Marvipol jest firmą typowo właścicielską, czyli pan i władca w jednej osobie (nie)miłościwie panujący MK, chcesz pracować to wykonuj rozkazy, nie sprzeciwiaj się i spełniaj zachcianki, bądź gotów na wieczorne odwiedziny w wieży Saurona, również w weekendy. Przerażenie w oczach pracowników na widok prezesa jest codziennością w tej firmie. Pracownicy traktowani jak pionki do wykonywania powierzonych im zadań. Wiedza oraz samodzielne myślenie są bardzo niemile widziane. Na wielu stanowiskach dyrektorskich klakierzy przyklaskujący prezesowi, więc nie oczekujcie jakichkolwiek merytorycznych decyzji, a za te nie merytoryczne i tak dostaniesz po głowie, bo w końcu prezes się nie myli, a dyrekcja zwali na ciebie swoją niekompetencję. W nagrodę możesz otrzymać wiązankę niecenzuralnych epitetów pod twoim adresem ale za to z ust samego „wodza”, a może i coś więcej. Mechanizm rządzący jest jeden, marża ma być zachowana, jaki kosztem zostanie osiągnięta nie jest istotne, cierpią na tym wykonawcy, klienci (jakość), pracownicy. Na koniec kilka pozytywów: kadra od dyrekcji w dół, naprawdę fantastyczni ludzie, na których można liczyć, pensje na przyzwoitym poziomie i czasami niektórym udaje się wywalczyć podwyżkę. Dla wybrańców program wynajmu samochodów marek premium.
Marvipol znowu szuka PMa. No ciekaw jestem, czy są jeszcze desperaci, którzy nie wiedzą...Przygoda porównywalna ze skokiem bez spadochronu ;)
Jeśli ktoś jest zainteresowany to właśnie firma Marvipol Development S.A. rekrutuje na stanowisko Specjalista Ds. Sprzedaży. Może ktoś planuje aplikować?
widziałam ofertę dla specjalisty ds. aranżacji mieszkań, kiedyś wspomniano tu o rotacjach ale innych ofert w tym momencie w sieci nie widzę a w komentarzach nie ma wzmianki o tym na które planuje aplikować. możecie mi proszę napisać czy to nabory ze względu na tak zwany rozwój? chciałabym poznać atmosferę w zespole, z którym przyjdzie mi współpracować
Marvipol jest firmą typowo właścicielską, czyli pan i władca w jednej osobie (nie)miłościwie panujący MK, chcesz pracować to wykonuj rozkazy, nie sprzeciwiaj się i spełniaj zachcianki, bądź gotów na wieczorne odwiedziny w wieży Saurona, również w weekendy. Przerażenie w oczach pracowników na widok prezesa jest codziennością w tej firmie. Pracownicy traktowani jak pionki do wykonywania powierzonych im zadań. Wiedza oraz samodzielne myślenie są bardzo niemile widziane. Na wielu stanowiskach dyrektorskich klakierzy przyklaskujący prezesowi, więc nie oczekujcie jakichkolwiek merytorycznych decyzji, a za te nie merytoryczne i tak dostaniesz po głowie, bo w końcu prezes się nie myli, a dyrekcja zwali na ciebie swoją niekompetencję. W nagrodę możesz otrzymać wiązankę niecenzuralnych epitetów pod twoim adresem ale za to z ust samego „wodza”, a może i coś więcej. Mechanizm rządzący jest jeden, marża ma być zachowana, jaki kosztem zostanie osiągnięta nie jest istotne, cierpią na tym wykonawcy, klienci (jakość), pracownicy. Na koniec kilka pozytywów: kadra od dyrekcji w dół, naprawdę fantastyczni ludzie, na których można liczyć, pensje na przyzwoitym poziomie i czasami niektórym udaje się wywalczyć podwyżkę. Dla wybrańców program wynajmu samochodów marek premium.
Dla wybrańców, czyli? :D Rozumiem że tylko dla dyrekcji? Piszesz że zarobki dobre, zdradzisz może mniej więcej ile wynoszą? :) Nawet w formie widełek
No mamy nowego dyrektora. Daj mu Panie zdrowie i sile. Obstawiamy ile wytrzyma...czas start. Ale kciuki trzymamy ;)
No i jak tam? co się teraz w firmie dzieje, bo nikt niczego w zasadzie nie pisze... warunki się poprawiły? jaką prace teraz ma ten nowy dyrektor tak właściwie skoro jakieś odejście przewidujesz?
Generalnie jedynie w sytuacji, kiedy naprawde juz nie ma zadnych innych ofert pracy i dodatkowo przy zalozeniu, ze natychmiast zaczynasz szukac innej pracy, zeby stad przeskoczyc. Marvipol to praca doslownie na chwile.
a tak z ciekawości to ile wynosi tu jakiś średni staż pracy a po ile lat siedzą ci najbardziej doświadczeni? dużo takich ostatecznie jest? Zastanawiam się jakie warunki finansowe mogliby mieć za jakiś dłuższy staż
Cudownie uniwersalny wpis i dlatego jestem pewien, że na 100% autenytczny. Pracując w kilku firmach projektowych i dla kilku klientów, gdzie szef/bóg/właściciel, był oczywiście wszystkowiedzący, schemat był dokładnie taki sam. Chamstwo, utrzymywanie miernych ale wiernych, usuwanie sprawnych i myślących samodzielnie, nagrody i samochody dla (usunięte przez administratora) itd...
Marvipol znowu szuka PMa. No ciekaw jestem, czy są jeszcze desperaci, którzy nie wiedzą...Przygoda porównywalna ze skokiem bez spadochronu ;)
Jeszcze na początku tego roku pewne Małżeństwo odnosiło się do jakości obsługi na recepcji. W tym przypadku ciekawi mnie druga strona medalu. Po pierwsze jakie ma się teraz na niej zarobki? jest jakiś socjal czy tylko czysta podstawa? I jaka występuje atmosfera w zespole?
Już w 2008 (15 lat temu) roku wykrzykiwałam w twarz przedstawicielowi Marvipolu, że on i jego firma powinni iść za kratki za to jak (usunięte przez administratora) i naciągają ludzi. Nigdy więcej nie kupiłabym mieszkania od Marvipolu. (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) pierwszej klasy. Nie dziwię się, że pracowników źle traktują, klientów z których żyją też źle traktują. Nie takie firmy padały i padają nadal - kiedyś i na nich przyjdzie czas. OMIJAĆ ICH SZEROKIM ŁUKIEM.
Około 3 tyg temu przyszliśmy podpisać akt notarialny Pani z pierwszego piętra (Recepcjonistka) od nie chcenia, jak za karę jakby to było oczywiste gdzie podpisuje się w firmie akty wskazała nam drogę.. szczyt bezczelności!
Witam i odradzam. Wady ukryte w mieskzaniach typu: ukrywanie, że jest ściana wokół komina a jej nie ma przez co wszystko słychać od sąsiadów nawet jak ktoś się śmieje, połączenie wentylacji grawitacej z wentylacją sąsiada przez co ciągły smród w mieszkaniu, nieszczelne okna, śliskie płytki podłogowe, że ktoś sobie łamie kończyny, itd. Omijajcie z daleka.
a ten problem to był tam do nich bezpośrednio zgłaszany? pytam, bo ciekawa byłabym relacji i ewentualnej możliwości zareklamowania tego
Pracowałam tam w latach 2011/14. Pomimo całkiem fajnego zespołu pracowników, Prezes jest najgorszy. (usunięte przez administratora)to najmilsze co może cie tam spotkac. Standardem było jego przychodzenie po godzinach, a twoja jako pracownika obowiazkowa obecnosc po godz 20 a nawet w weekendy (kiedy do ciebie zadzwoni i zawezwie). Nikt ci za nadgodziny nie zapłaci. Standardem jest wyzywanie i postrach oraz rodzinne układy w tej firmie. Sa tam osoby, ktore pracuja od lat, jakos to znoszą. Serdecznie nie polecam, chyba, ze ktos lubi byc dojezdzany i (usunięte przez administratora).
Skoro wspominasz o mobbingu to czemu nikt tego nie zgłosił? Przecież takie zachowania są karalne. Dodatkowo niepłatne nadgodziny. Jak często pracownicy byli do nich zmuszani?
Dzień dobry, Jakiś czas temu ostałam przywitana bardzo nie miło przez kobiety pracujące na recepcji pierwszego i trzeciego piętra… gdy przyszłam podpisać umowę był Pan! To było zaskoczenie sympatyczny, otwarty, komunikatywny. Proszę przeprowadzić szkolenie z obsługi klienta..
Były klient? To mimo tej ostatecznie miłej obsługi już Pani tu nie wróci? To co te Panie tak właściwie zrobiły, że taka reakcja? :/
Standardem tej flinty to nie płacenie za usługi budowlane. Nie ważne czy dużemu generalnemu wykonawcy czy mniejszemu dostawcy - standard to w najlepszym razie uciąć cześć honorarium . Wyjątkiem jest pare kumoterskich firm po układzie. W tym duży Unibep który gra te same skrzypce.
Jakby nie płacili to raczej nie utrzymaliby się długo na rynku. Ty spotkałeś się z taka sytuacją? Bo może tylko obcięli jakąś część kosztów i dlatego tak wyszło, co?
Nie sądzisz? Czyli w sumie nie wiesz na 100%? :) o i jestes bylym pracownikiem, czy bylym podwykonawcom?
Wykonanie tragiczne. Po 15 latach spadł sufit w salonie. Z tego co mi wiadomo to nie pierwszy taki przypadek w tej inwestycji (Villa Cameratta - to brzmi dumnie. Po prostu porażka! ). Nie radzę inwestować w mieszkanie w tej firmie.
Bardzo interesuje mnie praca doradcy klienta ds. sprzedaży mieszkań. Mam duże doświadczenie w tej pracy. Może ktoś z was mógłby napisać kilka wskazówek. Jakie wymagania stawia firma kandydatowi? Sądzę, że wynagrodzenie to prowizja od sprzedaży czy dobrze myślę?
To zależy jak bardzo się zaangażujesz w „dożynki” firm budowlanych które dla nich pracują. Jak wypracujesz zyski - czyli prosta sprawa zawsze się coś wymyśli żeby uciąć uczciwie zapracowowane pieniądze to się Marvipol chętnie podzieli ! Nazywa się to optymalizacjami a pieniądze dla ciebie premia / pytanie kogo zobaczysz w lustrze )) potem sie chwalą swoim akcjonariuszom z wyników !
Ile tych zysków można wypracować maksymalnie? To znaczy wiesz ile wynosi taka prowizja? Jeśli chodzi o twoje etyczne rozkminki to myślę że ciężko pracując nie ma się czego wstydzić. Bo z takim podejściem jak twoje nic się nie zarobi.
Wykonanie tragiczne. Po 15 latach spadł sufit w salonie. Z tego co mi wiadomo to nie pierwszy taki przypadek w tej inwestycji. Nie radzę inwestować w mieszkanie w tej firmie.
15 lat to dosyć dużo. Rozumiem po tygodniu, miesiącu - ale po 15 latach to chyba miało prawo się coś stać?
W formie zła atmosfera. Nerwowość,zawiść,złość.
Jeśli pracujesz jaki firma budowana dla tej firmy nie dostajesz zapłaty. Pare faktur na początku a potem zero szans na zapłatę a już o kaucji możecie zapomnieć. Zawsze coś wymyślą żeby nie zapłacić. Przez Marvipol nie jedna firma budowlana ma kłopoty
Na budowie Jaguar Land Rover w Gdańsku firma Marvipol w porozumieniu z Generalnym Wykonawcą firmą KARMAR S.A. okradła wykonawców. Odradzam współpracę.
Nie pierwszy raz. W Warszawie zrobili sobie zespół z unibep. Swojakom puszczają buble jakich świat nie widział a obce firmy dojechanie są tak że nie jedna już nie istnieje na rynku
Generalnie nie płacą wykonawcom. Nie jedna firma już nie istnieje po współpracy z nimi. Brak nadzoru tylko pozoranci a na końcu miesiącami nie płacą a kaucji nie ma opcji że zobaczycie.
Niestety moja opinia jest bardzo negatywna. Rok temu doszło do zawilgocenia w komórkach lokatorskich, przez co wszystko co w nich było obrosło plesnią. Marvipol Development tłumaczy się naturalnym zjawiskiem w postaci .... UPAŁU! Sprawa nadal nierozwiązana.
potencjalni nabywcy lokali budowanych przez Marvipol ... ostrzegam przed zakupem bubli za które nikt w firmie nie odpowiada . W moim przypadku na wiosnę w 2019 roku odebrałem lokal w Warszawie Krzyżówki 11 . dzień przed odbiorem lokal został doszczetnie zalany przez pęknięcie zgrzewu na 3 calowej rurze zasilającej . Woda przedostała się pod posadzki betonowe i zalegała w nierównościach pomiędzy styropianem a betonowym stropem . Efektem jej obecności były wykwity wapienne które pokazały się w maju na wszystkich scianach działowych i sącząca się woda ze studzienki do podlewania ogrodu . reklamacje na wilgoć i zaduch w domu składałem wielokrotnie. Prawie rok czasu czekałem z położeniem w domu paneli. Okazuje się ze taki stan nikogo z firmy nie dziwił . napisano ze skoro odebrałem to wiedziałem na co się godzę a tak w ogóle .. to zalanie było przed podpisaniem aktu ostatecznego własności więc nie było moje... w lato doszło do kolejnego zalania na mniejsza skalę i próbowano skutki wczesnijsze podciagnąć pod zalanie lokalu o dwa piony dalej niż mój. Zaproponowano mi odszkodowanie w wysokości UWAGA 300 zł. ! W lato położyłem panele w salonie i w sypialni .... czekając prawie rok na usuniecie usterki.... oczywiście Panele po dwóch tygodniach poszły w górę. Kolejna komisja ktora stwierdza że to niczyja wina itd Rzygać się chce jak o tym nawet piszę ... ale niech to będzie przestrogą dla innych nabywców. Wszystkie firmy w tym administrujace i utrzymujące obiekt w stanie technicznym powiazane są ściśle z Zarządem Marvipolu nikt nie jest władny od ponad roku poinformować o wyniku głosowania Wspólnoty mieszkaniowej Riviera Park 2 nawet obecny z ramienia Marwipolu notariusz. Ksiegowa nie jest w stanie wytłumaczyć dlaczego wraz z opłatami za wywóz nieczystości dla gminy ociązani jesteśmy opłatami za kontenery ! samowolka i brak poszanowania właścicieli mieszkań ! nagonki i straszenia karami ! brak dostepu do zagwarantowanych w umowie notarialnej ogólnie dostepnych miejsc parkigowych ...obecnie odgrodzonych szlabanem i płatnych ! SERDECZNIE ODRADZAM Robert Grzelak
Też o tym słyszałem. Szkoda ludzi. Na pewno nie kupię u nich samochodu. W Poznaniu też jest salon Land Rovera...
Cześć! Czy można liczyć na start na umowę o prace ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Marvipol Development S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Marvipol Development S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Marvipol Development S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Marvipol Development S.A.?
Kandydaci do pracy w Marvipol Development S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.