Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Czy w Bilfinger GVA Real Estate Services Sp. z o.o. zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Wydaje mi się, że poprzez swoje działania na tym portalu "Bilfinger HR" uzyskuje efekt odwrotny do zamierzonego.
Firma niesolidna.... umówione spotkanie, które odbywa się z poślizgiem... Pani Rekruter z działu HR nie mówi po niemiecku, tylko musi poprosić koleżankę z innego działu. W trakcie przeprowadzanych testów słychać krzyki obok z pokoju konferencyjnego. Czuć atmosferę zastraszenia i stresu. Jak najdalej od tej firmy....
Firma nie udziela informacji zwrotnych. Czekałam dwa tygodnie tak jak uzgodniliśmy na rozmowie i cisza. W końcu się przypomniałam i dostałam odpowiedz że nie, bo nie. Zero jakiegokolwiek uzasadnienia.
Pani Aneto, Dziękujemy za komentarz. Niestety w ostatnich kilku miesiącach nie mieliśmy żadnej kandydatki o tym imieniu, także trudno jest nam odnieść się do opisanej przez Panią sytuacji. Zawsze wracamy z informacją o wyniku procesu rekrutacyjnego, tak jak podkreślamy, staramy się udzielić takiej odpowiedzi w ciągu dwóch tygodni. Szczegółowego feedbacku udzielamy na życzenie kandydata, także jeśli ma Pani pytania, zapraszamy do kontaktu z Działem HR.
Na dzień dobry kandydat dostaje umowę najmu po niemiecku i pytania do niej. Jeśli ktoś wcześniej nie miał do czynienia z robieniem wyciągów, to polecam poćwiczyć na umowach z internetu – chodzi o indeksacje, wszelkie możliwe opcje wypowiedzenia i ich rozłożenie czasowe, naliczanie czynszu, itp. Druga część to test z Excela. Wbrew temu, o czym zapewniała mnie Pani rekruterka przez telefon że zadania są na różnym poziome trudności, wszystkie zadania są na poziomie raczej zaawansowanym (vlookupy, formuły). Zarówno w ogłoszeniu, jak i przez telefon Pani wspominała, że wysyłają na 3 miesiące do centrali na szkolenia, ale to nie jest obowiązkowe. Na spotkaniu kilkakrotnie Pani powtórzyła, że przejmują procesy z centrali i tam odbywa się cały proces szkoleń, więc ciężko było nie odnieść wrażenia że ta fakultatywność jest raczej przymusowa, a napisali tak w ogłoszeniu tylko po to żeby nie odstraszać ludzi. Udało mi się jednak to doprecyzować i w przypadku chęci wyjazdu, raz w miesiącu będzie można wrócić na weekend do domu, tak wiec pozostałe 3 weekendy w miesiącu są przymusowo spędzane w delegacji w hotelu w wiosce pod Frankfurtem, bo firma nie zamierza wydawać pieniędzy na to, aby pracownik mógł wrócić do domu na wolny weekend. Wrażenie pod spotkaniu było mniej więcej takie że firma przenosi się do Polski, bo jest taniej.
Szanowny Panie, Dziękujemy za podzielenie się opinią na temat procesu rekrutacyjnego, w którym brał Pan udział. Wierzymy, że podane przez Pana informacje będą stanowić cenne wskazówki dla przyszłych kandydatów. Jednocześnie czujemy się w obowiązku wyjaśnić kilka poruszonych przez Pana kwestii, które odbiegają od stanu faktycznego przedstawionego przez rekruterów w trakcie rozmowy. Temat testów kompetencyjnych był już przez nas wyjaśniany we wcześniejszych komentarzach. W trakcie rozmowy dokładnie i jasno przedstawiamy podłoże powstawania naszej organizacji, gdzie kwestie oszczędności finansowych nie występują ani tym bardziej nie są sugerowane. Tym samym Pana opinia nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym. Odnosząc się natomiast do tematu wyjazdów na szkolenia do Niemiec, zgodnie z treścią wcześniejszego ogłoszenia o pracę oraz informacjami, których udzielamy podczas procesu rekrutacyjnego, są one dobrowolne, dostosowane do możliwości oraz chęci danego pracownika. Preferencje i możliwości co do wyjazdu nigdy nie wpływały na decyzję o zatrudnieniu danej osoby, ponieważ analogiczne szkolenia oraz wdrożenie w obowiązki odbywają się również w biurze w Warszawie. Ponadto w chwili obecnej proces tranzycji dobiega końca, więc również potrzeba wyjazdów jest minimalna. Zachęcamy do dzielenia się opiniami na temat naszej organizacji oraz prowadzonych procesów rekrutacyjnych z prośbą, aby przedstawiane przez Państwa informacje nie wprowadzały w błąd innych użytkowników portalu.
odniosłem się tutaj do Państwa odpowiedzi, ale widzę że moja odpowiedz została usunięta. Trochę słabo, że cenzurują Państwo internet. Takie postępowanie mówi więcej niż niejedna opinia.
Szanowny Panie, Zachęcamy do zapoznania się z regulaminem portalu. Wszelkie kwestie techniczne (jak np. znikające wypowiedzi) należy zgłaszać bezpośrednio do administratora. Szczęśliwie dla obu stron – Państwa oraz naszej organizacji – portal Gowork pozostaje neutralny we współpracy i nie daje możliwości edytowania czy usuwania komentarzy.
bawią mnie ludzie którzy piszą z pretensjami, że "firma przenosi się do Polski bo taniej". A z jakiego innego powodu miałaby się tu przenosić? 80% rynku pracy w Warszawie to zachodnie firmy które przeniosły tu swoje oddziały właśnie z tego powodu i oczekiwanie czegokolwiek innego w kraju bez własnego przemysłu świadczy o oderwanym od rzeczywistości podejściu do życia. Do pobytu koło Frankfurtu nikt nikogo nie zmusza, dla niektórych widać jakiekolwiek zaangażowanie w pracę to coś nie do wyobrażenia. Tacy ludzie potem narzekają, że nie ma dla nich pracy, wymagania z kosmosu a od siebie mogą łaskawie przyjść do pracy i narzekać cały dzień :D
Nigdzie nie jest napisane że to pretensja że firma przenosi się do Polski by ciąć koszty, napisałem że takie było moje wrażenie, nie oceniam tego. Bzdura, centra usług wspólnych w Warszawie to jakieś 10-12% rynku, nie wiem skąd dane o 80%. Chyba Ci się pomyliło coś z Indiami, ale nawet tam to jakieś 50%. O oderwaniu od rzeczywistości i to raczej Twoim świadczy fakt, że oddział firmy w Polsce jest dla Ciebie tożsamy z centrami usług wspólnych, może warto wrócić na studia, bo to nie jest miejsce na wykłady z podstaw biznesu. Skoro Frankfurt jest dobrowolny, to co po kandydat ma się deklarować na etapie rekrutacji?I nie wiem co wspólnego ma zaangażowanie z wolnymi weekendami, które pracownik zmuszony jest spędzać w hotelu. Wiesz niektórzy mają rodziny, dzieci i chcą spędzać WOLNE weekendy z nimi, a firma nie ma prawa wymagać od nich że wszystkie weekendy w miesiącu spędzał w hotelu, bo firma nie ma kasy na bilet lotniczy dla pracownika.
Doceniam to, że w końcu można przeczytać na jakimś forum konkretne i bardzo szczegółowe informacje na temat procesu rekrutacji i warunków pracy to bardzo ważne dla ludzi poszukujących zatrudnienia. Bardzo się ciesze, że jest wiele aktywnych ogłoszeń na pewno business konsultant będzie oblegany
Miałem okazję odbycia procesu rekrutacyjnego na Specjalistę ds. Administracji. Niestety ogłoszenie o pracę wprowadza w błąd, gdyż analiza umów najmu nie bazuje wyłącznie na obliczaniu opłat eksploatacyjnych i indeksacji. Są 3 etapy rekrutacji: I Test znajomości j. niemieckiego - mylna nazwa - test poprawnego obliczania indeksacji (czas 20 minut) II Test znajomości excela - 2 zadania na analizę danych, 2 zadania w j. angielskim na temat wyszukiwania i zestawiania danych. Reasumując: stanowisko pracy dla analityków, pracowników działów kosztów eksploatacji, nie ma to nic wspólnego z administracją w ujęciu biurowym. Weryfikacja j. niemieckiego na podstawie poprawności podania odpowiedzi na teście. Brak weryfikacji ustnej. Ogólnie ocena dostateczna.
Dziękujemy za podzielenie się opinią o naszej firmie i procesie rekrutacyjnym. Pragniemy sprostować kwestię dotyczącą weryfikacji języka niemieckiego. Jednym z etapów rekrutacji jest test z analizy umów najmu w języku niemieckim, także nie jest to test sprawdzający jedynie umiejętności językowe, ale też czytanie ze zrozumieniem oraz umiejętności analityczne. Następnie test jest omawiany przez Team Leadera w języku niemieckim, przez co weryfikowany jest poziom znajomości tego języka w mowie. Dokładamy wszelkich starań, aby testy rekrutacyjne były zaprojektowane tak, aby umożliwić udział w rekrutacji zarówno osobom posiadającym doświadczenie w branży nieruchomości jak i w innych branżach, czy absolwentom studiów wyższych. Na ten moment nie otrzymaliśmy uwag dotyczących zbyt wysokiego poziomu trudności testu, tym samym Pana uwaga jest dla nas szczególnie cenna.
@Doppel: możesz podać jakiś przykład z testu z Excela. Wybieram się do nich na rozmowę. Twój opis rekrutacji mocno zniechęca do firmy a pierwszy kontakt był naprawdę ok
Owszem, poszukują pracowników do działu Real Estate z językiem niemieckim. Proszę przygotować się na nieprofesjonalne podejście do rekrutacji. Test ze znajomości księgowości po niemiecku, standardowe testy z Excel i rozmowa z przedstawicielem firmy. Ostateczna ocena nie jest wypadową całości testu, jeśli wypadliście na pierwszym teście słabo, od razu wam podziekują, nawet nikt nie przyjdzie z wami porozmawiać twarzą w twarz. Weryfikacja wiedzy księgowej oparta o 5 pytań testowych, testu wielokrotnego wyboru. Jeśli nie wiecie - ŚMIAŁO STRZELAJCIE. Widać firmie nie zależy na pozyskaniu pracownika, a cwaniaczka/kogoś komu akurat pytania podpasują. Ale czego się spodziewać po polskim oddziale firmy...
Dziękujemy za podzielenie się opinią na temat firmy i procesu rekrutacyjnego. Szczegółowy zakres wymagań wobec kandydatów jest przedstawiony w ogłoszeniu o pracę. Kilkuetapowe, ustrukturyzowane procesy rekrutacyjne są standardem na rynku, pozwalają rekruterom w sposób najbardziej obiektywny i sprawiedliwy weryfikować wiedzę i umiejętności kandydatów oraz decydować o zakwalifikowaniu ich do kolejnych etapów. Nasze testy są zaprojektowane tak, aby kandydat mógł wykazać się swoją wiedzą, znajomością języka niemieckiego oraz logicznym myśleniem, bez możliwości „strzelania” odpowiedzi. W przypadku, gdy wynik testu merytorycznego jest poniżej 50%, kandydat jest o tym informowany po drugim etapie (test Excel), a jeśli wyraża takie życzenie, test może zostać omówiony. Każdy kandydat otrzymuje od rekrutera informację, że możemy powrócić do danej rekrutacji w przyszłości, gdy kandydat poszerzy swoją wiedzę i kompetencje zawodowe. W swojej wypowiedzi podkreśla Pani „pozostawienie samej sobie w pomieszczeniu”. Pragniemy zauważyć, iż kiedy kandydat przybywa na spotkanie przed ustalonym czasem, wówczas nie zawsze rekruter jest od razu dyspozycyjny, aby rozpocząć kolejne spotkanie. Jako organizacja cenimy zarówno czas kandydata jak i czas naszych pracowników, niemniej zdarzają się sytuacje, kiedy kandydat przybywając przed czasem musi chwilę zaczekać, o czym jest zawsze informowany. Dążymy do tego, aby proces rekrutacji był jak najbardziej profesjonalny, przejrzysty i przyjazny, a nasi rekruterzy są zawsze otwarci na wszelkie pytania, które pojawią się podczas lub po spotkaniu rekrutacyjnym.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Bilfinger GVA Real Estate Services Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Bilfinger GVA Real Estate Services Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.