Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Praca w Sun Sporcie była moją pierwszą tego typu pracą z dzieciakami. Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że nie wyniosłam z tego żadnej nauki, doswiadczenia czy praktycznych rad, które pomagają mi po dziś dzień. Trzeba również przyznać, że opinia o Sun Sporcie u konkurencji w kontekście kadry jest dobra, co oznacza tyle, że pracodawca orientujący się na rynku, chętnie przyjmuje byłych pracowników Sun Sportu, bo wie, że powinni być dobrze wyszkoleni, zresztą, przy tylu zgrupowaniach i przy pracy dłuższej niż jeden-dwa turnusy to nic dziwnego. Dopóki w Sun Sporcie działała tzw. "Stara kadra", czyli ludzie z pasją, uwielbiani przez dzieci, dobrzy kierownicy, a firma nie była nastawiona tylko na komerchę i zarabianie kasy, praca ta była naprawdę fajną możliwością, w przyjemnej atmosferze, choć oczywiście od zawsze ciążyła świadomość odpowiedzialności, z której zdawać powinien sobie każdy wychowawca czy kierownik wypoczynku. Niestety, z biegiem lat, coraz mocniej szło odczuć skutki nacisków szefostwa, dochodziło do absurdalnych sytuacji jak zakaz wychodzenia po 23 dla wychowawców, pary, jeśli takie się pojawiały, były rozdzielane po ośrodkach i potępiane. Do pracy przyjmowani byli ludzie bez doswiadczenia i bez żadnej chęci nabycia go, osoby z łapanki, którymi zastępowano dobrych starych pracowników, bo nie chciano im dać 10 złotych podwyżki po wielu latach ciężkiej pracy (!). Osobiście pracowałam tam z osobą, która była niezrównoważona psychicznie, leczyła się, brała leki i mówiła o tym wprost, a jej niebezpieczne epizody działy się podczas zajęć z dziećmi. Podczas mojej pracy tam, zdarzała się też sytuacja romansu między pracownikiem a podpieczną. Za to pracownik, który wielokrotnie dopuszczał się molestowania na wychowawczyniach, został ponownie przyjęty do pracy. Ponadto zaczęły się pojawiać niesnacki między wychowawcami, co, przy takiej ilości osób jak najbardziej może się zdarzyć, ale szefostwo ignorowało wiadomości o tworzących problemy osobach, były takie, które nawet honorowało, bo osoby te praktykowały lizodupstwo. Obgadywanie, krzywe spojrzenia, robienie sobie pod górkę stało się porządkiem dziennym, a w takiej atmosferze, mimo wielu cudownych dzieci na obozach, ciężko pracować. Kolejną kwestią są stawki. Zaczynałam tam pracę z wynagrodzeniem w wysokości 100 złotych/dzień, nie mając pojęcia, że już parę lat temu była to masakrycznie niska kwota. Za zielone szkoły Sun Sport płacił 90 złotych/dzień. To, że masz wyżywienie i nocleg, nie pełni w tej sytuacji żadnego atutu i nie jest benefitem, przy pracy tego typu, te dwie rzeczy muszą być zapewnione, a firmy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie znalazłyby tyłu pracowników w okolicy. Kwestia podwyżki zawsze była problematyczną kwestią, jak już wspomniałam, w wielu przypadkach firma wolała zrezygnować z wiernego pracownika zamiast podnieść nieco wynagrodzenie. Do tej pory pamiętam, jak po zakończonej współpracy, napisała do mnie Pani Joanna z propozycją pracy na zielonych szkołach. Gdy powiedziałam jej, że ktoś inny na tamten moment (już dobrych kilka lat temu) zaproponował mi stawkę 160 złotych na dzień, sama nie powstrzymała się przed komentarzem "a kto Ci dał takie pieniązki", co, jak sądzę, dobrze wyjaśnia ich podejście do godziwych stawek. Choć te obecnie podnieśli, nadal są one w dolnej granicy przyzwoitości, nieadekwatne do pracy, jaką wykonują wychowawcy. Do tej pory dochodzą do mnie informacje o niedorzecznych sytuacjach, jakie mają miejsce na obozach Sun Sportu. Do tej pory utrzymuję kontakty z ludźmi, którzy na wspomnienie tej firmy, krzywią się w niesmaku i żalu po tym, jak zostali potraktowani. Całe szczęście, duża część z nich znalazła pracę w innych miejscach, gdzie mogą liczyć na dobre traktowanie i to wyłącznie za swoją dobrą pracę i zaangażowanie, a nie przymilanie się do kierowników czy szefostwa. Osobiście, nigdy bym nie poleciła. Jestem wdzięczna za doświadczenie i też masę dobrych wspomnień, szczególnie z początku pracy, ale jeśli ktoś pyta, odradzam. Teraz wiem, że można mieć szefostwo, które slucha i jest otwarte na propozycje, które potrafi dać premię czy co roku daje podwyżki. Wiem, że w tej pracy, można zarabiać i 250 złotych za dzień. Jeśli ktoś zastanawia się nad pracą tutaj, polecałabym szukanie angażu w bardziej kameralnych firmach, bo piękne zdjęcie i strona to jedno, a atmosfera na miejscu, która realnie przekłada się na komfort pracy, to drugie.
A tutaj też pracowałaś czy tyko porównujesz stawki z konkurencją? Tamta wypowiedż była sprzed roku wiec jest szansa że teraz też wzrosła dniówka. Może dognili firmy gdzie wcześniej płacili więcej, nie?
Niestety za późno zobaczyłam ofertę pracy jako Specjalistka ds. sprzedaży i obsługi klienta. Rekrutacja stosunkowo niedawno się odbyła, czy ktoś z was dostał stanowisko? Jak pierwsze tygodnie pracy w firmie, wdrożenie w obowiązki? ;) Zaoferowali wam korzystne warunki? Jakie widełki oferują w sprzedaży? Często szukają pracowników do działu?
A Ty aplikowałaś? Daj znać, czy w ogóle na rozmowę cię zaprosili. Tam pewnie można się dowiedzieć coś o warunkach, jakie są w stanie zaproponować? Ciekawe na jakim etapie rozmowy informują o tym, jakie płace? To mnie interesuje najbardziej oczywiście
Kierownik kolonii dla dzieci i młodzieży to jakaś stała praca? Pytam, bo w ogłoszeniu podali umowę zlecenie jako formę współpracy i w sumie zaczęłam się zastanawiać z czego to może wynikać dlatego tu zajrzałam. Ktoś z państwa może mi wyjaśnić?
Umowa zlecenie wynika właśnie z tego powodu, że jest to praca sezonowa: może trwać od kwietnia do końca września. Niemniej zdarzają się kierownicy, pracujący z nami od wielu lat, którzy w tej chwili mają już umowy o pracę.
(usunięte przez administratora)
@Pracodawca Dzień dobry, zachęcam do kontaktu bezpośredniego w tej sprawie (sun-sport@sun-sport.pl), ponieważ najniższej krajowej w naszej firmie nie proponujemy, nie kontaktujemy się wyłącznie w sytuacjach, w których rekrutacja na dane stanowisko trwa.
Nie odezwali się jednak w końcu? Pytam, bo firmy kontaktują się w różnych terminach po rozmowie i dosyć często dają też znać nawet jak kogoś nie przyjmują. Zaproponowali Ci tylko najniższą krajową? A mówili coś o premiach/dodatkach? Może po kilku miesiącach pracy ta kwota rośnie?
Jak to nie proponujecie najniższej jak wśród 6 wychowawców tylko jeden dostawał więcej niż 23,5zł za godzinę? Po co te kłamstwa?
Pracownikom etatowym nie płaci się najniższych stawek, a stawka zleceniobiorcy zależna jest od kilku czynników: wykształcenia, doświadczenia, posiadanych umiejętności, stażu pracy w funkcji wychowawcy/instruktora oraz liczby turnusów w danym sezonie. Ponadto kadrze przysługują benefity, o których informujemy w zakładce Pracuj z nami.
Benefity przysługują pracownikom etatowym, czy na zleceniu również? To zależy od pracownika, jaki typ umowy wybierze? Czy może na okresie próbnym jest zlecenie?
Cały szereg benefitów przysługuje Zleceniobiorcom - szczegóły w naszej zakładce PRACUJ Z NAMI oraz w socialach
Czy firma Organizator Aktywnego Wypoczynku Sun Sport Jolanta Walas-Zdunek kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.
Jstem zawiedziony obozami sunsport. Firma przedstawia zupełnie co innego podczas rekrutacji, niż to co jest na miejscu. W moim przypadku biuro zapewniło mnie o tym, że zajęcia są prowadzone przez instruktorów, a na miejscu dopiero dowiedziałem się o tym że prowadzenie zajęć spoczywa na mnie, co przy 5 blokach 1.5 godzinnych jest znaczną różnicą. Zachęcam zainteresowanych, aby zastanowili się nad innymi firmami. Z relacji współpracowników wiem, że to nie pierwsza taka sytuacja :)
W umowie nie miałeś zakresu obowiązków? Te 5 bloków po półtorej godziny było codziennie? Nie miałeś jakiegoś zmiennika do pomocy tylko sam się wszystkim zajmowałeś? A kasa taka sama mimo że obowiązków więcej czy daj ci jakiś dodatek?
Instruktorzy prowadzą zajęcia specjalistyczne liny quady itp. reszte wychowawcy. pracowalem w kilku firmach i tak jest w wiekszosci albo wychowawca prowadzi wszystko. W Sun Sport wiedza co robia.
Praca w Sun Sporcie była moją pierwszą tego typu pracą z dzieciakami. Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że nie wyniosłam z tego żadnej nauki, doswiadczenia czy praktycznych rad, które pomagają mi po dziś dzień. Trzeba również przyznać, że opinia o Sun Sporcie u konkurencji w kontekście kadry jest dobra, co oznacza tyle, że pracodawca orientujący się na rynku, chętnie przyjmuje byłych pracowników Sun Sportu, bo wie, że powinni być dobrze wyszkoleni, zresztą, przy tylu zgrupowaniach i przy pracy dłuższej niż jeden-dwa turnusy to nic dziwnego. Dopóki w Sun Sporcie działała tzw. "Stara kadra", czyli ludzie z pasją, uwielbiani przez dzieci, dobrzy kierownicy, a firma nie była nastawiona tylko na komerchę i zarabianie kasy, praca ta była naprawdę fajną możliwością, w przyjemnej atmosferze, choć oczywiście od zawsze ciążyła świadomość odpowiedzialności, z której zdawać powinien sobie każdy wychowawca czy kierownik wypoczynku. Niestety, z biegiem lat, coraz mocniej szło odczuć skutki nacisków szefostwa, dochodziło do absurdalnych sytuacji jak zakaz wychodzenia po 23 dla wychowawców, pary, jeśli takie się pojawiały, były rozdzielane po ośrodkach i potępiane. Do pracy przyjmowani byli ludzie bez doswiadczenia i bez żadnej chęci nabycia go, osoby z łapanki, którymi zastępowano dobrych starych pracowników, bo nie chciano im dać 10 złotych podwyżki po wielu latach ciężkiej pracy (!). Osobiście pracowałam tam z osobą, która była niezrównoważona psychicznie, leczyła się, brała leki i mówiła o tym wprost, a jej niebezpieczne epizody działy się podczas zajęć z dziećmi. Podczas mojej pracy tam, zdarzała się też sytuacja romansu między pracownikiem a podpieczną. Za to pracownik, który wielokrotnie dopuszczał się molestowania na wychowawczyniach, został ponownie przyjęty do pracy. Ponadto zaczęły się pojawiać niesnacki między wychowawcami, co, przy takiej ilości osób jak najbardziej może się zdarzyć, ale szefostwo ignorowało wiadomości o tworzących problemy osobach, były takie, które nawet honorowało, bo osoby te praktykowały lizodupstwo. Obgadywanie, krzywe spojrzenia, robienie sobie pod górkę stało się porządkiem dziennym, a w takiej atmosferze, mimo wielu cudownych dzieci na obozach, ciężko pracować. Kolejną kwestią są stawki. Zaczynałam tam pracę z wynagrodzeniem w wysokości 100 złotych/dzień, nie mając pojęcia, że już parę lat temu była to masakrycznie niska kwota. Za zielone szkoły Sun Sport płacił 90 złotych/dzień. To, że masz wyżywienie i nocleg, nie pełni w tej sytuacji żadnego atutu i nie jest benefitem, przy pracy tego typu, te dwie rzeczy muszą być zapewnione, a firmy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie znalazłyby tyłu pracowników w okolicy. Kwestia podwyżki zawsze była problematyczną kwestią, jak już wspomniałam, w wielu przypadkach firma wolała zrezygnować z wiernego pracownika zamiast podnieść nieco wynagrodzenie. Do tej pory pamiętam, jak po zakończonej współpracy, napisała do mnie Pani Joanna z propozycją pracy na zielonych szkołach. Gdy powiedziałam jej, że ktoś inny na tamten moment (już dobrych kilka lat temu) zaproponował mi stawkę 160 złotych na dzień, sama nie powstrzymała się przed komentarzem "a kto Ci dał takie pieniązki", co, jak sądzę, dobrze wyjaśnia ich podejście do godziwych stawek. Choć te obecnie podnieśli, nadal są one w dolnej granicy przyzwoitości, nieadekwatne do pracy, jaką wykonują wychowawcy. Do tej pory dochodzą do mnie informacje o niedorzecznych sytuacjach, jakie mają miejsce na obozach Sun Sportu. Do tej pory utrzymuję kontakty z ludźmi, którzy na wspomnienie tej firmy, krzywią się w niesmaku i żalu po tym, jak zostali potraktowani. Całe szczęście, duża część z nich znalazła pracę w innych miejscach, gdzie mogą liczyć na dobre traktowanie i to wyłącznie za swoją dobrą pracę i zaangażowanie, a nie przymilanie się do kierowników czy szefostwa. Osobiście, nigdy bym nie poleciła. Jestem wdzięczna za doświadczenie i też masę dobrych wspomnień, szczególnie z początku pracy, ale jeśli ktoś pyta, odradzam. Teraz wiem, że można mieć szefostwo, które slucha i jest otwarte na propozycje, które potrafi dać premię czy co roku daje podwyżki. Wiem, że w tej pracy, można zarabiać i 250 złotych za dzień. Jeśli ktoś zastanawia się nad pracą tutaj, polecałabym szukanie angażu w bardziej kameralnych firmach, bo piękne zdjęcie i strona to jedno, a atmosfera na miejscu, która realnie przekłada się na komfort pracy, to drugie.
Oj widzę, że koleżance ktoś zalazł za skórę :) Kilka lat temu stawka 100 zł była standardem. Wiec dziwie się temu tekstowi. Sun Sport ma bardzo dobrą opinię bo jest wymagający i nie dziwi, że nie chce by pary pracowały razem, bo to żle działa na reszte kadry i na dzieciaki też. Sam widziałem więc wiem. Konflikty w kadrze? A gdzie ich nie ma? Jak razem pracuje kilkanaście osób, to zawsze pojawiają się kłotnie. Wg mnie dbają o kadrę, słuchają co nam potrzebne, pomagają, ktos kto ma dobra opinie pracownika i ma podwyżke i moze miec premie. A stawka 250 zł za dzień, to daj namiar gdzie tak dają :))))) Pytają o zdanie i w sprawie obozów i organizacji pracy i propozychi zmian i jasne częśc biorą pod uwagę, a część nie, ale pokaż mi pracodawce, który spełnia wszystkie życzenia pracownika ;))
Dają ;) . Pracowałam w co najmniej dwóch firmach, u których stawki zaczynały się od 250 zł. Kwestia oczekiwań i szacunku do swojej pracy.
A tutaj też pracowałaś czy tyko porównujesz stawki z konkurencją? Tamta wypowiedż była sprzed roku wiec jest szansa że teraz też wzrosła dniówka. Może dognili firmy gdzie wcześniej płacili więcej, nie?
super obozy dla dzieciaków
A ja uważam ze to super firma. Dzieci wróciły bardzo zadowolone. Kontak z kadra mam tylko dobre uwagi.
Nie zgodzę się z Tobą. Oczywiście zdarza się, że pracują nowi, bez doświadczenia, no ale zawsze musi być te pierwszy raz. Natomiast mogą uczestniczyć w zgrupowaniu szkoleniowym, otrzymują standardy, w których jest wszystko. A ci, którym się chce i pracują z pasją mają i podwyżki i premie. Ja polecam i wiem, że to miejsce, z którego zdobywam super doświadczenie.
Tylko na początku sa szkolenia? Czy dla starszych, bardziej doświadczonych pracowników firma też cos oferuje? Na jakiś awans jest szansa?
Zgadzam się. To jedna z niewielu firm, w której dba się o kadrę. Owszem, to jest wymagająca praca, ale tam gdzie nie jest wymagająca - to źle świadczy o organizatorze. Firma wiele wymaga, ale dlatego ma tak dobre opinie wśród rodziców. Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć, to na pewno w Sun Sport. Jeżeli to nie jest to co lubisz robić, i ma to być tylko praca na chwile na wakacje, to nie ta branża. Tutaj praca powinna równać się pasja. Jeżeli nie lubisz dzieci, nie masz frajdy z tego co robisz, to zawsze będziesz niezadowolona. Ja wracam do Sun Sport i wracam do moich dzieci :))
Wynagrodzenie zależy od tego czy kiedyś pracowałaś z dziećmi, a więc od doświadczenia, od umiejętności, ważne czy jesteś harcerką, skończyłaś AWF, czy pracujesz kolejny sezon w Sun Sport. Ja co lato otrzymuję podwyżkę - nie jest może to duża podwyżka, ale zawsze. Po sezonie można tez otrzymać premię i zależy ona od liczby turnusów na których pracowałaś no i jasne od oceny twoje pracy.
Chwileczkę to się tylko upewnię: mimo wykonywanych dokładnie tych samych obowiązków, powiedzmy, że nawet w ten sam sposób i tak różni się tu wynagrodzenie pomiędzy ludźmi, bo ktoś ma papier np? I chociażby tylko za papier mogą dać więcej?
Zwykle jest tak, że gdziekolwiek zatrudnia się pracownika, to o jego wynagrodzeniu decyzduje doświadczenie, wykształcenie itp.
No tak, tak to zrozumiałe, ale właściwie sądziłam, że te cechy jak wykształcenie itp decydują o stanowisku, które można osiągnąć. A jeśli dwie osoby są na równym stanowisku i robią dosłownie to samo to jakoś w moich oczach to nie fair gdy ktoś będzie zarabiał więcej mimo, że ta sama robota i wysiłek jest. No ale to tylko moje zdanie. ;) No ale rozumiem, że tu w firmie jest prawidłowo odnośnie tego. Ciekawa jestem jeszcze czy możliwa do osiągnięcia tutaj premia ma jakiś swój punkt maksymalny?
Oczywiście, że mają znaczenie. Jeżeli chodzi o kolejne szczeble, to tutaj najbardziej liczą się widza, doświadczenie i skuteczność, ocena kadry zarządzającej. Premie dotyczą osób, które pracują minimum kilka turnusów i na wszystkich otrzymują najwyższe noty od kierowników.
z tego co wiem to jest pewna procedura, kierownicy oceniają nas podczas pracy, potem przekazuja do dzialu zatrudnienia, a potem podsumowanie i po sezonie premie :) albo nie :(
Mimo tego, że uznaniowa to chyba są jej jakieś opcjonalne widełki? Raczej ludzie średnio mogą mieć przypuszczenie na ile mogliby liczyć po danym okresie wiedząc jak pracują, prawda? ;)
dobra praca, dobre przeszkolenie, fajni ludzie
Najpierw jeździłam na obozy jako uczestnik. Potem byłam pomocnikiem instruktora. Teraz jestem wychowawcą. To było moje marzenie i spełniam je w najlepszym miejscu. Trzeba lubic te prace i dzieci iwiedzieć, ze bywa trudno, i nie jst to 8 godzin i do domu. Rób to co kochasz a nie bedziesz pracował :) W
Poszukuje obecnie pracy jako: Wychowawca w mieście Wrocław. Czy wiecie coś na temat dostępnych ofert pracy?
Sun Sport zatrudnia w swoich ośrodkach w miejscowościach Giewartów i Mrówki (nad jeziorami w Wielkopolsce) oraz w Kaliszu.
W Sun Sport pracuje od 7 lat i nigdy nie poczułam żeby moja opinia nie była ważna, czy ignorowana, wręcz przeciwnie ta firma jest budowana na podstawie opini klientów i kadry. Standardy pracy dają poczucie bezpieczeństwa, masz pewność, że to co robisz, odbierane jest w sposób prawidłowy. Pracowałam jako wychowawca i kierownik, zgadza się nie jest to praca dla każdego. Wymaga dużo, ale pamiętajmy, że zajmujemy się nie tylko zabawianiem dzieci. Obozowicze są pod opieką kadry, a praca kończy się wraz z ciszą nocną. Mało w której firmie po ciszy nocnej dyżury przejmuje stróż nocny. Przed przystopieniem do pracy są organizowane szkolenia, zgrupowania, w trakcie (usunięte przez administratora) również kierownicy czuwają i pomagają kadrze. Co do zakwaterowania, kadra mieszka w czystych i w odnawionych domkach. Z prusznicami, ładnymi łazienkami, kadra nie zabiera ze sobą żadnych materiałów do prowadzenia zajęć. Powie to każdy wychowawca i kierownik podczas pracu najważniejsza jest organizacja swojej pracy, to od ciebie zależy jak efektywnie pracujesz i ile czasu masz na odpoczynek. Oczywiście zdarzyć może się grupa, która wymaga większej uwagi, ale tak jak pisałam i na to znajdzie się sposób. Od kadry Sun Sport wymaga się dużo, bo wiele otrzymujemy wzamian :)
Nie polecam nikomu tego pracodawcy. Jeśli masz własną opinię i otwarcie ją wyrażasz, oczekujesz docenienia swojego zaangażowania i stażu - tutaj tego nie znajdziesz. Włożysz w tą pracę całe swoje serce i siły, ale ma to małe znaczenie. Wychowawcy są wyeksploatowani, praca trwa od ok. 7:30 do 23, w 90% na dworze, nawet przy złej pogodzie. W "przerwach" często przygotowuje się zajęcia, sprząta, rozwiązuje konflikty, rozmawia z rodzicami albo dyżuruje. Mimo że kierownictwo jest wspaniałe i stara się pomóc jak może, to ze względu na własne obowiązki nie jest w stanie odciążyć kilkunastu wychowawców. Nic dziwnego, że choć wiele osób zostaje, to kadra szybko się zmienia. Warunki zakwaterowania czasem bywały nieporozumieniem. Można otrzymać pokój dla kilku wychowawców, tak mały że ledwo znajdzie się miejsce na walizki. Jedna łazienka też nie wystarcza, po tym jak dwie osoby wezmą prysznic, pozostałym pozostaje tylko zimna woda. Jednocześnie otrzymasz polecenie, żeby wypocząć dla dobra dzieci. Bardzo ciekawą "tradycją" jest wręczanie podarunków najbardziej problematycznym dzieciom, na apelu kończącym (usunięte przez administratora) (np. takim, które dokuczały reszcie grupy)... Owszem nauczyłam się tutaj wiele o pracy z dziećmi, poznałam wspaniałe osoby, ale nie są to korzyści warte swojej ceny, jest mnóstwo lepszych miejsc.
Braliście udział w rekrutacji na stanowisko Kierownik w Organizator Aktywnego Wypoczynku Sun Sport Jolanta Walas-Zdunek? Jak wyglądało spotkanie z przedstawicielem firmy? Na co powinny zwrócić uwagę osoby, które rozważają złożenie swojej aplikacji? Podzielcie się informacjami!
Ja brałam udział w takim spotkaniu. Spotkanie odbyło się w miłej atmosferze, zostałam poproszona aby opowiedzieć coś o sobie, o swoim doświadczeniu na kierowniczym stanowisku itp
Polecam :) Fajna praca, można poznać naprawdę fajnych ludzi! Dobra opcja na to aby dorobić sobie latem.
Ja polecam pracę w Sun Sporcie. Byłam w ubiegłym roku, bardzo mi się spodobało i z chęcią wrócę również w tym :) Kadra jest fajna, dużo doświadczonych, którzy już tam długo pracują. Można ich zawsze o coś podpytać i poprosić o pomoc.
oceniam bdb
Pracowałam na półkoloniach. Super miejsce. Dobra organizacja. Fajna ekipa.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Organizator Aktywnego Wypoczynku Sun Sport Jolanta Walas-Zdunek?
Zobacz opinie na temat firmy Organizator Aktywnego Wypoczynku Sun Sport Jolanta Walas-Zdunek tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 31.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Organizator Aktywnego Wypoczynku Sun Sport Jolanta Walas-Zdunek?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 29, z czego 22 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!