Opinie o MIRKO SPÓŁKA Z O.O.
(usunięte przez administratora)
Naprawdę, tak to wygląda? Szczególnie mnie interesuje ta sprawa z pieniędzmi. Jak kasa jest nieadekwatna do pracy, to jak to jest pensja? Płacą najniższa krajową, czy więcej? Zakładam, że nie mniej, jak zatrudniają legalnie. I jeszcze jedno, jak ludzie zwalniają się masowo, to firma tez masowo rekrutuje i jak nowe osoby przychodzą, to dostają lepsze warunki, niż co odeszli?
Mimo że ludzie się masowo zwalniają z zakładu przez sytuację z przełożonymi to mało kogo rekrutują na stanowiska które się zwolniły. Nie polecam.
Wszystko prawda. Jeszcze we wszystkich widzą złodziei i ludzi niższej kategorii. Brak organizacji i jakichkolwiek standardów zarządzania. W punkt z syndromem sztokholmskim.
Serio? Czyli jest mniej ludzi do pracy, ale obowiązków tyle samo? Czyli inne osoby mają więcej roboty i firma wymaga, aby pracowali więcej? Trzeba w takim wypadku robić nadgodziny, czyli 12-14 godzin, ale czy jak ktoś tyle czasu jest w pracy, to firma zapewnia np. jedzenie na tak długi okres?
No ostatnie ogłoszenia, jakie dało się wyszukać są ze stycznia. To potrzebowali Lidera działu kompletacji i Pracownika laboratorium w branży spożywczej. Na umowę o pracę. Wiesz więcej, jak Ci wspomniani wyżej przełożeni się zachowują, i jacy współpracownicy są do siebie nawzajem? Na FB w 2022 r., to jak dawali posta, że potrzeba im ludzi to ta Pani na zdjęciu taką uśmiechnięta przecież była. Miło byłoby pracować z takimi ludźmi.
Szanowni Państwo, w branży rybną cechuje duża sezonowość. Największe natężenie pracy jest zawsze w miesiącach listopad - grudzień. Na ten okres zatrudniamy dodatkowych pracowników, nie można więc tego określać jako masowe zowlnienia, gdyż jest to naturalne w naszej branży jest, że w okresie niższego sezonu zatrudniamy mniej osób.
Czy zdarzają się nadgodziny w MIRKO SPÓŁKA Z O.O.?
A często czy to raczej rzadkość? I wtedy jakoś wcześniej się wie, ze trzeba zostać dłużej czy to wszystko wychodzi podczas pracy? Firma płaci za nadgodziny czy jakoś wolne się wybiera?
Wszystko wychodzi w trakcie pracy, nie raz dziewczyny koło 15 pracowały ze łzami w oczach, bo nie pozwalano im iść do domu, a miały np. dzieci do odebrania ze szkoły i musiały na gwałt szukać pomocy u bliskich :)
A co jak jakis pracownik nie chce zostawać po godzinach i idzie do domu? Czy sa jakieś negatywne konsekwencje tego, czy po prostu nie ma dodatkowej kasy za dodatkowe przepracowane godziny?
MIRKO SPÓŁKA Z O.O. poszukuje kandydatów na stanowisko Kontroler jakości. Czy ktoś wie, jaki dokładnie jest zakres obowiązków?
Może dlatego , że się rozwijają? Co to za pytanie dlaczego pracodawca poszukuje pracowników? Potrzebuje to poszukuje. Jak wielu innych.
robisz za rzecznika w Mirko? szukają bo ludzie nie chcą u nich pracować, tyle w temacie
Szanowna Pani, W Polsce panuje wolny rynek - Pracownicy mogą zmieniać pracę i robią to z różnych powodów. Nie zawsze powodem jest niezadowolenie z warunków pracy. Szukamy pracowników i lada dzień ogłosimy owe nabory, gdyż zaczyna się wysoki sezon na nasze produkty i w związku z tym zwiększamy zatrudnienie. Mamy nadzieję, że po wysokim sezonie część z tych Pracowników zatrudnimy na stałe. Nie wszystkich, z różnych przyczyn. serdecznie zapraszamy do aplikowania
A wiadomo, jaka jest umowa oferowana takim pracownikom na wysoki sezon? Jakaś krótka np. o dzieło czy zlecenie? Czy jest opcja na ten czas dostania normalne UoP na czas określonej? Pod kątem formalnym, jak to wygląda i czy sezonowi pracownicy mają prawo np, do L4 płatnego?
Pani Kamilo Zgodnie z Pani podpisem "był pracownik" wnioskuję, że jako były pracownik chce Pani udzielić informacji o tym miejscu pracy. Bardzo prosimy jednak aby były to informacje prawdziwe a nie wprowadzające czytelników tego forum w błąd. Taką informacją jest pani wpis, że w Mirko zawsze przyczyną zakończenia współpracy jest niezadowolenie z pracodawcy. Rozumiemy, że Pani ma złe wspomnienia, doświadczenia, ale nie usprawiedliwia to pisania nieprawdy. pozdrawiamy serdecznie
Ta Pani była raczej niezadowolona z warunków pracy u Was. Tak na marginesie interesuje Was, dlaczego pracownicy kończą współpracę, pytacie o powody złożenia wypowiedzenia? Dobrze byłoby wiedzieć, czy zależy Wam na tym, by współpraca trwała, czy jest Was to może obojętne?
Szanowny OC Ten wpis, o którym Pan pisze był anonimowy. Nie wiemy więc, czy autor rzeczywiście był niezadowolony z pracy, czy może niezadowolony z faktu, że dostał wypowiedzenie. W Mirko jest wielu pracowników ze stażem kilku i kilkunastoletnim - świadczy to o tym, że współpraca na linii pracownik-pracodawca układa się poprawnie. Odpowiadając na pytanie - tak interesują nas powody dlaczego Pracownicy kończą współpracę z Mirko. Zawsze staramy się porozmawiać z Pracownikiem, zarówno w przypadku gdy Pracownik składa wypowiedzenie, jak i w przypadku gdy my je wręczamy. serdecznie pozdrawiamy
Ale Pani Kamila pisze tylko i wyłącznie prawdę. Której niestety pracodawcą nie chce zauważyć. (usunięte przez administratora)traktowanie ludzi przez pracodawcę jest tam na porządku dziennym. Szkoda zdrowia psychicznego na choćby dzien w tej firmie. Nikt normalny nie wytrzyma w tej firmie dziwię się i tym którzy siedzą tam dłużej niż miesiąc.
A to ciekawe co piszecie. O zadowoleniu z pracy w tej firmie to ciężko pisać w ogóle a o zainteresowaniu pracodawcy czemu wszyscy odchodzą tym bardziej. Ale fakt że tak to postrzegacie świadczy tylko o tym, że nie widzicie w ogóle tego co robicie ludziom... chory zakład pracy... że też jeszcze ktoś tam został oprócz właścicieli, syna i Iwonki.
a i owszem zostali, podobnie zwichrowani, świetnie wpasowani w system donosicielstwa, intryg, plotek, kłamstw i drobnych lub większych matactw. Tam każdy normalny człowiek zaczyna wątpić w swój system wartości bo one w Mirko są definiowane w sposób dla większości ludzi nieakceptowalny.
To w tej firmie można w ogóle liczyć na umowę o pracę na czas nieokreślony? Są jakieś stanowiska, które są tak zatrudnione? I od kiedy do kiedy trwa ten zwiększony sezon? :) Mąż chciałby tutaj zaaplikować.
Ta firma chce się rozwijać ale mozolnie to idzie. Brak profesjonalnej kadry zarządzającej jest jednym z wielu powodów.
Wziął ktoś tę pracę na kontroli jakości, co niedawno się ogłaszali? Jeszcze 31.10 była aktywna ta oferta pracy. To w sumie nie tak dawno, ale jak wchodzę w ogłoszenie, to nawet poczytać już nie idzie, jakie mieli wymogi swoje. Wykształcenie średnie czy wyższe aktualnie jest potrzebne?
daj sobie spokój. Tam rządzi od lat Ania W. przyjaciółka Marty. Niczego się nie nauczysz, ona Tobie niczego nie przekaże a na koniec i tak się wszystkiego wyprze byś dostała(usunięte przez administratora) od Marty. Potem Cię wyrzucą z pracy. Ten dział jest niewydolny od 10 lat ale nikt z tego nie wyciąga wniosków. Szkoda nerwów.
Wiecie coś więcej o stanowisku PRACOWNIK DS. KALKULACJIw tej firmie? Zainteresowało mnie ogłoszenie w sieci i szczególnie ciekawa jestem, czy firma oferuje UoP od pierwszego dnia pracy? Czy dopiero potem np. po okresie próbnym jest taka umowa? I Jak inną umowę, to jaką, zlecenie czy o dzieło?
Dziewczyno, jest tyle pracy w okolicy - daj sobie siana w pracy w tej pseudofirmie, uwierz mi, że to będzie tylko strata Twojego czasu. Ja też czytając tutaj opinie stwierdziłam, że „a tam, każdy wszędzie narzeka”. To był mój błąd. Pracując tam jesteś podczłowiekiem. Musisz sobie na wszystko szykować dowody, bo jak kogoś ustnie o coś zapytasz, on Ci odpowie, Ty zrobisz tak jak on Ci powiedział i jak coś pójdzie nie tak to finalnie wyprą się tak wszystkiego, że to Ty będziesz winna i jeszcze będą Ci w oczy wpierać, że przecież mówili Ci co innego albo nie mówili nic wcale ;) Naprawdę szkoda zdrowia psychicznego, bo w pewnym momencie zaczynasz się zastanawiać czy to z wszystkimi dookoła jest coś nie tak, czy z Tobą. JAK NAJDALEJ OD MIRKO!!!
umowę o pracę od razu. Tylko musisz wiedzieć, że kalkulujesz z Martą i Janem, którzy nic nie wiedzą a ich ewentualne błędy to będzie naturalnie twoja wina. Zawsze miej wszystko na mailu bo wyprą się tego, co powiedzieli 5 minut temu. Prawda tam tylko kiedy się pomylą.
Dziękujemy za opinię. Przykro nam, że miała Pani złe doświadczenia pracując w Mirko. Niemniej jest dużo prawdy w tym co Pani pisze - dużą wagę przywiązujemy do organizacji pracy i przepływu informacji pomiędzy pracownikami. Szkolimy naszych pracowników, że wszelkie zmiany, dyspozycje wydawane są na piśmie (najczęściej droga mailową) i przez uprawnionych do tego pracowników. Niestosowanie się do tego prowadzi do chaosu i niepotrzebnego zamieszania. Informacje ustne mogą być obarczone błędem i skutkować niepotrzebnym stresem. pozdrawiamy serdecznie
Pani Kamilo, Pani informacja jest nieprawdziwa. Zespołem do kalkulacji i rozliczeń kieruje inny pracownik. Nowo przyjęta osoba przechodzi cykl szkoleń i wdrożeń, zanim samodzielnie będzie wykonywać kalkulacje i rozliczenia. Nie "kalkuluje z Janem i Martą" jak to Pani określiła. Pani rada "miej wszystko na mailu" jest jak najbardziej słuszna, i zgodna z procedurami które obowiązują w Mirko. pozdrawiam serdecznie
zręcznie wybrnęła pani z informacji by mieć wszystko na mailu, natomiast o tym, że potrafi się pani wyprzeć tego, co 5 minut temu zleciła, jakoś umknęło. dobrze wiemy kto tutaj odpowiada w imieniu pracodawcy. zakłamanie i obłuda level hard, nic widzę się nie zmieniło a minął prawie rok. tragedia
(usunięte przez administratora)
Weszłam tu ostatnio jakieś 2 dni temu i zdziwiłam się, że nikt nic nowego nie napisał, ale widzę, że jednak nic się nie zmieniło na tym łez padole ;) Każdy myślący pracownik prędzej czy później staje się tam ciężarem i albo robione jest wszystko, żeby zwolnił się sam, albo zwalniany jest bez powodu. Kiedyś liczyliśmy, że w ciagu pół roku firma straciła w ten sposób 15 naprawdę dobrych pracowników. Ale każdy z nich jak miał wiedzę w jakimkolwiek temacie większą, niż wszechwiedząca pani I., to niedługo później żegnał się z pracą. Co do pana Bogusława, to on również jest pod butem tej pani, stąd brak reakcji na jej zachowanie :) Tutaj pracować może tylko ciemna masa, bo taką jest wygodnie zarządzać metodami z epoki kamienia łupanego.
W punkt! Iwona jest narzędziem a oni prowadzą swoją własną politykę. W tej rodzince każdy ma swój rozum i gra pod siebie. Każde patologiczne zachowanie jest nagradzane. Po prostu robią co chcą we własnej firmie a ludzie sobie na to pozwalają. Nikt z odrobiną szacunku do siebie nie zostanie tam dłużej.
Pani Kasiu, Mirko to prywatna, rodzinna firma, Realizujemy swoją politykę rozwoju, zgodnie z deklaracjami w naszych systemach jakości. Naszym celem jest satysfakcja naszych Odbiorców i Klientów. Obserwując rozwój firmy - nowe hale, nowe produkty i Odbiorcy - cel ten jest realizowany. Głównie dzięki naszym współpracownikom i ich zaangażowaniu realizację tych planów. Nie każdy pracownik ma tego świadomość stąd pewnie określenia "Po prostu robią co chcą we własnej firmie a ludzie sobie na to pozwalają." Pozdrawiamy serdecznie.
pani się słyszy? Bogusława pod butem Iwony? to taka gierka, w dobrego policjanta. Tak samo nic nie wart jak Marta. A Iwona jest przez nich wytresowana więc szczeka i kąsa. Tam tylko człowiek ze złamaną psychiką jak właśnie Iwona może zostać dłużej.Nikt, kto trochę myśli i kojarzy fakty a dodatkowo może się wdać w dyskusję lub sprzeciwić się temu beznadziejnemu systemowi opresji bo trudno tam mówić o zarządzaniu, musi opuścić tą firmę. Ktoś wcześniej napisał, tam jest głęboki PRL a mniemanie mają jakby byli jakimś amerykańskim corpo. z dala od nich, dla swojego zdrowia psychicznego.
myślałem, że tylko ja widzę ten chory system. Jestem spokojny, że inni też nie mają klapek na oczach. Jak popatrzę na ostatni rok u dziewczyn w sprzedaży czy choćby w handlowym, tam przecież została 1 osoba z 4. To chyba o czymś świadczy, 1 dyrektor sprzedaży był chyba cały 1 (jeden) miesiąc. Ale praca bezpośrednia z MK i JK to jednak sport ekstremalny. Dodatkowo dziewczyna od HR, pani z sekretariatu przeniesiona do handlu. A przecież jeszcze pani Monika przy panu prezesie. Słów brak. Tragedia. Oni są jak szarańcza, polityka spalonej ziemi.
I ta jedna osoba ogarnia obowiązki wszystkich czterech, płacą jej chociaż większe pieniądze? Czy awansując do działu handlowego można liczyć na podwyżkę czy tylko zmianę obowiązków?
czy ogarnia to trudno powiedzieć, czy płacą więcej też trudno powiedzieć. na pewno na przykładzie pani z sekretariatu można liczyć na zmianę obowiązków. Podwyżka chyba w tej firmie funkcjonuje tylko w jednym kierunku, podwyżka cen sprzedawanych produktów. o innych tak jak o Yeti, dużo się mówi ale nikt nie widział.
Polecam osobom, które chcą zdobyć doświadczenie w firmie produkującej dla dużych sieci, można naprawdę dużo się nauczyć, ale też można spotkać tu leni i (usunięte przez administratora)- szybko jednak są koszeni przez przełożonych i potem tutaj wylewają żale.
Koszeni przez przełożonych? Każdy kto ma głowę na karku sam zwalnia się prędzej czy później widząc, że to (usunięte przez administratora), w którym krzywo patrzy się na osoby, które wychodzą z pracy punktualnie po 8 godzinach :)
ile masz do pensji by bronić ten niewydolny system? Kto jest takim super pracownikiem Mirko, który "wykasza" leni? Iwona, Marta czy Jan? Jedno lepsze od drugiego. Wiem, że po tej fali krytyki, która i tak nie oddaje sytuacji w tym (usunięte przez administratora)
Widziałam już nieaktualne ogłoszenie w sieci na posadę PRACOWNIK DS. KALKULACJI. Tam napisali, ze rekrutacja odbywa się stacjonarnie. Ok. A konkretnie, to wiecie z kim odbywają się rozmowy rekrutacyjne? Chodzi mi czy czy to jest Hr, czy jakiś kierownik działu? Czy trzeba tam jechać do biura na jedną czy więcej rozmów?
napisze mi ktoś wprost ile tu płacą? pytam, bo tak w listopadzie kasę zachwalali, że sama bym się zatrudniła. wiadomo czy będzie taka możliwość od kolejnego roku? ile osób w zasadzie tu pracuje i jaki średni staż jest, napiszecie?
Nie bądź naiwna, że tam tyle płacą. Polacy uciekali stamtąd nawet po niecałym dniu pracy. Mirko to jeden z najgorszych pracodawców w regionie Słupskim.
Czemu tak negatywnie oceniasz? Co takiego tam się działo, że ludzie nie wytrzymywali dłużej niż dzień?
Atmosfera do bani. Ludzie fałszywi albo zastraszeni. Płaca jak najmniej się da a ciągle dowalaja pracy. Genralnie tak jak większość polskich firm.
Tak świetnie tu jest, że pracownikom nie wypłacono nawet nadgodzin za grudzień za tyrkę po 14-16 godzin dziennie :)
Trochę to dziwne, i ludzie nic nie zrobili? Chyba, że po prostu firma oddaje te nadgodziny w formie dnia wolnego, bo tak też przecież można. A tak w ogóle to często się zdarza, że aż tak długo trzeba zostawać? Bo 16 godzin z rzędu to mi się wydaje jakaś abstrakcja...
Brak jakiegokolwiek wprowadzenia. Wrzucają na halę, obojętnie czy jesteś brygadzistą czy kimkolwiek więcej niż pracownik fizyczny to i tak robisz jako fizol i nigdy nie wiadomo o której skończysz bo przecież kierownicy mają nienormowany czas pracy. Nie polecam, nawet w sytuacjach podbramkowych.
Prawda. Ludzie boją się odezwać i robią dobrą minę do złej gry. Tam każdy jest (usunięte przez administratora).
Tobie też nie wypłacono tych nadgodzin? Skoro nie płacą to można się nie zgodzić i odmówić pozostania dłużej? Co wtedy? Trzeba się liczyć z utratą pracy w takim wypadku?
Pani Karolino zapraszamy do kontaktu z działem kadr, udzielimy wszelkich informacji o warunkach zatrudnienia. Dziękujemy za zainteresowanie
Pani Magdaleno Nadgodziny wypłacane są co miesiąc, natomiast dodatki do nadgodzin rozliczane są w cyklu 4 miesięcznym. serdecznie pozdrawiam
A co to są za dodatki do nadgodzin? I ile płatna jest przez Państwa godzina pracy, mieszcząca się w ramach etatu, a ile nadgodziny?
Panie Marku Zgodnie z Kodeksem Pracy (KP) za pracę w nadgodzinach przysługuje dodatek w wysokości 100% i 50% ( w zależności czy są to niedziele, godziny nocne etc. - po szczegóły odsyłam do KP). Odnośnie wysokości stawki godzinowej jest ona zależna od stanowiska, stażu pracy. Jeśli chodzi o ile płatna jest godzina - zależy to od stanowiska, stażu pracy. Jeśli jest Pan zainteresowany pracą w Mirko - zapraszamy na rozmowę, podczas której będziemy mogli konkretniej odpowiedzieć na Pana pytania. serdecznie pozdrawiamy
Ok czyli o zarządzaniu już wszystko wiem. A jak z zarobkami na stanowisku kontrolera jakości? W ogłoszeniu nie było informacji i zastanawiam się na jakie kwoty można liczyć na początek?
Płacą za tą pracę po godzinach jakąś ekstra kasę? Czy raczej nadgodziny są do odbioru jako wolne? A może po prostu jakaś premia jest za takie poświęcenie?
Pracowałąm tam, sporo obowiązków. Pensja do ustalenia., zależnie od posiadanego doświadczenia. Czas pracy równoważny. Praca w chłodzie, nie każdy lubi i wytrzymuje. Sporo obowiązków .
No szukają teraz m.in. magazyniera z uprawnieniami na wózki. Jest i UoP i dwie zmiany i od 3500 do 4500 zł brutto. A weekendy są wolne i czy dają odzież roboczą, żeby nie przemarznąć? To w końcu śledzie, owoce morza i ogólnie woda. A co z jakimś socjalem, jest tu coś takiego lub jakiś deputat miesięczny pod postacią śledzików i krewetek? Nie ukrywam, że lubię :P
Pracownik otrzyma odzież i obuwie robocze. Nie ma socjalu, zaliczki nie weźmiesz, Jest zimno, trzeba cały czas pilnować dokumentacji. Praca stresująca. Pracowalam w KJ i widziałam,że magazynier zawsze ma co robić. A co do wynagrodzenia,to w kadrach na rozmowie o pracę jest ustalane . Deputatu brak.
Na pierwszej rozmowie już można negocjować te warunki? Czy jakoś później? Firma jest otwarta na rozmowy czy raczej narzucają swoją stawkę? Piszesz że jest zimno - bardzo? Jakiej ciepłe ubrania są na wyposażeniu?
Jaki deputat ? Ciesz się jak nie będą Tobie robić rewizji w domu czy nie masz ryby, bo na pewno jesteś (usunięte przez administratora) ale jeszcze Cię za rękę nie złapali. Pod tym kątem na pewno sądzą po sobie. Marta, dawno nie spotkałam bardziej niestabilnej emocjonalnie, toksycznej i zakłamanej osoby. Jest jeszcze syn, Jan. Rodzina Adamsów, delikatnie mówiąc. Z daleka od nich.
Naprawdę dalej się dziwi? Przecież średnio odchodzą 2-3 osoby w miesiącu i to w ogóle nie wliczam w to osób z taśmy, bo pewnie byłoby ich jeszcze więcej. Ostatnio znów przyszła dziewczyna i wytrzymała z panią (usunięte przez administratora) całe 2 dni i się zmyła. One razem z (usunięte przez administratora) naprawdę mają tam swój świat i swoją rzeczywistość, skoro nie widzą w tym zależności :)
A co się dzieje, że z powodu Pani dyrektor i rzeczonej Marty, ponoć ludzie się zwalniają? Ktoś tu w firmie interesuje się powodami rezygnacji pracowników z roboty?
Panie Sebastianie, dziękujemy za zainteresowanie naszą ofertą. W odpowiedzi na Pana pytania informujemy: niektóre soboty są pracujące, odzież roboczą i obuwie, stosownie do stanowiska zapewniamy. Nie ma deputatu w postaci śledzików i krewetek :)
Do tej odpowiedzi chcielibyśmy dodać, że o zaliczki można składać podanie w kadrach. W uzasadnionych sytuacjach jest udzielana.
Niektóre znaczy wszystkie... Plus niedzielę w sezonie bo przecież kasa musi się zgadzać szkoda tylko że kasa ludzi się nie zgadza ... Mimo usunięcia mojego komentarza przez admina powtórzę jeszcze raz najgorszy zakład w Słupsku, pani dyrektor razem z szefową i syneczkiem pozjadali wszystkie rozumy uważają się za najmądrzejszych a tak naprawdę nic nie wiedzą, manipulują kim się da i ciągle zmieniają zdanie a potem ci wpierają że było inaczej. (usunięte przez administratora) przez panią dyrektor ale co się dziwić trzeba swoje frustrację na kimś wyladować
Ej a jak pracownicy, szczególnie z doświadczeniem, chcą odejśc, to firma podejmuje starania zatrzymania ich? Czy robi wtedy jakieś propozycje, czy nie stara się ich zatrzymać? Może wtedy idzie propozycja podwyżki czy coś?
Nikogo nie zatrzymują. Polityka jest taka że chcesz to idź. Tylko lepiej zwolnić się po 10 bo z ewentualnych nadgodzin czy dodatków nici. Ludzie na każdym poziomie zatrudnienia traktowani są jak przygłupki i (usunięte przez administratora)
Zarówno na pierwszej rozmowie jak i w trakcie pracy można negocjować warunki zatrudnienia. pozdrawiamy serdecznie
Na jakie wsparcie w MIRKO SPÓŁKA Z O.O. mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
kobiety w ciąży w Mirko mogą liczyć na zwolnienie. Pani Marta, wielka działaczka pro-kobieca sama miała sprawę w sądzie za zwolnienie kobiety w ciąży. Przegrała oczywiście bo właściciele Mirko mają do prawa podejście raczej luźne, ich ono po prostu nie dotyczy.
Czyli podsumowując, to pracownik zawinił jeśli chodzi o zwolnienie, tak? Czy może było więcej przypadków, gdzie kobieta ciężarna została zwolniona?
Pani Kasiu, to co Pani napisała to nieprawda. Ani Mirko ani Pani Marta Krasnoborska nie miała nigdy sprawy w sądzie za zwolnienie kobiety w ciąży. Pani Marta Krasnoborska, członek zarządu Mirko (prawdopodobnie ją miała Pani na myśli) nie jest też " wielką działaczką pro - kobiecą" - nie należy do żadnej organizacji tego typu. Prawdopodobnie pomyliła Pani firmy. pozdrawiamy serdecznie
Nie polecam pracy na stanowisku kontrolera jakości, kontroli jakości tam nie ma, wciskanie kitu ze jest to nowe stanowisko żeby zachęcić do pracy. Biorą byle kogo bo nie maja ludzi wykształconych, doświadczonych na podobnych stanowiskach i później wychodzi jeden wielki (usunięte przez administratora) Katastrofa, brak organizacji i brak podstawowej wiedzy kierownictwa to kosmos. Brak człowieczeństwa, organizacji pracy, wypłata nie na czas, zmuszanie do nadgodzin, później problemy z wypłacaniem ich, a co dopiero dostać odcinek od wypłaty. Tam nawet Ukraińców traktują jak (usunięte przez administratora) Polaków pracujących policzy się na palcach jednej ręki.
W 100% zgadzam się z opinia, brak organizacji pracy, każdy Polak który przychodzi na pracownika funkcyjnego nie ma żadnego wcześniejszego doświadczenia na stanowisku, Ukraińcy mdleją z osłabienia, szefostwo na to nie reaguje, brak określenia obowiązków na danym stanowisku. Nadmienię również, ze wypłata nigdy nie przyszła na czas… porażka nie polecam nikomu!
To nie jest prawda. Zatrudnianie młodych osób jest atutem firmy - dają szansę zdobyć doświadczenie, nie wszystkie firmy zatrudniają młodych. Wypłata jest zawsze na czas - 10.
Ale odnosisz się tylko do tego, że zatrudniają ludzi młodych i dają szansę na zdobycie doświadczenia. A co z tymi Ukraińcami, którzy podobno mdleją z osłabienia? Faktycznie jest tu taka dezorganizacja, że ludzie się wycieńczają?
Ludzie mdleją i o 8 rano, zatajają swoje choroby a potem przy taśmie w główce się kręci. W sezonie było więcej pracy i nikt nie mdlał tak "systematycznie" jak teraz. Nie chce im się pracować (mowa o zagranicznych) i wolą sobie odpocząć na chorobowym. Teraz są zmiany po 8 godzin i agencyjni wcale źle nie zarabiają. Tylko Polacy są niedoceniani.
No skoro tak to słabo ale to wada innego rzędu. A ten brak to z czego się bierze, to raczej można jakoś ustabilizować?
Trudno coś zmienić jeśli brakuje podstawowej rzeczy - świadomości że jest źle I gotowości do zmiany
wypisz, wymaluj. system kołchoźniczy ale przykład idzie z góry skoro p.Marta sama mówi, że "lekki (usunięte przez administratora)" nikomu nie zaszkodził. Pomyśleć, że ktoś taki był nauczycielem, żal dzieci. Z resztą owocem takiej "kultury pracy" jest syn, Jan. Brak wychowania, kultury i obycia z kontakcie z innymi ludźmi. Totalny ignorant, szczególnie kiedy coś zawali, mamusia kwoka zaraz wywoła sztuczną aferę by zakryć jego i przy okazji swoją niekompetencję. Omijać z daleka takich typów.
Na jakich systemach pracuje kontroler jakości w firmie? Pytam, bo jest ogłoszenie, ale bardzo ogólnie piszą o „systemach biurowych”. Chodzi o Excel czy coś innego? Pytam, bo nie wiem, czy to coś co znam.
Może lepiej zapytać u źródła - czyli w MIRKO. Skąd osoby piszące tu na forum mają to wiedzieć.? Ten co daje ogłoszenie wie co potrzebuje
Coś trzeba było napisać w ogłoszeniu, nikt z kontroli jakości oprócz kierownika nie dotyka się komputera, zreszta komputerów w firmie jak na lekarstwo. A nawet jak jest komp, to nie ma wystarczającej ilości licencji do tych „systemów” i jak kilka osób jest zalogowanych to kolejna już się nie zaloguje i może sobie popatrzeć na pulpit tego komputera, bo na kolejne licencje szkoda kasy - zreszta jak na wszystko co mogłoby ułatwić prace pracownikom :) Daj sobie spokój, na rynku pracy jest mnóstwo fajnych ogłoszeń, również na kontrolerów - od mirko z daleka, tam się czas zatrzymał na poziomie PRLu jeżeli chodzi o zarządzanie ludźmi. Poczytaj opinie tutaj, to wszystko jest niestety prawdą.
Kontroler jakości to siedzi tylko na hali. Stos świstków do wypełniania bo firma nadal jest w epoce kamienia łupanego a wyższe kierownictwo nie potrafi excela obsłużyć. Człowiek zatrudniając się tam musi się liczyć z uwstecznieniem.
Dzień dobry. Może i ja się zgłoszę. Zauważyłem, że podają Państwo stawkę. Od 4 do 5 tyś zł / m-c. Zarabiać 1 tyś zł więcej, to nie bagatela. Proszę więc napisać od czego zależy czy otrzymałbym dolną mi czy górną granicę podanego zakresu? I dlaczego wśród wymagań znalazło się: pozytywne zaliczenie szkolenia stanowiskowego i okresu próbnego? Ma to coś wspólnego z przedłużeniem współpracy?
To jest stawka brutto więc na rękę mniej wyjdzie... Najchętniej płacą jak najmniej. Na okresie próbnym najniższa krajowa bo przecież łaskę robią że wogóle zatrudniają.
Nie polecam Polakom jest bardzo mało rodaków A pztm to (usunięte przez administratora) i śmierdzi, pierwszego dnia zarazilem się jelitówka i tydzień w domu przez co tylko kuronia stracilem. Oprócz tego nie wiesz o której skończysz pracę i wszystkie dodatki wyplacaja raz na 4 miesiące.. Dziwne zasady jeszcze to że na kartce piszesz ile robisz godzin i niesiesz gdzieś do biura xD co do stawki tez tajemnica do ostatniej chwili
A to pan co na drugi dzień się nie pojawił w pracy i nie dał znaku życia. To ciekawe ile ma do powiedzenia po jednym dniu. Może to szczęście że wszystkich nie pozarażał. Widocznie na kuroniu lepiej niż w pracy.
Po jednym dniu mogę śmiało powiedzieć że widziałem rzeczy ktore w innych zakładach pracy by nie przeszly. Pełno wody wszędzie na podlodze ( wózek widłowy się slizgal zaladowany na full) , widziałem jak facet wozkiem bocznym podnosil wysoko drugiego faceta który stał na widłach ( Nawet bez załadowanej palety) , gadałem z gościem który robi bez umowy już prawie miesiąc i liczy że mu przedłuża... rampa do rozladowywania tira dziura na środku prawie na całe koło od sztaplarki xD A pztm miałem przyjść do pracy z baterią ,z bólem brzucha? Przecież robi się u was jedzenie?? Obstawiam że zmuszacie pracowników żeby przychodzili chorzy i tym sposobem załatwiłem się ja . Nie pozdrawiam
No nie najwyższej kadry kierowniczej ;) która wykańcza resztę jeszcze chcących pracowników swoją niekompetencją.
Czy kadra kierownicza jest stała od lat czy były jakieś zmiany? Czemu mówisz że są niekompetentni? Chciałabym aplikować na stanowisko biurowe ale obawiam się czy będzie jakaś osoba która by mnie wszystkiego poprawnie nauczyła? Coś więcej mogę się dowiedzieć?
Czy firma Mirko Zakład Przetwórstwa Ryb Bogusław Krasnoborski udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
Tam nie ma czegoś takiego ani niczego innego z socjalu. Paczki słodyczy na święta i na tym koniec.
Nie polecam produktów z serii pomorski targ rybny. Cebula ze Śledziem atlantyckim (w ilościach śladowych).
Śledzie sprytnie upchane pod ścianka opakowania by ukryć główna zawartość produktu. Cebulę... Dramat. Gdyby to jeszcze było za połowę ceny to przymknął bym oko...
Nie wiem gdzie to napisać. Pracuję niedługo, na produkcji. nie jest łatwo, duża produkcja, wymagania, mało czasu. ale kurczę - dziękuję! Dzisiaj wypłata. Przed 14 godziną kilka tysiaczków jest na moim koncie. Największa wypłata w moim życiu! w końcu. I tyle w temacie.
Jak na ukraińca pieknie posługujesz się językiem polskim, i ta finezja w używaniu znaków interpunkcyjnych! Brawo! Taki wysyp „pozytywnych” opinii na pewno nie jest związany z prowadzona rekrutacja, która chyba od wieeeelu miesięcy nie odnosi pożądanego skutku.
A co za rekrutację prowadzą niby? Daj znać, kogo szukają. Rozglądałam się sama, ale ogłoszenia żadnego nie widziałam, tutaj też nic nie ma. I czemu nie odnosi pożądanego skutku?
Polecam pracę w Mirko ! Robić trzeba wszędzie, nie ma czasu na lenistwo. Wypłata na czas, ludzie okej. Nikt nie musi nikogo darzyć sympatią wystarczy tolerować, w pracy nie przychodzi się szukać przyjaźni tylko rozwijać i pracować!! Polecam pracę!!
Wypłatę na czas determinują zapisy w umowie, co to za śmieszne stawianie firmy na piedestale, ze wypłata na czas - to zwykły obowiązek pracodawcy, nic nadzwyczajnego. Takie gadanie to kolejny dowód na to, ze firma zatrzymała się w czasach głębokiego PRLu, gdzie należało się cieszyć z tego, że ma się pracę, nieważne jak się w niej było traktowanym. Nie polecam nikomu, kto chce być w pracy traktowany z szacunkiem. Między szacunkiem, a przyjaźniami jest ogromna różnica, której jak widać ta firma również nie rozumie. Rozwój? Nawet nie będę tego komentował. A na lenistwo najwiecej mają czasu Ci, którzy próbują wszędzie i na sile wciskać swój nos zamiast zabrać się do swojej pracy i swoich obowiązków, zgodnych z obejmowanym stanowiskiem.
Jest ok. Jak wszędzie trzeba pracować. Pokażcie , że potraficie a nie od razu wymagania i narzekania.... Polecam firmę Mirko.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MIRKO SPÓŁKA Z O.O.?
Zobacz opinie na temat firmy MIRKO SPÓŁKA Z O.O. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 30.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MIRKO SPÓŁKA Z O.O.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 23, z czego 8 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy MIRKO SPÓŁKA Z O.O.?
Kandydaci do pracy w MIRKO SPÓŁKA Z O.O. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.