PROFI CREDIT Polska S.A.
Bielsko-Biała
Firma szuka teraz doradców klienta na wiele lokalizacji, mnie interesuje teren Bydgoszczy. Chcę się zgłosić w przyszłości, ale posłuchałabym opinii pracowników co do tego która forma rozliczenia jest bardziej korzystna. W ogłoszeniu bowiem podają dwie - możliwość pracy na stawce godzinowej lub wysokiej stawce prowizyjnej. Co się bardziej opłaca w długim rozrachunku? Stawka godzinowa wyklucza jakiekolwiek prowizje czy są po prostu mniejsze?
Profi Credit Polska S.A
Ostrów Wielkopolski
Raczej na żadne a mało tego jak klient nie wpłaci 2 pierwszych rat to nie dostaniesz należnej prowizji.
PROFI CREDIT Polska S.A.
Poznań, Wierzbięcice 44a
Pracowałam kilka miesięcy w tej firmie,nie dość że nie wypłacają wynagrodzenia doradcy jak klient nie wpłaci dwóch rat to jeszcze trzeba robić windykację na własny koszt,czyli zamiast wynagrodzenia to jeszcze dokłada się ze swoich pieniędzy.Umowa zlecenie z której jest mnóstwo potrąceń no ale to wiadomo pewnie podatek .Tak naprawdę to co miesiąc były potrącenia bo klient spóźnił się z zapłaceniem raty.Nie polecam tej pracy.Uważam że za wykonaną pracę powinno być wypłacane wynagrodzenie.
Profi Credit Polska S.A.
Bielsko-Biała
Nie rozumiem co się dzieje Profi korzysta z tarczy zrezygnował ze stanowisk Dyrektorów Regionu w całej Polsce oficjalnie CEO mówi, że wycofał się kontrahent i jak trzeba zaciskać pasa, a wszyscy nad regionalni ( taka dziwna nazwa przełożonych dyrektorów regionu no cóż czeska firma) i szefowie z centrali wyjeżdżają 15 listopada na Zanzibar. Ciekawe na co idą pieniądze z tarczy czy na to rząd przeznacza wsparcie co na ten wyjazd sanepid. Zero współczucia dla zwolnionych i zdegradowanych pracowników. Ludzie umierają na covid płaczą ze względu na trudną sytuację na chleb nie mają, a tu zero sentymentów i empatii.
Profi Credit Polska S.A.
Kraków
Nie rozumiem co się dzieje Profi korzysta z tarczy zrezygnował ze stanowisk Dyrektorów Regionu w całej Polsce oficjalnie CEO mówi, że wycofał się kontrahent i jak trzeba zaciskać pasa, a wszyscy nad regionalni ( taka dziwna nazwa przełożonych dyrektorów regionu no cóż czeska firma) i szefowie z centrali wyjeżdżają 15 listopada na Zanzibar. Ciekawe na co idą pieniądze z tarczy czy na to rząd przeznacza wsparcie co na ten wyjazd sanepid. Zero współczucia dla zwolnionych i zdegradowanych pracowników. Ludzie umierają na covid płaczą ze względu na trudną sytuację na chleb nie mają, a tu zero sentymentów i empatii.