto)'? Są w aliorze jakieś widełki per poziom stanowiska ? Po ilu latach można zostać ekspertem ?
Nawet jeśli te wartości podzielisz przez 2, to Alior Ci tyle nie zapłaci. Ten bank robi mnóstwo pozorowanych działań, aby wyglądał na fajnego pracodawcę. Food tracki pod centralą, dzień badań serca, wolontariaty i jakieś wewnętrzne szkolenia (akurat na niskim poziomie).(usunięte przez administratora)
Czemu szkolenia są na niskim poziomie?? Jak często organizowane są szkoleniA? Po czasie nie polepsza się wypłata? Po okresie próbnym np. Albo stażu pracy.
ale jakie 5 pkt do premii? Ogolnie premie są coraz niższe w tym banku....
Szkolenie bankiera trwa miesiąc gdzie nie ma omówionych wielu kwestii. Większość rzeczy masz nauczyć się samemu podczas obsługi (wtf?). Jak czegoś nie wiesz (większości) to masz dzwonić na Help Desk. Pracownicy wieloletni mają bardzo słabą wiedzę. Twoja praca polega na sprzedawaniu a nie pomocy klientowi. Jeżeli klient ma jakiś problem to niech najlepiej zadzwoni na infolinię i nie przeszkadza Ci w pracy (tego oczekuje kadra). Jak nie ma klientów to masz dzwonić CRM i namawiać ludzi, aby ktoś przeszedł na kredyt/konto/kartę itd. W celach masz do realizacji: wolumen pożyczki, ilość pożyczek, punkty za otwarte konta osobiste i punkty za dodatkowe aktywności klienta. Tak też jest liczona Twoja premia. Twoja premia może wynieść 0 jak i 5000zł - wszystko zależy od Twoich wyników. Podstawa młodszego bankiera to mniej niż 4000 zł brutto a doradcy około 4100 zł brutto - 4300 zł brutto. Z plusów: prywatna opieka w PZU to koszt 10zł a karta multisport od 5zł do 50zł (koszt zależy od tego jaki dochód miał pracownik w ubiegłym roku).
Zgadzam się w 100%. Jak czegoś nie wiesz to zapytaj innych pracowników - fakt są bardzo pomocni ale są rzeczy których nie robi się na co dzień, zapytasz dyrektorki to odsyła do procedur albo na help desk (bo sama nie wie do czego się nie przyzna) Masz sprzedawać a nie pomagać klientom, nie jednokrotnie telefon/email od dyrektorki dlaczego obsługa trwa tak długo skoro nie wprowadzasz wniosku. Wprowadzisz wniosek od razu telefon/emial dlaczego nie podpisany. CRM dostajemy najgorsze z możliwych i ciągłe pretensje dlaczego nic nie ma z tego, ile spotkań umówionych. Nie ma co ukrywać w innych bankach klienci mają lepsze oferty ale dyrekcji to nie interesuje masz sprzedawać i koniec Wynagrodzenie trochę wyższe niż w komentarzu bo bodajże Młodszy Bankier Klienta 4700 brutto od listopada 2023 Premia jak zrobisz to masz ale zabierają 32% z tego. Z plusów dokładnie jak wyżej: Pakiet medyczny PZU za ok 10zł gdzie jest w tym stomatolog
Dzień Dobry, mam pytanie jak wygląda praca Młodszego specjalisty ds. procesowo analitycznych, głównie chodzi mi o to czy można liczyć na rozwój na tym stanowisku, ponieważ zastanawiam się nad rekrutacją własnie na to stanowisko. Z góry dziękuję za informacje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Alior Bank S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Alior Bank S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 164.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Alior Bank S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 73, z czego 3 to opinie pozytywne, 54 to opinie negatywne, a 16 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Alior Bank S.A.?
Kandydaci do pracy w Alior Bank S.A. napisali 26 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.