Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Opinie o GetResponse
Dalej w firmie oferują pracownikom ciasto w piątki? ;) A tak poważnie to do teraz firma strzela randomowo awansami starając się przy tym nie trafić w zasłużonych pracowników? Czy może coś w końcu zostało zmienione w stylu zarządzania, żeby właściwie każdego motywować do pracy? Kierownictwo wciąż aroganckie czy prezes postanowił zmienić znajomych?
@Aleksandra Dziękujemy za pozostawienie opinii. Przykro nam, jeśli podczas swojego zatrudnienia w GetResponse spotkałaś się z arogancją lub miałaś poczucie, że awanse są przyznawane przypadkowo. Jako organizacja dokładamy wszelkich starań, by każda osoba była traktowana tak samo i z należytym szacunkiem, w sposób przyjazny i motywujący do wspólnej pracy. Zachęcamy również do otwartej komunikacji i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami na wszelkie tematy, również te związane z awansami i zmianami w firmie. Jeżeli jest coś, co chciałabyś przedyskutować, zachęcamy do kontaktu z działem HR.
Po okresie próbnym można liczyć na lepszą stawkę czy niekoniecznie?
na rozmowie kwalifikacyjnej V-ce Prezes, szef IT wyśmiał to, że uczę się określonego języka programowania (python), żeby automatyzować testy oprogramowania w przyszłości, bo uwaga: " W TRÓJMIEŚCIE NIKT TAK NIE ROBI". no spoko. rozmowa w klimacie jesteśmy tacy zajebiści, a ty czego tu szukasz, nie wiem, czy nie jesteś zbyt mainstreamowa do naszej firmy. Dziewczyna z hr po rozmowie technicznej zrobiła mi wykład (sic!) o historii jak to ich prezes wpadł na to, żeby sprowadzić jakiś ograniczny energetyk z USA i go sprzedawac, ale oczywiście nie zwykłym śmiertelnikom na stacji benzynowej tylko gdzieś tam na zamówienie. no porywające. dobrze że mi jeden dała bo prawie tam przysnęłam z ekscytacji. Po rozmowie było już pewne, że nie chcę tam pracować, wysłąłam maila do hr, że rezygnuję z dalszego procesu rekrtuacji i nie otrzymałam żadnej odpowiedzi typu "dziekujemy za poświęcony czas, powodzenia" - jak by wypadało w firmie z odrobiną klasy.
Haha, to teraz wiem, dlaczego byli tacy niemili - bo jak mnie na początku poczęstowali tym energetykiem to odpowiedziałem, że nie piję jakiegoś syfu xD Jakbym wiedział, że to oko prezia to może bym nieco inaczej odpowiedział :D Widocznie jeszcze zbyt mało specjalistów wyjechało z tego kraju :)
@Stefan, Uważasz, że firma nierówno traktuje swoich pracowników? Zachęcam Cię do udzielenia nam dłuższej opinii w tym temacie. Czy obecnie w Implix są wolne miejsca? Nie udało mi się znaleźć żadnych ofert pracy w internecie. Czy warto wysyłać CV do firmy?
Tak jak napisałem - znajomy prezesa, marny grafik, zarabiał super, natomiast dobrze programiści bardzo bardzo średnio. Osoby pracujące najdłużej - tak jak to ktoś to napisał, znajomi prezesa - niezwykle aroganccy i nieprzyjemni co poniektórzy. Ogólnie - raczej słabiutko.
Czy da się dogadać z pracodawca w kwestii grafiku ?
Pracowałam tam nieco ponad rok, zaczęłam przed przeprowadzką firmy na Arkońską. Image był taki, że robimy coś, czego nie robi nikt inny i jesteśmy tak awesome, że mucha nie siada. Apple, Starbucks, wszystko, co amerykańskie. Taki american dream w Gdyni i Gdańsku. Niestety, ten american dream zarezerwowany był dla wybranych, którzy byli obecni przy jego budowie. Mamiono nas obietnicami awansów, rozwoju, ale nie było takiej opcji. Każdemu z naszego teamu obiecano awans (oczywiście info należało traktować poufnie), potem okazało się, że dostała go osba najmłodsza stażem, niedoświadczona. Ale hej, jesteśmy w Implixie, będą okazje, będą awansy. Osoby z zewnątrz dostawały od razu lepsze warunki, nam pozmieniali godziny pracy, po wieloletniej nieobecnośi powróciła Team Leaderka, niepewna siebie, bojaźliwa, nadrabiająca to wszystko niebywałą złośliwością i donosicielstwem. Poza ciastem w piątek - dramat na kółkach.
Arogancja zarządu/rekrutujących jest niewiarygodna. Mocno zmanierowane towarzystwo. Popełniają błędy przy rekrutacji. Rozwarstwienie dochodów (wg plotek które wyciekają z HRu) jest niewiarygodne (programista - ok 4-4.5k i to nie na początku - grafik-kolega prezesa , do tego autentycznie marny miłośnik techniki copy/paste - powyżej 10k, chore). Sztuczny "pozytywny klimat". Pod tym przykryciem - bardzo dziwne motywy. Mało zadowolonych ludzi, sporo marudzi - na zarządzanie, na zarobki. Ludzie, którzy powinni być uśmiechnięci bez przerwy (najlepiej opłacana branża) - narzekają. Nic dziwnego. Firma osiąga (ponoć) niesamowity sukces za granicą (zarabia w Euro i dolarach), za super pracę pracownicy dostają ochłapy, poniżej średniej rynkowej w PLN. Niby rodzinna atmosfera, a tak naprawdę - bezduszny moloch. Tak jak wspomniał ktoś wcześniej - "dobra robota" nie usłyszysz. Jesteś robotem, maszyną zarabiająca na prezesa.
Z którymi konkretnie elementami wypowiedzi się zgadzasz? Podziel się swoimi uwagami i wskazówkami opierając je na jasnych przykładach. Możesz na przykład wyjaśnić swoje doświadczenie związane z rekrutacją do Implix lub opisać atmosferę panującą w firmie. Wszystkie merytoryczne i wyczerpujące wypowiedzi są bardzo wartościowe dla użytkowników forum poszukujących pracy w Gdyni.
oczywiście że tak jest @pewex - to zjawisko o którym mówisz wystepuje czesto jak ktoś obawia się o swoje stanwoisko, czyli że ktoś może go/ją wykluczyć
gdyby firma spedzila tyle czasu na motywowaniu i nagradzaniu swoich pracowanikow co nad praca nad swoim wizerunkiem (jestesmy tacy cool/trendy/fun/awesome!), to byloby fajnie. a tak, pensje ponizej sredniej (przez 3 lata bez podwyzki), team leaderzy skupiajacy sie na minusach a nie plusach (zadnego 'dobra robota' za sukcesy, za to zawsze chetni do wytkniecia najmniejszych bledow). nowe osoby z zewnatrz od razu dostaja lepsze warunki, wiec jesli myslisz, ze zaczniesz od dolu i z czasem bedziesz sie piac po drabinie to sie mylisz. obiecane na interview szkolenia i konferencje to bujda (probowalem ze studiami podyplomowymi i kursem szkoleniowym). fajna praca dla studentow, ale jesli nie jestes w szczesliwej grupce ludzi, ktorzy byli z implixem od poczatku, to masz marne szanse na rozwoj. o ile wolisz kawalek ciasta od dobrej pensji i rozwoju.
Fajny funpage na FB, profesjonalna strona www, ciasta w piątek, itd. Szkoda tylko, że Panie z HR zapomniały, że zewnętrzny employer branding zaczyna się od rekrutacji i w dobrym tonie jest informacja zwrotna dla kandydatów zaproszonych na rozmowę kwalifikacyjną.