intok, trochę w tym prawdy jest.Mam tylko nadzieję, że ludzie są w stanie wykonywać swoje obowiązki z dużą skrupulatnością ? Dajcie mi znać jak klienci odbierają pracę NATu i ile średnio u nich można zarobić.
WYKORZYSTALI NAS DO MAKSIMUM ,,A NIE DOSTALISMY CZEGO NAM OBIECA
Dyrektor posejdonu wraz
Wielki koszmar tam rządzi mafia kierownika i na dużą skale...CHYBA NAD NIMI JEST JESZCZE KTOŚ ..nawet wypełniają ankiety na swoją korzyść
Na czele Osroda Posejdon w Jastarni stoi [usunięte przez moderatora] dyrektor co nie ma o niczym pojecia ,a żona dobrze kombinuje...
A może wiesz jak traktują wychowawców koloni np. w Dziwnówku lub innej morskiej miejscowości i za ile kasy?
Skandal, jeden wielki syf i wstyd jak traktują swoich pracowników. A prawa jest taka, że szkoda im kasy na wieksza ilość pracowników i trzeba harować za małą kasę.
zgadzam sie w 100 procentach,zreszta wszystkie mieszkania dla personelu w nacie sa w oplakanym stanie!w tej firmie wogole nie dbaja o pracownikow!trzeba robic jak mrowka lub wół za marne pieniadze i jeszcze im zle.szukaja dziury w calym.lokale w ktorych mieszka personel są zagrzybiale,brudne,szyby pekniete,zalane sciany,noi jest zimno.drugie Aushwitz.ale gdy pojawi sie jakis prezes lub dyrektor wszyscy chodza jak w zegarkach i udaja ze wszystko jest ok.nie polecam pracy i wypoczynku w osrodkach natowskich.
OW Posejdon (ośrodek NAT-u) zdjęcia z hangaru gdzie mieszkają pracownicy powinny trafić do internetu mniej było by rozczarowań nowych pracowników. Nie ogrzewany, wilgotny ,zagrzybiały budynek przy samej zatoce ,gdzie z sufitu i niektórych nieszczelnych okien podczas deszczu leje się woda do "pokoju". Stare cuchnące wilgocią meble jesli tak można nazwać rozlatującą się kanape albo jedno osobowy fotel na którym wyspanie się graniczy z cudem.Stare cuchnące stęchlizną szafy. Brak ogrzewania , trzeba dogrzewać grzejnikiem którego strach jest zostawić włączonego na noc.Mało miejsca w pokojach . Robactwo , zagrzybiałe stare łazienki nie ogrzewane i rozsypujące się. Tylko kierownik mieszka sobie w apartamencie i parę innych uprzywilejowanych osób. Wyżywienie to resztki po wczasowiczach. Ciągłe obietnice budowy nowego pomieszczenia dla pracowników. Niestety nie spełnione bo w chłodne deszczowe dni mieszkanie tam to naprawdę nic przyjemnego (delikatnie powiedziawszy)