Strasznie źle wspominam pracę w tej firmie. Pracę dostanie się tylko pod warunkiem, że ktoś inny, kto tam pracował Cię poleci lub znasz kogoś kto pracuje w biurze. Dziewczyny tam pracujące są tragiczne (jedna wygląda możliwie, dwie pozostałe są straszne) i patrzą spod oka na wszystkie ładne dziewczyny, które tam przychodzą. Nie liczcie na to, że będą dla Ciebie miłe! Zlecenia dają jak popadnie (tysiące razy prosiłam o wyznaczenie miejsca pracy bliżej niż godzinę jazdy ode mnie - ale bezskutecznie). Najczęściej trzeba pracować w strojach od nich - jeszcze się nie zdarzyło, żebym dostała czystą koszulkę. Zawsze są brudne i śmierdzące! Fuj! I najczęściej znajdują się już na miejscu w sklepie, w którym ma się odbyć degustacja produktów, więc ma szans ich wcześniej uprać. Osoby, które są odpowiedzialne za dbanie o stanowisko pracy hostess i o zatowarowanie w degustowane produkty są jeszcze mniej ogarnięte niż te z biura. Rzadko kiedy można się do nich dodzwonić, nigdy nic nie wiedzą i nie interesuje ich, że na półkach sklepowych nie uzupełniono produktu, a i ten do degustacji jest na wyczerpaniu (kilka razy reklamowałam produkt, którego nie było na sklepie lub stałam z jednym - najgorszym smakiem produktu, bo pozostałe nie zostały dowiezione). Poza tym stawka za pracę pozostawia wiele do życzenia: 7-9 zł. Dlaczego tak mało? Bo firma jest pośrednikiem innego pośrednika! Za tą samą pracę, co ja wykonywałam, moja koleżanka pracując z innej agencji zarabiała średnio 5-10 zł więcej !!! Po wszystkie materiały, w których był opisany produkt, trzeba było jeździć do nich na miejsce do biura i poczekać min. godzinę, żeby laski w biurze ogarnęły się, żeby Ci coś dać! W międzyczasie gadały między sobą, przez telefon i robiły tysiąc innych rzeczy, jakby nie widziały, że ktoś stoi i czeka na kilka stron tekstu! Oczywiście nie umiały obsługiwać skanera i przesłanie tych materiałów na pocztę elektroniczną było niemożliwe. A co najgorsze, po skończonej pracy MIAŁAM OGROMNY PROBLEM Z WYEGZEKWOWANIEM WYNAGRODZENIA ZA WYKONANĄ PRACĘ!!! Kiedy miałam już dosyć niekompetencji wszystkich pracujących tak osób, podziękowałam za współprace i oznajmiłam, że kończę już pracę w tym charakterze, to dostałam po 1,5 miesiąca później połowę wynagrodzenia! Na szczęście ja byłam z polecenia osoby, która miała wpływ na dziewczyny z biura i dostałam kolejny miesiąc później drugą część. Ale gdyby nie znajomości... nie sądzę, żebym kiedykolwiek to wyegzekwowała. Także ostrzeżenie dla dziewczyn, które jednak podejmą się tam pracy - kserujcie sobie wszystkie raporty z godzinami pracy i podpisami osób upoważnionych w sklepach, abyście miały dowód swojej pracy. Ale praca tam, to ostateczność...
Opinie o Agencja Reklamowa California w Warszawa
Poniżej przeczytasz opinie aktualnych i byłych pracowników o pracodawcy Agencja Reklamowa California. Zobaczysz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Agencja Reklamowa California o rozmowie kwalifikacyjnej.