Jakie są warunki zatrudnienia w Klub TORO?
Musisz (usunięte przez administratora) sprawdzić wadę wzroku bo klub Toro. Nie istnieje od kilku lat!
Czy w Klub TORO poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Czy w Klub TORO zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Wiecie czy Klub TORO udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Jak to nie istnieje? Pojawił się wcześniej taki wpis ale później zostało dodane, że został po prostu przeniesiony na Puławską. Więc istnieje i zmienił lokalizację czy jednak faktycznie zaprzestał działalności? Dajcie proszę znać.
Jaka umowa obowiązuje w Klub TORO podczas okresu próbnego?
Czy to jest tylko czasowe zamknięcie,czy też całkowicie zlikwidowano?
Czy prawdą jest, że klub w Warszawie jest zamknięty?
@Kiki, nie używaj proszę imion, inicjałów ani innych określeń mogących wskazywać na konkretną osobę związaną z firmą. Czy długo pracowałeś w Klub TORO? Jak oceniasz atmosferę tam panującą? Czy rozważasz powrót do tego miejsca pracy?
Tomek w mojej ocenie jest bardzo pazerny na kasę. Piszę to z poziomu klienta I byłego pracownika. Niestety muszą pewne relacje poprawić, bo wychodzi to do klientów. Musicie zrobić rewolucję. Jeżeli pracownik będzie szanowany to I klient będzie jeszcze lepiej traktowany, a to da lepsze owoce. To wszystko kłuje w oczy. Hejka Wam.
Byłem w tygodniu w klubie masakra każdy spogląda na ciebie jak na intruza ja pojawiłem się tylko raz i nigdy więcej siedząc popijałem sobie piwo ???? miałem wrażenie jakby mnie za barem obgadywali zaraz wyszedłem z mojej strony nie polecam
Klub TORO ma opinię bardzo dobrego pracodawcy i chciałabym aplikować. Miałam nadzieję, że na forum dowiem się coś od pracowników atu cisza. Co się dzieje?
W dziale it zawsze jest zapotrzebowanie na nowych pracowników, ale najważniejsze jest to, że są odpowiednio doceniani. Ciekawe tylko czy wypłata jest terminowa, wiecie? To dla mnie bardzo ważne, bo trzeba sporo rachunków zawsze popłacić. Dzięki za odpowiedź
witam tak sie zastanawiam skoro nie miales umowy o prace miales za pewne umowe zlecenie wiec jak za pewne wiesz na umowie zlecenie nie moze CI nikt wydawac polecenie nie mozesz miec przelozonego nie mozesz miec grafiku anie stalych godzin pracy jesli zaistnialo to o czym napisalem u Ciebie powinienes zawiadomic Panstwowa Inspekcje Pracy aby sprawdzila czy nie bylo "stosunku pracy" poczytaj o w tej warto sie upomniec o swoje prawa a firmy nagminie lamia prawo w tej kwesti .
Postanowiłem, że napiszę parę zdań na temat tego klubu. Czytając opinie innych użytkowników forum są to bardzo różne opinie jak i charaktery. Więc napisze coś od Siebie. Pracowałem w klubie zaczynając od dark-roomów. Ponieważ byłem nikomu nie znany, chciałem pracować nie miałem innej możliwości. Gdy zatrudnił się kolejny facet, został przydzielony na szatnie (nie było to fer) ponieważ rozmowa była taka, że gdy będzie nowy pracownik awansuje na szatnie. Jestem osobą, która nie boi się pracy i pracuje tam - gdzie zostanie mu przydzielona praca lecz jest ambitna,honorowa i trzyma się zasad. Gdy minął miesiąc wypłata wynosiła .... (można było jako-tako przeżyć ale bez luksusu jak na 21dni pracy) zależało wszystko od przepracowanych dni tzn (dzień w tygodniu 80zł, weekend 120zł) Nie można było zdradzać swojej stawki, lecz niestety każdy miał taką samą więc to było bez sensu i zakłamane. W drugim miesiącu chciałem się zwolnić ponieważ praca jest bardzo ciężka, przygotowanie palarni,małego baru, oraz ciemnych pokoi (duży metraż,), łazienki. W nocy zaś zbieranie szkliwa,ścieranie kup,rzygów,oraz sprzątanie tego samego po skończonej pracy (prezerwatywy,papierosy,odkurzanie). Powracając do tematu, drugi miesiąc zostało obiecane, że będę pomocą baru, barmanem. Oczywiście była to podpucha aby się nie zwalniać i pracować nadal. Mój menadzer miał szukać kogoś na moje miejsce (lecz niestety przez miesiąc nikogo nie znalazł ponieważ zapewne nie szukał). Gdy brałem zaliczki, nie zgadzały się dni pracy, zawsze brakowało mi moich dni pracy a co za tym idzie pieniędzy. Nigdy nie zapomnę zaliczki gdzie brałęm 60zł i przed 6 zostało dopisane ,,2'' więc byłem -200zł na minusie. Nigdy nie byłem na zjazdach integracyjnych, który organizował klub. Kilka razy stałem na biletach (do 23 ponieważ później zaczynał się ,,ruch'' a co za tym idzie każdy się domyśli), kilka razy stałem na szatni do 23 dość podobnie. Ogólnie wnioskując. Duże doświadczenie życiowe, lecz zwalniając się po 2 miesiącach, nie mając umowy o pracę.. menadzer zarzucił mi odgórną karę w wysokości 500zł ponieważ nie było dobrze wysprzątane, szef wykrzyczał na mnie, że byłem bez sensu pracowinikiem - nie chce takiego pracownika. P A R A N O J A. Gdzie wdzięczność za to, żeby pracować 2 miesiące dzień w dzień z wolną jedynie Niedzielą i psychicznym obciążeniem przez zbieranie prezerwatyw i śmiejące się cioty? brak. Jeszcze jeden wątek mnie się urwał - zaletą klubu i motywacji jest to, że ale to wszyscy wspominając jak znajdywali 200zł,400zł, portfele,telefony... Więc do sprostowania -> nie ma takiej możliwości, chyba że szczęście albo spędzanie całej nocy w ciemnych pokojach i szukanie tych oto rzeczy. Lecz szklanki ze sali,małego baru, popelniczki same się nie opróżnią. Jak dla mnie nie jest to możliwe, w klubie jest 300 osób w tym 5% trzeźwych, którzy krążą i szukają zarobku. Moje odczucie było takie, że traktują mnie jak zabawkę, na posyłki, marionetkę, szmate lecz klimat który panował w pracy był nie naganny, najlepszy. Nie pracując tydzień w toro słysze gdzie pracownicy śmieją się ze mnie, obgadują. Może jest to ludzkie, ale okazuje to brak wdzięczności i pokazuje swoją prawdziwą twarz czyli - FAŁSZ, ktory w tym klubie to podstawa, każdy kłamie i nigdy nie dowiesz się prawdy. Pozdrawiam. Dziękuje za te 2 miesiące, doświadczenia i prace po 12 czasami 10, 14 godzin. Mój organizm jest wykończony i potrzebuje miesięcznego odpoczynku.
Poza lokalizacja nie ma w tym klubie żadnych plusow.Szef despota pazerny na pieniadze jak malo kto patrzy tylko jak by zaoszczedzic na pracownikach poprzez kary finansowe tak naprawde za nic. Jak sam to okresla "dla zasady" obiecuje zlote gory ktore nijak maja sie do rzeczywistości. Zreszta ciagle zmieniajaca sie obsluga mówi sama za siebie. Gorąco Niepolecam tego miejsca ani do pracy ani do zabawy
Jeśli ładnie wyglądasz, spodobasz się innym to czemu nie, próbuj Sam tam pracowałem ale odradzam, poznasz szefa to zobaczysz
(usunięte przez administratora)
Tole ciągle (usunięte przez administratora) swędzi, już chyba każdy ją miał, nawet jak nie chciał :)
Czy atmosfera w porządku na pewno nie zgodze się z tym, bylem ostatnio w weekend, nie podobało mi się wciąż ta sama muzyka beznadziejna i te występy...nic nowego, browar którego nie da sie pić ochydny, a właściciel taki przyjemny myliłem się a to jest kawał skur**syna, chodzi mi jak traktuje swoich pracowników, dla gości tak przyjemny a jak trafi się ładny chłopak to zaraz wyrywa i na mawia na noc, zamiast zajmować się barem !!??!!
pracowalem kiedys w klubie nie jest to peraca dla mnie ciagle w nocy i z pijanymi klijentami szef klubu oki bardzo go lubie fajny facet polecam klub jako imprezownia czysty od prochow
(usunięte przez administratora)
browar w tygodniu 5 lz za pol litra w weekend 8 zl