W Łodzi według Głównego Urzędu Statystycznego stopa bezrobocia rejestrowanego w lutym 2017 roku wynosiła 7,9 proc. Powiatowy Urząd Pracy w Łodzi informuje jednak, że brakuje osób zainteresowanych podjęciem oferowanego przez urząd zatrudnienia. Dlatego ważne jest, aby podjąć skuteczną walkę z zawodowymi bezrobotnymi, którzy jedynie zawyżają statystyki urzędu i rejestrują się w nim jako bezrobotni celem otrzymania świadczeń z tytułu zasiłków lub po prostu ubezpieczenia zdrowotnego.
Spadek liczby bezrobotnych i brak chętnych do pracy
Powiatowy Urząd Pracy w Łodzi szacuje, że od marca 2015 roku do lutego 2017 roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych spadła o 11 tys. Skończyły się niebotyczne kolejki pod pokojami w pośredniaku, a do kolejnych pokoi w urzędzie wchodzi się „z biegu” Rejestrowane bezrobocie w Łodzi w styczniu i w lutym 2017 roku utrzymywało się na poziomie poniżej 8 proc. Tak dobrze w mieście nie było od 2008 roku.
Urzędnicy twierdzą, że w zasadzie każda osoba bezrobotna ma szansę na pracę w Łodzi. W całym 2016 roku pracodawcy zgłosili do tutejszego PUP 32 tys. ofert pracy, czyli o 3 tys. więcej niż w 2015 roku i o 10 tys. więcej niż w 2014 roku. Rok 2017 zapowiada się podobnie, dlatego bezrobotni coraz częściej mają ten przywilej, że przebierają w ofertach pracy i nie muszą konkurować z tłumem chętnych na jedno stanowisko. Ofert pracy jest więcej niż bezrobotnych, zwłaszcza tych, którzy chcą pracować i mają ku temu określone predyspozycje.
Pracę znajdzie w Łodzi każdy bezrobotny, ale musi być spełniony jeden istotny warunek. Osoba pozostająca bez pracy musi chcieć się zatrudnić, a czasem także otworzyć się na szkolenia i zdobywanie nowych uprawnień zawodowych.
W PUP w Łodzi jest ponad 3 tysiące osób, które pozostają na bezrobociu nieprzerwanie od ponad 5 lat, co jest niepokojącym zjawiskiem. Niemożliwe, że w dzisiejszych realiach rynku pracy w Łodzi nie znalazły one jakiegokolwiek zatrudnienia.
Jak walczyć z osobami, które chcą być bezrobotne?
Wiele osób zarejestrowanych na liście w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łodzi jako bezrobotni tak naprawdę albo ma pracę na czarno i rejestruje się dla ubezpieczenia zdrowotnego, albo wolą pobierać świadczenia z pomocy społecznej i nie są zainteresowani podjęciem jakiejkolwiek pracy.
Dotychczas urząd pracy skupiał się na aktywizacji zawodowej osób znajdujących się w trudnej sytuacji na rynku pracy oraz tych, którzy chcieli podjąć pracę i wykazywali własną inicjatywę w tym zakresie. Przy niskim poziomie bezrobocia, jaki obecnie panuje, trzeba poodejmować próby zachęcenia do pracy „zawodowych bezrobotnych”, którzy nie chcą pracować. W ich przypadku powrót na rynek pracy w Łodzi będzie trudny. Dlatego potrzebna jest indywidualna ocena ich sytuacji życiowej i dopasowanie instrumentów aktywizacji zawodowej do ich potrzeb.