Motorola Solutions

2.6 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Motorola Solutions

Ewa
Były pracownik

Nie polecam.

Anna
Inne
@Ewa

But whyy?! Problem z takimi forami polega na tym, że nabierasz nadziei, iż ktoś rzuci realną stawkę na danym stanowisku, opisze klimat itp. Po wejściu patrzysz, a tu "nie", "nie warto" "polecam". Co komu po takich opiniach?

Bulabula
Kandydat
@Ewa

Bo nic nie wnosi, nic nie wyjaśnia, nie podaje powodu dlaczego.

JuzTuNiePracuje
Były pracownik

Zacznę przewrotnie: jest co najmniej kilka powodów dla których warto zacząć pracę w Motorola Solutions Polska sp. z.o.o. Tutaj naprawdę można się dużo nauczyć, a jest to powiązane z faktem, że od dewelopera wymagane jest jednoczesne bycie devopsem, (o zgrozo!) architektem i własnym managerem. W firmie błędy w zarządzaniu i taktyka spychologii powodują, że tak naprawdę najważniejsze decyzje muszą podejmować deweloperzy od najwcześniejszych lat doświadczenia. Ze strony managerów oraz wielkich panów architektów zza wielkiej wody

Korpoludek

Jeżeli szukacie elokwentnego i wyrafinowanego mobbingu to Motorola chętnie otworzy przed wami swoje wrota, każdego kto tego nie doświadczył i ma ochotę - zapraszamy. Szukamy bardzo ambitnych pozwalających się wykorzystywać młodych ludzi. Wykorzystujemy tu do motywacji mobbing pionowy i poziomy, dodatkowe atuty naszych projektów to Crunching i projekty typu Death March. Gdyby komukolwiek brakowało wrażeń to naszym atutem jest wdrożony proces zarządzania projektami SAFE co aktualnie w skrócie znaczy, że nikt nie wie co będzie robił za trzy miesiące i w jakim zespole się znajdzie. Chętnie przyjmiemy też ludzi, którzy chcą oddać swoją krew, mamy tu akcje Moto Krwinka, wierzę że jeżeli będziecie chętni oddać nerkę lub wątrobę też uda się takie dary spożytkować.

Po tym wpisie mam wątpliwości
@Korpoludek

Czy skala mobbing jest na prawdę aż tak bardzo porażająca?

NN
@Korpoludek

Tak skala mobbingu jest bardzo duza, pracuje w Motoroli jakiś czas, nigdy ale to przenigdy nie spotkałam się z czymś takim. Jestem mobingowana przez członków mojego zespołu, wyszydzanie ignorowanie poniżanie. Przełożeni na to patrzą i nie reagują, umywają ręce w nadzieję że się samo rozwiąże. Po pewnym czasie wylądowałam u psychiatry- opowiedziałam Pani doktor cała historię - diagnoza była jednoznaczna: depresja. Gdyby nie leki, szansę że wytrzymałabym więcej niż jeden dzień były by nikłe. Aktualnie jestem na etapie poszukiwania nowej pracy, nie jestem wstanie tam dłużej pracować

Dżizas
@NN

Czyli bez odpalonego dyktafonu się nie obejdzie. Trzeba nagrać, a potem proces wytoczyć o psychiczne znęcanie się oraz straty moralne.

mysio-pysio
@Po tym wpisie mam wątpliwości

Zależy gdzie się trafi. Ja znam w Motce kilku line managerów, którzy na prawdę są spoko. Niestety starsi stażem i grade'm managerowie (bo leaderami ich nie nazwę) to w większości jakiś żart. Zasiedzeni w firmie od kilkunastu lat, dbający jedynie o własne stołki, kompletnie oderwani od realiów rynku pracy i traktujący firmę jak własny folwark. Motka teraz jest dobra tylko na start, by trochę okrzepnąć i na spokojnie szukać czegoś innego. Szanse na awans masz tylko wtedy, gdy masz bardzo sprawne łokcie i umiesz wykorzystywać innych lub gdy masz bardzo miękki kark. Własne zdanie i opinia nie jest mile widziana. No chyba, że akurat zgadzasz się w 100% z przełożonym ;-)

Pietrek
@Korpoludek

Po tych kilku latach w Mot mogę napisać, że nie spotkałem się mobbingiem. Mam 25 lat doświadczenia i wiem co to jest, miałem z tym do czynienia w innych firmach, ale tutaj się nie spotkałem. Nie neguję, że w jakimś zespole (tutaj pracuje 1700 ludzi) może do takich sytuacji dochodzić, ale ja się nie spotkałem. Naprawdę. Muszę się zgodzić z @mysio-pysio, że managerowie są różni i można trafić na prawdziwego... hmmm... no można trafić źle. Nawet raz mi się to zdarzyło, ale mimo wszystko to nie jest norma. Z awansami też jest różnie. Wiadomo, im wyżej tym gorzej, ale przejść z regular na senior jest w miarę łatwo. Dopiero wyżej zaczynają się schody. Ale umówmy się, nie wszyscy muszą i mogą być architektami czy liderami technicznymi. Wracając do mobbingu. Firma nie pozwala na takie rzeczy i daje jedno proste narzędzie. Telefon do przyjaciela. Każdy pracownik wie, a jak nie wie to ma wielkimi literami na ścianie napisane, że istnieje Ethics Line. Darmowy numer telefonu gdzie w 30 językach można porozmawiać z "wydziałem wewnętrznym", złożyć skargę, zgłosić złe praktyki biznesowe, czy inne patologie. Znam z opowieści historię dwóch osób które za niewybredne żarty w stosunku do koleżanki dostały bana na pracę i sprawę sądową. Oraz znam osobiście sytuację managera średniego szczebla, który "awansował" kilka poziomów w dół również dzięki ethics. Wiedza o ethics line nie jest wiedzą tajemną. KAŻDY pracownik MUSI przejść szkolenie z tego tematu i takie szkolenie robi się okresowo. Ostatecznie jest Olaf czy Jacek którzy, wierzę w to mocno, takich rzeczy nie popuszczą nikomu jeśli się o nich dowiedzą. No właśnie, jeśli się dowiedzą. Nie wiem, czy w każdym kubiku jest błękitne niebo i czysta atmosfera pracy, ale wiem, że w każdej chwili mogę mieć na to wpływ. Albo zmienić kubik w ramach IJO.

misio-pysio
@Pietrek

Zmiana w ramach IJO w sytuacji "kwasów" z własnym managerem nie wchodzi w rachubę, bo on skutecznie zniechęci potencjalnego przyszłego szefa do potencjalnego przyszłego pracownika. Mógłbym tu podać realne przykłady, z nazwiskami :-)) BTW Jacek faktycznie jest spoko. Jeden z nielicznych (o ile nie jedyny) komunikatywny i bardzo otwarty na innych senior manager.

misio-pysio
@Pietrek

Apropos mobbingu - kiedyś wyleciała za to jedna, jedyna osoba z Senior Leadership Teamu (teraz jest managerem w IBM), reszta tych wysoko postawionych "misiaczków" jest nietykalna. Tak było i jest. To, że wyleci jakiś szeregowy pracownik, czy ktoś ze średniego szczebla dostanie sankcje to trochę mało. Szefowie departamentów (z HR włącznie) mobbingujący innych są, jak napisałem, nietykalni.

Pietrek
@misio-pysio

Jeden z byłych szefów departamentu jest aktualnie java developerem. Nie pytaj o nazwiska. Jeśli chcesz mnie znaleźć, to poszukaj ;P Możemy pogadać w realu.

misio-pysio
@Pietrek

Piotr R., to Ty? :-D

Pietrek
@misio-pysio

Piotr B.

mz
@Korpoludek

O, kurde! Jak to miło poczytać, że nie tylko ja miałem do niedawna przygody mobbingowe z zasiedziałymi menagerami, których działań nikt nie kontroluje :-D To tak pół żartem pół serio. A serio to w Motce od ponad 3 lat nie ma żadnego systemu oceny bottom-up managerów, dlatego rozpasało się towarzystwo i pomiatają podwładnymi bez konsekwencji. Blokowania IJO (przejścia do innego zespołu) też doświadczyłem. Pozdrawiam serdecznie już z Grand Parade ;-]

MTM800E
@mz

Co Ty wiesz o mobbingu! Nie pracowałeś chyba w Motce ani z apt002, ani z amp023. To dopiero byli cudowni managerowie, pierwszy jak von Nogay z "C.K. Dezerterów", drugi (druga) niczym caryca Katarzyna :-D

Motorolanin
@NN

Czy nie mozesz po prostu przekazac ta informacje wraz ze szczegolami jednej z osob ktore wymienia Pietrek w swoim komentarzu ponizej? Jestem pewien ze zostanie to sprawdzone ze szczegolami i doglebnie.

Mat
@Korpoludek

Mobbing w firmie niestety jest...niestety też przez niego przeszedłem, pocieszające jest to że masz zawsze dwa wyjścia albo zmienić firmę na inną albo skorzystać z opcji przejęcia do innego działu. Ja wykorzystałem opcje nr 2 i trafiłem do normalnych ludzi. Co.moge radzić tym którzy stykają się mobingiem poza zmianą pracy i działu: szczerze porozmawiać z przełożonym poprosić o możliwość przeniesienia jeśli chcesz nadal pracować w tej firmie nie warto liczyć że konsekwencję wobec osób które mobingowały będą wyciągnięte. W moim przypadku wiem że ludzie którzy dobrze bawili się moim kosztem nadal są i żadne konsekwencje nie zostały wyciągnięte .

też_Motorolanin
@Motorolanin

Ethics line działa tylko w przypadkach, dla których możesz podać ewidentne dowody. Mobbing ma dosyć płynne granice i czasem ciężko to udowodnić. Co najwyżej może to się skończyć "zaleceniami dla działu HR". I co w takiej sytuacji, szefowa HR pójdzie do swojego wieloletniego kumpla i będzie bronić poszkodowanego? No co Ty... potem tak zafajdają gościowi życie, że się nie pozbiera, a można to zrobić zgodnie z prawem: chcesz iść na urlop? teraz nie możesz, bo projekt, pójdziesz w listopadzie. Podwyżka? Nie należy Ci się, masz kiepski performance. Itd, itp. Szarak nie ma najmniejszych szans w walce z korpomaszyną. Jedyne co może zrobić, to znaleźć inną robotę.

1

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Motorolanin
@też_Motorolanin

To nie jest prawda. Kazde zglosznie do Ethic Line jest sprawdzane niezaleznie przez ludzi tam pracujacyh i kazdy szczegol i kazda sytuacja jest dokladnie analizowana z wykorzystaniem roznych zrodel wiedzy. W tym sprawach nie ma zadnych ocen typu 'szarak' czy 'korpomaszyna' ktora jak rozumiem jest synonimem managerow dowolnego szczebla wlacznie z najwyzszymi. Nie ma swietych krow jest chodzi o zlamanie kodeksu etycznego ktory jest dokladnie i szczegolowo opisany i zlamanie go jesli udowodnione przez Ethics team konczy sie surowymi konsekwencjami. No tylko trzeba miec choc troche zaufania i zglosic to albo osobie ktora pelni taka funkcje dla ethics lokalnie w firmie albo bezposrednio na ethics line. Zamiast wypisywac o wyobrazeniam i opiniach trzeba wykonac ten krok.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
też_Motorolanin
@Motorolanin

Gwarantuję Ci, że można pracownika tak zaszczuć, złamać, zgnoić, że żadne Ethics Line nic nie zrobi. To jest dobre na przypadki molestowania, poniżania z racji wyznania, koloru skóry itp. Nic więcej. W/w przypadki są ścigane w każdej chyba korpo, ale z mobbingiem może walczyć tylko miejscowy management.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Faith
@też_Motorolanin

Byłem szczuty w jednej z Krakowskich korpo. Chętnie bym teraz spróbował bo odzyskałem jaja. Ktoś chętny się ze mną zmierzyć? Nie ma się czego bać, to zwykle szczury, nie ludzie. ;)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Motorolanin
@też_Motorolanin

Nie mozesz przykladac generalnego stwierdzenia do konkretnej firmy i konkretnie dzialajacej kultury, ktorej jednym z elementow jest ethics line oraz wlasciwie dzialajacy miejscowy mgmt. Musisz popatrzec na skale firmy. Jesli do management nie dotrze informacja na tena temat np z powodu tego ze pracownik o tym nie mowi, albo mowi ale bezposredni manager to filtruje i nie przepuszcza dalej to trzeba isc wyzej i o tym powiedziec. Wiem ze nie jest latwo zaufac i sa emocje ktore sprawiaja ze sie boimy ale czy nie tracimy wiece bojac i nie robiac niz? Zdecydowanie zachecam do aktywnosci jesli jest jakis taki przypadek, zdecydowanie zachecam do dzialania!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Faith
@Motorolanin

Motorolanin, ciekawe jest to, ze w większości to postawa jaka prezentuje Polski mgmt. Pracowałem z różnymi ludźmi jak i Wy z reszta bo to sa przecież międzynarodowe firmy i nie spotkałem się z takim podejściem jaki prezentuje Polska elita. „Pszypadek?” Nie sadze. No ale cóż, taka mentalność. Czasami warto walczyć potem człowiek przynajmniej nie ma żalu, ze popuścił głupiemu. Ale z drugiej strony, mądry głupiemu ustępuje...Kto szuka znajdzie miejsce dla siebie wśród normalnych ludzi.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
też_Motorolanin
@Motorolanin

"Właściwie działający management"? To nie w Motoroli w Krakowie. Znam dwa przypadki mobbingu, gdzie NIKT, absolutnie nikt nie przyłożył ręki do rozwiązania problemu, włącznie z managerem departamentu i szefową HR, którą interesuje tylko to, by mieć święty spokój w swojej "komfort zonie", w której żyje już kilkanaście lat. W efekcie dwóch pracowników musiało się zwolnić.

k
@też_Motorolanin

napisz cos wiecej czego mobbing dotyczyl bo trudno w to uwierzyc. Wiem ze zwalniano stad juz ludzi za przekroczenie CoC. Poza tym masz ethics line

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
VBob
Były pracownik
@Korpoludek

Do tego (usunięte przez administratora) techniczne. W TNCT nikt nie słyszał o Spring. Ulepili okno które podłączyli do pliku xml. I tak będzie już z 10 lat. A ja myślałem że widziałem już wszystko ... atmosfera to jakaś masakra.

Korporolan
Pracownik
@Korpoludek

Widzę wpis z 2017r. Od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Tutaj opisane e jest to w sposób humorystyczny Ale jednocześnie bardzo trafny. Jest to korporacja bardzo fałszywa. Jeśli tylko znajdę pracę, odchodzę. Jestem tam ponieważ muszę zarabiać Ale kosztuje to zbyt wiele nerwów.

bob
Były pracownik
@Korpoludek

Mam identyczne doświadczenia z tą firmą. Tylko mobbing nie był wyrafinowany. Najgorszy był taki z Matką Boską na szyi.

Były
Były pracownik
@Korpoludek

Mam podobne doświadczenia. Tylko mobbing był że tak powiem ordynarny.

Specjalistka
Pracownik
@też_Motorolanin

Zgadzam się z opinią na temat HR w pełni. Ryba psuje się od głowy i to jest słuszna obserwacja. Szefowa HR jest zainteresowana wyłącznie własną karierą, a właściwie spokojnym trwaniem w nic nie robieniu i płynięciem z prądem żeby przypadkiem sobie jakoś nie zaszkodzić. Pracowałam przedtem w kilku dużych firmach i tam HR pełnił aktywnie bardzo ważną rolę w rozwoju kadr. Na pewno w przypadku trudnych sytuacji organizacyjnych do działu HR można było zwrócić się z prośbą o pomoc i na pewno ludzi ci starali się uczestniczyć w życiu firmy. Tutaj to porażka - typowy twardy HR, zatrudnić, zwolnić i ewentualnie komuś pogrozić. Twój manager może z tobą zrobić wszystko. Może nawalić ci obowiązków ponad miarę, może cię mobbingować, może cię zwolnić. Menedżment nie prezentuje przy tym jakiegoś wysokiego poziomu. Dział HR zrobi to na pewno tak, żeby nie narazić pracodawcy. Stąd słyszę o wielu sprawach w sądzie pracy. Byłoby ich więcej, tylko w sytuacji podbramkowej często firma stara się "dogadać".

Rejczel
Były pracownik
@Specjalistka

To fakt, HR nie pomoże. Co najwyżej doleje oliwy do ognia. Mnie dobili totalnie. Diagnoza: depresja z nerwica.

Były
Były pracownik
@NN

Mam identyczne doświadcza z TNCT.

1
Finanse.
Były pracownik
@Były

To samo działo lub dzieje się w finansach.

Prawda
Były pracownik
@Korpoludek

Tak tam jest.

N
Kandydat
 Pytanie

Hej. Czy ktoś pracuje w orderach rejon USA.m, druga zmiana ?

Pat
Pracownik
@N

Tak, około 30 osób

brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Najpierw zadzwoniła do mnie pani z HR, zadawała typowe pytania, część po angielsku. Bardzo sympatyczna rozmowa i zaproszenie na drugi etap. Około 20 minut. Rozmowa w Google Meet z managerką i jedną osobą z zespołu. Cała po angielsku. Bardzo pozytywne nastawienie do kandydata, zero spóźnienia, profesjonalizm, ale też miła atmosfera. Luźna rozmowa jak z kolegami, podpowiedzi podczas zadań technicznych. Były też zadania z excela i rachunkowości do rozwiązania, w miarę proste. Nie miałam przyjemniejszej rozmowy rekrutacyjnej niż ta w Motoroli.

Pytania

Dlaczego to stanowisko mnie zainteresowało, moje motywacje, dlaczego Motorola, największe wyzwanie, opowiedzieć o swojej edukacji, doświadczeniu zawodowym, jak pracuję w grupie, co bym zrobiła, gdyby ktoś popełnił błąd, pytania techniczne. Żadnych dziwnych, podchwytliwych pytań.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
ByłyJava
Były pracownik

Odradzam. Leśne dziadki, brudny kod, ogólnie tragicznie.

kandydat
Kandydat

Proces rekrutacji oceniam bardzo pozytywnie. 1.5 h rozmowy technicznej zdalnie. Pytania trudne. Wszsytko dobrze zorganizowane, polecam

Nick
Kandydat
@kandydat

Wszystko zależy... U mnie gość był totalnie nieogarnięty i dłubał w nosie. Odradzam coś takiego.

Pracownik2020
Pracownik

Kiedyś wydawało mi się że dużej firmie o profilu technologicznym nie ma miejsca na politykę. Nic bardziej mylnego. Promocje wg dziwnych zasad. Wystarczy popatrzeć na kadrę kierowniczą jaki jest tego efekt - większość menedżerów nie ma pojęcia o zarządzaniu. Widać sporo osób na kierowniczych stanowiskach tylko dlatego że ktoś z wyższego poziomu ich wypromować i nie wiadomo dlaczego. Często takie osoby w "dowód wdzięczności" zdają relacje swojemu amerykańskiemu pryncypałowi z tego co się mówi i robi w Krakowie. W imię tzw. spotkań "coatchingowych 1:1". Znam parę takich osób w Supply Chain, ale nie brakuje ich w innych działach.

swieta prawda o SC
Pracownik
 Pytanie
@Pracownik2020

Dokladnie tak. Pracuje na szeregowym stanowisku w Supply Chain od kilku lat i z miesiaca na miesiac zarzadzanie schodzi tutaj na psy. Kadra Leadow, Liderow i Managerow to jedna wielka porazka. Ponad polowy z nich mogloby tu nie byc i nikt nie zauwazylby ich nieobecnosci, a oszczedzilibysmy sobie ich poronionych pomyslow. Ta cala kadra ciagle zacheca nas do wyrazania swojej opinii (bo rzekomo to poprawi prace i zarzadzanie), ale jezeli ktokolwiek wychyli sie z jakakolwiek krytyka, wyrazeniem negatywnych opinii jest od razu sprowadzany do parteru, zastraszany wyciagnieciem wobec niego konsekwencji z racji rzekomego nieprzestrzegania kultury korporacyjnej. Czemu ma sluzyc to wszystko? Chyba temu, zeby pomoc solidnym pracownikom w podjeciu decyzji o opuszczenu firmy. Hitem sa na natomiast TL, ktorzy nie maja bladego pojecia o logistyce, nie maja w ogole pojecia o procesie, nie wiedza czym zajmuja sie ich pracownicy, nie portafia w ogole wyciagac wnioskow z dostepnych danych i pelnia tylko role poslow, do tego malo wiarygonych ("nie wiem o co chodzi, ale zostalo mi to tak przekazane", "ja tylko przekazuje informacje dokladnie tak jak mi ja przekazano", "zostalam poproszona by was poinformowac", "nie znam sie na tym, ale to ma byc zrobione", "o co chodzi z X, bo dzial X mnie pyta i musze odpowiedziec"). To chyba nie wymaga dalszego komentarza.

Pracownik2020
Pracownik
 Pytanie
@swieta prawda o SC

Tak się dzieje, kiedy na stanowiska kierownicze promowane są osoby przede wszystkim "lojalne". W dziale Supply Chain widzę przełożonych którzy za wszelką cenę i nie ważne jak - czyt. kosztem swoich podwładnych - zrobią wszystko żeby zaspokoić swojego szefa. Żenada. Procesy? Wiedza? Strasznie słabo. Szkoda mi kiedy widzę jak nowo zatrudniona specjalistka LEAN wreszcie może coś wnieść, bo jest naprawdę sensowną osobą, a następnie raportuje do szefowej która nie ma pojęcia o temacie. Wielka szefowa organizuje jedynie tygodniowe przeglądy wyników działu Supply Chain. Jej wkład polega na pilnowaniu aby każdy z prezentujących na pewno uzupełnił swoje slajdy na przegląd i następnie klika slajdy z taką strasznie poważną miną. A wszystko to po to, żeby Jej szef pracujący chyba od zawsze zdalnie z UK wiedział co się dzieje w biznesie. Ma też dostęp do kalendarza swojego szefa, wiec może zaplanować komuś spotkanie 1:1 ze swoim szefem, a to już niezły power. Jakby co, to może powiedzieć swojemu szefowi coś niepochlebnego o delikwencie który jej się naraził i delikwent ma problem. Kiedy słucha się opowieści jak to pracowało się kiedyś w PeEreLowskich zakładach, to widzę to wszystko tutaj.

zgadza sie
Pracownik
@Pracownik2020

Podpisuje sie pod ta wypowiedzia i poprzednia rekami i nogami. Takich cyrkow jakie dzieja sie w SC teraz nie bylo dawno. Sytuacja pogarsza sie z tygodnia na tydzien. Dominuje kolesiostwo, uklady, (usunięte przez administratora) TL wchodza swoim zagranicznym i krakowskim szefom w 4 litery jak tylko moga, donosza przy tym na swoich pracownikow. Swoich podwladnych traktuja jak ludzi gorszego sortu, niewolnikow do wypelniania jakichs bzdurnych tabelek i slajdow, ktore potem przekazuja swoim szefom jako wlasne. Wiedza TL - zapominj, TL od 'przekazywania' wspomniana w jednym z wczesniejszych postow, to po prostu (usunięte przez administratora) i wodorosty: 0 wiedzy, 0 myslenia, 0 pokory, 0 refleksji, 0 poziomu... po prostu wstyd. A najgorsze jest to, ze 'gora' albo tego nie widzi albo nie chce widziec. Geniuszem jest ten kto ja zatrudnil. Jesli jestes kumatym czlowiekiem - nie pchaj sie tu, bo stracisz czas, nerwy, a po prostu zostaniesz wykorzystany. TL nie bedzie tu gral z Toba do jednej bramki, nie pomoze Ci w rozwoju, wykorzysta Twoja wiedze do promowania siebie, a pozniej Cie zniszczy, bo po co TL podwladny madrzejszy od niego. Ostatnio tworzy sie tu mase pozycji dla tych, ktorzy smarowali szefom - raptem staja sie wielkimi specjalistami od improvementow, automatyzacji i innych bajerow, a w rzeczywistosci ewentualne ulepszenia robia rekami szeregowcow. Co do szeregowcow to ci sa wyciskani jak cytryny, ale to juz chyba jest wiadome w miescie skoro miesiacami nie moga znalezc zwyklego klepacza, na ktorym tak naprawde opiera sie caly biznes.

Neutralna
Pracownik
 Pytanie
@zgadza sie

Praca kilka lat na stanowisku szeregowym nie jest chyba powodem do dumy, a raczej zastanawia czemu nie poszedłeś wyżej...zamiast ambicji wylewasz żale w internecie. Uczepiliscie się kadry kierowniczej jak (usunięte przez administratora)psiego ogona, ale w porządku, (usunięte przez administratora)tym ogonem w internecie do woli. Nie twierdzę z jest idealnie, każdy ma innego szefa i każdy ma inny pomysł na zarządzanie, ale wylewanie wiadra pomyj w necie jest typowo polskie...zapewne na forach internetowych jesteścir też ekspertami od polityki, świetnie zarzadzilibyscie pandemia, a każdy byłby w stanie dzisiaj zastąpić Jerzego Brzeczka w kadrze narodowej...ale ciekawe ile osób miało odwagę zwrócić uwagę w konstruktywny sposób swojemu przełożonemu?:)

10
Pracownik2020
Pracownik
@Neutralna

No właśnie. Gdyby była taka możliwość dialogu z przełożonym. Ale w większości nie ma takiej opcji. Masz wykonywać to co ci każą a jak się nie podoba to możesz wyrażać swoją opinię gdzie indziej. To nie jest wiadro pomyj, tylko szczera prawda. Nikt tu nikogo nie obraził, ja przynajmniej nie kłamię bynajmniej i przytaczam sytuacje które łatwo można zidentyfikować w pamięci. Niestety, taka jest prawda teraz o Motoroli. Oczywiście ktoś powie "jak ci się nie podoba to zmień pracę". To prawda, pewnie zmienię, ale prawda o tych przytoczonych tu sytuacjach się nie zmieni. Znam firmy, gdzie stosuję się wewnętrzne fora do wyrażania swoich opinii o środowisku pracy. Ale trzeba chcieć coś zmieniać żeby do tego poziomu dorosnąć. W dobrym środowisku pracy nie chodzi o owoce w kuchni, to coś więcej, czego tzw kadra kierownicza z przypadku nie rozumie.

Neutralna
Pracownik
@Pracownik2020

Ciężko mi się odnieść ale czytając poprzednie posty widzę niezadowolenie z jakiejś nowej liderki. Być może zabrakło chemii lub szczerej rozmowy na temat zasad współpracy. Mając 3 różnych przełożonych widzę że są różne style zarządzania i nigdy nie dochodziło do sytuacji że zespół w którym pracuje robił "głupie/nieuzasadnione" rzeczy o ile miał sensownie argumenty przeciwko, a nie tylko "nie bo nie". W każdym razie życzę tym niezadowolonym z kadry kierowniczej zmiany, bo według mnie nie taka Motorola najgorsza. Każda firma ma swoje plusy i minusy i pamiętajcie też o tym że to prawo pracodawcy wymagać wykonywania zadań, bez konsultacji z pracownikiem jeśli mieści się to w ramach jego zakresu obowiązków.

1
Pracownik2020
Pracownik
@Neutralna

Ma prawo wymagać, tak. Ale jest różnica między zarządzaniem a rządzeniem. Dopóki przełożony tego nie rozumie, to niech nie narzeka że nie ma autorytetu.

Misiu23
Pracownik
@Neutralna

No i ten post pokazuje, że w Motce są ludzie, którzy nie mają szacunku do innych. Praca na każdym stanowisku niezależnie ile lat się na nim spędzi, może być powodem do dumy. Zadna praca nie hańbi, należy cenić prace każdego, od pani sprzątającej począwszy, przez szarego pracownika, po szefa firmy. Dobry szef powinien mieć świadomośc, ze nie każdemu zależy na usilnych awansach i są ludzie, którzy czerpią satysfakcje ze zwykłego 'klepania', ktoś musi to w końcu robić i szef powinien takiego człowieka szanować. Życie jest jedno i nie każdy ma ochotę gwiazdorzyć na stanowisku o wyszukanej nazwie, niektórzy wolą latami uczciwie pracować w obszarze, na którym naprawdę się znają i chwała im za to. Druga sprawa: wspomniane 'pojść wyżej'. Tu pasowałoby się zastanowić co to znaczy: uczciwie wypracowany awans czy może ciepła posadka stworzona np. dla team lidera, który się nie sprawdzil... Mysle, że każdy lider w Motce (niezależnie od działu) powinien pomyśleć o komforcie pracy swoich podwładnych, szanować ich pracę i nie oceniać pracownika z perspektywy czy on szuka awansu czy nie. To w firmie baaaardzo kuleje.

User949295
Pracownik
@Misiu23

To chyba sporo tych liderów się nie sprawdziło, ale też managerów, dyrektorów itd, bo od początku roku chyba z 10 maili odnośnie zmian w strukturach, w Krakowie, ale też w całym regionie, a nawet globalnie. Być może te zmiany wyjdą kiedyś na dobre, o ile były dobrze zaplanowane...i z czasem część wylanych tutaj żali nie będzie aktualna. Ewentualnie, może być tylko gorzej. Szczerze przyznam, ze zmian było tyle, że nie nadążam

Suplajka
Pracownik
 Pytanie
@User949295

"Planowane" zmiany? Słowo "planowanie nie istnieje w słowniku Motoroli. Tak samo jak "przemyślane" zmiany to raczej brzmi zabawnie. Tu raczej najpierw coś się robi, A potem sprawdza czy to działa. Proces? A co to i po co to komu?

moje
Pracownik
@Pracownik2020

A mnie jest zal tych team laderow tam, zwlaszcza tej jednej pani (o pospolitym imieniu i iscie krolewskich inicjalach) od duzych projektow. Jakiez ona musi miec marne szare nudne zycie, jaka ona musi byc nieszczesliwa niespelniona sfrustrowana zakompleksiona kobieta, skoro wyzywa sie na innych i wymysla jakies niestworzone historie. Sama sie nimi doprowadza do histerii i pewnie sumienie ja gryzie (o ile je ma), skoro odbija sie to na jej starzejacej sie w zastarszajacym tempie twarzy. Brrrrrr zal patrzec na takich ludzi, ktorym wydaje sie, ze tlamszenie innych zagluszy ich kompleksy. No ale coz, nie maja niczego innego poza praca i pewnie mysla, ze reszta swiata tak ma :-)))))), a myslac ze pani niszczy kogos, tylko swoje zycie marnuje.

1
HelloMoto
Pracownik
 Pytanie

Myślę, że dla potencjalnych pracowników informacje przydatne z tego portalu to: - czy pensja jest sprawiedliwa? - czy praca ciekawa? - czy można się rozwijać? A nie personalne animozje, które tutaj się pojawiają. Jedyna kwestia wewnętrzna która można spróbować tutaj rozwikłać a może też być przydatna na zewnątrz - czemu od kilku miesięcy trwa nieustająca fala odejść. Chyba nie ma takiego zespołu, w którym by ktoś nie odszedł i dzieje się to zarówno na stopniach juniora, aż do managera.

Kandydat_CI
Kandydat
@HelloMoto

Hej, na wstępie prosiłbym o rzeczowe odpowiedzi a nie hejt. Są dwa podobne ogłoszenia w tym dziale dotyczące improvementow, opisy nieco inne ale obydwa ciekawe. Nie posiadam certyfikacji Six Sigmy ale interesuje się tym od dawna, natomiast czy ktoś może wie na ile na tych stanowiskach ważna jest ogólna wiedza dotycząca improvementow czy automatyzacji, a na ile specyficzna supply chain (mam doświadczenie bardziej finansowe). Wszelkie informacje będą dla mnie pomocne zanim wyśle CV - cokolwiek o roli, o zespole, o obowiazkach

1
Niezdecydowana
Kandydat
 Pytanie
@Kandydat_CI

Podbijam, ktoś coś o tym wie? Jest już tylko jedno z tych stanowisk, czyli kogoś mają na drugie. może ktoś stąd był na rozmowie?

krakus
Kandydat
@Pracownik2020

Każda korporacja to polityka, a tam gdzie polityka trzeba być otwartym na zmiany, że tak to ujmę, bo logika często jest przeciwieństwem takich firm. Gdzieś tam jest wizja kogoś, którą trzeba realizować, to jedno, a drugie tabelki muszą ładnie wyglądać.

NowaSuplaj
Pracownik
 Pytanie
@moje

Hej, forum od dłuższego czasu milczy...i biorąc pod uwagę zły trend ostatnich komentarzy, może to dobry znak, może się coś w końcu poprawiło i te zmiany o których pisaliście wyszły na plus? Jestem w SC od miesiąca, na razie nie widzę tych wszystkich złych rzeczy

@ moje
Pracownik
@moje

Też miałam tę nieprzyjemnosc poznac na rozmowie kwal. Od pierwszego spojrzenia wiedzialam, ze tu wspolpracy nie bedzie.

KejKej
Pracownik
 Pytanie
@moje

Zwolnili ja???

Johny
Kandydat
 Pytanie

Dwa razy w procesie na UX designera w tym roku. Wiosną - po screeningu HRowym ustalona rozmowa techniczna - na której nie pojawiają się rekruterzy, a samo spotkanie oczywiście nie zostało wcześniej odwołane / przeniesione. Wysłałem maila do Recruitment Coordinatora z pytaniem co się wydarzyło? I co dalej? Niestety po 2 mailach nie otrzymałem żadnej odpowiedzi ani na temat nieodbytego spotkania ani na temat tego co dalej. Obecnie byłem w drugim w tym roku procesie na takie samo stanowisko. Screening HR telefonicznie, zaproszenie na spotkanie, godzinne spotkanie, zadane rekrutacyjne (przewidziane na czas

ciekawski
Inne
 Pytanie

powiecie cos więcej o stanowisku Lunux Platform enginerr? jak wygląda kasa na takim stanowisku oraz atmosfera w zespole?

JavaMan
Kandydat
 Pytanie

Cześć, jakie zarobki są w teamach Java dla juniorów? Jak atmosfera, do którego teamu można śmiało wejść, a którego unikać (po propozycji)? Czy pracujecie zdalnie czy stacjonarnie w Java developmencie (NAJISTOTNIEJSZE DLA MNIE PYTANIE)? Czy jeśli zdalnie to ten trend się utrzyma po pandemii czy raczej nie?

Managos
Pracownik
@JavaMan

Juniorzy zarabiaja odpowiednio moim zdaniem. W kazde organizacji mozna znalesc zespoly ktore sa ciekawe, atmosfera przewaznie jest dobra, ludzie wspolpracuja, pomagaja sobie wzajemnie . Praca zdalna, do biura mozna przychodzic w ramach limitow oraz srodkow bezpieczenstwa. Po pandemii sprawa w toku i idzie w kierunku pracy hybrydowej (pare dni w biurze) z opcjami full remote oraz caly czas na miejscu

ByłyMoto
Były pracownik

Pracowałem jako programista wiele minionych lat. W sumie od początku widziałem w firmie lekki chaos. Zatrudniony zostałem na inną technologię niż docelowo mnie wrzucono, co spowodowało naukę "na produkcie". Samego produktu nigdy w pełni nie poznałem, choć były różne mniej lub bardziej dziwne akcje w tym kierunku. Wraz ze mną w takiej sytuacji postawiono wiele osób, co spowodowało że od początku projekt mocno kulał. W dalszych etapach było tylko lepiej. Wprowadzano pomysły, które rozwalały ogromnie pracę (bez przykładów - NDA). Dół (inżyniering) zgłaszał problemy i proponował solidne rozwiązania, ale kłóciły się one z wizją USA której trzeba było się przecież podlizać. U części pracowników spowodowało to frustrację i odejścia. Innych pracowników przeniesiono "bo byli słabi". Małą część braków kadrowych wypełniano internami, którzy z całym szacunkiem nie potrafili wypełnić luki po doświadczonym pracowniku. Pozostałe braki rozdano między obenych pracowników. Oczywiście kasa za tym nie poszła "bo covid i słaba kondycja finansowa firmy". Ogólnie nie polecam. Niska atrakcyjność pod względem finansowym na rynku pracy. Wysokie zacofanie technologiczne (bardzo dużo legacy). Równie wysokie zacofanie myśleniowe (pod względem rozwoju kodu czy chociażby tylko covid sprawił, że HRom zechciało ogarnąć się pracę zdalną). Warto jeszcze zaznaczyć mocną zależność od USA. To one podejmują ważne decyzje, niezależnie od tego kto jest właścicielem produktu. To im podlegają managerowie Polscy, co prowadzi do uległości. Jednak to my ponosiliśmy konsekwencje ich decyzji.

Anon (stażysta/junior)
Pracownik

Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że nie spotkałem się przez 3 miesiące pracy z żadnym mobingiem. Wręcz powiedział bym że mam świetnych ludzi w zespole. To co jest jednak zdecydowanie na minus to wynagrodzenie które jest zdecydowanie niższe niż w innych firmach na tym samym stanowisku, nie wiem jak sytuacja wygląda z wieloletnim doświadczeniem jednak przypuszczam że tak samo.

Kandydatka
Kandydat
 Pytanie

Witam, wie może ktoś jak wygląda drugi etap tzn. 2-godzinna rozmowa wideo na stanowisko programista?

Anon
Pracownik
@Kandydatka

Ja podczas rozmowy miałem dwie osoby mojego przyszłego menadżera i kolege z którym teraz pracuje, pytania stosunkowo proste też pewnie zależy na jakie stanowisko aplikujesz u mnie było to jakieś proste pytanie strikte programistyczne na które mogłeś odpowiedzieć w dowolnym języku lub pseudo kodzie i potem pytanie takie załóżmy że coś poszło nie tak i analiza systemu opartego na mikro serwisach i na koniec jakieś takie ogólne to z części technicznzej, a z części takiej mniej techniczne jakieś pytania scrum agile wszystko powiedziałem że nie wiem do końca i w sumie dużego znaczenia nie miały bo w firmie powoli się odchodzi od agile z tego co słyszę

1
Maćko
Pracownik

Motorola w Krakowie ma różne zespoły. Ja trafiłem do działu wideo i jest bardzo w porządku.

Software engineer
Pracownik
@Maćko

W Software Enterprise tez nie jest zle chociaz zalezy od projektu. W wiekszosci nowe projekty, cloud native (Azure) i fajna tematyka.

2
xow
Pracownik
@Maćko

Również jestem w Video. Wysoka kultura pracy, ciekawe projekty oraz możliwość spróbowania wielu technologi bez zamykania się tylko na jedną działkę. Zdecydowanie powyżej oczekiwań.

SE
Pracownik
@xow

Pracowalem w SE. Azure jest, ale osob, ktore znaja sie na chmurze duzo nie ma. Tak jak szkolen i certyfikacji, zeby te chmure poznac. Narzedzia poznajesz w biegu i w boju. Duzo pracy. Zdarzaja sie osoby, ktore siedza do nocy i potem tego nie odbieraja. Z nadgodzinami tez jest roznie. Warto zapytac o git loga i w ogole o doswiadczenie w docelowym zespole. W Video moze jest inaczej, bo to w gruncie rzeczy Avigilon.

Aktualny SE
Pracownik
@SE

Czesc, widze ze piszesz o swoich doswiadczeniach, wiadomo ze zespol zespolowi nie rowny i poziom doswiadczenia bywa rozny, jednak wiedza w organizacji jest, wystarczy poszukac, porozmawiac, uzyc chatu etc. Co do szkolen to jest dostep do oficjalnych Azure szkolen oraz cerytifkacji z racji tego ze mamy umowe partnerska z Microsoftem - nic tylko brac i robic.

Zainteresowany
Kandydat
 Pytanie
@Aktualny SE

A czy za szkolenia i certyfikaty Azure pracownicy musza cos placic albo podpisywac cos?

Aktualny SE
Pracownik
@Zainteresowany

Nie

Zaciekawiony
Kandydat
 Pytanie

Cześć wszystkim! Jestem ciekawy, czy jest tutaj ktoś kto skorzystał w poprzednich latach z programu Motorola Academy? Chciałbym dowiedzieć się jak oceniacie ten czas czy faktycznie można się było czegoś konkretnego nauczyć i jak wyglądają dalsze losy osób, którym zaproponowano pracę po takim programie?

ByłyJava
Były pracownik

Byłem, widziałem i NIE POLECAM. (usunięte przez administratora) Technicznie słabo. Bardzo słabo.

Kandydat
Kandydat
 Pytanie

Czy ktoś powie coś na rachunek stanowiska AR Specialist mixed shifts. W jakich godzinach praca? Jaki widełki zarobków na tym stanowisku w Motoroli? Czy dużo nadgodzin? Aplikuje na to stanowisko ale po przeczytaniu wszystkich komentazej już wątpię Czy to dobra decyzja ????

Triger
Były pracownik
 Pytanie

A kose ktoś pamięta? (usunięte przez administratora)

Orzech

Macie własną platformę LMS napisaną w RoR? Zastanawiam się nad aplikowaniem, jak pojawią się miejsca w dziale e-learningu, tylko nie wiem jak bardzo użyteczny jest RoR u was.

Motorolanin
@Orzech

Nasz LMS to rozwiązanie Totara + Drupal, a więc PHP. Większość narzędzi, które tworzymy / utrzymujemy to Java albo JS. Nasza największa aplikacja jest napisana w Java 8 / Angular 1.5. Jeśli chodzi o bazy danych, to Oracle i wymagana znajomość SQLa. W Ruby on Rails nie robimy w tej chwili nic.

bobSap
@Motorolanin

No to fajny projekt macie bo nasz to java i pliki xml oraz json. Nawet bazy ni ma. Prastary obrzydliwy badziew broniony i chroniony przez leśnych dziadów do ostatniej kropli krwi. Ochydne miejsce.

Halina
Inne
@bobSap

Wnioskuję, że jesteś pracownikiem firmy Motorola Solutions. Byłoby zatem miło, jakbyś wyjaśnił pewną rzecz innym osobom na forum. Czy wspomniany pracodawca dba w jakiś szczególny sposób o rozwój kompetencji zawodowych swoich pracowników? Mam tu chociażby na myśli organizowanie szkoleń i kursów. Co powiesz na ten temat?

2
bobSap
@Halina

A dbają, dbają ale o siebie nawzajem. Dziadowo jakich mało.

Korporolan
Pracownik
@Halina

Potwierdzam że również w działach tzw wspierających można zapomnieć. W innych dużych firmach kładzie duży nacisk na kompetencje czyli sposób osiągania wyników. Tutaj przede wszystkim management trzeba by wysłać na takie szkolenia.

Nick
Pracownik
@Korporolan

W punkt!

Kandydatka
Pracownik

Bardzo sprawny i profesjonalny proces rekrutacji, szczegółowa informacja o poszczególnych etapach, osobach zaangażowanych w proces i ramach czasowych. Naprawdę jestem pod wrażeniem bo w dwóch innych firmach proces wyglądał masakrycznie i już wiem, że do nich nie zaaplikuję ponownie. Ogromny plus dla Motoroli za ten początek współpracy, dziękuję za to doświadczenie, szacun.

rubin
Kandydat
 Pytanie
@Kandydatka

Hej, jak długo czekałaś na odpowiedź po ostatnim etapie rekrutacji?

Tt
Kandydat
 Pytanie
@Kandydatka

Niezły żarcik. Ta (usunięte przez administratora) to nie ma zwyczaju dawać znać o wynikach rekrutacji?

Gaba
Kandydat
@Tt

Nie ma. Ja się nie doczekałam odpowiedzi.

Pracodawca

@Gaba

Bardzo nam przykro, że taka sytuacja miała miejsce. Prosimy o kontakt i przesłanie informacji o szczegółach tej sytuacji na adres aplikuj@motorolasolutions.com

Zostaw merytoryczną opinię o Motorola Solutions - Kraków

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Motorola Solutions?

    Zobacz opinie na temat firmy Motorola Solutions tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 100.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Motorola Solutions?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 44, z czego 8 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Motorola Solutions?

    Kandydaci do pracy w Motorola Solutions napisali 11 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Motorola Solutions
Przejdź do nowych opinii