Jak to jest z grafikiem u was na sklepie? Ile przed końcem miesiąca dostajecie grafik do wglądu?
W ostatnim tygodniu danego miesiąca zreguły się za to biorą a czasem dwa dni a jak jest czas to około 15...a co o urlopiku myślimy :>
Grafik w ostatnim dniu przed końcem pracy. A to dlatego że co miesiąc kogoś zwalniają i czekają do ostatniej chwili. Piszę z Bydgoszczy Glinki. Nie wiem ile jeszcze popracuje u nich.
Pracownikowi przysługuje opieka, urlop i urlop na żądanie. O co masz pretensje? Jakie miganie się od pracy?
Kłamiesz pracownicy grafik widzą w ostatni dzień, jak wychodzą do domu. Więc nie pisz bzdur
Nie sciemniaj grafik jest na ostatni dzień dla szarego kasjera. Wszystko to jeden wielki kłam w tej firmie.
Ja mam od wczoraj grafik.Żadko się zdarzą,żeby był 2 dni przed końcem iesiąca.To,że jest tak u Ciebie,to już nie mój problem.
Jestem zastępcą kierownika i chce złożyć wypowiedzenie umowy o pracę, czy ktoś się orientuje czy będę musiała pracować przez okres wypowiedzenia czy zwalniają z tego obowiązku? Tam nie da się normalnie pracować, proszę o konkretną odpowiedź.
U mnie jedna z kierowniczek złożyła wypowiedzenie i nie musiała pracować. Ale nie minęło kilka dni i prosili ja aby została i jest do dziś. Może warto przemyśleć bo jest ciężko o pracę dziś. Ja wiem ze Stokrotki to mobbing i wykorzystywanie ludzi do wszystkiego za marne grosze. Ale lepsze to niż nic.
Jeśli masz kierownika wrednego to sądzę że będziesz miała wypowiedzenie umowy z zachowaniem okresu wypowiedzenia ( miesiąc, trzy miesiące w zależności jak masz w umowie), a jeżeli jest w porządku to możesz mieć wypowiedzenie umowy bez okresu wypowiedzenia
Idąc totkiem Twojego rozumowania można odnieść wrażenie,że wolisz,żeby w pracy mieszali Cię z błotem,wyzywali od najgorszej,a Ty się będziesz z tym zgadząć i nic nie robić,tak?
W Bydgoszczy kierowniczki na ul. Glinki przeceniają towar i dzielą co lepsze kąski dla siebie a ochlapy na sklep. Straszny (usunięte przez administratora) jest na sali sprzedazowej. A biurka kieeowniczek i ich pokój o zgrozo jeden wielki bajzel. Może dyrekcja zainteresuje się tym pseudo sklepem. A magazyn same stare produkty jeszcze po byłym Sano. A palety wykładane a w magazynku perły. Alkohol również bajzel a stoisko monopolowe brak sprawdzania dat przez niektóre kasjerki. (usunięte przez administratora)
Znowu oczerniasz? Jeżeli to prawda co wypisujesz, chociaż w to wątpię, to weź sprawę w swoje ręce, zgłoś gdzie trzeba i tyle. Wypisywanie co kilka dni pomówień nic ci nie da. Czy ty nie jesteś przypadkiem tą dziewczynką, która 2 miesiące temu przyszła pijana do pracy i z dnia na dzień dostała dyscyplinarkę?
Ciężko jest cokolwiek zrozumieć z twojej wypowiedzi.Poza tym jeśli jest taka sytuacja to nie pisz tu na forum tylko zgłoś do dyrektora makroregionu. My ci w tym nic nie pomożemy.
Ty masz moje wypowiedzi gdzieś , natomiast my mamy w nosie twoje żale wylewane na forum. Jeśli ci to przeszkadza to zwolnij się. Nie robiąc nic z tym przykładasz rękę do tego co robią kierownicy.
Kij ma zawsze dwa końce a kto pod kim dołki kopie sam w nie wpada prędzej czy później i trzeba o tym pamiętać. Odpowiedź do Nieee
No właśnie Kingo czy ta druga. Jak wspominałaś o kiju.. to robicie i dlatego jest taka a nie inna atmosfera na Glinkach. Pewnie żeby nie pandemia to ludzie dawno by pouciekali. Fałszywa Gabry... Tak biegala koło ukrainca który się zatruł starym jedzeniem ze Stokrotki a potem dała mu kopa i wywalila z pracy. Ukraińcy z APT często nie mają badań lekarskich a kontakt z żywnością przy wykladaniu towarów jest. Toalety też wspólne korzystają fujjj. Macie jak macie... Ale wasza postawa mówi sama za siebie.
Nie wiem, co (usunięte przez administratora) ale bierz tak z ćwierć tego a najlepiej całkiem odstaw.
Ty już dawno przedawkowałaś. Szkoda pracowników że mają tak kiepskiego przełożonego.
Co ile zmieniają się RKO?
Żenujący! Kpina w biały dzień! Pani rekruterka zadzwoniła z pytaniem aplikowałem na takie a takie stanowisko, czy w dalszym ciągu jestem zainteresowany pracą, umówiła się na kolejny dzień i konkretną godzinę. Odbyły się dwie rozmowy, w tym z przyszłym szefem. Przedstawione zostały warunki zatrudnienia itd itp. Odp za dwa tyg. Odpowiedz była za miesiąc ale warunki zatrudnienia zupełnie inne niż te przedstawiane na rozmowie. Na rozmowie ściema jak to u nas dobrze a jak przychodzi co do czego to kpina z ludzi. Zmarnowany tylko czas. Ofertę odrzuciłem bo w aktualnym miejscu dostałem lepsze warunki. Stokrotka oczekiwania ma z kosmosu ale płaci najniższa, ściemniają o premii ale nie dodają kiedy ma być ona wypłacona (po okresie próbnym, po pol roku, od widzimi się szefa albo wcale) i oczywiście nie dodają ze ta premia to 100 zł brutto, Kpina z ludzi i tyle!!!!
Kpina!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
W tej firmie zero poszanowania pracownika i jego pracy, mobbing na każdym kroku, regionalna ma gdzieś ludzi, poniza, drze się, jakaś żenada.
Dziewczyny, czy wam się nudzi? Każdy ma tyle pracy w handlu, kierowniczki wypruwją sobie żyły żeby wszystko grało i pasowało górze bo to one dostają opeery za całość a nie wy, załoga powinna być wsparciem. Panie kierowniczki na Glinkach robią co mogą żeby było dobrze. Cóż przemyślcie zanim coś napiszecie i oczernicie. Taka wasza postawa mówi tylko o tym że nie poznałyście co to ciężka praca i nie poznałyście wrednych kierowników. Jesteśmy załogą handlu i szanujmy się i nie opluwajmy się na wzajem.
może Ciebie trzeba wywalić?
Na Sandomierskiej w Stokrotce Bydgoszcz często brakuje płynu dezynfekujacego dla klientów. Ogólnie to czysty sklep załoga mogłaby więcej się uśmiechać do klientów.
Przez maseczki się mają uśmiechać czy ściągnąć i pokazać szczery uśmiech chodząc w nich po 8 godzin jak nie więcej?
Chciałam zapytać o nocki. Od której godziny i do które są u Was nocki? Czy się wyrabiacie? Czy zostajecie dłużej, bo np. się nie wyrabiacie? Czy każdy /a z Was ma wydzielone zadania na nockach? Jak to u Was wygląda? Czy np. jeśli zostajecie na nocy dłużej to odbieracie sobie te godziny?
W Bydgoszczy na Sandomierskiej w Stokrotce też nie lepiej. Główna kierowniczka ok ale zastepczynie maskra. Jedna wiecznie głowa zadarta jakby była jakaś szychą. Do roboty się nie garnie. Klientów popycha na sali jak przechodzi. Jakaś kontrola by się przydała. Ja się zwolniłam. Przynajmniej mam spokój.
Kojarzę tą zastępcę kierownika. Taka ni bladyna ni to coś. Brzydka szara cera faktycznie jest okropna. Mina wiecznie nadęta.
Czy dostajecie regularnie karteczki te od pensji "odcinki"( czy jak to się tam nazywa...miesza jak) ? Ja Pracuje już dłuższy czas i ich w ostatnich dwóch latach było ich około 15 z 24 ( rok m 12 miesięcy nieprawdaż...) ! Czy mam prawo domagać się ich od kierownika ?!
Wystarczy podejść i poprosić, na pewno wydrukuje. Już od dłuższego czasu kierownicy nie mają obowiązku drukować wszystkim tych pasków tylko jeżeli ktoś chce.
Proszę zgłaszać się każdego 10 dnia miesiąca do głównego kierownika sklepu. Ma obowiązek dać wam kwitek. Wydrukowanie zajmuje nie więcej niż 5 minut.
paski przychodzą krótko po przelewach do sklepu,i to sobie leży,dopóki sobie nie przypomnisz,że chcesz,najczęściej sobie ludzie o tym przypominają jak byli na nadgodzinach i chcą sprawdzić,czy kasa się zgadza,bo tak nikt tego nie bierze.......
Oczywiście poproś to dostaniesz Kierownik nie ma obowiązku biegać za każdym pracownikiem z paskiem, nie leżą na wierzchu bo jest to poprostu nie możliwe Wystarczy poprosić A nie pisać wypociny na forum ;)
Glinki Bydgoszcz był sanepid?? To po pandemii Was odwiedzi. Bierzcie się do roboty. Warzywa to najbrudniejszy dział. Półki na drozdzowki wyczyszczone czy nadal są lepiące od lukru i brudu?
Jak to jest w tej firmie ze świadectwami pracy po okresie próbnym? Trzeba czekać na listonosza czy osobiście podejść do sklepu??
(usunięte przez administratora)
He he to w naszej stokrotce panie kierowniczki i to też 2 też wychodzą z pracy z pełnymi torbami, albo w czasie pracy zamiast do śmietnika to do bagaznika ????
To się weź.Zamiast pisać w necie to zadzwoń do centrali i o tymi opowiedz.Ale problem.Może też jest tak,że widziałeś,widziałas,ale sama nie dostałaś/dostałeś.Jest infolinia.Dzwonisz i opowiadasz,ale problem.Albo coś z tym zrobią,albo nie.W pewnym sklepie kasjerka kradła kasjerom z kasetek kasę.Tak długo ją trzepali,że na monitoringu wyszło i dostała wypowiedzenie.Miej odwagę i coś z tym zrób jak chcesz.
Nie wiem po co ty to tu piszesz zamiast zgłosić to do RKO lub głównego kierownika ?!?! My ci tu w niczym nie pomożemy.
One tak robią bo pewnie mają układziki z główną kierowniczką
Ale co wynoszą? Na pewno to czego wy nie możecie wynieść albo znaczków w kieszeń. Pamiętajcie są kamery !! Weźcie się za robotę leniuchy A jak nie to do biedronki idźcie jak wam źle .Wasz poziom intelektualny nie pozwala wam na wyższe awanse więc zajmujecie się tym co wyżej napisane Pamiętajcie że za każde posadzenia niesłuszne jest sąd!! Łatwo dojść kto co i gdzie.
Zamiast oczerniać kogoś w internecie drogie Panie (myślę, że wiecie, że jest na to paragraf) warto zgłosić sprawę do głównego kierownika a jak to nie pomoże na zielona skrzynkę. Wiecie co to jest? Czy tylko plujecie jadem bo niczego innego nie potraficie. A kierownik K jest alkoholikiem? Piłyście z nim? Jak już tak nazywacie kogoś to świetny pomysł aby alkomat był wna wejściu i wyjściu z pracy. Jak bardzo podle jesteście i zawistne a w oczy takie myszki malutkie.
Jak można tak obrażać pracowników? Myślicie,że pracownicy są niedorozwinięci? Wy macie tylko siłę w rękach ale wasza wiedza jest na bardzo niskim poziomie.
Ale obrażac kierowników i wszystkich innych można? !!!Czemu wy ludzie nie macie innych problemów, nie macie życia prywatnego osobistego żeby się zająć?
A ty co robisz? Właśnie w tym momencie pokazałaś, żeś chyba niedorozwinięta. Sama zaczynasz szczuć a później olaboga pracowników obrożajo!
Najgorsza jest kierowniczka mięsnego w Gorzowie wlkp na Jana Pawła II wrzeszczy poniża pracowników na ladzie ubliza a najgorsze to stare mięso potrafi sprzedawać bierze sobie co chce nie płacąc tragedia koszmar tam jest z nią.
Czy widzicie różnicę w wypłacie bo ja nie obiecywali obiecywali i co jak zwykle robienie pracowników w balona pracuję już tu ładnych parę lat ale chyba najwyższy czas to zmienić bo zero szanowania pracowników wymagań 1000 te głupie robienie zdjęć to jakiś (usunięte przez administratora) wymyślił u mnie w sklepie jest super załoga zgrana ale tam tym na górze to chyba się coś pomyliło że będziemy za takie pieniądze pracować
Zapraszamy sanepid na dzial miesny W Katowicach przy ul. Jozefowskiej . Ogolnie nie tylko na dzial miesny .
Od poniedziałku nasi "kochani" RKO będą decydować ile ma być koszyków i wózków na sklepie. Uważam że to lekka przesada, ponieważ wiadomo, że będzie trzeba wystawić wszystkie jakie posiadamy. Czyli ilość klientów na sklepie w mojej Stokrotce może być aż 60 zakładając , że na 1 koszyk będzie 1 osoba, lecz wiadomo , że większość klientów wchodzi parami. Także szykujmy się na Armageddon. ☹️
A jaka w tym wina RKO czy zarządu. To nasz miłościwy rząd postanowił "odmrażać gospodarkę, mimo że jeszcze nie mamy szczytu epidemii. Pretensje na Nowogrodzką i Wiejską. Wybory ponad wszystko, nawet bezpieczeństwo i zdrowie obywateli.
Nie obawiaj się. Przepisy to regulują. RKO tylko może pilnować zgodności z przepisami.
Wiesz dlaczego wyliczyli Wam tyle klientów ? Bo policzyli całe m2 razem z magazynem ,co jest niezgodne z prawem! Metry2 sklepu powinny obejmować tylko salę sprzedaży....Zobaczymy jak posypią się mandaty kogo nimi obarczą ....Kierowników czy Lublin ?!
Bydgoszcz Glinki nie przestrzegają odległości. Koszyki nie dwzynfekowane. A w biurze bardzo brudno u kieeowniczek. Same flejtuchy nie potrafią zarządzać personelem.
O ile wiem to rząd wprowadził limit osób na sklepie. A tu mamy informacje od RKO że wszystkie kosze i wózki mają iść na sklep.
Nasi kierownicy też zapomnieli o epidemii. Zamiast chronić pracowników sporządzają im grafiki po 10 godzin.
Dziewczyny na mięsie to akurat najbardziej się lenią w pracy.
(usunięte przez administratora) jesteś . Wszystkie kierowniczki (usunięte przez administratora) w półkach , myją podłogę, rozkładają palety z towarem .Jestem w tym sklepie kasjerką . Jeszcze nigdy nie widziałam aby były na przerwie śniadaniowej . Jestem pełna podziwu do ich zaangażowania w pracę . Cała załoga do wymiany to chyba żart z twojej strony .Już z nami nie pracujesz całe szczęście .
Kasjerko pracująca. Otóż jesteś w błędzie pracuje z Wami cały czas. Inaczej nie miałabym informacji jak jest od zaplecza. Nawet nie podejrzewasz kim jestem . Mamy świetny kontakt. I wiem że akurat ty dbasz o sklep. Mateusza przenieśli bo.... Szkoda gadać.
Strasznie ciezko zobaczyc cene online. Wszystko sie wyswietla bez problemu procz ceny. To jalas tajemnica zeby sie doszukac???? Jedynie latwo zobaczyc promocje z gazetki
Po ilu dniach nieusprawiedliwionej nieobecności w tej firmie zwalniają dyscyplinarnie??
A ja mam pytanie jak jest u was z naklejkami?????? W jaki sposób jesteście z nich rozliczani??? Co u was się dzieje z naklejkami których nie biorą klienci???? Bo u nas zabierają kierowniczki i dzieła się między soba
U nas każdy kasjer ma swoją rolkę i jest rozliczany z tego ile znaczków wzioł i oddaje. Znaczniki, których nie chcieli wracając i są wydawane ponownie.
Lepiej zapytaj się o grafik. Co ta firma z nim wyrabia. Włosy się jeżą na głowie....Taka duża firma ....
Grafik też wola o pomstę do nieba! Zmieniany co chwila ! Oj mam nadzieję że jak najszybciej znajdę inna pracę i odejdą z tego (usunięte przez administratora)
Kasjerzy robią zakupy w Stokrotce i maja prawo zbierać znaczki. Nie wiem dlaczego firma robi jakieś napady na osoby odbierają promocyjne artykuły w zamian za znaczki. Zarabiamy niewiele i dlatego firma powinna każdemu z pracowników podarować chociażby jedną rzecz z tych akcji promocyjnych. Ale tej firmy na to nie stać. Niech firma traktuje nas jak klientów, gdy korzystamy z takich programów lojalnościowych. Klienci też zbierają znaczki, których nie bierze poprzedni klient, zbierają całe rodziny, zbierają sąsiedzi. Wielu klientów którzy nigdy nie robią dużych zakupów zdoła uskładać odpowiednią ilość znaczków, bo pomagają inni. Prawda jest taka,że do zbierania znaczków potrzeba chęci. Niektórym nie chce się nawet tyłka ruszyć bo są za leniwi.Znacznie gorzej jest, gdy ktoś przychodzi do pracy i zamiast skupić się na niej , to skupia się na zbieraniu znaczków.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stokrotka Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stokrotka Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 550.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stokrotka Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 476, z czego 35 to opinie pozytywne, 181 to opinie negatywne, a 260 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stokrotka Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stokrotka Sp. z o.o. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.