ciekawe kiedy zarząd nawieje?
A może cała a sytuacja to tylko pretekst do pozbycia się ludzi, słabych, średnich.. Niby nowy właściciel, zmiany, zwolnienia i tym sposobem wymieniają całe składy. Nie można kogoś zwolnić ot tak... wiec często sredniakow trzyma się trochę na sile, a teraz znalazł się powód żeby ich zwolnić, dziś mówią ze redukcja i decyzja z góry a za miesiąc będą szukać nowych. Firma nie upada, czyści się tylko:)
Zwalniają ludzi, więc firma się chyba zwija :(
Prezes wielkiej firmy windykacyjnej pyta się swoich pracowników co kupili sobie za roczną pensję. Zaczepia dyrektora: - No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za roczną pensję? - Nowiutkie bmw. - A resztę? - Ulokowałem na koncie w najlepszym banku niemieckim. Podchodzi do kierownika: - I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał pensję? - A kupiłem używanego Fiata 125p. - A resztę? - Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową. Podchodzi wreszcie do pracownika z call center: - Co pan sobie kupił za pensję? - Bambosze. - A resztę? - Babcia dołożyła.
spitalajmy do anglii
Pracowałam tam ok rok temu, dość krótko, jak tylko się zorientowałam co się dzieje szybko uciekłam. Nikomu nie życzę zwolnienia i straty pracy, ale powiem Wam, że nie dziwią mnie te masowe zwolnienia i czystki, nie jest to oczywiście wina pracownikow, ale ludzi, np. z dosiwadczeniem z PTAKA, którzy skupili się na słupkach, statystykach, zapomniając ze wynik, cel, to ludzie, odpowiednio dobrani i wyszkoleni ludzie. To co mialam okazję obserwowac przez kilka miesiecy mojej pracy w Casus to wielki chaos. Ludzie byli rekrutowani i przyjmowani na stanowiska, na ktore sie nie nadają, bez wiedzy, doświadczenia... nikt nie miał 5 min na profesjonalne wdrożenie, zrozumienie misji i celu firmy, przygotowania merytoryczmnego. Nowy zielony pracownik od pierwszego dnia pozostawiony był sam sobie, majac jednocześnie na sobie dużą odpowiedzialnośc, oczywiście nie wykonywał tej pracy dobrze... zanim ktoś to wychwycil to syf poszedł dalej, generowało to ogromny stres, ogólnie porażka. Wystaryczło skupić się na zarządzaniu ludzmi, zespołem, jak nie nauczysz dziecka dodawać to nie oczekuj ze od jutra zacznie mnożyć. I teraz wine za błedy tych co nadal siedza i pewnie nie mało zarabiają ponoszą ludzie, nagle trzeba ich zwolnić bo sie nie nadają... przykre, ale zasada jest taka ze jak pracodawca nie szanuje pracownika to pracownik nie szanuje pracy. Nie wiem czy z takim podejsciem do ludzi mozna zrobic dobry biznes
spieprzajmy wszyscy z tej fabryki
Szef do pracownika: - Miarka się przebrała, zwalniam pana! - Zwalniam? Jestem naprawdę mile zaskoczony szefie, bo zawsze myślałem, że niewolników się sprzedaje!
prawda jest taka, że to już nie ten Casus bo to Lindorf. Prezes jest tylko najemnikiem i również wykona każde polecenie Lindorfa, który płaci mu wynagrodzenie. Bardzo mocno atmosferę popsuli pracownicy z firmą "Ptak". Zapewne Lindorf zauważył u nich brak jakichkolwiek kompetencji i zaczyna czystki. Ja tylko o jedno pytam: 1. gdzie te zakupy tych portfeli, które miały dać rozwój firmie... 2. gdzie te inwestycje w technologie... 3. gdzie te dbanie o pracowników... jeżeli zwolnienia są dbaniem to gratuluję... analizując to nasuwa się jeden wniosek " Lindorf" poznał się na zarządzaniu Casusem i sprząta wszystko pokolei. Ułatwmy im zadanie - sami zrezygnujmy...
Słabo płacą a jak ktoś lepiej zarabiał to teraz jest dobry moment aby go zwolnić bo niby wytyczne Lidorffa:)Ogólnie firmy nie polecam. Zero jednolitych celów.Ogólny chaos, niekompetentni ludzie i słabi kierownicy.
Sprawa jest prosta.Zostaną tylko Prezesi dyrektorzy i kierownicy.Reszta mrówek ucieknie.Tylko się dziwie , że nie powstała grupa ludzi i nie zrobiła pozwu zbiorowego do Inspekcji Pracy.To są zwolnienia grupowe i muszą spełniać uwarunkowania zgodne z przepisami.Inspekcja Pracy czeka na takie wnioski i zapewnia anonimowość składającemu wniosek . Jest nadzieja że można jeszcze dostać zaległe odprawy.Kary są dotkliwie wysokie za takie postępowanie z pracownikami.Powodzenia.
Słaba jest ta strona.Większość szczerych opinii pracowników zostaje tu usunięta. Zostają tylko te bardziej wygodne, bezpieczne....tylko ciekawe dla kogo .Jak padają jakieś nazwiska celem ostrzeżenia innych ludzi to zostaje to za dwa dni usunięte. Słabe to strasznie.Prezes tylko chrzani na spotkaniach(oczywiście z tą swoją wyćwiczoną przed lustrem minką) jak to ludzie są ważni i ile im zawdzięcza a jak teraz zwalniają sukcesywnie to nie reaguje ....Kierownicy jak dzieci we mgle wykonują polecenia.Często niekompetentni i z przypadku ale zrobią wszystko by utrzymać się na stanowisku. Firmy ogólnie nie polecam . Nie ma tych wszystkich bonusów o których piszą. do wszystkiego musisz sobie dopłacić aby było na przyzwoitym-podstawowym poziomie.
Słaba jest ta strona.Większość szczerych opinii pracowników zostaje tu usunięta. Zostają tylko te bardziej wygodne, bezpieczne....tylko ciekawe dla kogo .Jak padają jakieś nazwiska celem ostrzeżenia innych ludzi to zostaje to za dwa dni usunięte. Słabe to strasznie.Prezes tylko chrzani na spotkaniach(oczywiście z tą swoją wyćwiczoną przed lustrem minką) jak to ludzie są ważni i ile im zawdzięcza a jak teraz zwalniają sukcesywnie to nie reaguje ....Kierownicy jak dzieci we mgle wykonują polecenia.Często niekompetentni i z przypadku ale zrobią wszystko by utrzymać się na stanowisku. Firmy ogólnie nie polecam . Nie ma tych wszystkich bonusów o których piszą. do wszystkiego musisz sobie dopłacić aby było na przyzwoitym-podstawowym poziomie.
To idź do więzienia - wystarczy że rozwalisz dobry sprzęt z biurze i nie zapłacisz za szkodę art286 kk ? chyba ha ha
W wiezieniu - spędzasz większość czasu w celi 3 na 4 metry. W pracy - spędzasz większość czasu w boksie 2 na 2 metry. W wiezieniu - dostajesz trzy posiłki dziennie. W pracy - masz przerwie tylko na jeden i w dodatku musisz za niego zapłacić. W wiezieniu - w zamian za dobre zachowanie masz dodatkowy czas wolny. W pracy - za dobre zachowanie dostajesz dodatkowa robotę. W wiezieniu - strażnik otwiera i zamyka ci drzwi. W pracy - sam sobie zamykasz i otwierasz drzwi. W wiezieniu - możesz oglądać telewizję i grać w gry video. W pracy - za oglądanie telewizji i za gry możesz wylecieć. W wiezieniu - masz własną ubikację. W pracy - musisz korzystać z jednej z innymi. W wiezieniu - może Cię odwiedzać rodzina i przyjaciele. W pracy - nie wolno Ci z nimi rozmawiać. W wiezieniu - wszystkie twoje potrzeby są opłacane przez podatników. W pracy - musisz opłacać wszystkie koszty związane z twoja pracą, a w dodatku z twoich podatków utrzymuje się więźniów. W wiezieniu - spędzasz większość czasu wyglądając zza krat na Świat i myśląc, jak się stąd wydostać. W pracy - spędzasz większość czasu wyglądając zza krat na Świat i myśląc, jak się stad wydostać. W wiezieniu - możesz do woli czytać zabawne e-maile. W pracy - jak Cię na tym złapią, możesz pożałować. W wiezieniu - strażnicy są często sadystami. W pracy - mówi się na nich: kierownicy.
Jak to jest, że niektórzy ludzie najpierw włażą swoim szefom w d**ę, a potem się dziwią, że szefowie tam właśnie ich mają?
Tylko potraficie narzekać wszyscy. Ja pracuje w Casus i mogę sie pochwalić moja wyplata na styczeń 3056zl netto . Mialem dobra premie bo 2tys brutto.jak sie postarasz to i dobrze zarobisz. Umowa o prace jest karta Multi tez!nie pasuje to wypad
To się ciesz.Wiedz jedno że już dni pracy masz policzone.I tak ciebie zwolnią w przeciągu 5 minut.Już niedługo.Lindorf się o to postara.Nie rób wody z mózgu ludziom, bo i tak nie uwierzą.Podaj swoje dane i już nie pracujesz.Powodzenia.
Bardzo dobry kierunek zwłaszcza mając na uwadze ostatnie wiadomości od prezesa. Bedą musieli to wszystko opiniować w związkach. Czekamy z niecierpliwoscią. J
Kiedy będą jakieś namiary na związki zawodowe? moja znajoma ma doświadczenie w tworzeniu takich struktur. Dajcie jakieś namiar na siebie czy coś. W Naszym Dziale zwolnień brak- ale czuje, że do czasu. (usunięte przez administratora)
Lindorf przejął firmę i on narzuca swoje praktyki.Jest zalecane cięcie kosztów.To jest realizowane przez dział H.R.W kancelarii też jest duża rotacja.Zwalniają ludzi i pracę przekazują ludziom , którzy pracują już ledwie wyrabiając swoje zadania kosztem zostania po godzinach bez możliwości odbioru tego czasu i wynagrodzenia za nadgodziny.W innych działach jest podobnie.
Ja i nie tylko, jesteśmy w sytuacji że mieliśmy 10 min na spakowanie. Nie zostawię oczywiście tego tak,wyjaśni to sąd , inspekcja pracy itd. Nie można sobie ludzi brać i potem ich wystawić za drzwi bo taka jest nowa polityka Lindorffa. Z drugiej strony polityka polityką ale ludzkie poszanowanie też byłoby wskazane. Są takie gwiazdy-które własną matkę by sprzedała byle by tylko podlizać się szefowi.Pełno tam takich korporacyjnych szczurków pędzących ,bijących pokłony: yes master, yes master!!!żenujące
Drodzy Państwo czas najwyższy na utworzenie struktur walczących o prawa pracownikow - niebawem otrzymacie stosowne informacje.
@dron Chyba dostajemy rożne wyniki... Chyba ze my dostajemy inne w określonym z góry celu. Przynajmniej u Nas będzie cieżko zrobić target - to stwierdzenie "norma" dużo mówi mi o autorze... Po co zakłamywać prawdę? Trzeba mowić ludziom ze będzie cieżko i ze jest cieżko. Z górki to nie jest. Rozumiem, ze to ostatnie zdanie to oficjalne podejście kadry kierowniczej?
po wynikach stycznia raczej większość dostanie 200-500zł premii, target nie miłosiernie rośnie a jakość spraw co raz gorsza, żeby nie ugody z telefonu to byłaby padaczka, ciekawe ile to się utrzyma. Liczę na nowe szefostwo łącznie z kierownikami regionalnymi. Wszyscy życzą sobie powrotu starych dobrych czasów... teraz raczej na koncie trzeba spodziewać się 2000zł max
(usunięte przez administratora)
A ile godzin tygodniowo pracuje zarabiając 3-4 tys. zł. ?
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Casus Finanse?
Kandydaci do pracy w Casus Finanse napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.