Staże budzą mieszane uczucia. Dla jednych to sposób na zdobycie pierwszego doświadczenia na rynku pracy. Inni z kolei zwracają uwagę, że ograniczają się one do wykonywania nierozwojowych czynności.

Czym jest staż?

Staż jest jedną z wielu form nauki, w trakcie której bezrobotny przyswaja nowe umiejętności, niezbędne do wykonywania pracy przez wykonywanie zadań w miejscu pracy, bez nawiązywania stosunku pracy. Owym miejscem może być dowolna firma, jednostka samorządu terytorialnego lub inna organizacja, która oferuje możliwość wykonywania pracy. Staż odbywa się zgodnie z programem określonym w umowie, zawieranej między pracodawcą a starostą. Podczas ustalania wspomnianego programu należy uwzględnić predyspozycje bezrobotnego – zdrowotne, psychofizyczne, wykształcenie i dotychczasowe kwalifikacje zawodowe. Podstawę prawną stanowią: art. 53, 61a ustawy z dn. 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 20 sierpnia 2009 r. w sprawie szczegółowych warunków odbywania stażu przez bezrobotnych (Dz. U. z 2009 r. Nr 142 poz. 1160).

Prawa i przywileje stażysty 

Podczas odbywania stażu, bezrobotnemu przysługuje stypendium, wynoszące 120% kwoty zasiłku dla bezrobotnych oraz 2 dni wolnego na każde 30 dni kalendarzowych odbywania stażu, choć w pierwszych 30 dniach stażyście nie przysługują wolne dni. Jednocześnie w ostatnim miesiącu jego trwania, pracodawca jest zobowiązany do udzielenia wolnych przed zakończeniem stażu. Stażysta może przerwać staż jedynie z powodu podjęcia przez niego zatrudnienia, innej pracy zarobkowej lub rozpoczęcia działalności gospodarczej. Wraz z końcem realizacji programu, który może trwać od trzech miesięcy do roku, pracodawca wydaje opinię, w której znajdują się informacje dotyczące zadań wykonywanych przez stażystę oraz przyswojonych przez niego umiejętności praktycznych. Następnie starosta wydaje bezrobotnemu zaświadczenie o odbyciu stażu. W określonych warunkach, po zakończeniu stażu, podmiot, w którym się on odbywał, ma obowiązek zatrudnić stażystę.

Staż a praktyki

Często się zdarza, że staże błędnie utożsamiane są z praktykami. Obie formy zatrudnienia są różne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, pierwsza forma zatrudnienia powinna mieć program dostosowany do predyspozycji stażysty. Jednocześnie zakład przyjmujący taką osobę musi zapewnić jej opiekuna. Najważniejszą różnicą wydaje się jednak być fakt, że staż musi być płatny, w przeciwieństwie do praktyk. Ponadto praktyki stanowią element edukacji wyższej, podczas gdy staże odbywane są często już po ukończeniu studiów – choć oczywiście poziom wykształcenia nie ma w tym wypadku znaczenia – a jednocześnie przed podjęciem stałego zatrudnienia. Można zatem rzec, że staże są często swego rodzaju pomostem między nauką na studiach czy w szkole, a wejściem na rynek pracy. Nie należy ich jednak postrzegać, jako formy zatrudnienia dedykowanej tylko dla młodych osób. Wielokrotnie takie oferty przeznaczone są do konkretnych grup bezrobotnych, np. tylko do kobiet, osób po 50-tym roku życia, niepełnosprawnych. Tym samym osoby bezrobotne zyskują możliwość zwiększenia swoich kompetencji zawodowych, przebranżowienia. Tymczasem praktyki – zawodowe lub studenckie – są obowiązkiem, bez którego spełniania niemożliwe jest uzyskanie dyplomu szkoły lub uczelni. To czy praktyka będzie płatna, ustalane jest bezpośrednio między podmiotami, którymi mogą być placówki edukacyjne lub sam praktykant, jeśli organizuje je we własnym zakresie oraz pracodawcą. Praktyki zawodowe bardzo często są płatne, podczas gdy studenckie już nie. 

Inwestycja w przyszłość?

Pracodawcy przedstawiają staże jako możliwość postawienia pierwszych kroków na rynku pracy i zdobycia cennego doświadczenia. Z kolei osoby młode często interpretują je inaczej. W ich głowach staże wciąż jawią się jako obsługa ekspresu do kawy i firmowego ksero, bez szans na rozwój i zdobycie praktycznych umiejętności. W dodatku za niewielkie pieniądze i z bardzo nikłymi perspektywami na otrzymanie stałego zatrudnienia po tym okresie. Tymczasem staż powinien polegać na zdobywaniu kwalifikacji niezbędnych do piastowania danego zawodu. Ma to być sposób na zapoznanie się z obowiązkami wykonywanymi na konkretnym stanowisku. Jednocześnie taki rodzaj zatrudnienia powinien nieść za sobą obopólne korzyści. Poza poszerzeniem umiejętności, stażyści powinni zyskiwać także wartościowy wpis do swojego CV, a najlepsi szansę na zdobycie stałego zatrudnienia. Staże są bardzo popularne wśród studentów. Niestety nie każdy z nich może sobie pozwolić na minimum 3 miesięczną współpracę za niewielką kwotę – dotyczy to zwłaszcza osób przyjezdnych. Zamiast tego wolą pracować w restauracjach lub barach, zarabiając w ten sposób na utrzymanie. Tymczasem staże mogą okazać się cennym doświadczeniem – niewiele jest firm, które przyjmą absolwenta studiów bez żadnej praktyki w branży. Pod tym względem warto wzbogacać swoje portfolio o staże, które powinno się rozpatrywać w kategorii inwestycji w swoją zawodową przyszłość, a nie jako formę zarabiania pieniędzy.

Stażysta, czyli wartość dodana?

W dalszym ciągu wiele mówi się o tym, że po okresie stażu pracodawcy wolą przyjąć kolejną osobę z urzędu pracy, niż zainwestować w nowego pracownika. Na szczęście takie podejście powoli się zmienia, a firmy zaczynają dostrzegać, że zapał dobrego stażysty może zostać wykorzystany do poważniejszych rzeczy niż parzenie kawy. Poszukując wartościowego stażu warto zagłębić się w to, co sądzą o tym inne osoby i sprawdzić wiarygodne opinie. Uznane marki upatrują w stażach przede wszystkim możliwości wyłowienia prawdziwej perełki, a nie darmowego pracownika. Wprawdzie takie przedsiębiorstwa w dalszym ciągu stanowią mniejszość, ale być może uda im się rozpocząć nowy trend związany z zatrudnianiem stażystów. Owszem osoby podejmujące taką formę zatrudnienia nie mają żadnego doświadczenia bądź jest ono niewielkie. Nawet wówczas jednak okazują się dużym wsparciem dla przedsiębiorców. Początkowo mogą oni wykonywać proste czynności, z czasem zdobywając nowe umiejętności, mogą usprawnić funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze aspekt finansowy – tym razem związany z firmą. Koszty związane z wynagrodzeniem ponosi najczęściej urząd pracy, wypłacając stażyście 120 procent zasiłku dla bezrobotnych. Finansuje również składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne. Z punktu widzenia pracodawcy, warto wykorzystać ten czas na odpowiednie wyszkolenie kolejnego, wartościowego członka zespołu.

 Autor: GoWork.pl

Oceń artykuł
0/5 (0)