Pracowałem w firmie ponad 10 lat. Bardzo dobrze pracowało się z założycielami firmy, jasne proste czytelne zasady pracy. Może i ciężka praca ale wynagrodzenie adekwatne do włożonego wysiłku. Bardzo fajni, wyrozumiali i przede wszystkim szanujący pracownika właściciele. Później niestety podobno się pozmieniało i to wcale nie na lepsze, pracownicy którzy pozostali coraz bardziej narzekali na wynagrodzenie i na nowe rządy. (Nowe Pokolenie). Ogólnie firmę wspominam bardo pozytywnie zarówno pracę w magazynach jak i pracę biurową. W firmie trzeba mieć przede wszystkim pomysł na siebie, przyjść do roboty żeby tylko ściemniać to już chyba nie przejdzie nigdzie.
Ja słyszałem, że to dobra firma!
Bzdury... jak wszystko co na tym portalu jest wypisywane
Cięzka praca w magazynie, praktycznie pracuja juz tylko Ukraincy. Słabe prace, zero premii. Prezes i jego syn dbaja tylko o siebie a nie o pracowników.
Moja opinia będzie dotyczyć pracy biurowej. Pracowałam w Targbanie tylko miesiąć. Byłam recepcjonistką. Na rozmowie kwalifikacyjnej obiecano mi złote góry i karierę do emerytury. Dziwnym trafem moja umowa pokryła się co do dnia zwolnienia office menagera, szkoda ze nie powiedziano mi szczerze ze będę pracować na zastępwsto, ale wiadomo wtedy mniej bym się starała. Ale nie to było najgorsze. Dosłownie 4 dni przed końcem mojej umowy zawołał mnie syn prezesa na rozmowę w 4 oczy(usunięte przez administratora)Ostatniego dnia umowy mi podziękowano. Powiedziano, że nie ma dla mnie wystarczajacej ilości obowiązków.(usunięte przez administratora)